Skocz do zawartości

doncia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez doncia

  1. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Katarzyn napisał(a): Z jakiej firmy masz detektor?? Ja swój na allegro kupiłam najtańszy jakiś ale działa. Dziś już osłuchiwałam śpiocha, bardzo nisko leżała i nie mogłam jej namierzyć.
  2. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Teraz czytam "Przerwane milczenie" C. Link - bardzo lubię jej ksiażki, chyba większość juz przeczytałam. W ogóle lubie jak akcja dzieje sie gdzieś w UK, a mimo iż jest to niemiecka pisarka to akcje jej księżek w większości toczą się właśnie w UK. Rany jak mi sie nie chce z domu wychodzić a jeszcze przed pracą muszę do sklepu podjechać zakupy na obiad zrobic, a na dworze cały czas leje 😞
  3. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja teraz też odpoczywam, chociaż powinnam leżeć i chyba zaraz wezmę ksiażkę i zalegne z kociakiem w łóżku. U mnie cały czas pada, mam nadzieje, że do 11 przestanie bo do biura muszę podjechać na jakieś 4 h dokończyć swoje obowiązki.
  4. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Witam w ten jakże piękny deszczowo-burzowy poranek (we Wroc taki jest). Obudziła mnie burza i teraz szperam w sieci 🙂
  5. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja po sklepach lubie chodzić nie zawsze coś kupować ale oglądać. Nawet z dzieckiem małym jak się w UK opiekowałam to chodziłam, ale to dlatego że w tej małej miejscowości nie specjalnie miałam gdzie chodzić. Dobra ide już do łóżeczka bo krzyż mi się odzywa. Czy was też boli krzyż?? Mnie od paru dni pobolewa ale wydaje mi się że się po prostu wygina ciążowo.
  6. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Wiem jak to jest mój ci on kiedyś do UK wyjechał i przez 3 m-ce byłam sama, bez przerwy beczałam, albo topiłam smutki na shoppingu 🙂
  7. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    ttinka napisał(a): Męża masz podróżującego, czy na stałe gdzieś dalej??
  8. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Właśnie miałam moją dzidzie a raczej jej serducho na odsłuchu - super że teraz nawet w domu można posłuchać bicia serca dzieciątka 🙂 Szczególnie jak mamuśka nie potrafi odróżnić ruchów bobasa od ruchów organów wew. 🙂
  9. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja dziś poszłam do pracy tylko na 5 godz. ale od razu lepiej się czuje, brzuch się napina ale nie tak jak wcześniej. Może też dlatego że trzymam ręce z dala jak 🙂
  10. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Katarzyn, u mnie jest tak, że wiek ciąży oznacza się po wielkości z USG i na początku mimo że zmieniałam lekarzy to wszystko szło ok. 2 tyg pomiędzy wizytami u różnych lekarzy i dwa tych wieku ciąży. Dopiero teraz robi się zamieszanie jak jak patrzą na jakiś wzornik. Do 15 tc wielkość dziecka odpowiadała statystykom np na stronie brzuszek.net, później USG nie miałam a lekarze wg wzornika na krążku szacowali wiek. Wczoraj w szpitalu miałam USG ale pod kątem tego czy wszystko jest ok. czy skurcze i twardnienia nie zagroziły dziecku, wiec nie pytałam nawet o wymiary, ważne że serducho biło a dzidzia akurat nie spała. Ja znowu w ciągu dnia słaniam się na nogach tak mi ciśnienie spada po nospie, że ledwo żyje, a w nocy o 4 się budzie i spać nie mogę - co za wariactwo. Do zobaczenia później, id się kąpać i dalej odpoczywać później do pracy ale dziś ide tylko na pare godzin muszę sie oszczędzać.
  11. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    star napisał(a): Dziś byłam w szpitalu na izbie przyjęć, bo u mnie w przychodni już mnie nie przyjeli za późno było, i tam dowiedziałam się że jestem już w 20 tc, więc sama już nie wiem który to tydzień 🙂 Grunt że wróciłam do domku, badanie zrobili USG zrobili, szyjka jest długa, dzidzia się rusza, łożysko prawidłowe, tylko mam leżeć w domu a nie pracować. Muszę rozluźniać macice, i nie wolno masować brzucha jak coś boli, dziś trzech lekarzy i położna się na mnie niemalże wydarli żebym ręce schowała za siebie i nie dotykała brzucha. Podobno jak rozmasowujemy "skurczone" mięśnie to one jeszcze bardziej się spinają. W sobotę idę do swojego lekarza muszę go zapytac co z tymi tyg. ciąży, bo USG połówkowe mam na 20.08 umówione, a jeśli teraz jestem w 19-20 tc to będzie już za późno.
  12. Ja nie jestem przesądna.... mam juz prawie wszystko, nawet wózek już kupiłam 🙂
  13. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Cześć mamuśki, Dziś czuje sie w miarę dobrze, brzuch mam wrażenie że cały jest twardy nie tylko na dole, biore leki, które wczoraj mi przepisał gin, ale i tak w sobotę ide do swojego lekarza prowadzącego (z tej samej przychodni), miałam mieć wizytę dopiero 11 ale z uwagi na twardnienie podbrzusza "zaprosił" mnie wcześniej 🙂 Może dowiem się czy będzie chłopiec czy dziewczynka 🙂 Dla dziewczynki mamy imię Aurelia, a dla chłopca stanęło na Baby boy - nic innego nie wymyśliliśmy i nie koncentrujemy się nad tym bo oboje chcemy córeczke. Zobaczymy w sobotę może zrobi nam niespodziankę bo akurat w sobotę obchodzimy 11 rocznicę ślubu (o matko ile to już lat!!!, a minęło jak z bicza strzelił) i dzidzia się ujawni 🙂 Najważniejsze żeby wszystko było ok. Bo po tych niedzielnych skurczach trochę się przestraszyłam
  14. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    star napisał(a): Witamy w styczniówkach. Star, ja tez mam termin w zasadzie na 27.12 ale bardziej obstawiam 03.01 (taki mam przedział wg lekarza), liczę bardziej że urodze w styczniu, w tedy macierzyński zahaczy o lipiec i urlop 🙂 dziewczyny powiedzcie mi, jakie macie podbrzusza: twarde czy miękkie. Mi w czasie weekendu czasami twardniała macica, myślałam że to dzidzia się tak rozpycha bo raz na górze miałam twarde potem na dole, ale nigdy na całej macicy. Po jakimś czasie może 1/2h przeszło, ale stracha juz nabrałam i poleciałam dziś do lekarza. Stwierdził że faktycznie macica jest troche twardawa i przepisał mi luteine i nospe rozkurczowo. Ogólnie czuję się dobrze, nic mnie nie boli, chyba że długo siedze i spodnie mi uciskają brzuch to rozpinam i jest ok. A wy jakie macie brzuchy?? Jeśli chodzi o ruchy to czasami czuję jakby pękanie banieczek, ale podobnie jak Star miewam zaparcia i nie wiem czy to dzidzia czy jelitka.
  15. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Witamy Ais2 Moj bardzo się ucieszył, stwierdził że nie boi się. Bardzo się angażuje, chodzi na wszystkie badania ze mną tzn na USG, a lekarz, który je wykonuje zawsze rozmawia z nim i jemu wszytko pokazuje a nie mnie 🤢 Nawet moje zakupy zaczeły go cieszyć a nie martwic 😁, szczególnie jak znajde coś puchatkowego dla naszego maleństwa. Cieszy mnie to ze też chce córeczke, oby tak było 🙂
  16. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Katarzyn napisał(a): Praca biurowa. Na szczęście nie muszę siedzieć 8 h przed komputerem jak moje koleżanki Ja bardzie brzuch odczuwam, ale to też pewnie przez odzież nie ciążową, co prawda spodni nie zapinam na guzik, tylko paskiem przytrzymuję, ale to też jakiś ucisk, a do tego gorąco i bardziej się pocimy. Właśnie przypomniałam sobie, czy wy też zauważyłyście u siebie wysypke na brzuchu - nie cały czas, tylko sporadycznie pojawiają mi się jakby czerwone punkciki, nie swędzą, ale po kąpieli i nasmarowaniu się oliwką są bardziej widoczne - ciekawe co to?
  17. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Właśnie z pracy wróciłam. Ale upalnie się zrobiło, cały dzień za biurkiem wychodze na dwór a tu taki żar z nieba. Ale dobrze w końcu od tego jest lato aby grzało 🙂 Ja zmian w owłosieniu nie zauważyłam. Za to po południami jak już jestem zmęczona to widze że kręgosłup zaczyna mi sie wyginać w typowo ciążowy sposób, chociaż brzucha raczej nie mam dużego, bo przybywa mi wszędzie, w bioderkach też 😞
  18. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja dopiero 11.08 idę i nie zejdę z leżanki, dopóki mi nie powie co mamy. Nawet jak będzie spała to każę ją obudzić - już raz doktorek dźgał mnie w brzuch aby mała się poruszała. Czytałam gdzieś apropo wpływu USG na płód, że częstotliwość wykonywania USG nie oddziaływuje na płód, jednakże nasze maluchy słyszą ultradźwięki, które wytwarza i przez to są pobudzone. Ciekawe czy tak jest.
  19. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Na tej stronie wychodzi mi dziewczynka http://jak-zaplanowac-plec-dziecka.blogspot.com/p/chinski-kalendarz-plci.html a tu chłopiec http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html a tu znów dziewczynka http://www.pregnancyandbaby.com/pregnancy/articles/945291/chinese-conception-gender-chart-age-32-45 Dalej nie szukam, niby ten sam chiński kalendarz ... a jednak 🤢
  20. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    A jak liczycie swój wiek: w dniu poczęcia lata skończone, czy kalendarzowe, i czy dodajecie 9 mcy jak na "oryginalnych" stronach??
  21. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja wyczekuje i doczekać się nie moge tych pierwszych ruchów, mój tłuszczyk amortyzuje 🙂 Na badania dopiero 11.08 ide i mam nadzieje że moja niunia się ujawni, ta nie pewność co do płci mnie psychicznie wykańcza 🙂 tak bardzo chciałabym dziewczynkę. Sprawdzałyście w chińskim kalendarzu płeć dziecka?? Na stronach PL jest napisane tylko że wiek ukończony w momencie zapłodnienia, a na stronach anglojęzycznych wiek ukończony + 9m-cy. Poza tym na niektórych stronach jest też rozbieżność. Tak wczoraj zaglądałam i ciekawa jestem jak to się ma do realiów.
  22. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Katarzyn napisał(a): Wrzucasz zdjęcie na jakąś strone, która udostępnia swój serwer - ja to robię na interii, a późne ja forum w okienku obrazek wklejam link do zdjęcia.
  23. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja całe życie chciałam mieć cesarkę, chociaż jak już zaszłam w ciąże zaczęłam mieć wątpliwości że może jednak naturalnie. Jednak dalej będę starała się załatwić papiery na CC, bo chyba bardziej mnie przekonuje, dziecko tak się nie męczy i jest mniejsze ryzyko powikłań. Po CC dłużej matka dochodzi do siebie, niż po naturalnym. Nacinania bym się nie bała, lepiej żeby nacieli od razu, chociaż teraz już tego nie robią automatycznie, tylko na życzenie matki, ale jak miałabym pęknąć, to z dwojga złego wolę precyzyjne naciecie - lepiej się goi, niż nierówne pęknięcie. Jak będziesz chciała to następne zdjęcia też możesz wysyłać do mnie 🙂
  24. doncia

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Ja o porodzie naturalnym na razie nie myśle wiec nie wiem czy tatuś będzie przy nim, jeśli musiałabym rodzić naturalnie to pewnie wolałabym żeby był, a moja siostra też już zapowiedziała się że chętnie mi potowarzyszy. Puki co zamierzam mieć cesarkę, ale nie wiem czy uda mi się załatwić zaświadczenie od okulisty, bo teraz są różne opinie na temat mojej wady i przeciwwskazań do porodu naturalnego. Pożyjemy zobaczymy. Szpital wybrałam ten co mam najbliżej, w zasadzie na piechote może kilometr, a samochodem z 5 bo na około trzeba jechać 🙂, aczkolwiek piechotką przez park zimą ... może być fajnie, zależy jaką zimę będziemy miały 🙂
  25. Mój brzuszek w tyg. 16
×
×
  • Dodaj nową pozycję...