ania1301

monikitta1 napisał(a): I kolejną mamusię też witamy 😁

Dziamdzia napisał(a): Witamy w naszym gronie 🙂

Cześć 🙂 Danusia a którą porodówkę zwiedzałaś. Pszczyna?? Jeśli tak, to musiałaś się umawiać telefonicznie, czy poszłaś bez umawiania?? Karolka, Tobie zostały tylko 2 tygodnie do terminu!!! Szok jak ten czas szybko leci... Ani się nie obejrzymy i już czas na październik będzie 🙂

Witam 🙂 Też nie wiem jak to jest z tymi zwolnieniami. Ja mam w tym m-cu zwolnienie do 28.09 a wizytę mam 1.10 i też będę miała wystawione wstecz ale to są akurat 3dni. Ja bym zadzwoniła do przychodni i się dowiedziała. Moja mała czasami też kilka godzin jest mało aktywna i wtedy zaczynam się denerwować i staram się położyć na chwilkę i czekam na chociażby najmniejszy ruch 🙂 Kasiu gratuluję córeczki 😁

Nacudja ten żel jest strasznie drogi, kosztuje ponad 400zł 😲 Ale jeśli miałabym pewność, że to co napisali jest prawdą to może bym się skusiła nawet za tą cenę, ale naprawdę musiałabym mieć 100% pewność działania 🙂 No i ciekawe co lekarze na to 🙂

http://imageshack.us/photo/my-images/145/dscn2920.jpg/ Oto nasz nowy nabytek dla Małej 😁 Jest słodziutka tylko brakuje pościeli 🙂 Inaczej nie dałam rady wkleić zdjęcia, nie wychodzi mi, żeby od razu wyświetliło się w poscie 😞

Dzięki Wanilka :*

Chciałam wkleić Wam zdjęcie ale nie potrafię 😞 Jak się je wstawia do postu??

Cześć Dziewczyny 🙂 Ja już dwie noce z rzędu przespałam w całości tylko z kilkoma przerwami na toaletę 🙂 Może to koniec bezsennych nocy.... oby 🙂 Skurcze mi już przeszły ale cały czas boli mnie podbrzusze tak jak na okres 😞 A o tym żelu to nigdy nie słyszałam, może to nowość jakaś?? Ciekawe jakie podejście do tego mają lekarze. Która z nas ma pierwsza wizytę to niech może zapyta o opinię bo ja dopiero za prawie miesiąc kolejna wizyta.

Danusia dopiero za miesiąc mam wizytę bo jestem po. W czwartek było wszystko ok, ale jeśli jutro też tak będę miała to zadzwonię do lekarza i zapytam czy przyjechać do niego czy może powie, że mam do szpitala na dyżur do niego... zobaczę jutro czy mi przejdzie.

Witam 🙂 U mnie skierowanie nie jest potrzebne, zaczyna się akcja porodowa i normalnie zgłaszasz się na IP. Dziewczyny dziś moja macica wariuje 😜 Mam skurcze co ok 10 minut. Nawet jak się położyłam to co chwilkę mi brzuch twardniał i do tego lekki ból w dole brzucha... mam nadzieję, że szyjka mi się nie zaczęła skracać bo to troszkę za wcześnie 😞

Ja mam elektryczny za 20zł i sprawdza się dobrze. Ale on się dla dziecka nie nadaje więc będę musiała kupić dla maleństwa 🙂

Nacudja ja mam termometr elektroniczny i na ulotce było napisane, że temperatura mierzona jest z dokładnością do 0,2st. Więc może one wszystkie dokładnie nie pokazują (chociaż mój był taniutki 20zł ). Ale ten jest na podczerwień może one są dokładniejsze...

Deira napisał(a): wygląda na porządny i cena też do przyjęcia 🙂

Ja jeszcze nie kupowałam. Szczerze to nie mam pojęcia jaki wybrać. Ale wydaje mi się, że każdy będzie dobry byle by miał miękką końcówkę. Najlepiej będą chyba wiedziały doświadczone mamusie 🙂

Nacudja fajnie te koziołki wyglądają 😁 natnę kiedyś w ten sposób. Ja zawsze parówki przekrajałam wzdłuż i one się w półksiężyce wywijały i z cebulką robiłam. Ale te Twoje wyglądają dużo fajniej 😁 Jak mi coś takiego szybkiego i dobrego wpadnie do głowy to będę podawała przepis 🙂

Aha no i oczywiście ten farsz trzeba przyprawić wg. upodobania 🙂

No właśnie co to te koziołki bo też nie słyszała m takiej nazwy?? 🙂 Ja podam Wam przepis jak urozmaicić tradycyjny filet z kurczaka, może któraś skorzysta 🙂 malutka cebula, pół małej czerwonej papryki, 3 pieczarki Cebulę kroimy w drobną kosteczkę, i podsmażamy na patelni. Jak troszkę zmięknie dodajemy pokrojone w kostkę pieczarki i paprykę i wszystko smażymy aż będzie miękkie. Filet z kurczaka rozbijamy i standardowo jak schabowe moczymy w jajku i bułce i na patelnię. Gdy jedna strona się zrobi to obracamy na drugą stronę i w na tą usmażoną nakładamy nasz farsz i przykrywamy plasterkiem sera. I to tyle.... proste a zmienia naszego poczciwego klasycznego fileta w pyszne danie 🙂

Mi ostatnio też zaczyna brakować pomysłów na obiad a nie lubię często tego samego robić 😞 Ja to bm mogła cały czas jeść jakąś delikatną zupkę czy coś lekkiego na drugie danie. Ale mój musi mieć ziemniaczki, mięsko i surówkę bo inaczej się nie naje. No albo jeszcze coś z makaronem bo z niego taki makaroniarz hehe 😁 więc często też jakieś makaronowe zapiekanki wymyślam (tzn.w google wynajduje) 😁

Ja na szczęście już po obiadku 🙂 Ale idę się zaraz położyć bo dziś w nocy spałam od 23 do 1 i nie potrafiłam dalej zasnąć i nie spałam całą noc i zasnęłam dopiero przed 7 i spałam do 9 😞 Kolejna masakryczna noc.... 🥴

Cześć Dziewczyny 🙂 Larosa świetny tort!!!! Ja bym musiała zrobić z autkiem Ferrari bo mój za piłką nie przepada ale za to formuła u nas króluje 🙂 Urodzinki obchodzi 2 listopada ale już mu zapowiedziałam, że w tym roku mu nic nie przyszykuję bo jak się mała urodzi i będzie miała tydzień może dwa to nie będę myślała o organizowaniu imprezy... Ja mam w ogrodzie 3krzaki malin i prawie codziennie jem maliny, piję kompoty i zrobiłam sporo słoików soków i piję je z herbatką bo tak uwielbiam. I to już od ponad miesiąca i jakoś te malinki skurczy nie wywołują więc nie wiem czy to prawda.... A jeśli chodzi o przesyłki to słyszałam, że listonosze noszą tylko do pewnych wymiarów i wagi więc może stąd te avizo, może waga lub wymiar za duży 😞

Karolka też bym już chciała być tak daleko z terminem jak Ty 🙂 A tu jeszcze co najmniej półtorej m-ca czekania 😞 Danusia u nas słoneczko wygląda więc grill powinien Wam się udać 🙂 Idę szykować obiadek pomalutku bo później trzeba siebie doprowadzić do ładu przed spotkaniem rodzinnym. Mój starszy brat zawsze wymyśla dla mnie jakieś "miłe" powitanie. Ostatnio usłyszałam "cześć siostra jak ciebie jest już dużo" 😠 A wie, że mam kompleks nadprogramowych ciążowych kg 😞

Cześć dziewczyny 🙂 Ale fajna noc dzisiaj była. Prawie całą przespałam i tylko 2 razy musiałam do WC. W końcu mogę powiedzieć, że jestem wyspana 😁 Teraz już wiem, że nie ma co panikować, że dla dziecka to szkodliwe nie jest, no ale na początku to się wystraszyłam 😞 Ręka w miejscu użądlenia boli mnie jakbym solidnie się w nią uderzyła. Ale boli tylko jak podnoszę do góry lub dotykam tego miejsca. I mam dość spore zaczerwienienie i to miejsce jest strasznie gorące więc zrobię jeszcze okład z lodu. Ale spuchnięte nie jest czyli uczulenia nie ma 😁 Larosa może coś było z ciśnieniem więc to może od tego ten ból głowy 😞 Dziś po południu idę na imprezkę urodzinową młodszego brata. Mama poprosiła mnie żebym jej zrobiła jakieś ciasto. Ale przez tą osę nie chciało mi się piec i stwierdziłam, że coś na szybko zrobię. Poszperałam po necie i wpisałam "CIASTA BEZ PIECZENIA". Dziewczyny jakie cudo zrobiłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W pierwszej chwili wydawało mi się, że jest dużo roboty ale faktycznie tak jak napisali 30minut i gotowe 🤪 No i oczywiście noc w lodówce stało. Ale jak dziś ukroiłam kawałeczek, żeby skosztować to się w nim zakochałam. PYSZNE!!!!!! Jeśli któraś będzie chciała to podaję link z przepisem: naprawdę warto bo szybko się robi a smakuje po prostu........ mmmmmmmm......... 😜 http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-serniki/118-przepis-na-sernik-trojczekoladowy

danusia1985 napisał(a): Dzięki 🙂 Też zaczęłam panikować a do tego sama w domu jestem i się poryczałam, że małej się może coś stać 😞 Zadzwoniłam do przychodzi, która ma dyżur w weekendy i lekarka powiedziała, że mam właśnie lód przyłożyć i jeśli nie puchnie to mam być spokojna i się niczym nie przejmować. A jeśli zacznie puchnąć lub zacznie mnie w gardle dusić, to mam zaraz do nich przyjechać. Ale całe szczęście nie puchnie i zaczerwienienie zmniejszyło się 😁 Ale wiecie co, pewne rzeczy są u nas w Polsce chore.... Zadzwoniłam najpierw na pogotowie i tam gościu mi powiedział, że on nie jest lekarzem tylko dyspozytorem i nie ma koło niego ani lekarza, ani ratownika ani nawet pielęgniarki i że mam zadzwonić pod 999 i tam mi udzielą pomocy telefonicznej. A więc zadzwoniłam i usłyszałam, że oni nie są od telefonicznej konsultacji, i że mam zadzwonić do przychodzi która ma dyżur (babka podała mi nazwę tej przychodzi). Jak ją zapytałam, czy może mi podać nr do przychodzi to usłyszałam, że nie pamięta i że mam sobie poszukać w internecie lub zadzwonić na informację pod 118913..... No i na internecie znalazłam numer i zadzwoniłam. Powiem Wam, że to normalnie jakaś paranoja 🤪 Ile telefonów trzeba wykonać, żeby się dowiedzieć czegoś. A w panice to jeszcze wszystko zaczyna denerwować 100x bardziej...

Użądliła mnie przed chwilą osa!!! Lekko mi spuchła ręka i koszmarnie szczypie!!! Nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ na dziecko?? A może powinnam iść na pogotowie po zastrzyk odczulający, ale nie wiem czy w ciąży można?? Masakra jakaś 😞