dorotex

A no i Skwara niech Ci ten żal tak nie ściska zadka bo jeszcze poczekasz trochę...luzuj pośladki ...trzymam kciuki żeby teraz Franio wyskoczył następny ...niech Ci będzie już no 🙂

A to niespodzianka..... 🙂 Skwara ale Cię Ania wykolegowała hyhyhy 😁 zrobię to dla Ciebie i obiecam że nie urodzę przed Tobą tylko się pospiesz:P Motylkowa też przycichła od wczoraj ...ciekawe czy to wina serwera czy matki natury 🙂 Basia też chyba szybciej urodzi niż jej neta podłączą. A biegunka to podobno zwiastun rychłego porodu...organizm się oczyszcza więc może wkrótce was dopadnie. Ja pojechałam z siostrą pomóc jej kupić buty na snowboard. W samochodzie siedziałam w sklepie też a plecy mnie bolą jakby mnie walec przejechał....inwalidka... A i wiecie co mój mąż kazał was pozdrowić 🙂 więc POZDRAWIAM 🙂

e_miilka najlepiej jakbyśmy wszystkie razem wylądowały na porodówce to by było sprawiedliwie żadna by nie miała gula i byśmy się łączyły w bólach 🙂...a właśnie jak mnie boli to pierwsze co robię to się pakuje do wanny. Biologia no to niezły maraton Cię czeka na ten tydzień ale dosłownie szybko Ci czas zleci dzięki temu...bigosik mówisz 🙂 🙂 mi wczoraj cały gar ciocia nastawiła ja tylko łyżką mieszałam do wieczora a przed chwilą pochłonęłam całą patelnie największą jaka w domu była....czy są jakieś granice ? 🙂 teraz ruszać się nie mogę.... ...jak przetrawię to też idę walczyć z zarostem i też przy tym sapię jak parowóz jak to ładnie nazwała e_miilka 🤪 🤪 🤪

No jak to jak ? w lustereczku 🙂... inaczej nie da rady ja już kontakt wzrokowy ze swoją Marysią straciłam dawno temu 🤪 A z tymi kopniakami to własnie różnie bywa bo on nie bardzo mnie kopie a przynajmniej to nie boli tak bardzo ....gorzej jak pręży się na maksa i mi rozciąga skórę od środka teraz właśnie kręci główką z boku na bok więc niebawem zacznie się jazda..... Kurcze ja nie mam miarki żadnej gdzieś mi wcięło i nie mogę się doprosić żeby mi mąż kupił nową więc obwód nieznany...

Dzień dobry brzuszki 🙂 Nockę zaliczam do udanych ale kto by po takim dniu nie padł...mały dał mi popalić bardzo się kręcił i w ogóle to się chyba obrócił ale raczej nie w tą stronę co trzeba bo jestem prawie pewna że główka jest pod żebrami 🤢 Na razie jest spokojny i mam nadzieję że dzisiaj da odpocząć bo naprawdę wczoraj myślałam że mnie rozerwie co godzinę łapały mnie takie bóle że aż mi tchu brakowało ..najgorzej że nie wiadomo czego się spodziewać tak naprawdę i zamiast jechać do szpitala to tak siedziałam i czekałam czy przejdzie czy nie....no i przeszło 🙂 ja to w domu urodzę z takim podejściem mówię wam 🙂 pojade do szpitala dopiero jak głowkę zobaczę hyhyyhy 🙂 e_miilka daj znać co położna powiedziała ...dobrze że dziś masz lepszy humor Skwara tylko niech Cię nie podkusi żeby w dzień odsypiać bo kolejna noc tez będzie w plecy przynajmniej ja tak mam...no i zgodzę się z Tobą to forum podupadło w ostatnim czasie i będzie co raz gorzej aż się spotkamy na mamusiach net 😁 Ania92 daj znać czy nadal jesteście w dwupaku 🙂

E_miilka widzisz nie trzeba było się tak przejmować wiedziałam że będzie fajnie....super że mąż miał hamulec, mój ma za tydzień andrzejkowy bal firmowy i mamy iść razem trochę się lękam co to będzie... 🥴...no i o to właśnie chodzi, że mu pić wiadomo nie zabronię ale żebym go nie musiała do domu targać jak JustynaKreft swojego....współczuję niezłą ci atrakcję zafundował 🥴... No i już na tym etapie to ja nie jestem szczęśliwa jak mąż sobie kupuje piwko na wieczór bo jednak wolałabym żeby on mnie zawiózł do szpitala a nie taksówka. Moje czarne wizje odnośnie porodu to min. że mi wody w taksówce odchodzą 🤢 😮 Dziewczyny na chwilę obecną to chyba tylko motylek nie ma ciąży po kokardy bo dobrze się czuje...ja też już mam serdecznie dość i o drugim dziecku na chwilę obecną nie myślę. Mój mąż też mówi że to moja ostatnia ciąża bo kolejnej nie zniesie 🙂 🙂 🙂 zobaczymy za jakiś czas .... Dzisiaj nie mogłam się ruszyć mały dosłownie roznosi mi brzuch od środka, był taki moment że myślałam że zaczynam rodzić ale się uspokoiło na razie i mogę sobie posiedzieć przy kompie chwilę ...wcześniej to ni leżeć ni siedzieć jakby mi miało skórę rozerwać ...w czwartek mam wizytę u swojej ginki i mam nadzieję że jakieś decyzje podejmie co do mnie bo skoro będę miała cesarkę to po cholerę ma mnie trzymać do samego końca mogłaby mnie rozpakować w okolicy 38 tygodnia nie obraziłabym sie wcale 🙂 Biologia jak masz możliwość to idź do swojej Ginki z tą ręką może coś poradzi...bo to 37 tydzień zaczynasz dzisiaj dopiero jeszcze 4 tygodnie przed Tobą (oby w teorii tylko! 🙂 jak ci się jeszcze przyjdzie tyle czasu z tym męczyć to masakra no i jeszcze sama mówisz że jest co raz gorzej więc się nie zastanawiaj tylko idź do niej.

Skwara no pewnie że nie lecieć od razu do szpitala ale obserwować czy się rozwinie takie kłucie np w coś więcej.... A z tymi ozdobami to nie to że są zbędne dla niego bo podoba mu się jak coś zrobię tylko nigdy mu się nie chce gwoździa w ścianę wbić itp. także ten żyrandol to ja bede miała w styczniu pewnie powieszony dopiero 🙂 a co do kolorów i całej reszty to on i tak nic do gadania nie ma bo ja wszystko urządzam w całym domu i na szczęście mi się nie wtrynia w nic więc jest po mojemu bo inaczej to by było właśnie zielone wszystko 🙂 ewentualnie niebieskie..... Ja też już myślałam o butelce na święta.....ale jednak zamierzam cycem karmić więc sie obawiam ze potem nie bedzie cycka chciał tylko butle....więc po prostu co będzie jak będzie mleko w cycach to się poświęcę i nie podjem a jak nie będzie to bedzie butla ...zobaczymy

No dokładnie Biologia jak to Skwara brutalnie napisała będą te nasze grudniowe dzieciaczki troszkę "opóźnione " w porównaniu do tych z początku roku więc i my mamuśki będziemy musiały z nimi więcej pracować żeby podgoniły troszkę. JustynaKreft ja podobnie jak Biologia jak pęcherz pełny to od razu skurcze mam ....w mojej mądrej książce jest napisane że to normalny objaw - przepełnienie pęcherza powoduje skurcze macicy ale z drugiej strony w 36 tygodniu to juz żadnych objawów nie powinno się lekceważyć

Pisałyśmy jednocześnie 🙂 Biologia no właśnie trzeba się teraz naciapać żeby potem szkoda nie było :0 u mnie też mandarynki teraz na kilogramy idą 🙂 Nie fajnie z tym nadgarstkiem masz....oby coś się dało z tym zrobić no i żeby to przeszło po ciąży...mi ręce w nocy drętwieją na maxa ale rano przechodzi jak tylko pion złapię. A z tymi naszymi porodami to w sumie loteria teraz nie wiadomo którą kiedy trafi i wiadomo każda ma nadzieję że będzie następna 🙂 🙂 🙂 🙂 Skwara racja wszystko super z tymi ozdobami tylko teraz zostało jedno najtrudniejsze zadanie...zmusić mojego męża żeby to wszystko zamontował..... 🤪

Skwara bo ty zaganiana jesteś...ja siedzę w 4 ścianach i mam dużo czasu na myślenie o wszystkim....za dużo ...ja mam już plany na pół roku w przód opracowane w pewnych sprawach, mąż mi mówi że głowa mi od tego myślenia puchnie 🙂 Mi sie wydaje właśnie że z tego co w święta na stole będzie to prawie nic nie będzie można...bo śledzie w occie i cebuli zawsze u mnie...barszcz na kapuście i z fasolą...ryba smarzona....no i większość na kapuście...pierogi łazanki bigos....a my co? gotowaną marchewkę będziemy przegryzać ...muszę sobie chyba jakiś parowar zorganizować ...

Zdjęcia wrzucę jutro albo wieczorem bo mi właśnie bateria padła w aparacie a nie dostanę do półki na której leży ładowarka bo mężo wcisnął na samą górę szafy musiałabym drabinkę nosić :/

Skwara to może pobiegaj po tych schodach? 🙂 kurcze Tobie to już 2 tyg zostały...mi to się normalnie niedługo odechce tu zaglądać 😉 bo jestem 3 od końca 🙂 e_miilka idź i baw się dobrze ...jesteś w 3 trymestrze nikt od ciebie nie wymaga że będziesz wyglądała jak gwiazda filmowa....idź się najedz jeszcze porządnie przed porodem bo potem już nie będziemy mogły sobie szaleć w tym temacie...ja dzisiaj robię sałatkę jarzynową bo w święta będzie mnie skręcać z zazdrości , może jeszcze bigos sobie upichcę kolejne danie którego w święta nie tknęi będę nieszczęśliwa z tego powodu.

Dobry 🙂 Basia pisała do mnie że jest w dwupaku ale nie odzywa się bo nie ma neta i czekać musi aż ktoś z TP się pojawi i ją podłączy... Mega newsa nam Wiktoria zapodała nie ma co...ale z tego co pamiętam to mała ważyła o 300g więcej niż usg robione tydzień wcześniej jej pokazywało więc nieźle 🙂 Justta ani mi się waż rodzić teraz 🙂! bo jak sama zostanę to będę płakać 🙂....mi sie wydaje że u mnie to kwestia 2 3 tyg nie wcześniej chociaż brzuchol też nisko i twardy i swędzi podobnie jak Ciebie emiilka ale to już chyba ma tak być 🙂 A w kolejności to ja teraz Skwarę obstawiam zaraz potem Motylek poleci 🙂 chyba że wam Ania92 numer wywinie....zobaczymy 🙂 JustynaKreft fajnie że się rodzinka zreflektowała i pomaga Ci w opiece nad Dominisiem. Anitek jak Ci się żyje z teściową pod dachem? 🙂 Wczoraj cały dzień robiłam abażur do pokoju Majkiego i miśki 2 zacerowałam tym samym urządzanie pokoju zakończone i na dzisiaj zajęć brak...chyba sobie zgrzeszę i poproszę męża żeby mnie gdzieś wywiózł do znajomych chociaż na godzinkę.

GRATULUJĘ !!!! A pamiętasz jak mi mówiłaś żebym Cie nie zostawiała...i co?...jaki numer mi wywinęłaś? 🙂 Super że mała dostała 10 kę teraz odpoczywajcie sobie ona podrośnie w inkubatorze a Ty w tym czasie siły zregenerujesz i ani się obejrzysz a będziecie razem w domu....Jaśmina...piękne imię 🙂

A nie...to jednak ty 😁 😁 😁 😁 ide zrobić tą kawę bo moje szare komórki śpią jeszcze 😁

Emilka pozajączkowało mi się to justyna pisała o swędzeniu brzucha:P

Dobry 🙂 Ania no to nieźle 😆..chociaż jeszcze nie powiedziane że rozwarcie się nie zamknie po lekach...mnie If you i Paulę "pozamykały " pigułydz, także myślę że do 37 go to pewnie i ciebie będą próbowali dotrzymać. E_miilka swędzi to i mnie na maksa brzuchol w końcu skóra się naciąga bardziej bo dzidziusie teraz szybciej rosną... Kurcze powiem wam że się martwię trochę jak to będzie po tej cesarce...przecież ja przeleżałam ostatnie pół roku i ledwo wstaję z łóżka bez dziury w brzuchu a co będzie po zabiegu to ja nie wiem...mam nadzieję że sytuacja zmobilizuje organizm do szybkiego regenerowania sił. Dobrze że mój mąż będzie mógł wziąć urlop i mi pomóc bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.... Ale ze mnie dzisiaj flaczek...tylko kawka może mnie uratować 🥴

Dobry 🙂 Ja już po badaniach 🙂 Ze średnio dobrych wiadomości to tylko ułożenie...bo pośladkowe....a ze względu na to że mały jest nisko i go grawitacja w dół ciągnie+ mało miejsca w macicy to b. małe szanse żeby się obrócił więc lekarz mnie raczej na cesarkę nastawia. Za tydzień mam wizytę u swojej gin to się może coś więcej w tym temacie dowiem. Poza tym wszystko ok przepływy,łożysko w normie. Szyjka 29mm zamknięta więc elegancko przy moich skurczach. No i niuniek waży 2644 g więc zajebiście bo to więcej niż miałam nadzieję że będzie miał. Buźki nie chciał pokazać zasłaniał się rączkami. Biometria mi się zgadza z ostatnią miesiączką więc bez zmian w terminie. Ogólnie pozytywnie tylko ta cesara nieszczęsna......:/ ale na to nie mam wpływu więc nie zamierzam biadolić ...trudno się mówi. Dzisiaj zgrzeszę i do siostry pojadę na godzinkę 🙂 A teraz mykam bo zaraz kumpela z córcią przyjdzie muszę ogarnąć w domu trochę.

No i dupa....... Wizyta odwołana nie mogli się do mnie dodzwonić.... Na 9 rano udało mi się wkleić jutro do luxmedu...... Tylko wyniki odebrałam no i wszystko w normie, Hbs ujemny na szczęście... Kładę się bo byliśmy jeszcze w Pepco i Aptece ....za dużo na raz jak dla mnie....padam na cyce a brzuch jak kamień i mam wrażenie że mi się obniżył...ale to już chyba moja wyobraźnia działa. A Wikarynka myślę że się odezwie jak ogarnie się w tym szpitalu...

Anitek no to niezłe newsy 🙂 fajnie że się udało załatwić kogoś w zastępstwie... Gazetki to kupuję wszystkie poniżej 2 zł 🙂 no i nie każde wydanie 🙂 sporadycznie co jakiś czas ale się nazbierało tego...co prawda jak leżałam w szpitalu babki na oddziale stwierdziły że to bzdury dla nadgorliwych mamusiek ale ciekawe jakby ćwierkały mając w perspektywie leżenie przez 6 miesięcy...mi tam te bzdury pomogły przetrwać nie jeden dzień ... fakt niektóre rzeczy jakie można znaleźć to trochę przesada ale jest dużo fajnych i ciekawych porad i artykułów tylko trzeba zdroworozsądkowo oddzielać "zboże od plew" że się tak poetycko wyrażę 😜 Przycięłam sobie drzemkę teraz głowa mnie boli eeeeeeeeeeeeeh A Dawidek fakt...cudeńko i jaki ma nonio słodki 🙂 ehhhhhhhhhhhhh Zmykam dam znać wieczorem jak usg wypadło...

Dobry 🙂 Basia Emilka dajcie znać jak poszło u lekarza...ja do 18 muszę czekać na swoją. Właśnie z tych nudów skończyłam rozbierać moje gazetki mamowe na czynniki pierwsze, podzieliłam sobie artykuły tematycznie i zaraz bede pakować to w koszulki i do segregatora...no a potem to pozostanie już tylko zweryfikować wiedzę tam zawartą w praktyce 🙂 Dzisiaj mija kolejny tydzień jupsi 🙂 Skwara ...najwyższa pora trochę odsapnąć ...korzystaj póki jeszcze możesz....ja to się już na odpoczywałam więc myśli lecą w drugą stronę...kiedy w końcu wstanę z tego wyrka i wyjdę poza dom... Sylwia ....współczuję ....ale będziesz miała niedługo piękny domek i pięknego dzidziusia w tym domku jest to piękna perspektywa ogółem patrząc 🙂 Anita....dzisiaj teściowa przybywa więc już będziesz mogła spać spokojnie...i masz rację nie sprzątaj za dużo w końcu przyjeżdża żeby Ci pomóc 😜

No odpisała Pipa 🙂 że wszystko u niej ok tylko przez remont nie ma neta w domu . Macie pozdrowienia.

Wiem dlatego mi jeszcze nie w głowie latanie po schodach....ściskam nogi jeszcze dwa tygodnie...a ten Twój lekarz to bez kitu jakiś wyjątkowy przypadek ...jak żyję takich cyrków nie słyszałam na szczęście już nie długo będziesz musiała się z nim użerać.......... Zmykam do łóżeczka....chyba że Basia odpisze to dam wam znać ....a póki co do jutra i dobranoc dziewczyny..

Skwara gdybym miała opisać co się ze mną dzieje i jak się czuję w ostatnich dniach to mogłabym spokojnie skopiować twój ostatni akapit nic dodać no może ująć bo ja pomimo tego że mi niedobrze wpierniczam jak oszalała....gorąco to mało powiedziane mnie głównie w nocy aż pot zalewa a śpię dosłownie w majtach samych. Właśnie wyszłam z wanny bo miałam mega bolesne skurcze trochę przeszło...dobrze że jutro mam to usg bo nie ogarniam już tego co się ze mną dzieje...i jeśli czujesz się podobnie to nie sądzę żebyśmy doczekały terminu......... A Basia nie odpisała...... 🥴 ....nie wiem już sama co o tym myśleć. Anitek nie dziwię się też bym się wnerwiła.............

Napisałam jej właśnie..... A Wikarynka to dzisiaj miała się do szpitala zgłosić więc pewnie nie ma lapka