Skocz do zawartości

Nacudja

Mamusia
  • Liczba zawartości

    605
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Nacudja

  1. Na szczęście u mnie noce ostatnio lepsze. Raz na siku i skurczy nie ma, a i pospać do 9 się daje 🙂 Co niestety nie oznacza, że w dzień się tryska energią.
    Z obiadami to najgorsze jest wymyślanie co zrobić. Potem wykonanie już jakoś pójdzie 😉
  2. No to już przegięcie!!! 😠 Jak wychodziłam znalazłam kolejne awizo w skrzynce!!! Oczywiście jutro kolejny kurs na pocztę, bo jednocześnie się nie da 😠 Nie sądzę, żeby chodziło o wymiary i ciężar, bo to małe - mniej więcej wielkości i wagi książki.
    Muszę się chyba wziąć za obiad. A mam takiego lenia dzisiaj. Nic mi się nie chce. Wmawiam sobie, że przez pogodę, bo tak sennie jakoś.
  3. Uciekam na pocztę odebrać prezent dla męża póki jest jeszcze w pracy i zdążę schować 🙂 Coś mi się wydaje, że listonoszom nie chce się nosić wszystkich paczek 😠 Pomimo tego, że byłam cały czas w domu w piątek, miałam awizo w skrzynce.
  4. Wow!!! Tort cudowny - jak z telewizji albo wystawy! Larosa takiego tortu nie jestem mu w stanie zrobić 😞 Nie te zdolności. Poza tym ja musiałabym chyba laptopa jakimiś nieznanymi mi metodami stworzyć 😁 Poprzestanę chyba na zwykłym śmietanowym 🙂 To już za 2 tygodnie.
  5. Cześć Dziewczyny 🙂
    I kolejny tydzień za nami i coraz bliżej do rozwiązania 🙂
    Kurcze, kolejne 2 wrześniówki urodziły 🙂 Jak tak dalej pójdzie to zanim skończy się wrzesień już u nas pojawią się maleństwa 😉 A ja bym chciała, żeby Mały do końca września posiedział dla swojego dobra. Poza tym muszę jeszcze dać radę wyprawić podwójną imprezę urodzinową mojego męża. W końcu 30 lat to podobno ostatnie obchodzone urodziny przed 40 😁 No i jeszcze nasza rocznica ślubu...
    Co do tego wiesiołka i herbatki, to moja siostra korzystała z ich dobrodziejstw na koniec ciąży, ale nie wiem kiedy dokładnie zaczęła. Mówi, że pomogło 🙂
  6. Ania nie ma co panikować. Mnie w wakacje użądliła jedna osa kilka razy, bo wleciała mi pod sukienkę. Na dodatek nie byłam w domu, więc nie miałam nawet możliwości zareagowania. W aptece nie chcieli mi nawet wapna sprzedać bez konsultacji z ginekologiem. Jeśli nie jesteś uczulona nie ma możliwości, żeby coś się stało, a już na pewno jad nie dotrze do dziecka.
  7. Wanilka mój pies to owczarek portugalski i wygląda dokładnie tak jak te na poniższych zdjęciach:
    http://www.e-piesek.pl/wp-content/uploads/2011/05/owczarek-portugalski-293x300.jpg
    http://www.owczarekportugalski.pl/images/phocagallery/Mechelinki/thumbs/phoca_thumb_l_ara%20brzeg6.jpg
    http://www.owczarekportugalski.pl/images/phocagallery/Las_oliwski/thumbs/phoca_thumb_l__mg_0472.jpg
    http://i208.photobucket.com/albums/bb9/M10M10M/wystawy/IMG_4663_owczar.jpg
    http://i208.photobucket.com/albums/bb9/M10M10M/wystawy/IMG_4666_owczarek.jpg

    Danusia dobry pomysł z tym miodem. Będzie jeszcze zdrowiej. U nas też już ich prawie nie ma 🙂 Cieszę się, że smakują 🙂
  8. My ją mamy ze schroniska. I byłam przekonana, że przywieźliśmy kundla do domu. Po czym u lekarza okazało się, że ma rasę i to nawet taką mało popularną, więc ciągle słyszę jaka to ona śliczna i co to za rasa. Ale z tymi zdjęciami to już przesada... 😮
  9. To jak są większe, to przy najbliższej wizycie w jakimś sklepie kupię takie specjalne 🙂
    To wychodzi, że jestem najstarsza...?
    Zacznę pobierać opłaty za robienie zdjęć mojemu psu 😁 Ludzie to jacyś dziwni są. Czuję się jak dodatek to spacerującego psa 😁
  10. sandroos napisał(a):
    Nacudja a co bierzesz??
    Przeczytaj na ulotce dokladnie, bo niektore zelaza, mozna brac albo przed posilkiem, albo w trakcie posilku...

    Tardyferon. No wlaśnie w ulotce jest tylko napisane, żeby przyjmować raz dziennie albo co drugi dzień. Nic o sposobie czy przed czy po czy jak.
  11. ania1301 napisał(a):
    Lekarz wczoraj mi powiedział, że nie powinnam urodzić większej córci niż 3500g. Ale to tak tylko przypuszczalnie. Ale taka waga by mi odpowiadała 🙂
    Nacudja 2800 czy 1800 tydzień temu wazył synek??


    2 kg bez 10 g - dokładnie 1990g 🙂 Kawal chłopa 😁 Lekarz mówił, że jak będzie tak szybko rósł to urodzę dziecko tak pod 4 kg.
  12. Andziucha napisał(a):
    Zastanawiam sie czy moje dziecko to tak w normie wagowej? 🙂

    Myślę, że w normie. Mój synek miał w zeszłym tygodniu 2 kg bez 10 g i lekarz stwierdził, że jest o prawie 2 tygodnie większy. Więc pewnie Twój 1,8 kg jest idealny 🙂
  13. larosanegra84 napisał(a):
    Nacudja u mnie jest to samo nie można zostawić żadnego owocu bo zaraz pełno tego dziadostwa siedzi 😞

    Ale jak tu nie zostawić jak ja całą ciążę mam owocową? A takie zimne z lodówki to mi nie smakują 😞 Już nie mogę na to patrzeć. Nie wiem jak walczyć z tym cholerstwem. I skąd to się w ogóle bierze?

    Andziucha gratuluję synka. Miło słyszeć, że wszystko jest dobrze 🙂
  14. Karolka jak Ty dajesz radę z tym żelazem rano na czczo? Tego nie da się brać na czczo, bo potem caly dzień mnie mdli i boli mnie brzuch.
    Czy u Was w domach też jest jakaś plaga muszek owocówek? mam wrażenie, że jak wchodzę do kuchni to słyszę bzyczenie roju much 😮
  15. Ponieważ ja mam trochę bardziej odległy termin, to torba jeszcze czeka. Na razie ja też czekam na powrót mamy z wakacji, bo wtedy zabierzemy się za pranie i prasowanie - u niej są lepsze warunki suszenia niż u mnie. A potem mśslę, że wreszcie się spakuję 🙂 Liczę na to, że dzidziol nie będzie robił takich psikusów i jednak chociaż do końca września posiedzi w brzuszku. Zresztą słyszałam, że u pierworódek raczej zanosi się na przenoszenie, ale zobaczymy jak będzie. Już nie od nas to zależy 🙂
    A w Łodzi się zbiera na deszcz, ale jest w miarę ciepło.
  16. Wanilka witamy 🙂
    Z tymi przetworami to ja mam tak co roku. Będziemy się żywić ogórami, dżemami, burakami, papryką itp. Ale jaka satysfakcja jak zejdę do piwnicy i otworzę szafki 😉 A że teraz mam dużo wolnego to szaleję 😉 Jak mąż nie zje, to po rodzinie porozdaję 😉
  17. Dzień dobry 🙂
    Chyba właśnie zostałam bohaterem we własnym domu. Właśnie skończyłam wkładanie 10 kg ogórków do słoików, a nie mamy nawet południa 😉 Najfajniej się nosiło po 2 kg ogórów do auta - mąż w pracy, a sprzedawcy mało skorzy do pomocy. Ale dałam radę 🙂
    Tak sobie teraz myślę po co tego tyle zrobiłam skoro ja kiszonek sobie raczej zimą nie pojem... 🥴
    Kolejną noc walczyłam ze skurczami. Nawet rozgrzewanie nie wiele pomogło 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...