marylu345

my jakoś też czuliśmy synka od początku i mój M bardzo chciał syna, bo jest jedynym z rodziny który może ród przedłużyć. Żadnych braci ani kuzynów, został tylko on 🙂 więc sie ucieszyłam że za pierwszym razem się udało, bo nie chciałabym próbować w nieskończoność. Ale córeczka też mi sie marzy 🙃

karolka84 napisał(a): Karolka i czym prenatalne różni się od połówkowego? będziecie mieć córeczkę tatusia 🙂 taki pakt nierozrywalnyy 🙂

Dzięki Doti za info, ja będe mieć trochę załatwiania! nie wiedziałam, że bez ślubu to takie zawiłe wszystko :P

heh, myśle, że jakbym miała robić obiad tylko dla siebie samej to napewno bym nie jadła 😁 ale jak już M je, to ja zawsze z nim usiąde. Zresztą, każdy posiłek w ciągu dnia jem z rozsądku a nie z ochoty. Wiem, że musze zjeść i tyle 😞

ja nawet obiadu jeszcze nie mialam. Mój M wraca z pracy za niecałe 2 godz 😮 więc czekam.... wogóle to mój żołądek ostatnio mieści 1/3 tego co zwykle:/ więc zjem odrobinę i już umieram i mam wrażenie jakby mnie miało rozerwać 🤢 podejrzewam, że w miare jak dzidzia rośnie, będzie jeszcze gorzej:/

Czy któraś z was rejestrowała dziecko będąc panna? Ja to mam ochote na ciasto bananowe, to będzie pierwsze które zrobię po przeprowadzce. Potem chyba zrobie jakąs zwykła babkę cytrynowa. mniam mmniam

dzonatalie to masz hardcorową rodzinkę, taki wypad to strasznie męczący! 😉

karolka84 napisał(a): Super 🙂 gratuluje córeczki! pewnie nie chciała być podglądana:P

ja też wolałabym nie iść do urzędu. Ale zobaczymy czy da się to ominąć. Co do chodzenia po cesarce, znam dziewczyny co po 4 dniach już śmigały. a po naturalnym porodzie po jednym dniu 😁

Dzięki Danusia za info! Chyba przejedziemy się do usc i wypełnimy papiery dt uznania. Tylko zastanawia mnie czy uznanie wystarczy, żeby do rejestracji poszedł sam ojciec?

a ile jest czasu na zarejestrowanie dziecka usc?

danusia1985 napisał(a): Ten akt uznania można w każdym momencie załatwić. Ale musze się dokładnie siostry spytać co i jak, bo miała taką samą sytuacje.

a ja jestem w szczęśliwym narzeczeństwie i ślubu na chwilę obecną nie planujemy. Może kiedyś.... 🙃

Emilia1991r napisał(a): własnie, dlatego ja to wózka jeszcze długo nie wybiore 😉 to będzie dla mnie najcięższy zakup

ja też chce kupić taki wózek co starczy dla tego i ewentualnie przyszłego dzidziulka. Chociaż nawet z najlepszymi firmami można źle trafić 😉

Chciałabym mieć normalnego dopllera, ale mój M sie nie zgadza- bo twierdzi że będzie mi smutno jak nie usłysze serduszka. Ale mój mały kopie mnie cały czas więc wiem, że z nim wszystko ok! ehhh faceci..... Pauleczka jak poszła maturka? co do zakupów to wszystko jest drogie, ale ja sobie dzielnie kaske odkładam i marzą mi się takie duże zakupy 😁

Jest taka aplikacja na iphona My baby beats, i ona pozwala słuchac maluszka. Chociaz ja jak używam to słysze tylko kopniaki :P

september napisał(a): W sierpniu 😮 😮 ? wtedy już możesz być rozpakowana 🙃

Jak wyprobowany to super, bo w sklepie wszystkie polecają 😁 powodzenia dziewczyny na usg dzisiejszym! czekamy na relacje 😁

Jak wyprobowany to super, bo w sklepie wszystkie polecają 😁 powodzenia dziewczyny na usg dzisiejszym! czekamy na relacje 😁

http://www.google.com/imgres?start=101&um=1&hl=pl&biw=1186&bih=715&tbm=isch&tbnid=WuxwIy9dcMt0WM:&imgrefurl=http://www.nappydays.co.nz/clothnappies-fordummies.php&docid=IdcyN32M6PWHmM&imgurl=http://www.nappydays.co.nz/images/dummies-clothnappy.jpg&w=200&h=271&ei=2mOqT5bfM9PP4QTRhKnNCA&zoom=1&iact=hc&vpx=975&vpy=266&dur=501&hovh=216&hovw=160&tx=152&ty=58&sig=108738833890176308439&page=6&tbnh=162&tbnw=107&ndsp=22&ved=1t:429,r:5,s:101,i:60 słodkie te pieluchy są 😁

Napewno nie potrafiłabym korzystać z wielorazowych cały czas, ale czasem w dzień bym mogła założyć, bo mi się podobaja 😁 ale podziwiam mamy które tylko z takich korzystaja. isa nie martw się, ja też jeszcze nic nie kupiłam, tylko się rozglądam ciągle 🙂 niedługo przyjdzie czas na wielkie zakupy juuupi

Czy któraś z was słyszała/ inetersowała się pieluszkami wielorazowymi? Ostatnio wpadłam na taki wątek, i ciekawa jestem jak z nich się korzysta. Napewno są bardziej ekologiczne i podobno w ciągu roku wychodzą dużo taniej niż jednorazowe.

ja bym się z przyjemnością poczęstowała domowym ciastem 🙂 my nie mamy piekarnika!!!! a kupione ciasta są takie słodkie, że ciężko przełknąć. Odliczam dni do przeprowadzki :> jeszcze tylko 23dni

Madzia1988 napisał(a): mojemu M tez się podoba ten Graco symbio, ale ja nie jestem przekonana do hamulca "ręcznego". Taki sam mają wózki bugaboo i za każdym razem jak je testuje to mam wrażenie, że ciężko będzie się z niego korzystać. Ale może się myle, i jest to lepsze od normalnego hamulca:/ cieżko będzie mi znaleść wózek