Ania92

anitek mnie tylko raz osa uzadlila i wtedy reke mialam 3 razy wieksza bo tak mi napuchła i gorączka... no pomijajac juz ten bol....aż na pogotowiu wyladaowalam. Ale to bylo w podstawówce chyba jeszcze :/ Jak na obozie z klasą byłam :/Coś okropnego ale dobrze ze tylko boli bo roznie bywa. paula ja dopiero sie zorietowalam ze to juz wrzesien 🙂) ja powoli padam. Nawet kawa nic nie dala. Zaraz sie ide troszke przespac ;/

No i widzę że pierwsza jestem... chyba pierwszy raz 😁

Paula no jeśli chodzi o spodnie to jedne białe które miałam zamiar latem nosić bo od mojego taty zony dostałam ale nie wyszlo bo się wciskałam jeszcze w normalne, a jedne 2 razmiary większę niż przed ciążą nosiłam i mam nadzieję że mi jak na razie wystarczą + pas ciążowy. No i wiadomo jakieś leginsy itp bo w tym i tak najwygodniej. 🙂) A co do kina to nie poszłam, w sumie kolega którego zawsze bardzo lubiłam- można powiedzieć że moja druga miłość 🙂 Ale wolę odpuścić i nie klócić się znowu ze swoim o pierdoły, bo wiem że tak by się to skończylo. Może kiedyś będzie jeszcze okazja. No i gratuluję pogodzenia się. Cieszę się razem z Tobą. Powodzenia na dalszej drodze 🙂 Ja dzisiaj sumując moją noc przespałam maksymalnie 4 godziny. Jakoś źle mi się spało, chyba bez szczególnego powodu. Właśnie wróciłam do domu, bo u teściów dzisiaj spałam. W sumie jeszcze bym sobie mogła poleżeć tam ale mężo do pracy pojechał, jego bracia tez w pracy, mama tez... tylko jego ojciec został z którym tematów brak więc się zawinęłam. Po drodze byłam się zapisać do mojej gin i w sumie wg mnie nic nie zalatwilam bo dopiero na 23 października mnie wcisnęła. Więc myślę że między czasie i tak jeszcze gdzieś pojdę. No nic idę robić kawunie i sniadanko...

basia już za późno. o 16 wyjeżdzał. poza tym moj by był zły. ten kolega to chyba jedyny facet ktorego on nie lubi i jest zazdrosny wiec nie warto ryzykować. 😉 Co do szaf to moja aktualnie świeci pustkami. Poza sukienkami i jakimiś tunikami sprzed ciazy wszystko schowane w kartonach. Jak narazie mam tylko to i 2 pary spodni ciążowych. 🙂) Jak na razie nie mam w planach sie obkupywac bo chyba sie nie opłaca. 🙂

emilka i skąd to się wzieło wiesz już? oszczędzaj się i uważaj na siebie aby było wszytsko dobrze. Trzymaj się.

Myślę że zieleń pasuję i do dziewczynki i dla chłopca 🙂 Mi się podoba. Nawet pokoik mam w planach na zilono zrobić. basiu ja jak na razie w domu u siebie nic nie mam. tylko pare ciuszkow. Jak zacznę wieksze zakupy to na pewno dodam zdjęcia.

Perverete u mnie od 2 tyg nie było nocy co bym chociaż 2 razy nie wstała do wc, a wcale tak duzo nie pije... no ale wiadomo maluszek naciska troszkę 🙂 Kurcze mój jeszcze spi a ja już z nudów nie mogę. No ale lepiej żeby się wyuspał, teraz ostatni tydzień pracy i ma 3 miesiące wolnego bo kolega wyjezdza do Francji a sam nie bedzie w stanie wsyztskiego dopilnowac wiec biznes sie zawiesi... ;/ Kolega mnie do wrocławia do kina zapraszal hehe a nawet nie wie ze ja po ślubie juz i w ciąży...Co tam, nie powiem mu. 🙂)

o fajny temat 🙂) dopiero go zauważyłam ja odziedziczam tai sam wózek jak ma basia 🙂

Dzień dobry kochane 🙂) justta slicznie wyglądaliście 🙂 U mnie to już miesiąc a czuje się jakby to było wieki temu 🙂) Ale jestem nie wyspana. mały mnie w nocy ładnie okopał. Póxniej mama mnie zaczeła co chwilę budzić o jakieś pierdoły, no i sie porzarłyśmy trochę bo juz dosyc mialam. / Mężo jeszcze śpi bo o 5 do domu z pracy dopiero biedak wrócil. No i mi sie nudzi. leże i po kanałach skacze 🙂

dobry wieczór 🙂 Perverete witamy 🙂 Super że nadal nasze grone się powieksza Wszytsko poczytalam ale tylko tak powierzchownie. No i malo pamietambo duzo tego. Co do zgagi to tez czesto mam ale to zawsze tak bylo.

dzień dobry ja tylko na chwilę się przywitać... nadrabiam tak powierzchownie bo za bardzo czasu nie mam... justta jeśli jeszcze nie pisalam to ciesze sie ze wszytsko ok 🙂 skwara co do pomidorów to uwierz miże to wcale nie jest taka dluga robota. Myślę że prościej je obrać ze skórek przed przecieraniem bo wtedy szybciej idzie. A jeśli chodzi o smażenie to nie wiem możesz spróbowac bez. Ja tak jestyem nauczona i zawsze tak robię. 🙂 No tanie rzeczywiście są. Mi mąż przywozi takie polowe (super sklodkie i pyszne) za 1.50/kg. Więc tak sobie robię raz na tydzień po 8 kg. No i już mam z 30 sloiczków. teraz biore sie za sprzatanie bo mama wrca dzisiaj a ja zapomnialam. ;/ O 17 jade znowu na jaklas impreze sale szykowac no i dzien z glowy. 🙂) Do pozniej.

Paula Mimo wszystko najlepiej dla dziecka najlepiej by bylo jakby mialo obok oboje rodzicow ale faktycznie nic na siłe bo to też nie jest dobre. Czasami jest lepsza tylko kochająca mama niż ona z obojętnym ojcem. Ja np wychowałam się bez ojca bo był i w sumie nadal jest nieodpowiedzialny i nigdy nie narzekałam, że mi czegoś brakuje- i nie chodzi tu o rzeczy materialne. trzymam za was mimo wsyztsko kciuki. Pamiętaj że najwazniejszy jest teraz wasz synek. Co do naszego mieszkania to będziemy je wynajmować. Jak na razie nas nie stać na kupno, a kredytu zdecydowaliśmy nie brać bo różnie bywa. umowa wynajmu jest dla nas jak najbardziej korzystna bo mozemy tam mieszkać tak dlugo jak chcemy. no i ten remont to też myślę że dobra inwestycja bo mysle że nie będzie tak że za rok czy dwa zrezygnujemy z tego mieszkania, a z czasem zwróci się na pewno bo czynsz tez nie jest wysoki. Takze wydaje mi sie że wystarczy chcieć, a moj mąż nie sądzę że robił to wsyztsko z myślą o mnie i o dziecku. Może teraz jest inaczej ale początki nie były dobre. ifyou sorki... pomieszalo mi się bo pisałam do ciebie a jednocześnie o basi myslam bo tez się źle czuła ostatnio 🙂) No nie źle... biologia dokładnie. 🙂 Moj moze nie tyle gry ale od 8 lat na deskorolce jeździ.... (wiem, troche dziecinne), ale lubie to w nim i cieszę się ze ma jakieś hobby. No i nawet dobrze mu idzie, kiedys do jakiegos teldysku go nagrywali. 🙂) Także mimo wszystko... czasami mam się czym pochwalić.

Mój też ma problemy żeby mi dać coś kasy teraz no ale w sumie się nie dziwię bo dużo w mieszkanie wkłada, a ja bardzo mało dołozylam więc rozumiem, mieszkamy razem u mojej mamy i na razie kasy mi nie daje. Jakoś sobie radzimy z tego co jest. No ale pewnie niedlugo nie będę miała wyboru i bedę musiała wołać o jakieś pieniążki bo trzeba dużo rzeczy kupić, a ja dużo nie dostaję jak teraz jestem na \'chorobowym\'. No nic, jakos trzeba sobie radzic. skwara tez myslę że to taki kryzys. I się wcale nie dziwie bo mlody jest i zamisat się bawić to teraz rodzine bedzie mial na glowie No ale widzę że zrozumiał. Wczoraj sobie porozmawialismy, i jestem 100% zadowolona. A reszta problemow myslę że z czasem minie. Najwazniejsze się dogadać. A co do pomidorów to najpierw je wyparzę we wrzątku, później ze skórek obieram i pokrojone smażę aż rozmiękną ( u mnie to z 2 godzinki jest bo zawsze zapomnę). Później w blenderze rozdrabniam i na koniec tylko przez sitko przecieram żeby pestek nie było no i w słoiki. ja co roku je robię zawsze bo nigdy nie lubiłam sztucznych koncentratów. A to i jako sok pomidorowy się nadaje do picia, do spagetti fajny i prosty przepis z tym wymysliłam, do zupy, bigosu i w sumie wszystkiego. tEraz tak dopiero czytam KASIA smutne to, ale mam nadzieje ze bedzie tak jak dziewczyny napisały. Mam nadzieję że to nie będzie miało większego znaczenia. Trzymam kciuki za was :* ifyou cieszę się ze jest wsyztsko w pożądku 🙂 Niech Patrycja rośnie zdrowo.

Myślę że nikomu nie chodzi o całą wypłatę, ale znaczną część powinien dać. Jest wiele rzeczy do kupienia i one kosztują. Mam nadzieję i życzę ci aby twojej mamie udało się na niego wpłynąć.

Paula może nie całą wypłatę ale na pewno znaczna większość powinna już teraz iść do ciebie. Wychowanie dziecka kosztuje a przygotowanie do pojawienia się jego tym bardziej. To ze nie jesteście małżeństwem to nie zwolni go z tego że MUSI ci płacić.... Pod tym względem chyba nie zrozumiem facetów. Mój tez robi problemy z kasa ale chyba nie aż tak. W sumie z jednej strony jestem w stanie to zrozumieć bo oni na to pracują a tu nagle maja tą wypłatę oddawać, ale myślę że z czasem przywykną i zrozumieją że innego wyjścia nie mają.

Dzień dobry 🙂) Się rozpisałyście że nie miałam siły przeczytać wszystkiego... 🙂) Później nadrobię. Ja dzisiaj cala w skowronkach. Dawno takiego humoru nie miałam. Wczoraj wieczorem z mężulkiem i szwagrem i jego koleżanką sobie wyszliśmy pograć w darta i na \'piwo\' w sumie fajny wieczór tylko że ja cały czas głodna byłam. 🙂) No i jak wróciliśmy i się położyliśmy do łózka to tak się przytulił do mojego brzuszka jak nigdy. Aż mi się płakać chciało ze szczęścia bo w sumie chyba nie chciałabym trafić na inne życie. No i tak przez to mam dzisiaj dobry dzień... mam nadzieję że taki będzie. W sumie to jeszcze w łóżku leżę. nawet kawy mi się nie chce zrobić jak mam sama pić 😁 Później muszę pomidory zrobić....Tzn przeciery do słoików.... nie lubię tego.

basia trzymam kciuki za ciebie. 🙂 Te kolejki to faktycznie zawsze są nie do zniesienia no ale trzeba być cierpliwym. No niech potwierdzi córcię. dorotex mi się spodobał ten wózek, no ale nie oglądałam go szczegółowo bo nie muszę kupować więc po co. Tylko tak wizualnie. No co do gondoli to ja mam nadzieję że 3miesiące i już nie będę używała 🙂 No ale zobaczymy jakie potrzeby będą. No a co do remontu to szkoda i tak mówić. Bo mąż mówi że wszystko skończą pewnie do końca września lub polowy października ale i tak będzie trzeba poczekać trochę na meble bo dopiero jak kolega z Francji wróci to dostanie na to pieniądze no wiec i tak źle i tak źle. Chyba że na razie jakieś stare wstawimy.... ale z tym to ja nie widzę raczej większego sensu. Zobaczymy, będziemy kombinować. Anitek ja mam pajączki koło oczów, na grzbiecie nosa, pod nosem i znalazłam fajny krem iwostin capillin. Po tygodniu używania zaczęły schodzić i nie powiem bo zeszły całkowicie, tylko jak przestałam używać to pojawiły się nowe, ale to chyba się już nie zmieni. No a ja juz po zakupach. Mam nadzieję że na jesień juz mi ciuchow wystarczy. Jeszcze tylko jakieś buty i może poźniej kurtka... zobaczymy czy się w starą zmieszczę. 🙂 Z koleżanka tez się chyba od poł roku nie widziałam. Aż sama w to nie wierzę no ale trudno. Zaraz sobie coś na obiad wymyslę, ale najpierw kawka. 🙂

dobry wieczór 🙂 Padłam tylko napisac dobranoc bo tak jak wy 'padam na cyce' hehe 🙂 Czekam tylko na meza bo juz jedzie i idze spac.... Jutro ciężki dzien bo z kolezankami sie umowilam na zakupki 🙂 Musze garderobe zmienić z letniej na ciążowo jesienną. 🙂) Także do jutra i dobranoc dla was i brzuszków.

ifyou i dorotex cieszę się że u was wszytsko w porządku 🙂) biologia spiworek jest super i wózek też mi się podoba. Ja wozek dostanę po mojej mlodszej siostrze. Przynajmniej głębokli będę miała z głowy. Zawsze coś. Póxniej tylko będę musiła spacerówkę wybrać... No ale nawet nie wiem co to za wozek, bo z 2 razy moze go widzialam.. Dowiem się i pewnie pokażę. 🙂 dorotex tez super ten wózek. oglądałam ostatnio jak na mieście byłam, ale znacznie lepiej na zywo wygląda. emilka zazdroszczę takich postepow w remocnie 🙂) Kurcze ja juz bym chciala zeby chociaz polowa byla skonczona. Ale jeszcze długa droga przed nami. Dopiero z tego co wiem to ocieplili, instralacje wymienili i kaloryfery. Mam nadzieję że teraz troche ruszom z tym. A co do pokoiku dziecinnego to mysle ze super bedzie pasowalo i do dziewczynki i do chlopca... 🙂) Gorzej by bylo jakby różowy byl hehe 🙂

motylek no chyba ze tak, wiec trzymam kciuki za was zeby bylo wszystko ok. mnie nadal glowa boli. juz po woli mam tego dosyc.... ale wziełam apap- mam nadzieje że nie robię żle, ale juz nie moge wytrzymac... sie polozylam i czekam az chociaz troche przejdzie. Poza tym nudno mi. W domu wysprzatne, ze az sie blyszczy. Zakupy zrobione, w tv nic nie ma ciekawego. No i do wieczora sama siedze. Mam nadzieje że do północy mąż zdazy wrocić, Chyba ze siostra predzej zdazy to bede zadowolona.

motylek to może przez to że jedlaś przed tym, a to chyba na czczo powinno być co?? nie martw się na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki za was :* anitek i motylek sliczne brzuszki. tak wam powiem że zaczynam takich wiekszych zazdrościć 🙂)) Hehe Moj to taka miniaturka....

ifyou trzymam kciuki za was 🙂 Na pewno wszysko będzie dobrze. 🙂 Paula ja tak samo z żylkami. Nigdy nie bolaly(tez oddawalam krew) a teraz to przez 3 dni nic podnieść nie mogę i takie żółte siniaki mi się robią. skwara pościel prześliczna 🙂 A co do wypieków to ja bym sobie muffiny czekoladowe zjadla. Hm... moze dzisiaj upiekę O pajączkach to chyba ja pisalam, ale z tym zawsze miałam problem tylko że nie na ciele tylko na twarzy mi naczynka pękały i to okropnie wyglądało. No ale z tym szlo sobie poradzić bo jeden krem bardzo dobry znalazłam i mi pomagał a jak z tymi będzie to nie wiem. Może zejdą z czasem. O i jeśli chodzi o czkawke to ja chyba tego nie czuję, albo nie potrafię tego poznać. 😁 heh A ja jak na razie sobie jeszcze w wyrku leżę. Pół nocy nie przespałam dzisiaj bo mnie okropnie ból głowy trzymal. taki przeszywający od skroni to skroni.... Zaraz wstaje, sniadanko, kawunia i jadę trochę na zakupy bo wczoraj nie wypaliło 😉 No i jak wrócę pewnie fotkę dodam 🙂

Myślę że bardziej ta pogoda na mnie wpływa i niskie cisnienie. Ale nie zdziwię się jak po dzisiejszym wymarznięciu się zaziębie. spokojnej nocy. do jutra :*

No i tym razem odpuściłam nadrabianie. Za duzo 😞 Ale jutro nadrobię na pewno. Coś mnie głowa boli i czuję się jakbym nie źle napita była. Okropne. ale to pewnie przez ta pogodę i niskie ciśnienie, ja za bardzo zawsze to odczuwałam. Trochę dzisiaj z mężulem w pracy posiedziałam bo musiała kolegę w ogródku piwnym zastapic to pojechalam do niego no ale to byl kiepski pomysl bo pozniej kumple wpadli i na playstation grali no a ja się ładnie wynudzilam. Przed chwila wrocilam i juz w wyrku się grzeję bo troszke zimno. Zaraz coś jeszcze zjem, jakiś filmik i pewnie spac bo na tego mojego nie ma co czekac. ;/

Śliczne domki waszych maluszków. 🙂) Jak to dobrze z nami mają. 🙂)