Skocz do zawartości

Blue

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Blue

  1. Ja mleko lubię, ale nie piję codziennie, sera też nie jem codziennie 🙂 ważne, że bierzesz witaminy, jesz ser itp. zresztą zapotrzebowanie na tego typu produkty wzrasta w bardziej zaawansowanej ciąży, pamiętam, że ok. 30tyg. to jadłam tonami jogurty, mleko itd. po prostu tego domagał się organizm.
  2. http://mamacafe.babyonline.pl/przeczytaj_co_odczuwa_dziecko_w_czasie_porodu_artykul,32.html Ciekawy link do poczytania 🙂
  3. Mój mąż też był przy pierwszym porodzie i bez niego drugi poród się nie odbędzie 😁 ewentualnie urodzę w domu, bo ja do szpitala sama nie pojadę 😁 u nas głównym problemem jest córa.. co z nią zrobimy, mieszkam daleko od rodziny, a z dzieckiem przecież nie można rodzić. Gdybym była po terminie to spokojnie mama by mogła przyjechać, a tak to co ? będę kogoś wołać 2-3tyg. wcześniej? 🤨 nie mam pomysłu jak to ogarnąć. Apropo porodów to jak byłam w szpitalu do swojego porodu to słyszałam jak wszyscy opowiadali, że \"tatuś\" odebrał poród i jak karetka przyjechała do domu to nie wiedzieli za kogo się brać czy za dziecko czy za tatusia 😁 dla takiego faceta to musi być przeżycie kosmiczne, ja sama bym wpadła w panikę jakbym miała odbierać czyiś poród.
  4. Monia moja koleżanka miała podobny przypadek, zachorowała na toxo w ciąży, ale lekarka uznała wyniki za "dobre" i się nie przejmowała.. mały od początku źle rósł, ciąża przebiegała strasznie, lekarze nie wiedzieli co się dzieje, robili badania, leżała w szpitalu, aż w końcu w 36tyg. musiała mieć cc i urodziła maluszka w dosłownym znaczeniu.. ważył 1,5kg !! wyobrażasz sobie? a to wszystko przez toxo!! Jeździli z nim po różnych lekarzach, robili badania, niby wzrok ma dobry itd. ale to i tak wszystko wyjdzie po latach czy może mieć lekkie opóźnienie w rozwoju lub kłopoty ze wzrokiem, nie pamiętam czy przyjmowała leki na toxo, później na pewno tak, mały pewnie też musiał. Przykre to jest, także uważaj na siebie i spróbuj się dowiedzieć czy jest jakaś możliwość sprawdzenia czy się zaraziłaś w ciąży czy już tylko trzeba czekać do rozwiązania, bo ta choroba potrafi zrobić wiele złego.
  5. Nie wiem kiedy igg jest podwyższone, ale miałam je trochę wyższe od Ciebie i lekarka nie zleciła dodatkowych badań. Nie martw się będzie wszystko dobrze 🙂 a jak masz duże wątpliwości to może zadzwoń do swojego lekarza albo umów się na wcześniejszą wizytę?
  6. Wiesz co ja się na tym tak dokładnie nie znam, ale na kartce z lab. powinnaś mieć podkreślony lub wypisany wynik, ja tak właśnie miałam, wytłuszczone, że igg dodatnie, igm ujemne, może też coś takiego masz, ja pamiętam, że igm miałam bodajże 0,2? ale bardzo niskie. Lekarz może chcieć Cię wysłać na dodatkowe badanie tzn. na awidność przeciwciał igg toxo, tam dostajesz informację jaka jest wysokość przeciwciał i w ciągu ilu mieś. nastąpiło zakażenie, mi wynik wyszedł taki, że zarażenie nie nastąpiło w ciągu ostatnich 4mieś., w tej ciąży (w pierwszej już wiedziałam, że chorowałam). Dlaczego tak późno robisz to badanie? wcześniej go nie miałaś zlecone? czy to powtórka?
  7. Dziewczyny jak wrócicie z usg to ja proszę o szybkie relacje, bo umrę z ciekawości co tam u Was siedzi 🤪 😁 no i przede wszystkim życzę zdrowych dzieciaczków!!! Titinka no właśnie kobieta powinna mieć wybór, zna własne ciało, wie na co ją stać, na co może sobie pozwolić, ja nigdy nie miałam takich problemów jakie opisujesz, wiesz jak czytam wypowiedzi dziewczyn, które rodziły w domu albo w szpitalu, ale położna chroniła krocze to one w pewnym momencie nie każą przeć, główka napiera powoli. No co tu dużo mówić.. jestem zawiedziona, ale czasu nie cofnę. Wiecie czego jeszcze się obawiam? że nie zdążę do szpitala 😁 u niektórych drugie porody są mega szybkie, jedna dziewczyna uwinęła się w 50min od skurczu, druga w mniej niż 2 godz. i takich porodów jest dużo. Boję się!! No, ale skoro pierwsze dziecko rodziłam ponad 13h to może drugie nie będzie takie ekspresowe 😜
  8. Moja koleżanka dała teraz córce na imię Zuzia, więc w sumie zaczyna być popularne 🙂 podoba mi się to zdrobnienie, a już normalna forma imienia mniej.
  9. Z tabelki bym wam coś wywróżyła, ale znowu jest po połowie 😁
  10. hullu napisał(a): Ciekawe kto tam siedzi 🤪
  11. Hugolinka w większości przypadków to właśnie pęknięcia szybciej się goją, bo nie są takie głębokie, nacięcie jest II stopnia, pęknięcia są płytsze. Zresztą lekarze lubią straszyć pękaniem do odbytu, nietrzymaniem moczu/kału i całej reszty. Tylko jaki odsetek kobiet to ma? moja babcia urodziła 5 dzieci (nie były to kruszynki) bez nacinania i ma się świetnie 😉 rodzisz w domu nikt Cię nie nacina.. rodzisz w szpitalu jesteś pocięta, gdzie tu logika.. kobieta powinna mieć wybór.. a go nie ma, mnie nikt nie pytał.. do tego mam żal, bo to nacięcie później cholernie bolało, siadać nie mogłam przez długi czas, mam nadzieję, że teraz trafię na życzliwą położną, która będzie chciała mi pomóc bez nacinania, bo ja chyba wpadnę w histerię jak będą mieli mnie znowu naciąć, nie wyobrażam sobie tego, płakać mi się chce jak o tym myślę.
  12. Ja za badanie awidności (nie wszędzie to robią) zapłaciłam prawie 80zł, więc nie było tak fajnie 😁 ale lepiej wiedzieć co się dzieje ze starym zakażeniem. Polecam dla świętego spokoju zrobić nawet prywatnie, ale zwykłe badanie na igg i igm. Na nfz lekarka mi tego badania nie chciała dać w pierwszej ciąży to zrobiłam prywatnie 😮
  13. zucchini napisał(a): Jak robiłam awidność toxo i hbs to lekarka kazała być na czczo 🙂
  14. Titinka gratuluję dziewuszki po raz drugi !! 😘 Hullu masz usg połówkowe czy zwykłą wizytę? 🙂 pamiętajcie też o temacie z wynikami z usg 🙂
  15. Jakie podali Ci normy w laboratorium? masz igg i igm dodatnie czy jedno z nich jest ujemne? w pierwszej ciąży miałam igg 218 dodatnie a igm ujemne i to oznaczało, że już chorowałam na toxo. W obecnej ciąży robiłam tylko awidność toxo i zarażenie było stare. IgG (–), IgM (–) - brak odporności, badanie kontrolne co trzy miesiące; IgG (+), IgM (–) - oznacza przebyte zakażenie, jeżeli IgG jest znacznie podwyższone, należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach, jeżeli poziom jest taki sam, nie ma potrzeby dalszej kontroli, jeżeli następuję wzrost, należy rozpocząć leczenie; IgG (–), IgM (+) - jest to wynik nieswoisty, wymagający ponownej kontroli za trzy tygodnie; IgG (+), IgM (+) - przy rozpoznaniu objawów należy rozpocząć leczenie.
  16. agapit napisał(a): Ja czuję maj, sprawdzi się 😁
  17. Anita0707 napisał(a): Nie stresować się, nie myśleć o porodzie za dużo, iść z myślą jakoś to będzie. Wszystkie sobie poradzimy, najważniejsze to myśleć pozytywnie 🙂
  18. Teraz na tym ostatnim usg też mi wyszedł termin na 30 czy 31maja.
  19. TITINKA napisał(a): Blue ja też czuję,że to będzie maj 🙂 Nawet kiedyś pewna znajoma pytała się na kiedy mam termin i czy znam już płeć dziecka?A,że wówczas jeszcze nie znałam to ona coś tam zaczęła wyliczać i stwierdziła,że to będzie córka(potem z usg tak wyszło)i,że urodzę w maju 🙂Poczekamy zobaczymy może tej wróżce się sprawdzi przepowiednia 😉 Mi też pewna sprawdzona wróżka (zanim zaszłam w tą ciąże) było to w lipcu napisała, że możliwe poronienie do pół roku (od tej wróżby) 🥴 i widzi dziewczynkę, no i ja tą wróżbę zlałam, no, bo kto chce słyszeć o poronieniu? 😮 i że dziecko będzie tak do półtora roku, no i co? we wrześniu się staraliśmy.. a w październiku miałam te cholerne plamienia i odklejenie kosmówki.. miałam czarne wizje potem mi ta wróżba się przypomniała i teraz ta córa 🤪
  20. W tym szpitalu co rodziłam jest darmowe znieczulenie, ale za uczęszczanie na spotkania z lekarzem anestezjologiem chyba przez miesiąc, prowadzona jest lista. Jeśli ktoś ten warunek spełni to ma gwarantowane znieczulenie. Moja koleżanka z sali tak rodziła. Tak czy siak wyszła obolała, a poród u niej dodatkowo się wydłużył. Ponoć najlepszy poród jest w wodzie 🙂
  21. Anita gratuluję!! 🙂 🙂 🙂
  22. Ja bardzo dobrze wspominam swój poród sn bez znieczulenia i drugie dziecko też tak mogę rodzić, nie mam żadnej traumy, jestem dumna z siebie, że nie płakałam i nie krzyczałam, byłam taką oazą spokoju 😁 zapewne najlepszy materiał rodzącej dla położnych 🙃 Hania jeśli nie będzie u Ciebie komplikacji, jesteś jako tako wytrzymała na ból to zapewniam Cię, że zapamiętasz te chwile do końca życia jako coś wspaniałego 🙂 jak dostajesz maluszka to zapominasz o całym bólu, ja go praktycznie ledwo pamiętam, jedynym minusem całego porodu było dla mnie nacięcie 😞 nie bolało, ale mam do tego uraz, blizna jest prawie niewidoczna, ale już zawsze będę ją czuła, to miejsce jest takie czułe, inne. To wielka niesprawiedliwość, że teraz masowo w szpitalach nacinają, nie miałam dużego dziecka, bo 3,6kg i 36cm obwód główki 33cm klatka, a oczywiście naciąć musieli.. najgorsze, że przy kolejnych porodach dalej nacinają 😞 szczerze? wolałabym popękać.. wiedziałabym, że to naturalnie się zrobiło 🙃
  23. Ja w pierwszej ciąży miałam bóle około 30tyg. co noc wybudzał mnie ból jak na miesiączkę byłam przerażona i później na wizycie okazało się, że może mi grozić poród przedwczesny. nie dostałam żadnych leków, ale sama zjadłam kilka opakowań nospy dużo leżałam przy próbie sprzątania brzuch mi kamieniał na potęgę. no i tutaj scenariusz mam podobny też urodziłam 10dni wcześniej a wg swoich cykli 12. Titinka rozmyślałaś już nad terminem porodu? bo ja czuje i nastawiam się mimo wszystko na maj..
  24. Hugolinka napisał(a): No to możesz być dumna z córy, bo niewiele dzieci rodzi się w terminie, chyba ok 2% 🙂 miałaś regularne @ ?
  25. Anita0707 napisał(a): Przy następnej wizycie jak lekarz będzie badał Twój brzuch to patrz gdzie ugniata i zapamiętaj stopień twardości 🙂 to po tym poznasz, że jest wszystko dobrze. Ja też patrzyłam na imiona byle nie było w pierwszej 10 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...