Skocz do zawartości

Kerry

Mamusia
  • Liczba zawartości

    584
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kerry

  1. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    henimedes napisał(a): Martyna- dzięki 😘 Coś czuję, że będzie ważył ponad 4 kg.Liczę na błąd w szacowaniu wagi 🙂 w dół oczywiście 🤪. śmiejemy się, że cały czas Go hoduję 😁 😁 😁
  2. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    daga19902 napisał(a): Ja Wam daje fory 😁 Mówiłam, że mnie przegonicie! 🙂 Właśnie wyszłam z wanny- leżałam godzinę i wcale gorącej wody nie oszczędzałam.... Czuje się tak lekko, wyluzowana... no nic... czekamy dalej.... 😎
  3. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    ola1208 napisał(a): Natura, fizjologia a psychika to inna sprawa. Każda z nas już by chciała urodzić, ja już chyba najbardziej, ale nadal nici 🙂
  4. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Heja, my dalej w dwupaku 🙂 Napar z malin? chyba mi nie podpasował, bo miałam jakieś czerwone plamy na twarzy, nie wiem czy nie jestem uczulona na aspirynę, bo podobno zamiast aspiryny można wypić taki napar 🤨 więc już dziękuję i więcej nie próbuję. A oto dowód, że nadal w dwupaku 🙂 [URL=http://www.tinypic.pl/l67rdaslhlog][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00409/l67rdaslhlog_t.jpg[/IMG][/URL] Zaraz uciekam z Mężem na zakupy, może chodzenie po galerii coś pomoże 🙂 😎 😎 😎 Miłego dnia!
  5. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Hej 🙂 Napar z liści wypiłam dopiero niedawno, rano jakoś nie było okazji, bo sprzątaliśmy i byliśmy na zakupach. Nawet dobry, taka zielona herbata 🙂 Monika mi położna mówiła, że na początek dziecko się kąpie 2 razy w tygodniu, bo ma naturalną florę bakteryjną na skórze i lepiej, żeby tego nie zmywać. Chociaż na początek. Co do pępka- to jak nic się nie dzieje, to zalecana jest sucha pielegnacja pępka- czyli nic z nim nie robimy, nawet nie moczymy go podczas kąpieli ani niczym nie psikamy. Dopiero jakieś tam środki na przyspieszenie gojenia stosuje się jak coś się z pępkiem dzieje, jakieś zaczerwienienia czy ropienia. Pytałam się położnej czemu są takie skrajne opinie? czy to są różne szkoły? Ona mi powiedziała, że jest JEDNA szkoła, ale ludzie są jedni mądrzejsi od drugich.... Mam do niej pełne zaufanie, więc będę się Jej słuchać 🙂 Dzisiaj byli moi rodzice, robiliśmy grilla- super odpoczęłam. Mają nadzieje,że za tydzień jak przyjadą to już w odwiedziny do Wojtusia. Z odwiedzinami też będziemy chcieli mieć mały reżim.. Wiadomo rodzice będę mogli przyjechać i zobaczyć Młodego, jednak resztę rodziny zaprosimy jak Młody skończy co najmniej miesiąc, jak nie dwa. 🙂 Po pierwsze będzie już po pierwszych szczepieniach, a po drugie musimy się siebie nauczyć i poznać, a potem będziemy poznawać innych 🙂 Co do jedzenia podczas karmienia- to oczywiście w skrajności w skrajność nie ma co popadać, ważne żeby było zdrowe i niewzdymające. My mamy zamiar jeść naturalną pieczoną wędlinę. Trochę ograniczyć przyprawy, żeby nie było za ostro, no i warzywa i owoce- ale to wszystko z ogródka 🙂 Catering zapewni mi teściowa, wszystko juz wie jak gotować i co można jeść 🙂 Martyna- mamy ten sam gust kolorystyczny, u mnie się wszyscy smieją, że jestem zboczona na punkcie zielonego koloru 😁 😁 😁 No nic trzymajcie kciuki, żeby coś dzisiaj ruszyło 🙂 Buziaki pa!
  6. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Karolla napisał(a): Ja mam Disnemar, delikatnie psika. Kupiłam tez wodę z Fridy, ale nie wiem jak psika, bo nie otwierałam. 🙂
  7. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Dzień dobry! My w 2w1 🙂 U nas noc super, tylko latanie do toalety( równo co 3 godz. siku) 🙂 Wojtas jeszcze śpi, bo nie wypinał się jeszcze, zobaczymy po śniadanku. Jak się ogarnę to ide opitolić maliny, mam nadzieje, że cos z tych krzaków zostanie 🤪 🤪 Pauli- lekarz mówił, że szyjka się nie skróciła, ale jest bardziej miękka niż ostatnio. Rozwarcia brak.... No nic. Dzisiaj przyjeżdżają moi rodzice i robimy grilla. może w nocy coś ruszy 🤨
  8. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Dzień dobry! My w 2w1 🙂 U nas noc super, tylko latanie do toalety( równo co 3 godz. siku) 🙂 Wojtas jeszcze śpi, bo nie wypinał się jeszcze, zobaczymy po śniadanku. Jak się ogarnę to ide opitolić maliny, mam nadzieje, że cos z tych krzaków zostanie 🤪 🤪 Pauli- lekarz mówił, że szyjka się nie skróciła, ale jest bardziej miękka niż ostatnio. Rozwarcia brak.... No nic. Dzisiaj przyjeżdżają moi rodzice i robimy grilla. może w nocy coś ruszy 🤨
  9. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Ciekawe jak smakuje ten napar 🙂 Dam jutro znać 🙂 Dobranoc Mamuśki 😘
  10. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Jak do jutra nie urodze to zaczynam pić ten napar. Ile liści na ile wody? 😎
  11. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    U mnie Wojtulek ma swoją walizkę, ja mam małą torbę 🙂 Z tego co wiem, to biegunka przed porodem nie trwa tak długo. Może być np, dzień przed porodem albo w dniu porodu. Jak juz tak długo się męczysz Ola, to może być jelitówka. Chciałabym w weekend urodzić... Bo w szpitalu cisza i spokój i się wyśpimy jutro... 🙂 Chcieć to sobie mogę... 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
  12. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Hejka, Wreszcie mam czas to napiszę 🙂 Dzisiaj KTG- wzorowe... ale na koniec złapał mnie mega skurcz i myślałam, że to już to, nawet położna mówiła, że to konkret porodowy 😁, ale skończyło się na jednym 😠 Potem zakupy i spacer... i jak wróciłam do domu o 12 to poszłam spać i spałam do 16.... Jak nigdy 🤪 Mały jest bardzo mało ruchliwy, czyli też jakby sie szykował do porodu. Łapie mnie coś od czasu do czasu, ale cholera nadal nic 🤨 Co do metod na przspieszanie porodu to tylko seks 😁 działamy jak króliki duracell ale to i tak nici :P Ogólnie mam mniej sił. nie chce mi się latać po schodach, czy nawet wyjść do ogrodu. Cały dzień leżałabym w łóżku. Czekamy dalej cierpliwie 🙂 Teraz Was nadrabiam 🙂
  13. Blue napisał(a): Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁 Ja też czułam maj, ale czerwcówek nie zdradziłam 😁 😁 😁 haha 🙂 u mnie różnie z terminem było... raz 30.06 a raz 4.07. z @ 4.07, ale lekarz mówił zawsze o czerwcu 🙂
  14. Kasiulka1989 napisał(a): Kasiulka1989- nie jesteś sama 🙂 Ja obstawiam u siebie też lipiec 🙂 u sumie od samego początku tak czułam, dlatego w tabelce lipcówek jestem 😁 😁 😁
  15. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Hej, my nadal w dwupaku. czekamy cierpliwie w domku. pozniej napisze cos wiecej 🙂
  16. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Hej! U nas nadal bez zmian. Niedługo ruszam na zakupy, może łażenie po sklepach coś podziała 😁 Jest pochmurno, ale w miarę ciepło 🙂 Co do koszulek to szpitala to biorę 3. kupiłam na allegro tego typu: http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-kolory-s-m-i3349500981.html Z czego jedna na ramiączkach do porodu. Szlafroka nie kupowałam, bo i tak będzie ciepło, wręcz upalnie w szpitalu, a w każdym pokoju jest łazienka więc nie ma potrzeby. Jak będzie potrzeba więcej to Mąż mi dowiezie. 😎 Coś czuje, że Wojtuś będzie Synusiem Mamusi 😁 😁 😁 Nie chce się z mamusią rozstać. Siedzi twardo w brzuchu 🙂 Jak się urodzi też Go nie opuszczę na krok 😁 😁 😁
  17. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Jagoda- Ksawek super duży chłopak! I koniki lubi 🙂 My też z Wojtasem będziemy na koniki jeżdzić. Będę chciała zapisać Go do przedszkola, gdzie codziennie mają jazde konna 🙂
  18. magdad86 napisał(a): Magda a nie masz poradni laktacyjnej w swoim mieście? U mnie jest super i mam zamiar korzystać jak bedę miała jakieś wątpliwości 🙂 A co do sciągania to jest najpierw po 7 minut każda pierś, potem po 5 minut i na koniec 2 minuty. 🙂 Niestety nie ma w moim mieście poradni laktacyjnej 😞 Jak pójdziesz i dowiesz się czegoś ciekawego to daj znać. Dzięki, że mnie poprawiłaś z tym 7,5 i 2. Dzisiaj to wypróbuję... Ja też się już przejmuję, czy dam radę i jak to będzie 🙂 Faktycznie ostatnie to 3 minuty 🙂 już się nie mogę doczekać.... narazie cisza.... 🤨
  19. zucchini napisał(a): Ja już wizyt nie mam. Tylko ktg raz w tygodniu. Jak nic nie ruszy to 10.07 idę do szpitala. 😉
  20. magdad86 napisał(a): Magda a nie masz poradni laktacyjnej w swoim mieście? U mnie jest super i mam zamiar korzystać jak bedę miała jakieś wątpliwości 🙂 A co do sciągania to jest najpierw po 7 minut każda pierś, potem po 5 minut i na koniec 2 minuty. 🙂
  21. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    henimedes napisał(a): Olu uwierz mi- nie mega duże dziecko. Ale na pewno duże i takiego brzdąca nie chciałabym urodzić sn. Mega duże dziecko to urodziła moja sąsiadka- 5300g, koleżanka ze studiów jednego synka 4750 63 cm, drugiego 4700g 60 cm... Obu sn... Może będzie kiedyś okazja 🙂 Narazie bumeluję i na studia jadę w połowie lipca na egzaminy 😉 Normalnie zaraz urodzę przez pępek!!! Gdzie ona się tak pcha... Martyna- to jest waga! Jak się Koleżanka czuła? Mocno "rozerwana" ? Jak urodzę po terminie, to mój Mały będzie ważył 4200g, teraz jakbym rodziła to gdzieś 3900g. Mam nadzieję, że te maszyny ostro zawyżają! 😁 Jutro aktywny dzień. Jadę na zakupowe szaleństwo z Mamśką 😉 Może spacery po sklepach coś zadziałają 😁
  22. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    henimedes napisał(a): Odpuściłam po pierwszym dniu 😁 Odzwyczaiłam się od sprzątania, nie mam sily i chęci 😜 Ja właśnie wstałam po drzemce i jest mega parno, a dzisiaj tak fajnie deszcz padał od rana. Teraz słońce i upał.... 🤨 Mąż dzisiaj dłużej w pracy, ale zaopatrzył mnie w dobre rzeczy do jedzenia, jakoś przetrwam 🙂 Ola- pokaż wózek! 🙂 Karolla- wiedziałam, że będzie dobrze!, udanych zakupów. 🙂 Wiecie co, tak myślę, że mój Mały chcę chyba żebym się jeszcze porządnie najadła 🙂 właśnie zaczęły dojrzewać truskawki w ogródku, do tego poziomki i groszek 🙂 po takiej mieszance od razu na porodówkę hahaha 😁 😁 😁 😁
  23. Dziewczynki, które już urodziły napiszcie proszę jakie miałyście objawy/ jakie się czułyście przed zbliżającym się porodem? Czy miałyście przeczucie, że to już dziś lub jutro? 🙂 Czop mi odszedł 3 tyg temu, mam pojedyncze skurcze, ale nic na razie nie wskazuje, że coś się bedzie niedługo działo. 🤨
  24. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    Pauli- Trzymaj się i odpoczywaj!!! 🙂 Coś mi się wydaje, że będziesz miała Synusia szybciej niż ja 🙂 Wczoraj też miałam bóle jak na okres, do tego skurcze były co 45-60 minut, trwały ok 30 s. ale popoludniu się uspokoiło. Dzisiaj od rana też twardy brzuch, na razie miałam 2 skurcze, ale w większym odstępie czasu. Męczy mnie zgaga, jest masakryczna! żadne leki nie pomagają... U nas lało konkretnie- fajnie się ochłodziło 🙂 Tak jak Dagi- dzisiaj nie wychodzę z łóżka! 🙂
  25. Kerry

    lipiec 2013 :))))

    dzien dobry! My po ktg. oczywiście wzorowe 🤪 😎 w nocy miałam ból brzucha jak na okres... teraz też sie odzywa czasami. Połozna mówiła ze mam dosc twardy brzuch, ale Ktg nie wykazało akcji skurczowej.... Nastepne ktg w piatek. Trymajcie sie !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...