Skocz do zawartości

asiek83

Mamusia
  • Liczba zawartości

    303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez asiek83

  1. Mnie na cheseburgera od początku ciąży już dwa razy napadło i to tak, że leciałam do mcdonalda
  2. Ja tak jak pisałam ostatnio objadłam się kopytkami - normalnie ślinka mi ciekła na samą myśl o nich... A dzisiaj zjadłabym cheseburgera...
  3. A ja objadłam się jak bąk kopytkami i teraz boli mnie brzuch 😞
  4. Jeżeli prowadzący jest komunikatywny i umie prowadzić zajęcia to rzeczywiście dużo można z nich wynieść. Ja nie zdecydowałam się na szkołę rodzenia - zresztą nawet gdybym się gdzieś zapisała i tak sama musiałabym chodzić bo mój cały tydzień poza domem i tylko na weekendy przyjeżdża (mam nadzieję że do porodu już będzie miał pracę na miejscu), więc szkoda mi pieniędzy na samotne zajęcia które nie do końca bym wykorzystała. Zapisałam się więc na basen aby ulżyć moim plecom 🙂P
  5. Pa agniesia Ja też uciekam haftować obrazek nad łóżeczko dla mojego maleństwa
  6. agniesia20 napisał(a): A ja już nie mogę się doczekać tych kopniaków 😞
  7. My jesteśmy równolatkami 🙂 Za to moja mama jest starsza od mojego taty aż o 13 lat 😜
  8. Mojemu na szczęście podoba się mój okrągły brzuch i całe szczęście że tylko on się powiększa a nic nie idzie mi w szerz...
  9. Ja kupiłam bawełniane ale nie takie wysokie - sięgają do połowy brzucha ale się fajnie rozciągają
  10. Katarzyn napisał(a): Cudny brzusio 🙂 Ja już tak przytyłam w pasie że dzisiaj musiałam kupić sobie nowe majtki bo wszystkie inne już pod brzuch ledwie wchodziły 😠
  11. Jeżeli ksiądz w mojej parafii będzie mi robił problemy pójdę gdzieś indziej. Nie będę na siłę brać ślubu po to tylko żeby mi dziecko ochrzcili - zresztą wydaje mi się, że to nie ksiądz powinien o tym decydować a samo dzieciątko nie jest winne niczemu Ja zamierzam rodzić w Poznaniu w szpitalu im. Raszei - mają tam kolorowe sale porodowe z wannami, workami sako i innym sprzętem - jest też dobry sprzęt medyczny a gdyby coś złego się działo jest tylko kawałek do jednego z najlepszych w Wielkopolsce szpitali położniczych więc w chwilę przewieźli by tam maleństwo.
  12. Ja uważam, że bez ślubu też można żyć... Teraz najważniejsze maleństwo... Ok uciekam do domku - zajrzę do was później
  13. Ja miałam brać ślub w przyszłym roku ale chyba jeszcze poczekamy trochę bo jak maleństwo się urodzi to za dużo na głowie będzie...
  14. Może zima będzie bez śniegu 🙂
  15. ja już myślę nad kilkoma alternatywnymi drogami dojazdu do szpitala, bo on jest w centrum a tam ciągle remonty
  16. No właśnie ja ze względu na plecy zapisałam się na zajęcia dla kobiet w ciąży w basenie - zaczynają się 6 września i mam nadzieję, że mi coś pomogą...
  17. Ja niestety do 15 siedzę w biurze. Dziewczyny powiedzcie czy chodzicie na jakieś zajęcia dla kobiet w ciąży typu basen, aerobik itp?
  18. Mnie rutyna nie grozi bo nie widujemy się mężem codziennie - z uwagi na jego pracę 😞
  19. Mnie lekarz powiedział, że można wszystko tylko z umiarem 😉
  20. Mnie też śniło się moje wesele dzisiaj... W senniku piszą, że sen o własnym weselu zapowiada powiększenie rodziny...
  21. Ja jeszcze nie czuję, ale jestem dopiero w 17w5d więc jest jeszcze czas
  22. Jak na razie mam bardzo mało rzeczy - poczekam na to co da mi siostra po swoich dzieciach i zobaczę co mi brakuje. Pieluszki kosmetyki itd pewnie dopiero koło grudnia zacznę kupować. Dla siebie też jeszcze nic nie mam mój mąż kupił za to ostatnio śliczną czapeczkę i rękawiczki dla maluszka 🙂
  23. ja przed chwilą pochłonęłam pół czekolady truskawkowej 🤢
×
×
  • Dodaj nową pozycję...