Ja od początku miałam przeczucie,że będzie synek. Chociaż zanim jeszcze zaszłam w ciążę marzyliśmy o dziewczynce. Jeżeli chodzi o chiński kalendarz, to w moim przypadku się nie sprawdził bo wychodzi dziewczynka... A na USG ewidentnie chłopczyk 🙂 Martwi mnie tylko jedna rzecz...jak czytam wasze posty, to każda czuje ruchy, a ja niestety jeszcze nie. Moja pani ginekolog mówi,że mam się nie przejmować, że maleństwo ma jeszcze czas, ale jakoś nie mogę przestać o tym myśleć. Jeżeli chodzi o zakupy, to od kiedy wiem,że będziemy mieli synka, rozglądam się co jakiś czas za ubrankami, na razie nic nadzwyczajnego mi nie wpadło w oko, więc na ta chwilę na stanie dwie czapeczki 🙂