Bulek

😁 fajnie by było 😁 😁 😁 😁 😁 😁 ale taka tu smutna cisza i SONKA gdzieś znikneła.. my dziś jechałyśmy do pediatry i przejeżdżałyśmy obok naszego magika od usg i tak mi się przypomniały te radośći z podglądania przez brzuszek 😁 jak wróciłam do domu wyciągnęłam płytki z nagraniami usg i oglądałam z łezką w oku. Rok temu Zosia miała kilka centymetrów a dziś waży 7320 😜 Niesamowite jest to jak te maleństwa szybko rozwijają się w tym brzuszku i w pierwszym roku życia 😁 no a do szpitala ginekologiczno-położniczego niestety trafię szybciej niż bym chciała bo w przyszły piątek już... będa mi wycinać tego krwiak który nie chce się wchłonąć od porodu... kiepsko bo nie chce mamy denerwować więc jej nie powiem i muszę wymyśleć jakąś wymówkę dlaczego tego dnia nie przyjadę do niej bo to na cały dzień muszę zostać w szpitalu.... no i jak Zosia wytrzyma z Pawłem cały dzień, jak on sobie też poradzi.....

😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

😞 jakieś nienormalne jesteśmy-zamiast cieszyć sie,że maluszki nam rosną zdrowo to my marudzimy..Zosia w piątek skończy 5 miesięcy a ja nie wiem kiedy to zleciało... i jak tera patrze na te śpioszki rozmiar 50 to takie sa tyci tyci..taka malutką kruszynką był mój aniołeczek 😘 😘 😘 a teraz imprez się jej żada o 4.30 😠 😠 😠 😠

Ja widziałam i zaglądałam do nich i strasznie im zazdroszczę!!! też bym chciała tak jak one być w TYM stanie 😁 😁 😁 Sonka chyba my tylko dwie bedziemy tu gadać :* ja tu też codziennie zaglądam-teraz przez chwile mnnie nie było ale na fb też nie pisałam-czytałam żeby zająć myśli ale nie chciało mi sie udzielać. Wracając do środy to mi pasuje bo koleżanka wtedy nie może. No chyba,że mi do tego czasu wypiszą mame ze szpitala i wtedy chyba zrozumiecie,że nie będę mogła....

Sonka wstępnie chyba na 10.30 się umawiałyśmy. Ja jeszcze muszę pogadać z kolzanką którego dnia będzie mogła rano zostać z moja Zosią żebym mogła pójść do szpitala i jeżeli nie będzie to poniedziałek to ja się stawię napewno!

Kazdy grosz się liczy! My pomożemy! TULI jakbyś sobie Witka zawiązała to by Ci nie zwiewał 😉 Margolcia z przodu w chuscie, Witek na plecach w chuście 🙂 i dopiero byście wygladali jak turecka rodzina 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Tuli naprawdę ??? ale fajnie 🙂 jak w filmie 🙂

Basiu piękna historia 🙂 w życiu nigdy nic nie wiadomo 😉 Kasiu a Ty to jestes mega szczesciara!! Kto ma takiego wspaniałego męża? Kto ma przesliczna córeczkę? Wszyscy jesteście zdrowi i kochacie się! To jest najważniejsze a reszta sama się ułoży :*

Sonka ja teraz troszkę muszę przystopować z Ewką. Co drugi/trzeci dzień ćwiczę 😞 😞 😞 😞 Szkoda mi trochę bo tracę rozpęd i nie chce mi się. Jak ćwiczyłam codziennie było mi łatwiej....

Najdzielniejsza z dzielnych 😘 a Ty Sonka przecież niewiele jesteś starsza także też młodziutka 🙂 uciekam spać- kolorowych snów dziewczyny!

Ja w tym roku skończę 30. Sonka ciągle jestem pełna podziwu dla Ciebie za Tosiową ciążę. Tyle miałaś stresu i tyle ograniczeń-prawie całą przeleżałaś na kanapie a nigdy się nie poskarżyłaś. Taka dzielna z Ciebie Mama.. Piękne to jest 😘

Dziewczynki-trzeba być dobrej myśli-jak już TULI kiedyś Ci mówiłam różne możliwości w życiu otwierają się całkiem niespodziewanie. Dziś praca jest taka a jutro inna-jest nadzieja,że lepsza RYSIU-nie ma co się załamywać. trzeba wyciągać ręce po więcej od życia. U nas też nie jest za różowo-mieszkamy ciągle w kawalerce więc mozecie sobie wyobrazić jak jest masakrycznie. Ale robimy wszystko by to się zmieniło-będziemy spłacać kredyt przez uwaga 40 lat-trochę mnie to już śmieszy bo jak ostatnio wypełnialiśmy wniosek o dofinansowanie wakacji to chciałam policzyć kredyt jako członka rodziny 😉 😉 😁 😁 😁 ale nie o tym-trzeba myślec pozytywnie bo tylko takie myslenie ściąga dobrą passe. Wiem,że to nie łatwe jak wszystko idzie nie tak ale u mnie to sie sprawdza. Bo kiedyś miałam depresje i wszystko wtedy było źle, nic się nie udawało i miałam wrażenie że taki stan nigdy się nie skończył i wtedy pojawił się ktoś w moim życiu-żeby było śmieszniej-moja szefowa-kto mnie naprostował-uwierzyłam w siebie, zaczełam zmieniać swoje życie-zaczęłam od siebie, potem zaczęłam wymagać od innych i od 3 lat wszystko się zmieniło o 180 st-mam kochanego męża, któremu do ideału daleko brakuje ale jakoś mnie to nie wkurza 😉 mam przecudną córeczkę, mam plany na mieszkanie marzeń, dalej się rozwijami i dalej szukam nowych szans. Rozpisałam się i straciłam wątek ..... 🙃 🙃 🙃 🙃 Chodziło mi o to że Wasze życie jest w Waszych rękach i jeszcze wszystko przed Wami wiec brać sie do roboty a wszystko się ułozy tak jak chcecie!!! A dwójka dzieci w dzisiejszych czasach Tuli to też dużo-zdecydowana większość moich znajomych nie chce 2-go dziecka-wogóle jakoś tak się zrobiło,ze dziecko to luksus 😞 A wracając jeszcze do tego blw to ja zabradzo nie rozumiem jak dziecko ma zjeść jak nie ma zębów 🤢 🤢 🤢 moze ta książka mi coś rozjaśni bo jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić 🤢

niestety mało prawdopodobne by znowu nasza wesoła 13 zaszła w tym samym miesiącu w ciążę 😉 ale byłoby super 😉 rozmawiałyśmy o tym blw (czy jakoś tak) i rozmawiałam teraz z koleżanką, która właśnie tak zaczęła karmić synka. Jest zachwycona-mówi że sadza malca i daje mu jedzonko i ma spokój 😉 przez pierwsze dwa tyg nie za bardzo sobie radził ale teraz chwycił o co chodzi. ja to nie bardzo wiem jak te maluchy mają jeść takie kawałki... w lipcu do niej pojadę to da mi książkę o tym i zobaczymy 😉

Ja jestem lutową mamusia 2013-moje maleństwo o tej porze już było!!! A 26 maja w dzień Matki zrobiłam test i upewniłam się ze jestem w ciąży-dziewczyny pewnie teraz "pracują" nad lutowymi maleństwami 🙂 czekamy na Was kochane!!

Szybciej teraz leci czas 🙂 mamy co robić hehe pamiętam że te pierwsze 12 tyg no 9 bo wczesniej nie mogłam wiedzieć ze jestem w ciąży-jak czekałam na to usg genetyczne to tak się wlokło....końca nie było widać...potem oczekiwanie na wrzesień żeby zobaczyć co to za czorcik mały tam siedzi! a potem to już szyyyyyyyyybko przeleciało...za szybko ech

Tosia ma już 15 tyg i jeden dzień!! A Zuzieniek 3 miesiące 3 tygodnie i aż dwa dni :* jakie dużżżże te Wasze panny! a muszę Wam się pożalić że od tyg nie ćwiczę z Ewką 😞 zaczyna mi się sesja i szkoda mi tych 40 minut 😞(((((((((((

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!! Jak ja bym chciała być znowu w ciąży!!! i znowu po brzuszku buszować 🙂 fajnie by było jakbyśmy znowu wszystkie razem zaciążyły 😉 😉 😉 😉 😉 😉 i te suwaczki tu są super bo zawsze było wiadomo,która w którym tyg jest a teraz widać ile maleństwo ma 🙂

My rzeczywiście jesteśmy ciązowe bratnie dusze :* bo mi tez brakuje brzuszka. fb to taki dla mnie dla znajomych jest. tu są całe nasze przeżycia, wszystkie rozterki-taki nasz brzuszkowy świat!!

ja też sprawdzam tabelke

Mi brakuje suwaczkow bo tu zawsze widzę ile dokładnie mają nasze bzdziagwy 🙂

Ją się przyznaje że od kiedy mam internet tylko w tel to mi nie wygodnie tu zagladac-ale normalnie to codziennie...

Ją też zastanawiam się co się z Kuka stało....chociaż ta cisza z jej strony nie podoba mi się 😞 coś musiało się stać.... Pamiętam też Titi, która straciła swojego dzidziusia i ona chyba zostanie mi w pamięci do końca życia 😞 pamiętam to jak dziś jak czekalysmy jak wróci od lekrza a ona niestety źle wieści przyniosła 😞

Ja tu cały czas zaglądam.... mam sentyment do tego forum -przecież całą ciążę TU przesiedziałam, tyle radości, tyle stresów, tyle smutku-bo przecież nie wszystkim nam się udało doczekać szczęsliwego rozwiązania...

Tuli to Witek już na dorosłym łóżku spi? jak tak o nim mówisz to tak mi go szkoda 😞 bidulek mały 😞 jeszcze 2 dni i mam nadzieję,że lekarz coś poradzi 😘 A ten bukiet to bardzo miło ze stron A. 🙂 Mamuśka ja to zazdroszczę tego spokojnego wstawania! u nas pobudka jest o 6 rano i jest mega wrzask ..ech....

Sylcia a co jesz ? przeanalizuj. Zacznij od początku jeść tylko pewniaki i powoli wprowadzaj nowe produkty. Chociaż ja tak robiłam i mimo,że nic nie jadłam to i tak było tak samo. Ale przy alergii powinno wyjść na co. Pomyśl dokładnie co jadłaś. Szkoda Maciusia 😞 A do alergologa wydaje mi się,że możesz iść. A byłaś u pediatry? co Ci na to powiedział? Tuli jak ja Cię podziwiam za te biegi!! i jeszcze o 6.30 🤪 🤪 mnie bys za Chiny Ludowe nie wyciągneła z łóżka!! Powiedz jak dokładnie przebiega ta alergia u Witusia? katar i te sprawy? bo to na pyłki chyba mówiłaś.. A nie można mu podać jakiegoś wapna, zyrtecu czy tam czegoś innego (nie znam się) czy też nic nie pomaga? Bidaki Wy moje 😞 Jeśli chodzi o to wzmożone napięcie,które podejrzewasz u Margolci to tu masz: http://qcm2.quicksilver.pl/img/18/Poradnik%20opieki%20i%20pielegnacji%20malego%20dziecka.pdf poradnik,który dostałam na rehabilitacji. Już samą pielęgnacją i sposobem podnoszenia można pracować nad prawidłowym wyprostem u malucha. Jak się spotkamy a neurolog powie,ze to jest to wzmożone napięcie-chociaż pewnie tak bo moja tez tak się wypręża do tyłu ,że głowę w stosunku do plecków ma na 90 st..... Bardzo ważna jest ta pozycja fasolki-o która u nas jest ciągła walka bo Zośce ni hu hu się nie podoba 🤢