Skocz do zawartości

Smarkata

Mamusia
  • Liczba zawartości

    326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Smarkata

  1. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Brawo Sonka pięknie każdemu odpisałaś :P ja to nie mam pojęcia jak tutaj jest z badaniami maluszka ... kolejne musze się wypytać za tydzień w pn przyjdzie do mnie chyba pielęgniarka środowiskowa albo ta babka która będzie z nami po porodzie żebym wybrała pakiet albo sama nie wiem skąd ona przyjdzie;p napewno coś apropo opieki po porodzie... :P ah chciałoby się znać super język najlepiej ten niderlandzki, muszę się zapisać do jakiejś szkoły bo tak długo nie pociągne na angielskim! Także odrazu zaatakuję tą biedną panią i będę pytać o co się da;p muszę wypytać jak to ze szczepionkami tutaj no i jak z badaniami maluszka czy od razu pobieraja krew czy mam się zgłosić potem do nich czy jak... oj biedna pani chyba przez tydzień nie wyjdzie jak ją dopadnę:P bo pytań mam miliony w tej mojej nieuświadomionej głowie. Sonka zazdroszczę ci spania... ja znowu zasnęłam chyba ok 4 dopiero, to już z rzędu druga taka noc i co 45 minut siku... juz przestałam w dzień spać żeby móc w nocy coś mi się poprzestawiało wcześniej mogłam ładnie spać do 12 potem po 2 godz znowu drzemki sobie robilam... te moje niespokojne nogi do tego się przykładają teraz na noc bym sobie je odcieła najlepiej:P Co do zachowań wobec ciężarnych to tutaj w środkach transportu publicznego doświadczeń nie mam bo mam swojego osobistego kierowcę, ale jak pojawię się w sklepie to wszyscy pierzchają mi z drogi widzą mój brzuch i uciekają coby mi nie przeszkadzać;p śmiesznie to wygląda jakbym była straszydłem jakimś;p ale spotkałam się też z bardzo miłym panem skośnookim z synkiem który mimo że z dzieckiem był już przy kasie puścił mnie przodem bardzo uprzejmie. więcej razy taki cud tu mi się nie trafił, w końcu ciąża to nie choroba- zwłaszcza w niderlandach:P
  2. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Sylvie26 zazdroszczę spokoju i oby tak dalej, nie martw sie na zapas!! a co do infekcji to mowie wam może takie trochę nietegest ale na początku ciąży zdażyła mi się infekcja okropna, położna na to : myj się tylko wodą, i od tamtej pory nie stosuję nic do higieny intymnej. bo taka prawda, że tu chodzi o odpowiednie ph w tych miejscach a wszelkie żele nawet do higieny intymnej zmieniają to ph a tam musi być kwaśne ph. od kiedy się posłuchałam położnej nie miałam ani razu nic żadnej infekcji.. po prostu dokladnie tam sie myje ciepla wodą. także o dziwo się to sprawdza i naprawdę polecam! - chyba powoli zarażam się niderlandzkim podejściem;p pro naturalnym:P hehe trzymajcie się dziewczyny śpijcie dobrze ja puki co czekam na wieści że mój luby dojechał cały na miejsce i wtedy mogę iść spać.
  3. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    no to tego się trzymajmy że jak co to odszedł sobie wcześniej, a ty trzymaj się zapakowana! Przynajmniej na razie, a jutro sobie zadzwoń do ginekologa swojego spytaj co on na to... a ja dziś zostałam sama na tydzień, mój ukochany pojechał do pl po wszystkie rzeczy dla naszej Perełki.... eh tragedia ile mam z tym stresu. Co prawda dobry kierowca (nawet kierowca autobusów) ale to daleka droga i zawsze się stresuję gdy gdzieś dalej jedzie. Ale staram się ze wszystkich sił uspokoić włączyłam muzykę chillautową sobie wywietrzyłam i pospałam troszku (bo w nocy z tego wszystkiego nie mogłam) no i zaraz chyba ciepły prysznic sobie walnę. Ale puki co to czuję się gorzej jak przed maturą;p No ale kto teraz mi będzie skarpetki zakładać?? Przez tydzień będę marzła w stopy! :P Faktycznie chyba spróbuję też upolować podskoki mojej perełki gdyby tylko się tej kamery tak nie wstydziła... 🙂 a ja mam rozstępy ale ich nie widzę żadnego;pp bo wszystkie się pochowały na podbrzuszu (tam mam najwięcej ciała do kochaniajak to się mówi, by nie powiedzieć że sadełko:P ) No i na piersiach też sporo... smarowałam jak najęta olivką a te i tak mi się pojawiły... ale cóż one są moim najmniejszym zmartwieniem bo przecież zbledną i zmniejszą się z czasem, poza tym to ja zawsze miałam że tak powiem predyspozycje do zmian figury tu chuda tu pączek ( przez tabletki anty głównie nienawidzę ich i już chyba nigdy nie wrócę do nich) to i rozstępy nie pierwszy raz mi się ukazały :P Ale co tam weźmiemy się za siebie po okresie połogu, nie? i będziemy piękne i zgrabne:P co do mydełka/płynu do kąpieli dla maluszka to ja tu nie mam pojęcia co by tu tu jest taka firma zwistal muszę obczaić co tam mają ale raczej skłonię się do zwykłego bo sama też używam po prostu kostki dove bo kiedy nie używałam jej tylko przeróżnych żeli do kąpieli to sucha skóra a ręce to normalnie jak u krokodyla miałam suche znowu się rozpisałam i pożaliłam;p ☺️ ☺️ ☺️ 🤢
  4. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Bulek napisał(a): he ja też chciałam nagrać filmik jak ona skacze mi w brzchu radośnie co aparat wzięłam do ręki to cisza, odłożyłam po nagraniu 5 min filmiku nieruszającego brzucha 🤨 aparat a ona zaraz znowu hasa jakby widziała wszystko i mowila a figa nie pokaze jak pieknie fikolki robie! To samo jak wołam mego lubego (tez nie-męża puki co:P ) kiedy ona tak bardzo rozrabia w brzuchu żeby poczuł te najmocniejsze kopniaki to nagle cisza ani drgnie, zabierze rękę i znowu to samo 😉 no chyba że leżymy sobie przytuleni i wtedy tatusia łaskawie skopie a lubi zwłaszcza w jego plecy!! 🙂 ale mam z tą naszą perełką radochę! tego kopania właśnie i wiercenia będzie mi brakować po porodzie, ale ogólnie to nie mogę się doczekać aż w końcu się rozpakuję zobaczę naszą perełkę i ucałuję ją i do tego pozbędę się wreszcie bólu w miednicy bo jest nie do wytrzymania.... ble a czujecie czasem czkawkę maluszka ? moja ma czasem z 2 albo 3 razy dziennie i tak śmiesznie to czuć czuję tak nisko przy pęcherzu i na górze jak nóżkami żebra mi podczas czkawki lekko obija, śmieszne to uczucie choć małej pewnie nie do śmiechu bo ile tak czkać można, nie? co do gatek to ja nie biore żadnych siateczek tylko zwykłe takie które po porodzie nie powinny mi spadać w sumie to nosze te same co przed ciążą i biorę takie bawełniane figi po prostu. jakoś nie podobaja mi się te siateczkowe czy jednorazowe... a jak wrócę do domu to będę raczej tam wietrzyć ile się da dam sobie podkład na łóżko i ile się da tak bede przesiadywac - moja siostra tak mi radziła coby jak najwięcej wietrzyć tam to szybciej się goi. ja już spakowana niemal ostatecznie jeszcze tylko dodam kapcie , dokumenty no i elektronikę do torby. o dziwo zmieściłam się w taką małą walizkę podróżną ale w moim przypadku niby wszystko ma być na miejscu (oby) jeszcze się upewnię u położnej poproszę żeby mi dala jakąś listę, bo narazie to kożystam ze strony polozna.nl i tam jest bardzo okrojona lista. jak zwykle się rozpisałam.... ja to chyba nie potrafię zwięzłych postów pisać;p ale co tam czytajcie sobie :P
  5. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    wiem wiem ale czasem jak sobie pomyślę.... i się zbyt myślowo zagalopuję to zaczynam panikować;p ale wiem, bedzie wszystko dobrze, bo musi, nie? no ja już zmęczona po nie całych 2 godzinach na nogach i znowu zaraz zasne;ppp pora na mnie łóżko mnie przyciągnęło jak codzień o tej porze;p dobranoc;ppp
  6. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    no u mnie mimo że do szpitala 5 km to i tak na dowiezienie czegoś nie ma co liczyć bo raczej przy wypisie to tatko nie zdąży bo to tylko prysznic wysuszyć włosy i wyganiają do domu sio... ale ja się tego boję a co jak perełka żółtaczki dostanie??? tutaj to każą przy oknie położyć dziecko żeby słoneczko lekko świeciło.... ja tu chyba oszaleję!! całe szczęście teściowa była położna przyjedzie i będzie mieć fachowe oko na maleństwo, najwyżej będę przesiadywać u lekarza rodzinnego co chwile.... :P
  7. No to jeszcze raz GRATULUJEMY Makola!!! 🤪 Oby twoja perełka jak najszybciej trafiła do Twoich rączek, a najlepiej to życzę szybkiego powrotu do domu! Uściski dla Mamy i córeczki! 😆
  8. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    dziewczyny zobaczcie sobie tą stronę, którą wysłała zelazna- nasza nowa koleżanka- ta strona na pewno wam się przyda mi to nie bardzo bo nie rodzę w pl a tu wszystko inaczej, ale wam na pewno sie przyda, macie tam napisane co wziac dla siebie co dla maluszka i duzo praktycznych porad co do pakowania! 😮 wysłałabym linka jeszcze raz ale nie mogę(jestem zbyt nowa żeby wysyłać linki 😠 ), cofnijcie się o kilka postów tam jest ten link A ja dzię w końcu przespałam całą noc (nie licząc wstawania 5x na siku ;p ale to chyba każda z nas tak ma) ale fajnie tak wyspanym wstać !! spaliśmy sobie do 12 :P Pozdrawiam dziewczyny!
  9. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    zelazna, calkiem fajna stronka! trzymam kciuki cobyś już na spokojniej donosiła swojego maluszka!! Pozdrawiam!!
  10. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Jejku jejku ale się rozpisałyście dzisiaj!!!! Musiałam nadgonić lekturę! 🙂 Brawa dla pierwszej lutuweczki!! Gratulujemy Córeczki!! Wszystko będzie dobrze, też jestem z 36 tygodnia, mój ukochany także i wszystko z nami dobrze 🙂 Ale fajnie to już się zaczęło!!! ciekawe która następna! Co do butelki i tantum rosa to muszę wysłać mojego pana do apteki coby mi zakupił jak będzie w pl, to też użyję, tylko w ukryciu bo tutaj to pewnie nie wolno, bo tu wolno tylko paracetamol :P ale za to tutaj położne mi mówiły żebym nie używała żadnego mydła do higieny miejsc intymnych ani nic tylko samą wodą... podeszłam do tego sceptycznie i ze zniesmaczoną miną ale tak jak przedtem miałam dość częste infekcje to od kiedy sie zastosowałam do tej średniowiecznej rady nie miałam infekcji grzybicznej ani razu. także czasem te ich zasady są całkiem całkiem. Co do pępuszka to też chyba wypróbuję tę wodą z mydłem, ale ten specyfik to też na wszelki wypadek kupię. I smoczek chyba też wezmę spakuję do szpitala. co do ciuszków to ja na mojej szpitalnej liście mam 2 body (spakowalam po 2 z dlugim i z krótkim rekawkiem, no i bralam po 1 56 i po 1 62 ale jak nasza perełka tak będzie rosła to wyciągne te 56 chyba), 1 pajacyk, 1 spodenki, 2 kaftaniki, 1 sweterek/bawełniana cieplejsza bluzka, 2 czapeczki, skarpetki - ja spakowalam 2 pary bo na rączki coby się mała nie drapała też się przyda, no i kombinezonik i czapeczka szaliczek rekawiczki na wyjscie bo to jeszcze chlodno bedzie jak bedziemy rodzic, do tego kocyk, spakowalam tez rożek. no i chyba to wszystko co dla dziecka bo tutaj wszystko mam miec na sali (ponoć) a nową koleżankę serdecznie witamy i zapraszamy do rozmowy!! 🙂 pozdrawiam wszystkie mamuśki!!
  11. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    ja właściwie to taka babciową koszulę kupiłam rozpinaną do połowy w kwiatuszki :P od biedy bo tu nie mogę coś znaleźć takiej koszuli jaka mi się marzy, ale to że rozpinana to dobrze, jak coś to bede mogla w niej tez karmić 🙂ważne że się w nią mieszczę (puki co 😉 ) Pozdrawy!
  12. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    TuliPanna!! Jejku ja też mam ten ZNN kurcze to już ja mam z 2 może 3 lata ale jak komukolwiek mówiłam o objawach to tylko spotykałam się z głupim spojrzeniem o co mi chodzi... bez kitu próbuje magnezem to troche przytłumić - kiedyś mi pomagał teraz już nie bardzo... normalnie dobrze wiedzieć że to się jakoś nazywa i że może kiedyś kiedyś będę mogła zasnąć normalnie jak może się przebadam w Polsce. Bo tutaj to pewnie mnie wyśmieją....
  13. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    hej ho! nie, dziewczyny ja nie rodze w domu bo bym oszalała z nerwów, wybrałam szpital tylko szkoda, że tyle płatny....;p ale czego się nie robi dla spokoju w głowie, zwłaszcza w takiej chwili. Biore sobie też taką fajna panią polkę, która z językiem i ang i niderlandzkim lepiej stoi niż ja i będzie z nami przy porodzie, tutaj możemy być w trójkę także w sam raz ja, tatko i ta pani Agnieszka. przyjedzie w moim terminie jeszcze teściowa, żeby nam pomóc z tą malutką kruszynką, mam nadzieję że nie oświruje na punkcie 1 wnuka i nam wszystko pokaże ale nie będzie się zbytnio wtrącać. Mało tego jest ona byłą położną także fachowe oko będzie miała na naszą perełkę. Puki co dogadujemy się z nią super, jesteśmy tego samego zdania, że przyjeżdża do nas nam pomóc nauczyć nas wszystkiego a nie wyręczać więc ok. Jakoś dam radę!!! i wy też!! madzia grzecznie się kuruj zapodaj sobie grzanki z czosnkiem, mnie zawsze pomagają jak się pochoruję, co prawda troszkę się zionie ogniem, ale ważniejsze zdrowie 😉 Mamuska ja to już waże 88 kg, z 73 tyle nabrałam... mi to łatwo się przybiera wagi, a w ciąży to już wiadomo... będę miała sporo do zrzucania! trzymajcie sie babeczki !!!
  14. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    hej hej ja będę rodzić w szpitalu, ale będę musiała zapłacić, sam poród kosztuje ok 500 euro, ale całe szczęście część dopłaca ubezpieczyciel i tak zapłacę 200, no chyba że będą wskazania do porodu w szpitalu- wtedy za free. Tak samo ze znieczuleniem, przynajmniej z tego co wyszukałam na necie, jeśli nie ma wskazania do znieczulenia to nie dają chyba że na życzenie ale to płatne gratis. Kolejne szczęście, że wyczytałam też, że przeważnie wystarczy powiedzieć, że już się nie może bólu wytrzymać. po 2 godzinach do domu, ale tutaj powinno się wziąć takie coś jak kramzorg to jest taka pomoc pielęgniarko położnej która i pomoże i nauczy jak opiekować się dzieckiem przez kilka do kilkunastu dni po porodzie, no i ogarnie w domu, zrobi zakupy i ugotuje obiad np. w zależności ile godzin się chce albo na ile cie stać;p ja za każdą godzinę tej przyjemności będę musiała z 4,5 euro zapłacić więc wybiorę na pewno minimalny pakiet. puki co tego nie załatwiłam bo musiałam zmienić pakiet w ubezpieczalni, żeby w ogóle mi do tego dopłacili i żeby nie płacić tak dużo za poród, ale będę to załatwiać na dniach. ah dużo mam z tym systemem nerwów żeby dowiedzieć się co i jak tu działa i załatwić wszystko... czasem to opornie tu idzie :/ ale położne mam fajne tylko raz trafiłam na jakąś babę która chyba polaków nie lubiła obskoczyła mnie w 3 minuty, przerywała w pół zdania i nawet na nas nie patrzyła, mam nadzieję że nie będzie miała dyżuru jak będę rodzić 😜 Moja perełka właśnie ma playtime i ładnie sobie skacze w brzuchu ja natomiast obudziłam się i nie mogę coś spać, no to sobie zaglądnęłam do was;p Pozdrawiam panienki!
  15. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    ja wybrałam Laktator ręczny AVENT ISIS Naturally udało mi się na aukcji na Allegro wychaczyć za 30 zł używany ale w bdb stanie do tego z butelkami i gratisami, wyparzę i będzie ok! A właśnie apropo jak będziecie karmić?? Chcecie piersią? Bo ja jak najbardziej tak. Moja siostra np odstawiła pierś bardzo szybko przy 2 dziecku mówiąc, że jej się nie chciało piersią karmić, a ja to sobie wyobrażam wręcz odwrotnie szkoda by mi było tego czasu i zachodu na wyparzanie butelek robienie mleczka, stygnięcie itd no i pieniędzy na sztuczne mleko kiedy mam to najlepsze swoje, wyciągnąć i jest i to za darmo:P a dla dziecka to przecież najlepsze mleczko. co do mojego brzuszka to prawda jest duuuży i ja też. Moje siory to samo miały i urodziły dzieci po 4,5 kg. mnie pewnie czeka to samo, ale dobrze, niech Zuzia ładnie rośnie! No to szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny, ach co to będzie za rok!! 🙃
  16. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Cześć dziewczyny! aleście się rozpisały! długo mnie tu nie było i chyba nie dam rady wszystkich zaległości nadrobić! Widzę że już do szpitala spakowane, ja na razie spakowałam tylko torbę dla dziecka, muszę jeszcze spakować torbę dla siebie i chciałabym nagrać sobie moją ulubioną muzykę do szpitala. Rodzę w Holandii i jeden plus tutaj, że rodząc w szpitalu muszę ze sobą zabrać tylko ubrania na wyjście dla mnie i dziecka, dla siebie kosmetyki pod prysznic i tyle. Ale za to ze szpitala (jeśli nie ma powikłań) wyganiają już po 2 godzinach po porodzie nie ważne czy to noc czy dzień, a do tego jeszcze muszę płacić jeśli chcę rodzić w szpitalu... i to nie miało...tutaj kobiety rodzą w domach tylko z położną. Dużego mam z tym stresa jak to wszystko wyjdzie i jak sobie poradzę z takim maleństwem zaraz po przyjściu na świat. mam już sporo ciuszków posegregowałam je rozmiarami, ale dopiero za tydzień Tatuś pojedzie do pl po wszystkie artykuły, wózek, łóżeczko itd. Praktycznie wszystko mamy od rodziny także mamy wózek taki troche starej daty, ale nie będziemy wybrzydzać. najgorsze mi będzie przetrzymać tydzień bez mojej podpory we wszystkim- jak tatkuś pojedzie to kto mi będzie pomagać wstawać??? dobrze, że znajomi obiecali się mną zająć, bo jestem już taka wielka okropnie dokucza mi ból w pachwinach przy niemal każdym ruchu... tragedia:P Zuzia musi nieźle mnie tam z główki lać 🙂 ok, życzę wszystkim udanego sylwka (my zostajemy w domu- upiekę rogaliki z jabłkami i cynamonem i wpadną do nas znajomi) powodzenia w nowym cudnym roku - ah co to będzie za rok pełen wrażeń!!! 🙃
  17. Smarkata

    Tabelka

    z tego co się orientuję wystarczy dać (w programie acrobat reader)tools->select&zoom->snapshot zoom. Zaznaczasz sobie wybrany obszar, on się kopiuje, otwierasz painta, klikasz wklej i zapisujesz jako .jpg. to powinno zadziałać 🙂 🙂
  18. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Mnie też boli brzuch jakby mnie skóra bolała w okolicach pępka bardzo mocno aż pali. wystarczy że 15 min w kuchni postoję albo za cokolwiek się wezmę.. mój brzuszek taki ogromny już, mam bóle podbrzusza przy wstawaniu, albo jak np na stojąco spodnie zakładam i przez chwilę stoję na jednej nodze, to taki mocny ból bardzo nisko w podbrzuszu.. w nocy jak wstaję na siku to po powrocie do łóżka za każdym razem mam twardy brzuch do puki nie odleżę wycieczki do kibelka.. cała taka obolała martwię się przez to o dzidzię, ale jeszcze dwa dni do wizyty kontrolnej zobaczymy co położna na to... pewnie nic... tutaj nawet nospy nie znają!! a jaki ochrzan dostałam jak przyznałam że nospę biorę jak mam twardy brzusio. Absolutnie-tylko paracetamol 🤨 ah jakoś damy radę! nie?? pozdrawy dziewuszki
  19. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    czesc dziewczyny! Długo tu nie zaglądałam bo nie miałam czasu- tylko praca praca praca.... ble... Aż pewnego dnia bez zapowiedzi próbowali mnie zwolnić bo mam słabsze normy! wyobrażacie sobie?!? Ile nerwów się najadłam przez te kilka dni.... a dzidzia jak mnie nerwowo kopała po tych nerwach i szlochach w panice że bez pieniędzy zostanę... Już wszystko dobrze wiem że nie mają prawa i wiem co mi się należy. Po za tym poszłam w końcu na chorobowe i będę już w domku odpoczywać aż do urlopu macierzyńskiego za 100% wypłaty. Także cała afera ze zwolnieniem skończyła się dla mnie dobrze, bo już nie muszę się męczyć w pracy. A było już mi bardzo ciężko bo mam pracę fizyczną. Moja Zuzia kopie na całego wali mnie w brzuszek i przeważnie wyleguje się z prawej strony brzucha. Brzuch a raczej skóra brzucha potwornie mnie boli przy wysiłku, schylaniu, zginaniu itp... mam nadzieje że to nie nadchodzące rozstępy- oby codzienne smarowanie oliwką pomogło! zaczęłam czytać wasze posty ale chyba już tego zbyt wiele i sobie daruję;ppp widzę że wam też macica "ćwiczy" do porodu. mimo że wiem że to normalne jakoś za każdym razem się niepokoję... 8-mego mam kontrolę u położnej (bo ja w NL jestem a tu ginekologa może zobaczę przy porodzie) zobaczymy jak tam nasza córa rośnie ! Już jest taka duża i ma usteczka po tacie! widzieliśmy na usg jak ssie kciuka i rusza buzią... ah Pozdrawiam was, teraz będę tu częściej, bo w końcu codziennie pół dnia spędzam sama, mam nadzieję że mi go trochę zapełnicie! Pa!
  20. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Ja też już miałam badanie krzywej cukrowej, niestety cukier mam lekko zawyżony więc muszę ograniczać cukier i powtórzyć badanie w 28 tygodniu. Zobaczymy- mam nadzieje, że wynik będzie lepszy bo nie jem w ogóle cukru, no chyba że góra 2 łyżeczki miodu albo po prostu owoce. Jakoś wytrzymam 😮 ah szkołę rodzenia zaczynacie- zazdroszczę ja właśnie kończę 3 tygodniowy urlop w Polsce u rodziców i musimy wracać do Holandii a tam nie ma czegoś takiego jak szkoła rodzenia- tylko gimnastyka, joga dla ciężarnych...i co gorsza prowadzone po niderlandzku;p ale zobaczymy może coś znajdę dla siebie- popytam położnej. 11 października mam tam umówioną wizytę i mam mieć duuuży skan -taki po 20 tyg. Tutaj polski gin powiedział, że chyba będziemy mieć dziewczynkę, zobaczymy czy tam mi to potwierdzą! Już się nie mogę doczekać 😜 Bo na ostatnim usg ta nasza mała Księżniczka Zosia (albo Książę Stasiu) skrzętnie zakrywała co tam ma. Także pewności nie mamy. Pozdrawiam wszystkie Mamuśki! 😎
  21. Smarkata

    Lutoweczki 2013

    Cześć Dziewczyny! A my chyba mamy Córeczkę! (nazwiemy ją Zosia) 😁 Tatuś się cieszy, że będzie miał córeczkę tatusia 🤪 Lekarz oczywiście mówi, że nie ma pewności więc czekamy na następny skan(za 3 tygodnie) i wtedy się upewnimy. Teraz jesteśmy na urlopie w Polsce, a za 3 tygodnie będziemy mieć duuży skan u naszej położnej w NL. Ciekawe czy coś zobaczy 🙂 Dzidzia zdrowa, rośnie ładnie i równo. A mama wiecznie zmęczona, codziennie muszę się przespać z 3 godziny w ciągu dnia w przeciwnym wypadku dla mnie noc zaczyna się o 19. Zobaczymy co będzie jak wrócimy do pracy... Mam nadzieję, że położna wypisze mi zwolnienie, bo brzuszek stawia mi się bardzo często... 🥴 pozdrowienia Dziewczyny!
  22. Smarkata

    Tabelka

    Witam wszystkie Mamuśki! 😆 Nick- Smarkata Imię - Honorata Ciąża - 1 Wiek - 24 Termin porodu - 16-20.02.2013 Pierwsze ruchy - 16 tydzień Imiona dla dzidziusia - Zosia/Zuzia a dla chłopca to nie mamy pomysłu płeć - dziewczynka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...