Kerry

henimedes napisał(a): Wczoraj Ola, dzisiaj Paulina, a jutro jak nic Justyna 😉 /która się na czwartek pisze?? 😉 W czwartek Dagii jest w kolejce 🙂 Kurde oby ruszyło po tej jednej kroplówce... Będą mi ją podawać i bedę leżeć 3 godziny pod ktg....

Jagoda80 napisał(a): tak, bo po terminie jestem. Teraz najważniejszy monitoring dziecka, dlatego ktg dwa razy dziennie i badanie tętna co 2 godziny. Dodatkowo zlecili mi full badań z krwi. 🙂

My po usg, Klusek wazy 3900 g 🙂 Łożysko II stopnia. Ktg spoko. Jutro podłączają mi oksytocynę i będą monitorować skurcze, może coś ruszy? 🙃

Gratulacje!!! Super, że już Kubuś na świecie. Trzymaj się dzielnie!!! 🙂

Hejka, u mnie to dopiero noc kiepska.... Nie dość, że w szpitalu... wiadomo: głośno, twarde łóżka, co 2 godziny badanie tętna małego... całą noc nie spałam. Po obchodzie zalecono jedynie : USG. Czyli dzisiaj nadal nici.... dupa dupa dupa 🤨 🤨 🤨

Dagii napisał(a): Mnie by pocieszyły 😁 😁 😁 😁 😎 😎 😎 😎

Dagii napisał(a): to juz 12-14 godzin jak Jej wody odeszły... Nie moga cc zrobić? kurde męczą i męczą,,,, u mnie dziewczyny z pokoju od godziny spią... nuda.... ale są na początku ciązy 7 i 9 tydzień więc rozumiem... Jedna rzyga jak kot, druga ma jakieś plamienie... Dagii- fajnie, że wiesz na czym stoisz bedzie bolała rana, ale szybko przestanie. Wiesz, że po cesarce krótszy połóg? Można się szybciej kochać, niż po naturalnym 🤪 🤪 🤪 Może też się nie będą nade mną znęcać i zrobią cc? 🤨

to się jeszcze pochwalę, że mam łazienke w pokoju 😁 Więcej sie dowiem co z nami po jutrzejszym obchodzie. Może zrobią próbę z oksytocyną? Mam założony wenflon, więc pewnie będą z niego korzystać 🙂

ELo elo 🙂 Jest internet jest życie,nawet w szpitalu.Mąż właśnie dowiózł mi komputer 🙂 Więc... Zostawili nas w szpitalu, ponieważ ciąża dość zaawansowana ( jak to stwierdzili 🤪 ) no i ze względu na wymioty. Rozwarcia brak, szyjka ok, skurczy brak.... i dupa nic chyba naturalnie nie pójdzie.... Mam dwa razy dziennie ktg, co 2 godziny badanie tętna dziecka. (nawet w nocy 🤪 ). Pokój wypasiony z klimatyzacją... normalnie jak na wakacjach. Ważne, że jest tu fajna opieka. Byle \"pierdnięciem\" się interesują. tak to mogę leżeć. Nie wiem jak zasnę bez Męża... będzie ciężko... 🤨 🤨 🤨 🤨

Hej, ja też szykuję się do szpitala.... nie dam rady czekać do środy. Jest już sporo po terminie, w nocy wymiotowałam... brzuch dziwnie boli... musimy skontrolować. Kończę pakowanie, musiałam przepakować się, bo może więcej dni poleżę. Dam znać później... trzymajcie kciuki. 🙂

Widzicie, co szpital to inne zasady. U nas po cesarce każą wstać po 6ciu godzinach i wcale jakoś specjalnie nie pomagają... Powiem Wam, że oxytocyny się tak nie boję, jak maltretowania na fotelu... masaż szyjki czy inne duperele... 🥴 Jak Wojtas będzie chciał sam gdzieś wyjść, jak będzie duży to niech zapomni. Będzie siedział grzecznie z mamusią do 18 roku życia... 😁 😁 😁 Przypomne Mu jak się Mu spieszyło... 😁

Jagoda80 napisał(a): nago kochana :/ Może przykrywają tym czymś zielonym? Moja siostra miała koszule, więc cycki miała zasłonięte... i tak nie kładą dziecka na klacie ani nic.... tylko pokazują. Dagii- Czy myśleliście o kangurowaniu? Tzn Mąż Twój by kangurował. Kładą dziecko zamiast matce to ojcu na klacie i leży te dwie godziny... Ta bliskość jest bardzo ważna dla dziecka 🙂

daga19902 napisał(a): Siedzi twardo i ma się dobrze 😁 Łobuz jeden 🙂 Od dwóch dni przylatuje bocian do nas na dach... sąsiedzi pytają się czy to już... a on ma pusty dziób i nic nam nie przynosi 😠 😠 😠

daga19902 napisał(a): Kurde, bo bez oxytocyny to u mnie nie ruszy! wiem, że będzie bolało.... ale cóż... jest zadanie do wykonania, trzeba je wykonać! 🙂

Dagii napisał(a): Przy naturalnym nie możesz mieć u rąk pomalowanych - tego jestem pewna, przynajmniej ja 3 lata temu nie mogłam Mogę mogę, upewniałam się 🙂 Pytałam się położnej. a ona " Masz być elegancka 😁 " No to się cosik pozmieniało, ale to fajnie 🙂 to w takim razie maluje nogi 😜 A co do szykowania się na porodówkę... to już wykańcza mnie to ciągłe golenie tu i tam... codziennie lub co drugi dzień od 4 tygodni.... 😎 😎 😎 😎 😎

daga19902 napisał(a): Daga- może do końca tygodnia się wyrobię 🙂 Bo jak w środę do szpitala, to pewnie w czwartek oxytocyna, potem druga pewnie w sobotę i może w niedziele urodzę 😁

Dagii napisał(a): Przy naturalnym nie możesz mieć u rąk pomalowanych - tego jestem pewna, przynajmniej ja 3 lata temu nie mogłam Mogę mogę, upewniałam się 🙂 Pytałam się położnej. a ona " Masz być elegancka 😁 "

Dagii- u rąk nie można, u nóg można 🙂 ale tylko w przypadku cc, Ja mam zrobione tu i tu, jak bedzie konieczność cc to mam zmywacz 😁

ola1208 napisał(a): Pauli miała rocznicę ślubu 🙂 My mamy 6 sierpnia 🙂 To chyba też nasz ostatni weekend tylko we dwoje- leniuchowaliśmy i cieszyliśmy się sobą 🙂 Pauli- trzymaj się, bedzię dobrze. 🙂 Już niedługo utulisz Jerzyka 🙂 Dagii- Fajnie, że sobie możesz odpocząć. Za tydzień już na pełnych obrotach będziesz 🙂, na niedziele już Was wypiszą nie?

Kto się może pochwalić brzucholem z 41 tygodnia? 😁 😁 😁 [URL=http://www.tinypic.pl/0m06ypcxx96r][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00412/0m06ypcxx96r_t.jpg[/IMG][/URL]

aha, zapomniałam dopisać, że zwalniam z kolejki Poniedziałek... W srodę szpital, tam się poznęcają nade mną i pewnie w następny poniedziałek urodzę....

elo elo My nadal w dwupaku. Promocja mi się zdarzyła na 41 tygodni 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 Noc spoko, brzuch miękki... żyć nie umierać. Normanie jak w 20 tc. Wczoraj do 23 robiliśmy wino truskawkowe... Będzie 10 litrów na przyszły rok 🤪 🤪 🤪 🤪 moje ulubione 😁 Dodatkowo zlaliśmy wino z dzikiego bzu, które się robiło 2 lata. nie wiem czy dobre, bo nie próbowałam, Mąż mówi, że wytrawne 🙂 To, że nic mnie nie boli, żadnych skurczy nie zmienia faktu, ze nie wychodze dzisiaj z łóżka... 😁 odpoczywamy 🙂

Hej ją się tylko melduje ze dalej q zapakowana szczelnie 🙂 właśnie jestem z Mężem na kawce w kawiarni. Nadrobie jak wrócimy do domu. Kupiliśmy truskawki 8kg i będziemy obierac, bo Mezus pyszne wino robi 🙂 więc do zobaczenia wieczorem 🙂

Czekam na Męża. Zrobiłam nawet kolację 😁 (zawsze On robi 🙂 ) Wieczorna gimnastyka i spać 😁 A w nocy na porodówkę 🤪 🤪 🤪 🤪

Jagoda80 napisał(a): Jagoda- ale mi dowaliłaś!!! nie mogę przestać ryczeć!!! PIĘKNIE, CUDNIE!!!! Super pamiątka!!! 🙂 Fajna rodzinka! Jeszcze raz oglądnęłam... nie mogę... ja też już tak chce!!!! 😆 😆 😆 😆 😆