Ania92

Dzwoniłam i mowiłam że o 12 przyjadę. Zobaczymy co powie. Zawsze pewniejsza będę. Mi też czasami się wyswietla ze niedostepne.

anitek, ja ostatnio też miałam okropny sen. Śniło mi się że byłam na jakimś stadionie ogromnym i był mecz. Ja byłam ze swoim dzieckiem (już chodziło) i ono wybieglo na środek murawy a ci co grali kopali w to dziecko pilkę. Ja oczywiście nie mogłam nic zrobić jak to w snach.... No i sie obudziłam cala wystraszona. A co do tego skąd się to bierze to myślę że z jakichś wewnętrznych lęków.

Dzień dobry. Coś mi się wydaje że do lekarza dzisiaj się przejdę. Tzn nawet zaraz jak się wykąpię i zjem śniadanie. W nocy spać nie mogłam bo mnie gorączka męczyła 38.2 nie duża ale jednak. Myślę że nie ma co ryzykować, a zawsze pewniej się bede czuła jak coś lekarz doradzi. Ale tu pustki ostatnio. Może nie każdej forum działa... ;/

Anitek więc niech synek szybko zdrowieje i oby było mu tylko lepiej. Dla ciebie też zdrowia i abyś nie złapała od niego jakiegoś wirusa. Basia dla ciebie też zdrowia. Dobrze że już lepiej. Widzę że teraz chyba taki okres na grypę czy coś. Ja jakoś lepiej się nie czuję. Jak jutro lepiej nie bedzie to chyba do lekarza pojde. ;/ Może nie pomoże ale też nie zaszkodzi. Cały dzien w lozku spedzilam i się grzeję. Z siosrą bajki i filmy oglądamy, gramy sobie w gry.... przynajmniej się nie nudziłam. Teraz spać ją kładę, choć już późno jak na nią. Trzymajcie się ciepło i zdrowo. Ja pewnie skończę film, wpadnę jeszcze na chwilę i zaś spać.

Anitek zdrowia dla synka. Aż żal takiego malucha na choróbska. :/ eh... ja dalej się w łóżku wygrzewam. Gorączkę zbiłam i jest o niebo lepiej. Herbatkę non stop gorącą z miodem i cytrynką piję i czekam na dalsze efekty. Zaraz sobie jakiś film włączę i z siostrą obejrzymy.

No to idę tak zrobić i może troszkę pośpię jeszcze jak siostra z pracy wroci, bo musze małej troche pilnowac. U mnie podobnie wyglada budzenie. Np rano mial iść na 9 do pracy a wstal dopiero o 8.40. i tak to wyglada jak się porządnie go nie wybudzi. No ale jakoś dziś nie mialam sily na to. Mam nadzieje ze przed szefem zdążył dojść.

hehe basia no prawda prawda 😁 😁 😁 Ale dobrze że ci pomoglo. Ja czekam na rezultaty. Mnie nawet gorączka dopadła ale nie wiem czym ją zbuć. Wściec się idzie.

No herbatkę to ja mam przy łóżku w termosie więc non stop gorąca i nie trzeba wstawać. Mleko z czosnkiem wczoraj pilam i podobne skutki były. Na wieczór może dopiero drugą dawkę sobie zrobię. Ty też się kuruj i grzej żebyś zdrowa i silna była 🙂

No herbatkę to ja mam przy łóżku w termosie więc non stop gorąca i nie trzeba wstawać. Mleko z czosnkiem wczoraj pilam i podobne skutki były. Na wieczór może dopiero drugą dawkę sobie zrobię. Ty też się kuruj i grzej żebyś zdrowa i silna była 🙂

Hej mamusie. Ja dzisiaj to już do końca chyba rozchorowana 😞(( okropnie się czuję... postanowilam że na razie z łóżka nie wychodze. Chyba mnie nawet gorączka dopadła 😞

Dzień dobry. Mnie jakiś wirus dopadł i widzę że nie mnie pierwszą. Gardlo mnie boli, nos zatkany. kaszel... no ale mam nadzieje ze szybko przejdzie;/ Jak na razie sie grzeje w łóżku, herbata, miód....Zobaczymy ;/ Widzę że mowa o zaręczynach. U mnie to w sumie byłam zadowolona, ale mimo że powiedzialam \'tak\' to nie bralam tego na powaznie. Ale chyba rok temu to jeszcze ze mnie taki dzieciak byl 🙂 W 3 rocznicę naszego związku zrobiliśmy sobie wyieczkę do Krakowa i Kopcu Kościuszki zapytał. Bez klękania i bez pierścionka... ale było cudnie. Pierścionek dopiero dostałam jak się o ciązy dowiedzieliśmy 🙂

Ciekawe czy coś się zmieni,,,,, Ja się obudzilam dzisiaj zkaszlem... i zła jestem przez to! Mam nadzieję że żadne choróbsko mnie nie dopadnie 😞 Jak na razie się wygrzewam w łóżku i jeszcze tochę w nim zostanę. 😁

Nareszcie się tu dokopałam 😁 😁 Ciężko coś było ;/

Anitek, dzięki. Imię i tak ostatecznie mąż wybrał więc dla niego wszytskie pochwały jak na razie idą. Co do zmęczenia to przez ostatnie kilka dni cię w zupełności rozumiem. I jeszcze trochę tak będzie bo siotrę mam u siebie na jakiś czas. Nie ywobrazam sobie jakby tak mialo bycnon stop.

Basia ale piłeczka śliczna 🙂))) Pokaźny brzuszeeek 😁

Paula to gratuluję. Bo chyba już jest czego 🙂) Kolejne weeeselicho będzie hehe 🙂 Dobrze ze sie wam układa, cieszy mnie to bardzo i oby tak dalej.

Basia ja też nie mam jeszcze regularnych ruchów ze po np 10 na godzinę. Ale wazne ze czuje ze maluch jest i chyba jest mu dobrze. 🙂 Raczej nie ma sie czym martwic,suwaczki to chyba sa po to zeby wszytsko nam przyblizyc a nie dokladnie przekazać. Dziewczyny no u mnie raczej niespodzianka bedzie. No a co do imienia to wybraliśmy że albo Tomuś, albo Kornelia. Mimo wszystko i tak jakoś ostatnio czuje ze chlopak- chociaz nie wiem czy nie dlatego ze sie po prostu przyzwyczailam.

Hej 🙂 No ja też tak jak biologia bym sobie gdzies wyskoczyla ale ostatnio zadna zdawnych kolezanek nie ma czasu.... troszkę smutne bo jeszcze troche to i ja nie bede miala za duzo czasu i juz wgl sie nie bedziemy spotykac... jedyne co to mężulek mi zostal i znajomi z jego strony ;/ O i wczoraj byliśmy w kinie na jesteś bogiem. Fajny film 🙂 Ja coś się dzisiaj znowu słabo czuję. Chyba przez tą zmianę pogody. Nic mi się nie chce, glowa mi pęka... Byłam na spacerku ale nic nie pomogło. A i czytałam że mam napisać co u lekarza się dowiedziałam. A więc NIC. Zrobiła mi usg, ale maluch się nie pokazał od tej strony co powinien, no więc sobie poczekam chyba do porodu, albo na kolejnej wizycie się dowiem.. A jak nie wytrzymam bo do cierpliwych raczej nie należę to gdzieś prywatnie jeszcze raz pójdę. Chyba jak juz 3 lekarzy potwierdzi płeć to małe szanse są na pomyłkę. No zobaczymy. Mam nadzieję że u was wszystko ok. Buziaki.

Aaa.... u mnie imienia malucha brakuje, ale to nic. Na razie nie pisz bo jeszcze nie wiem co wyskoczy 🙂)

basia dobrze to wyszlo 🙂)) super

dzień dobry. To ja znowu nie nadrobię was... chyba zbyt leniwa jestem na to. Nawet z grubsza mi się nie chce 🙂)) Hehe zaraz z siorką idziemy na plac zabaw, bo ladna pogoda....

Dzień dobry kochane 🙂 W końcu wieczór i mam czas dla siebie. Mała czeka na wieczorynkę więc pół godziny a maksymalnie godzina spokoju. Później mąż wraca więc zobaczymy. Jak na razie z grubsza nadrobiłam ale mało pamiętam więc za dużo nie napiszę 😁 Coś ostatnio b. duzo piszecie, ale to dobrze. No i jutro idę do mojej gin na wizytę (jakoś mnie wcisnęła) bo tak bym jeszcze miesiąc czekala no i mam nadzieję że bedzie usg i mi wyjaśni czemu tak kręcą. ;/

basia zjadlabym ale nie wiem co chce. 🙂

Jak spię to tez sie boje ze sie przypadkowo na brzuch odwroce albo cos.... no ale na szczescie nauczylam sie spac na lewym boczku... 🙂 wiec jestem z siebie dumna chociaz nie zawsze sie udaje. ja tez zaraz zmykam do lozka ale jeszcze tv poogladam. bużki i dobranoc.

Paula no jak słoń jeszcze się nie czuję ale jakieś problemy oczywiście się zdarzają. Niby mały brzuch ale maluch jest normalnych rozmiarów wiec czasam przez to boje sie ze go zgniote chociaz wiem ze niepotrzebnie. No i jedzenia też sobie nie załuję... 🙂)