daguza1234

Tinka -no napewno sie przydaja;p szkoda,ze nie kazdy tak potrafi... 😜 Katarzyn - milego wieczorkuu 😉

rozumiem,pozory 😉 ja tak nie potrafie,chodz bym nie raz chciala...;p

hehe 🙃 🙃 🙃

ttinka napisał(a): buhahahaha 😁 😁 😁 az nie zaczne sama robic pod siebie 😁 😁 😁 wiesz, ja zawsze coś palne dla śmiechu 😁 taka już jestem 😁 nawet gdy mi smutno, źle to mam dobrą minę.. u mnie to norma dobra mina do zlej gry Tinka 🤪 😆

starac sie staram caly czas.. zobaczymy czy nastawienie sie zmieni...

mnie tez przerazaja komplikacje.... bol tez... ogolnie wszystkiego mam dosc... tego ciaglego natloku nie fajnych mysli;/

hahah kazda z nas sie boi na swoj sposob. Pozytywne nastawienie nie jest takie proste.

ja chcialabym zeby ominela mnie cesarka...mam nadzieje,ze tak bedzie.No i zeby porod byl szybki i nie taki straszny.Katarzyn kazdy boi sie na swoj sposob,ale az tak to nie bedzie;*

Ciagle krzycze i nic nie pomaga haha 😁 No ae meczyc sie kazda z nas musi...dla naszych malenstw.Mam nadzieje,ze nie bedzie az ak zle...

no pewnie,ze normalne,bo wszystko sie juz moze zdarzyc 😉

Moja malutka ma ciagle wywaloną pipeczke to wiemy ze bedzie dziewczynka haha 😁 juz mam 5 razy potwierdzona;p

Katarzyn-no to przynajmniej najwazniejsza informacje o narodzinach Dominisia juz znasz!!! 😉a wszystko inne toczy sie wokol porodu,i strachu przed nim 😉 Michasiu-gdzie uciekasz,mamy dalej nawijac:p 😁

a bo my lubimy nawijac 😜

no ja tez napewno bym przeczytala,bo bym nie wytrzymala 😜 ale teraz juz bliziutko to sie dowiecie 😜

Madziu ja staram sie poswiecac czas dla siebie,ale ciagle mnie cos odrywa,wkurza.Juz czasem mam dosc;/

no co do czasu to lecial bardzo... ale ostatni miesiac to juz zaczyna sie dluzyc...a to dlatego,ze coraz wieksze dolegliwosci... oby wszystko bylo juz za nami...

ja to latalam po tych usg zeby tylko sie dowiedziec co bede miala;p mnie ta nieswiadomosc chyba by dobila;p no ale kazdy uwaza jak chce;p nie kochasz haha niby czemu?;p bo plec chcesz aby byla niespodzianka?

ja wiem, inaczej jest jak sie czlowiek dobrze czuje a inaczej jak duzo rzeczy doskwiera 🥴 Ja tez sie ciesze, ze juz blizej niz dalej, chociazby dlatego, ze bede mogla w koncu i porzadnie przytulic mojego pierwszego synka, powyglupiac sie z nim troche, bo teraz brzusio troche przeszkadza, nie wspominajac wlasnie, ze jak nie jedna rzecz, to druga i wszystko sie razem ponaklada i po prostu nie jest latwo, no ale coz... Mowia, ze kazda ciaza inna.. no dokladnie Madziu.Niektore kobiety nawet nie odczowaja,ze sa w ciazy.A inne sie mecza,bo ktos musi.No ja ez sie ciesze ,ze to juz tak bliziutko.Ale tak sie zaczelo dluzyc ,ze idzie cholery dostac;p 🤢

bo ta niepewnosc jest najgorsza....

tez z drugiej strony fajnie miec taka niespodzianke. 😁

ja tak samo licze na wsparcie 😉 co nie zmienia stresu i strachu przed porodem. no to juz spore dzidzi 😉

Madziu mnie tak wszystko dokucza,ze juz nie daje rady.Dlatego bardzo chcialabym miec to za soba.Mam ogromne problemy z oddychaniem.Juz nie wiem jak sobie poradzic...;/ zgaga,dretwienia i ogolnie zle samopoczucie. lekarza mam w zabrzu 😉

Szkoda,ze nie mamy podanej jednej pewnej daty zeby miec wszystko gotowe 😉 no i sie nastawiac.Bo teraz to trudno...nie wiadomo kiedy,co,jak,gdzie sie zdarzy.

no ja tez sama nie bede.Ale pierwszy raz rodze i bardzo sie boje tego wszystkiego dodatkowo. oj..to taka niespodzianka bedzie 😉 to zle dzidzius ulozony,ze nic nie pokazuje? 😉

No ja akurat nie potrafie uzbroic sie w cierpliwosc brr...tak bym juz wszystko tez chciala miec za soba. W Knurowie,u swojego lekarza w szpitalu. 😜