dorotex

Skwara napisałam Ci na priv bo nie wiem czy reszta by chciała o tym czytać...

U mnie też nocka do dupy...ale właśnie z braku tego chrapania dla odmiany...Jeszcze ta tragedia u Justyny...nie mogę poprostu tego ogarnąć ...może dlatego że moja siostra nie tak dawno też straciła córcię przy porodzie.... starałam się jakoś odsuwać od siebie te myśli ale się nie da co jakiś czas budziłam się i sprawdzałam brzuch nerwowo .Teraz z jednej strony jeszcze bardziej chciałabym urodzić a z drugiej bogu dziękuję że mam tego mojego szkraba pod serduszkiem i czuję jak kopie...nie potrafię pojąć czemu takie rzeczy się dzieją....mam nadzieję że się szybko podniesie i postara o drugie dziecko...moja siostra dopiero odżyła jak w drugą ciążę zaszła po 7 miesiącach... w maju będzie miała dzidziusia.... Kurcze ja nie mam tych badań na paciorkowca zleconych ...może by to samej ogarnąć a może na następnej wizycie mi zrobi...toś mi Basia teraz dała do myślenia. A Skwara jak ty miałaś z miesiączkami może bardzo nieregularne ....czytałam że żadko kiedy tak naprawdę ciążę się przenosi tylko wynika to ze źle wyliczonego terminu właśnie przez nieregularny okres więc tam się nie ma co gorączkować w razie czego...ale łatwo powiedzieć...

Justa tak mi przykro.....trzymajcie się... 😞

Misja placki ziemniaczane zakończona....pękam w szwach ...mały sie wierci chyba smakowało 🙂 Anitek hyhyh Kakao - czyli wersja red bulla dla 2 latków dobry patent 🙂w sumie czekolada daje kopa 🙂 Basia no to nieźle z tym zębem....ja idę dopiero po porodzie do dentysty ciekawe co mi wynajdzie mam nadzieję że się obędzie bez takich rewelacji.

Położyłam się na chwilkę i przysnęłam do 12ej 🙂 JustynaKreft smaka narobiłaś tymi plackami co prawda smarzyłam tydzień temu ale chyba sobie zrobie i dzisiaj dla mnie samej to nie bedzie dużo roboty. Anitek mnie też skurcze męczą dość częste nie tak jak u ciebie... troche rzadziej ale jakoś nic z tego nie wynika gdzieś to się rozwiewa w powietrzu już nawet mnie to nie wzrusza...tak się tylko zastanawiam bo nie zapytałam swojej Ginki kiedy mam jechac do szpitala skoro mam mieć cesarkę czy czekać aż skurcze beda co godzinę czy co 10 min np. jak doczekam do środy następnej to zapytam a jak nie to chyba pojadę jak bedą co godzinę bo po cholerę mam się męczyć i poród 2w1 przechodzić

Dobry 🙂 Ja też dzisiaj raniutko wstałam obudził mnie zapach pieczonej szynki 🙂)))))))) mniam ...mężo wstawił do piekarnika jak wychodził z domku do pracy ...zaraz zmykam robić mu kanapki na podróż ...nie jestem tym faktem zachwycona ale nic nie zrobie 🥴 Teraz piję sobie kawkę i myślę co tu dzisiaj zrobić....szafki sobie chyba w kuchni umyje to na razie jedyne co mi do głowy przyszło no i może do siostry pojade bo pod koniec tygodnia śnieg ma spaść to ja już za kółko nie wsiądę na pewno i tak teraz mam obawy ale jakoś jeżdżę. Nie wiem co by wam tu jeszcze z rana napisać....później się odezwę...

Hihihi ale minka już śpi na jedno oczko 🙂 A mój mąż właśnie oświadczył że jedzie jutro do wiednia na dwa dni służbowo...nosz...k@#$$ zestresowałam się na max. Mam nadzieję że nie będzie jak z Ifyou bo z Wiednia to on raczej nie dojedzie na czas...

Dziewczyny ja mam 18 kg do przodu.....tyle że przed ciążą to ja strasznie zabidzona byłam odkąd pamiętam.... Skwara myślę że nie panikujesz...to raczej naturalne na tym etapie z resztą może wcale nie będziesz miała silnych skurczy tylko będziesz w tej grupie co kichają i dzidziuś wyskakuje jak ich pora przychodzi różnie to bywa 🙂 A z tym wózkiem to tak zeszło bo najpierw się zdecydować nie mogłam potem nie było wózka potem ja kasy nie miałam no i w końcu dzisiaj już kupiłam jutro mi go wyślą więc nie ma paniki 🙂 JustynaKreft ja chyba też sobie zrobię ostatnią rundkę po lumpexach a co?! 🙂 A na wizytę idę 5go albo 6go jeszcze się zastanawiam 🙂 no i prawie pewna jestem że urodzę w terminie bo się nic nie dzieje wielkiego u mnie ale na szczęście już moge wychodzić z domu i czas mi teraz szybciutko leci więc nie marudzę 🙂

Dobry 🙂 Ja już wolna 🙂 przyjechała do mnie kumpela z Anglii w odwiedziny..tzn nie specjalnie do mnie tylko przy okazji pobytu w Polsce a że mieszka w innym mieście i specjalnie dla mnie się tłukła busem kilka godzin to głupio mi było przy kompie siedzieć. Emiilka ale dramat z tą noga i to na finiszu leż teraz i się nie nadwyrężaj bo jeszcze się pogorszy lepiej odciążać tą nogę teraz....współczuję po części dosłownie bo ja od wczoraj z rwą kulszową walczę więc znowu mamy podobne dolegliwości 🙂 normalnie paraliż prawej nogi ...jak siedzę i leże to luz ale jak wstaję to od tyłka mi ból idzie w dół że aż mi się krzyczeć chce i tak ciągam tą nogę za sobą ...maaaaaatko ile to jeszcze potrwa ja chyba oszaleje....... Biologia ale duży dzidziol z Twojego Pawełka 🙂 mój w 35 i 6 ważył 2644 to też pewnie będzie miał ponad 3 kg ale chyba Twojego synia nie dogoni... Ania92 czekam na obiecaną fotkę Kornelki 🙂 Skwara i jak tam się czujesz kobieto ...niedziela minęła no i w sumie może to i lepiej jeśli macie tą kasę dodatkową dostać to już parę dni tylko do grudnia zostało... A no i za chwilę kupuję wózek na allegro ...w końcu 🙂

Halo 🙂 melduję się że żyję ale mam gościa z daleka i nie bardzo mam czas żeby do was zajżeć wieczorkiem się odezwę

Aniu super że już jesteście w domku....ja też jestem przerażona na myśl o wzięciu takiego szkraba na ręce zawsze się broniłam przed tym moją siostrzenicę zaczęłam brać na ręce jak już była duża klucha.Też się zastanawiam jak to będzie no i własnie kupiłam dlatego becik z wyjmowanym usztywnieniem. Myślę że się z czasem przyzwyczaisz i ośmielisz...samo przyjdzie nic się nie przejmuj... Skwara jeśli by wierzyć przepowiedniom twojego męża to jutro rodzisz 🙂 no chyba że nie sprecyzował o którą niedzielę mu chodzi hyhy Basia mój też to przechodził co prawda nie rypał po nocach ale całymi dniami...samo przeszło...więc może i twojemu się znudzi JustynaKreft to przygotowania do świąt pełną parą ja wczoraj latałam za ozdobami na choinkę już wszystko mam tylko choinki brakuje 🙂....a na prezent swojemu koszulę kupię już mam upatrzoną a on ma fioła na punkcie koszul więc mam pewność że mu się spodoba no i jakieś skarpety śmiechowe świąteczne jak co roku dorzucę do tego. Malowanie paznokci odpuszczam bo samo obcinanie to jakiś koszmar dla mnie ... A na balu było fajnie 🙂jedzenia więcej niż na niejednym weselu na którym miałam okazję być ...objadłam się jak głupia...myślałam że pęknę ...wytrzymałam UWAGA UWAGA! do północy całe 4h ale ledwo 🙂w sumie nie było sensu dłużej siedzieć bo juz wszyscy byli napruci i nie było z kim pogadać ...mąż przyjechał dwie godziny później w opłakanym stanie...dzisiaj umiera a ja go ganiam do roboty hihihi kara musi być...

Halo 🙂 No i idę na ten bal jednak...ten kolega idzie też bo to jedno dodatkowe miejsce było no i cały zamęt powstał przez to że cytuję ..."nie słucham co się do mnie mówi"....no cóż ....mogłabym się teraz kłócić o to kto ma rację ale chyba sobie odpuszczę bo bym się znowu wnerwiła tylko a złość piękności szkodzi podobno 😉 właśnie się zestroiłam i czekam na transport...tonę tapety mam na twarzy ale trzeba było jakoś przebarwienia schować a w ogóle to boli mnie brzuch godzinę temu zjadłam całą pizze 34cm boże chyba pęknę jak zjem coś jeszce ...ciekawe ile tam wytrzymam...teraz to muszę dać radę z przekory samej.... 😉 A i jutro też się pobzykam a co?! ja to dziewczyny od pół roku poszczę to sobie wyobraźcie ...i dziwić się że taka zołzowata jestem.... 😆

Dobry 🙂 U mnie wszystko ok ale nie mam nastroju dzisiaj na nic ...na pisanie również...więc raczej się dzisiaj już nie będę udzielać chyba że mi przejdzie....Mój wspaniały mąż stwierdził że nie wytrzymam na balu dlużej jak 2 h i sie nie opłaca żebym szła bo i on wtedy bedzie musiał wracać wcześniej więc sobie zaprosił kolegę zanim zdążył mnie o tym poinformować ...wkurwiona jestem i tyle .......więcej chyba nie muszę dodawać ........

No bez kitu popaprana ta opieka w Irl. chociaż nasza też ma swoje "uroki" ... Skwara młody w zeszły czwartek na USG ważył 2644 to teraz myślę że koło 2800 a jak jeszcze mi ze 2 - 3 tyg zejdzie to będę miała grubo ponad 3kg-ego dzidziola 😁 😁 😁 czy to jest ten moment kiedy powinnam ucieszyć się z cesarki? 😁 A no i teraz mam pewność że to co brałam za skurcze i stawianie się brzucha to tylko Miki się rozpycha bo pare razy napinał mi się na maxa brzuch i bolał przy tym a ktg nic nie pokazało wykresik jak malowany a szkoda:P

Sylwia idź do innego lekarza powiedz jaka sprawa i Ci wystawi najwyżej niechętnie....zależy na kogo trafisz...ja też raz miałam taką sytuację i fakt opornie ale dało radę a na tym etapie ciąży nie sądzę żeby ci ktokolwiek robił problem

Wróciłam 🙂 No więc...KTG podręcznikowe zero skurczy... tętno cacy skoki tylko przy ruchach małego... Młody się obrócił niestety nie w tą stronę(orientacja w terenie po mamusi 😜) i siedzi aktualnie tyłkiem w kanale 🙂 no i Gin mi powiedziała że w tej sytuacji to raczej nie możliwe żeby fikną kozła o 180* więc będzie cesarka ale nie bedzie mi nic na siłe robić tylko czekamy aż się samo zacznie brrrrrrrrr no i to by było na tyle ...jeszcze do końca tygodnia biorę te swoje magnesy a potem odstawiam i zdobywam wszystkie schody w tym mieście 😜 a ni łazić już sobie mogę na legalu na ile dam radę 🙂 🙂 Apropos ciastek to właśnie kończę pochłaniać W-Zke giganta i zmykam robić leniwe .......

Basia ja mam małą paczkę new bornów na początek a potem się na biedronkowe Dada zamierzam przestawić bo w tempie w jakim noworodki robią kupę i siku to z torbami pójdziemy na Pampersach. Niedługo mam wizytę ...nie brałam dzisiaj nospy ani magnezu bo ciekawa jestem jak ktg bez tego wyjdzie trochę mnie boli to brzuszysko i się stawia ...aaale łyknę sobie jak wrócę do domu chyba że już mi każe odstawić ...ciekawe co za rewelacje dziś usłyszę 🙂 pewnie że przytyłam z 10 kg w miesiąc hhyhyh 😁 i nic poza tym 🙂 Zmykam do później 🙂

Basia ale PRO tabelka 🙂 u mnie co prawda termin na 19go ale nie zmieniaj bo i tak nie zamierzam rodzić w terminie 🙂

Co nie?! nie wiem...mi by chyba było głupio takie kity wciskać....ale zobaczymy może jak sama będę w 39 to mi się nastawienie zmieni 🙂 Wczoraj mąż mnie zabrał do centrum handlowego chciałam sobie jakiś sweter na święta kupić bo po cc to raczej sie na zakupy nie bede wybierac 🙂 no i weszliśmy do jednego sklepu zmierzyłam dwa swetry i nie miałam już siły na więcej 🙂 dzisiaj może drugie podejscie zrobie w sensie drugi sklep odwiedzę heheh zobaczymy...

Anitek podobno tak bywa że się na koniec traci kg...ale ciekawe od czego to zależy że jedne puchną jak balony a drugie wręcz odwrotnie. Moja przyjaciółka w 39 też taki numer wycięła miała mieć 2gą cesarkę a że się już doczekać nie mogła pojechała do szpitala i powiedziała że ruchów nie czuje od "wczoraj" a w tedy nie ma bata czy na usg wyjdzie czy nie wyjdzie to zawsze wywołują wcześniej poród bo się boją że jak coś potem nie tak pójdzie to bedq mieli po dupie bo było zgłaszane przez ciężarną że coś jest nie halo.

Skwara może Cię pocieszę...mój mąż też wymiękł....jakaś baba w pracy mu nagadała, że poród to hardcore bo jej córka jest położną i blablabla i tak się wystraszył że powiedział że nie idzie bo nie chce mieć traumy do końca życia..........nosz k****a mać! chyba jej wyślę kartkę z podziękowaniami... Wiecie co takie skurcze to i ja miewam od jakiegoś czasu ale już do tego przywykłam bo nic nic nowego nie wnoszą niestety. A jak leżałam w szpitalu to też miałam taką jedną kobitkę co przyjechała w nocy będąc już 4 dni po terminie nawciskała kitu że ruchów nie czuje żeby ją przyjęli i ogólnie tam rabanu narobiła bo chciała żeby jej wywołali poród a w zasadzie to chciała żeby jej zrobili cesarkę mówię wam niezła krejzolka z niej była taka śmiechowa ale nabuzowana jak bomba zegarowa ...... no i też zero skurczy nic totalnie leżała sobie obok mnie jakby się nic nie działo a jak ją wzięli na badania to się okazało że ma 5 cm rozwarcia już....nie wiem jak to się dalej rozwinęło bo mnie tego dnia do domu wypisali. Jutro idę na wizytę ale po tym co piszecie to się przestałam łudzić że jakieś konkrety usłyszę.......

Dobry 🙂 Dziś 36 tydzień 🙂 🙂 🙂 🙂 jak ja kocham środy 🙂 🙂 🙂 Wyjątkowo dzisiaj dużo do poczytania więc idę najpierw kawkę sobie zrobić a potem coś naskrobię.

Ifyou...ale wam fajnie... 🙂 narzuciłyście tempo i się teraz wszystkie niecierpliwią...Skwara to chyba jajko prędzej zniesie niż Franka urodzi 🙂 ciekawe jak tam jej wizyta u lekarza dzisiaj... Emiilka to mówisz że nie wypaliła wycieczka może jeszcze wam się uda gdzieś wyskoczyć ....ja też dzisiaj się wzięłam za sprzątanie ogólnie to już odpuściłam od tego tygodnia leżenie i robię co chcę na tyle na ile mi energii starcza czyli niewiele 🙂 Dzisiejszy dzień jakiś taki szaro bury ....

Może jak cię wytrzęsie w tym autobusie to coś się ruszy a Franio dostałby dożywotni bilet na przejazdy PKSem hyhyh. To dopiero byłby bonus. Też słyszałam o tym że chłopcy rzadko rodzą się wcześniej.Oby to były bujdy na resorach 🙂

Aniu wszystkiego Naj dla Waszej już trzyosobowej rodzinki 🙂 Mała cudna niech Ci zdrowo rośnie 🙂