Skocz do zawartości

peg81

Mamusia
  • Liczba zawartości

    120
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez peg81

  1. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    doncia - co za wieści! serdecznie gratuluję 😁 (jak przeczytałam, ze Maleństwo już na zewnątrz, to mi się mały atak paniki włączył - w jednej sekundzie poród zrobił się realny:P )
  2. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    daguza- poprawiłam link 🙂
  3. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    doncia - trzymaj się i przede wszystkim myśl pozytywnie! teraz w szpitalach jest tak dobry sprzęt,że na pewno wszystko dobrze się ułoży 🙂 daguza - ten wózek jest faktycznie cudny 🙂 U nas model wózka wybierał mąż - mnóstwo godzin przy tym spędził...A ja wybieram tylko kolory 🙂 Za jakieś dwa tygodni go kupimy: http://allegro.pl/jedo-fyn-4ds-2012-recaro-akcesoria-cz-wa-dk1-i2803693417.html kolor 230 na kremowej ramie. Ja wczoraj byłam po raz trzeci na glukozie...Znowu pół dnia w szpitalu. Wyniki w normie, ale muszę jeszcze raz jechać w 35 tyg ze względu na cukrzyce w rodzinie...Eh...A w zeszłym tygodniu miałam niespodziewaną wizytę u lekarza, bo znowu stwardniał mi brzuch - we wtorek wieczorem się gwałtownie schyliłam i jak mnie złapało, to całą noc i cały dzień trzymało i bolało. Ale wszystko ok - szyjka trzyma. Lekarz zapisał mi Scopolan i przeszło bardzo szybko - No-Spa już na mnie nie działa za bardzo. Ale przy okazji dowiedziałam się, że Mały waży 2kg. W ciągu 2 tyg przybyło mu 600g. Dużooo.....A jutro znowu na wizytę - tym razem planowaną. Mam nadzieję na jakieś fajne zdjęcie 4D 😁 Trzymajcie się, w szczególności doncia!
  4. Andziucha - synuś cudny 😁 A żadna z Was nie rodziła w MSWiA? Bo ja tam chodziłam do szkoły rodzenia i się nastawiam na poród właśnie tam. I odpowiadając na pytania - moje pierwsze dziecko, bardzo długo wyczekiwane 🙂 czuję się dobrze, tylko waga mi już trochę przeszkadza:P pozdrawiam!
  5. Witajcie 🙂 Andziucha - serdeczne gratulacje! Tak śledzę troszkę ten wątek, bo też jestem z Bydgoszczy, a mój syn urodzi się w styczniu. Stąd pytanie: Andziucha w którym szpitalu rodziłaś? I resztę dziewczyn też proszę o odpowiedź, gdzie rodziłyście i jak to wspominacie? pozdrawiam serdecznie!
  6. doncia, daguza - dzięki 🙂 😘
  7. Zdjęcie sprzed tygodnia - 29 tc. [URL=http://img30.otofotki.pl/wx579_B_6f.jpg.html][IMG]http://img30.otofotki.pl/miniaturki/wx579_B_6f.jpg[/IMG][/URL]
  8. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Witajcie 🙂 doncia - to trzymaj się w tym szpitalu 🙂 najważniejsze, ze na razie nie jest źle z Maleństwem 🙂 ja jak zwykle nie mogłam się zmobilizować do pisania - a tydzień temu już na wizycie byłam - Olo ważył wtedy 1,4 kg. Lekarz powiedział, że duży będzie przy porodzie. Hm..... Czytam co piszecie i muszę lekarza przycisnąć o zbadanie tego przepływu - nie wiem, czy on ma taki sprzęt u siebie. No i żeby zrobił mi posiew w odpowiednim czasie, bo np u mojej sąsiadki nie robił i na porodówce się jej o to czepiali - co mnie nie dziwi. Brzuszek rośnie. Generalnie czuję sie dobrze, tylko plecy mnie bolą, i to nie w krzyżu, tylko na odcinku piersiowym. Bez poduszki pod plecami już nie mogę siedzieć. I zmienne nastroje mnie dobijają 😞 miłego popołudnia życzę i zabieram się za wklejenie zdjęcia synka w odpowiednim wątku 🙂
  9. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    doncia, np. tutaj: http://allegro.pl/tommee-tippee-kosz-na-pieluchy-sangenic-6x-wklady-i2741576822.html dla niektórych może fanaberia, ale przynajmniej nie trzeba będzie biegać 3 razy dziennie z brudnymi pieluchami zimą do pojemników na śmieci 🙂
  10. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    michasia24 - ja też jutro do doktora. nie mogę się doczekać 🙂 Sonka - odpoczywaj dużo 🙂 reszta - widzę, że coś dzisiaj kiepski dzień macie..albo to może hormony szaleją? nie dajcie się! 😆 Mnie udało się w końcu przedwczoraj męża wyciągnąć do Ikei (a to jednak 170 km). I kupiłam sobie w końcu fotel, na moje obolałe plecy ( i do karmienia Maleństwa bardzo się przyda). Poza tym kupiliśmy prześcieradła, śpiworek, ręcznik z kapturem i jakieś drobiazgi. Poza tym w Outlecie Triumpha kupiłam dwa fantastyczne staniki do karmienia. A wczoraj w chińskim sklepie nabylismy dużą torbę - w domyśle do szpitala 🙂 Ostatnio zakupy pełną parą. Całą resztę kupimy za ok miesiąc - czyli przede wszystkim wózek, fotelik i całą masę drobiazgów. A no i kosz na brudne pieluchy (super sprawa - znajoma używała). miłej końcówki niedzieli!
  11. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Witajcie 🙂 doncia - z tym wietrzeniem to masz rację - trzeba będzie łóżeczko w kawałkach na razie wyłożyć z kartonu. A materac już się wietrzy. Co do pieluch jednorazowych, mam doświadczenie w tej kwestii, bo u mnie w żłobku każde dziecko przynosi swoje i wiem, które są dobre, a które mniej. Tak więc najlepsze oryginalne Pampersy, zaraz za nimi Dada (tylko dlatego, że niektóre dzieci są na nie uczulone, ale jakościowo są świetne), potem Bella, na końcu moim zdaniem Huggisy (są strasznie sztywne, najlepiej przed użyciem mocno "pognieść" je w rękach, aby zmiękły). A dalej długo długo nic, inne marketowe są niestety kiepskie... Miłego dnia 🙂
  12. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    AiS2 - wszystkiego najlepszego! zdrowia przede wszystkim i szczęśliwego doczekania na maluszka 🙂 Margaritae - leż i uważaj na siebie. Czas szybko zleci. Ja nie mogę doczekać się wizyty u lekarza - jeszcze tydzień - ciekawe ile maleństwo przybrało na wadze. Mam wrażenie że brzuszek z dnia na dzień coraz większy..:P W sobotę pojechaliśmy z mężem do hurtowni art. dziecięcych w celu rozejrzenia się, porównania cen itd. A wyszliśmy stamtąd z łóżeczkiem, materacem i ochraniaczem na materac, pościelą, komodą z przewijakiem 🙂 Mężu komodę już skręcił, łóżeczka mu nie pozawalam jeszcze. Troszkę się boję jeszcze, chyba nie chcę zapeszać, poza tym łóżeczko będzie stało przez 3 miesiące i zajmowało miejsce w pokoju. Z tego co czytam, to Wy w większości już wszystko macie? I część z Was ma porozkładane mebelki? miłego wieczoru. Ciemno już 😞
  13. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    ttinka - dzięki, przypomniałaś mi właśnie że miałam wyjąć z zamrażarki żeberka na zupę 😜
  14. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    arnulka - ostatnio byłam na warsztatach chustowych i tam kobieta mówiła, że najlepsze są tkane (jakoś podwójnie, czy coś w tym rodzaju, ważne aby się w poprzek ładnie naciągały), i chyba im dłuższa tym lepsza, bo większe pole manewru jest. Generalnie super sprawa, ja zobaczę jak z finansami, bo jak kupować to porządną (tanie nie są dobra, bo się wyciągają). W czwartek robiłam test obciążenia glukozą- po godzinie wyszła mi 146, przy normie do 140. Jako, że miałam również w czwartek wizytę u lekarza, dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej. Poza tym mały już 1100 g waży 🙂 A ja mam jakąś infekcję, dostałam 2 rodzaje globulek i niestety antybiotyk (ze względu na wysokie CRP). A do poradni poszłam od razu w piątek. Masakra...Byłam w szpitalu o 7.30. Okazało się, że najpierw muszę do lekarza po skierowanie na kolejny test obciążenia. Lekarz miał być od 9. Na szczęście babka przyszła już po 8 🙂 Napisała skierowanie, w zabiegowym pobranie krwi i glukoza - drugi dzień pod rząd!! - tym razem 75 na 2 h. O 10.30 drugie pobranie. O 12 były wyniki. Na szczęście wynik po 2h 118 🙂 Z wynikiem znowu do lekarza. Przed 13 weszłam. W domu byłam po 13.30. Tyle godzin w szpitalu...Moja kość ogonowa połączyła się w bólu z Waszymi 😜 Z pozytywnych rzeczy - kupiłam płaszczyk zimowy - ciążowy. Bardzo się cieszę, bo z moim rozmiarem to był problem. A jednak udało się - i to w przystępnej cenie 🙂 I poszalałam w Kappahlu na wyprzedaży - kupiłam sporo ciuszków dla małego w super niskich cenach. Miłego wieczoru dziewczyny!
  15. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Margaritaee - to być może już skurcze przepowiadające. Dopóki pojawiają się kilka razy dziennie, to w zasadzie dobrze - macica ćwiczy już przed porodem. Problemem będzie, jeśli będą pojawiać się kilka razy na godzinę albo skurcz złapie i nie puści (jak było u mnie).
  16. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Dzień dobry 🙂 doncia - a co na to Twój lekarz?? Ja na nogach od 5.30. Synu mi spać nie dał 🙂 Jako, że muszę dzisiaj zrobić badanie kontrolne moczu i CRT, stwierdziłam że od razu glukozę zrobię. A po południu wizyta kontrolna po szpitalu. Najbardziej się martwię, że nadal zdarzają mi się bóle uciskowe na żolądek i plecy. Ktoś mnie postraszył przepukliną wpustu przełyku czy jakoś tak. Niestety objawy się zgadzają 🤨 Mam nadzieję, że czegoś dowiem się dzisiaj na wizycie. miłego dnia!
  17. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Witajcie 🙂 w szczególności nowe dziewczyny 🙂 co do obracania się dziecka - u mojej sąsaiadki w 38 tyg dziecko było w poprzek brzuszka - miała dostać skierowanie na cesarkę, a w 40 tyg okazało się że dziecko się odwróciło 🙂) Teraz muszę Wam napisać, co przeszłam w ciągu kilku ostatnich dni... Wspomnę tylko, że po ostatniej wizycie u lekarza (2 tyg temu) brałam no-spę i magnez na napinanie się brzuszka - napinał się kilka razy dziennie. W czwartek napiął się ok południa i puszczał tylko chwilami - fatalne uczucie...Po południu pojechaliśmy do szkoły rodzenia i tam po rozmowie z położną zeszłam na oddział aby obejrzał mnie lekarz. Obejrzał, zbadał, powiedział, że szyjka trzyma i nic się nie dzieje, ale dobrze by było to poobserwować - a oni nie mają patologii wczesnej ciąży. Odesłali mnie do innego szpitala (mój lekarz w rozmowie tel. tez kazał pojechać). Tam mnie przyjęli na oddział patologii wczesnej ciąży. Dali kroplówkę i zastrzyk. Mąż przywiózł mi potrzebne rzeczy. Noc koszmarna jak to w szpitalu. Na szczęście brzuch znowu napinał się tylko czasami. Rano na obchodzie lekarza powiedział. że będą ,mnie dalej obserwować i że zostaję do poniedziałku. A z brzuszkiem lepiej przecież. Potem okazało się, że nawet mi żadnych leków nie zalecili, tylko kroplówkę "w razie potrzeby" jakby mi było gorzej. Po telefonie do lekarza prowadzącego, około południa wypisałam się na własne żądanie. Stwierdziłam, że po 1 już mi lepiej, po 2. żadnych leków mi nie dają, po 3. mój stres w szpitalu szkodzi dziecku, po 4. mój lekarz powiedział, że mam wychodzić. W domu się wypłakałam strasznie - chyba stres odpuszczał. Do dzisiaj z brzuszkiem w miarę dobrze, biorę no-spę, i tylko czasem się napina. W czwartek zapisałam się na kontrolę do mojego lekarza. Ale to nie koniec. W piątek w szpitalu miałam krótki epizod bólu pleców (ale tak na wysokości piersi - już mnie wcześniej też tak pobolewały), z lekkim trudem w oddychaniu. Ale szybko przeszło więc o tym zapomniałam. Wróciło wczoraj z większą siłą. Ból pleców i klatki piersiowej z trudnosciami w oddychaniu - jakby ktoś mi zaciskał obręcz pod piersiami....Nic nie pomagało, żadna pozycja, stanie, leżenie, chodzenie. Po godzinie wezwaliśmy pogotowie. Zrobili mi EKG - w normie, ciśnienie ok, niski cukier. Ratownik powiedział, ze moga mnie zabrać do szpitala a tam mnie będą tylko obserwować. Podziękowałam. Wg ratownika to wszystko od kręgosłupa, że coś gdzieś może mi uciskać. Zalecił udać się do lekarza rodzinnego. Po ich odjeździe łyknęłam 2 paracetamole, zasnęłam, obudziłam się bez bólu...Do dzisiaj spokój. Bóle w krzyżu to rozumiem, ale spotkał się ktoś z bólami tak wysoko? I to nie kręgosłup, ani kości , tylko jakby mięśnie...Ciężko to opisać. Ból uciskowy. Ale też tak sobie myślę, czy te wszystkie dolegliwości nie były z przemęczenia (wizyta teściów 😉). Teraz już będę odpoczywać. Czego i Wam życzę 🙂 Miłego wieczoru!!
  18. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    U mnie w szkole rodzenia położna mówiła, że dobre są lateksowo-gryczane, ale jeszcze się na taki nie natknęłam - chociaż za dużo nie szukałam. Powiedzcie mi dziewczyny jak często macie wizyty u lekarza? Tylko napiszcie czy NFZ czy prywatnie. Ja prywatnie mam średnio co miesiąc (za każdym razem badanie i USG) ale jakoś za rzadko mi się wydaje...
  19. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Co do rozstępów - mi mnóstwo wyszło w okresie dojrzewania, i także kilka lat temu po sterydach, ale one już wyblakły. Teraz kilka nowych pojawiło się pod jedną piersią. Brzuszek na razie czysty - codziennie smaruję kremem przeciw rozstępom. Na razie działa, ale nie wierzę, że nic nie wyskoczy. Co do wagi - 10 na plusie....Ale jak patrzę to wszystko w brzuszek idzie - nie czuję, zebym gdzie indziej przytyła. W piątek byłam na wizycie - USG połówkowe - wszystko bardzo dobrze. Mały waży ok 700 g 🙂 Niepokojące jest tylko częste napinanie się macicy - mam brać magnez i no-spę doraźnie. A na anemię żelazo. Wczoraj odjechali teściowie - dzisiaj dopiero odpoczęłam - jednak moja teściowa mnie wykańcza, myślałam ze jak jestem w ciąży to będę miała luz, ale się pomyliłam - wymagająca jak zwykle...eh...Dobrze, że tylko raz w roku nas odwiedzają. miłego wieczoru dziewczyny! 🙂
  20. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Dzień dobry 🙂 Ja też dospać nie mogę. Obudziłam się po 4, toaleta, mały się obudził i koniec mojego spania. Więc o 5 zwlekłam się z łóżka. Dzisiaj przyjeżdżają moi teściowie, którzy mieszkają jakieś 600 km od nas i odwiedzają nas raz w roku, więc od kilku dni miałam pełną mobilizację 😆 A jutro do lekarza. Na ostatniej wizycie miesiąc temu Synek miał prawie 400g. Ciekawe ile będzie jutro. Aha, robiłam wczoraj badania krwi i wychodzi że chyba mam lekką anemię. Zobaczymy co doktor na wyniki powie. Miłego dnia dziewczyny 🙂
  21. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    daguza - ja z mężem chodzę do szkoły rodzenia. Za nami 5 spotkań z 8. Przerobiliśmy już cały poród (fazy, pozycje, ćwiczenia, oddychanie), teraz zaczęliśmy opiekę nad dzieckiem - oglądanie jak mąż przewija lalkę - bezcenne 🙂)) Na każdych zajęciach jest też gimnastyka. Ostatnio wszyscy się uśmialiśmy, jak prowadząca wyjęła sztuczną waginę z sex-shopu, aby zaprezentować na niej masaż krocza 🤪 My nie żałujemy, że chodzimy - ja jestem spokojniejsza. Zwiedziliśmy też porodówkę - wiemy już co i gdzie się odbywa. Tak więc ja jestem jak najbardziej za. Chociaż też uważałam, że bardzo dużo wiem o porodzie i opiece nad dziećmi (w końcu w żłobku pracuję 🙂), to i tak się dużo nauczyłam.
  22. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    Daguza - ja cały czas leczę żeby w ciąży - dzisiaj też idę do dentysty. Moja stomatolog powiedziała, że na leczenie najlepszy 2 trymestr, a do wyrywania najlepszy 3 trymestr. Więc wytrzymaj jeszcze kilka tygodni 🙂
  23. peg81

    Mamy Styczniowe witajcie:)

    asiek - ja również gratuluję córeczki 🙂 a co do kwot - też mi w przybliżeniu wyszło ok 4,5 tyś. Fakt - wszystko będziemy kupować nowe. Wózek z fotelikiem to już ok 2 tyś. Następnie łóżeczko + komoda z przewijakiem, i cała wyprawka. Pochwalę się, że pokój dla małego już pomalowany 🙂 Ostatnio dospać nie mogę. Dzisiaj obudziłam się po 4 i koniec spania. I jeszcze nie wiem, czy to maleństwo mnie budzi, czy to ja jego 😉
  24. peg81

    Lutoweczki 2013

    kuka1990 - wg mojego lekarza Clotrimazol jak najbardziej - zarówno w maści jak i w globulkach (ale globulki chyba tylko na receptę są). A w ogóle to ja ze styczniówek, ale że z końca, to być może się na luty załapię 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...