henimedes

Do kąpieli wyrzuciłabym nivea baby a dopisałabym pielęgnacyjny płyn do kąpieli hipp babysanft (takowy zakupiłam 😉 )

Cały ZUS... Poczekasz sobie, bo jeszcze w dziale realizacji przelewów musisz poczekać na swoją kolejkę, także znając życie pieniądze będziesz miała w najlepszym przypadku wieczorem albo dopiero w poniedziałek... Za co im tam płacą pytam się...

Olu masz porządnego faceta, piwo mu za to 🙂 A temu dupkowi dobrze. Szkoda, że ta pamiątka mu zejdzie, po cichu życzę mu, żeby się rana bardzo źle goiła 😜 Jupi! wózek zamówiony 🙂 za 2-3 dni będzie (teraz już za 1-2) 😁 Wyprawka też już na ukończeniu, także nie jest najgorzej 🙂 Jagoda ja też się zastanawiam co się w tym moim brzuchu wyprawia... Dyskoteka jakaś czy jak??? Wczoraj na szkole rodzenia jedyna miałam przerwy w ćwiczeniach bo ciągle dostawałam a to w żebra a to w żołądek... A w sklepie... Jaaaacie... Mam pytanie do dziewczyn które chodzą do szkoły rodzenia- ćwiczycie różne rodzaje oddychania i bezdechy???

Ale ten oklask dotyczy tylko profilu i jego wypowiedzi na forum a nie konkretnego posta. Heh, co to jest ok 2 tyg w porównaniu do 37 😉 Też bym już chciała, szkoda że nie ma takiego pokrętła szybciej/ wolniej...

Witam Dziewczyny 🙂 Jeeeest!!! Udało się wreszcie dotrzeć do sklepu i w ciągu 2-3 dni trafi do nas zamówiony bebetto w kolorze zielonym 🙂 Strasznie się cieszę bo wyprawka prawie już zakupiona w całości 🙂 Zakupione mam już kosmetyki dla maluszka- hipp i babydream, octenisept i bez żadnych udziwnień w stylu emolienty itp. Za parę tyg wielkie składanie łóżeczka i przewijakokomody 🙂 Asiu głowa do góry. Pomyśl tak, że jeśli teraz poleżysz, skurcze ci się uregulują to może za niedługo będziesz mogła trochę się poruszać. Już końcówka prawie przed nami. Zaczęłaś już 8 miesiąc więc tylko z górki na pazurki. Dodatkowy plus to taki, że teraz możesz wypocząć, bo jak urodzisz nie będzie już tak kolorowo. Co kilka godzin (nawet 2-3) karmienie, posprzątać, ugotować, poprać, poprasować...I gdzie tu czas na sen??? Nadrabiaj teraz przyszłe zaległości. Może jest jakaś książka którą chciałabyś przeczytać. Fajne artykuły są w lipcowym mam dziecko. Masa poduszek dookoła i do przodu 🙂 Co do zakupów, Asiu, internet to bezkresna kopalnia 🙂 Sporo rzeczy można dostać na allegro, ja tak zrobiłam. Wszystkie podkłady, podpaski, majtki siatkowe, smoczki itp rzeczy zamówiłam u jednej osoby. Jak bym miałą za tym chodzić od jednej apteki do drugiej, z jednej drogerii do następnej to by mnie chyba biała gorączka trafiła. W jednym jest to w drugim to... Katastrofa 🤢 Kosmetyki i artykuły z rossmana (nie wiem czy tam chcesz je kupować) możesz też zamówić online. Mąż tylko odbierze z konkretnej drogerii którą sama wyznaczysz. A ty w domku spokojnie sobie to tylko obejrzysz i poukładasz 😉 Na pranie, prasowanie masz jeszcze czas także też spokojnie, zdążysz ze wszystkim 🙂 Ja też pewnie miałam już ostatnie usg. No może jeszcze się uda jakieś zrobić przed porodem, ale to tylko może... Za 2 tyg mam ktg i posiew, później gin idzie na 2 tyg urlopu. Wróci jak będę w 37-38... Do dziewczyn które chodzą do szkoły rodzenia- ćwiczą z wami oddychanie???

No to bardzo dobrze 🙂 Ja teraz szaleję na punkcie truskawek 😁 Truskaweczki z własnej grządki plus niestworzone kombinacje z nich- koktajle, desery...

Olej to Olu, twój Mateusz też nawet niech nie zwraca uwagi na takie gadanie. Szkoda zdrowia. Ludzie zawsze będą gadać i lepiej to olać. Od tygodnia chodzę bez obrączki ale założyłam pierścionek zaręczynowy bo go bardzo lubię i bez problemów wchodzi i schodzi. Ale się we wtorek bazczelnie na mnie gapiła baba- na brzuch i na rękę z pierścionkiem i jeszcze ten szyderczy uśmiech. Pomyślałam sobie- "głupia baba", bo nawet jeśli byłabym w ciąży przed ślubem to co ją to obchodzi, sama nie lepsza jest i poszłam uśmiechnięta do samochodu 😉 Gadają zwykle ci co mają sami coś na sumieniu, a jak nie mają teraz to w przyszłości spotka ich "zasłużona nagroda".

A i mimo tego że bierzesz lacid, pojedz sobie jogurty jeśli ci przechodzą przez gardło. Z własnego doświadczenia powiem ci, że są lepsze niż te probiotyki i osłony na żołądek. Parę lat temu przy silnych lekach zapalnych osłony w tabletkach nie dawały u mnie rady, a jogurty naturalne tak.

Współczuję, ja nie wyobrażam sobie tak funkcjonującego małżeństwa. Razem a jednak osobno. Gdyby któraś była zainteresowana- znalazłam blog z analizami kosmetyków dla dzieci. Nie wiem jak się dziewczynie chciało nad tym siedzieć ale dla mnie dał on wiele do myślenia i pomógł podjąć decyzję na temat kosmetyków dla Maluszka.

He he 🙂 Ja też 😉

Ja już przy pampersowych chusteczkach zostanę dopóki nie skończę moich paczek, pewnie szybko je zużyję (myślę że mężowi się przydadzą do samochodu.. 😉. kurze też ładnie wycierają... 😜 Dzięki temu blogowi sprawdziłam sobie krem na rozstępy który dostałam od kuzynki z niemiec i aż się zdziwiłam bo tam same ekstrakty z różnych roślin i bardzo mało chemii. Kraj zachodu a jednak da się. Z resztą z proszkami i wogóle chemią do sprzątania tak samo jest... Co najgorsze to do polski... Daga przy takiej ilości witamin, suplementów i leków do porodu będziesz szła z idealnymi wynikami 😉

Dasz radę Daga, już prawie końcówka i ostatnia prosta 😉 A na żołądek jogurty naturalne 😉

Szkoda że nie ma opcji "Lubię to" jak na fejsie 😉 Super wyglądasz i wcale nie widać że to już 37 tc 🙂 za chwilę 38... Dociera do ciebie, że już w każdej chwili możesz trafić na porodówkę i Wojtuś będzie już z Wami???

Nooom, sama byłam w szoku. Że też dziewczynie się chciało to wszystko analizować i opisywać. Ale ściągawka dobra dla nas 😉 najbardziej przeraził mnie hipp gdzie we wcześniejszym składzie była substancja trująca... Szok. Albo znane drogie marki z pochodnymi formaldehydu... Też kupuję rosmannowskie, będę później kombimowała jak nie będzie je mała tolerowała, ale na start będą właśnie te.

Tylko że u mnie pomogła złość. 2 popołudnia siedział w domu i zrobił wszystko o co go wcześniej prosiłam. Baa, nawet ponad to. Już zgoda, a wieczorem sobie na spokojnie porozmawialiśmy i wyjaśniliśmy to i owo. Pewnie i tak będzie dobrze na krótki okres no ale Korzystam i tego 😉 Jagoda, dobre fluidy panują w nowym domu iDziałają na Ksawka 🙂 oby jak najdłużej a najlepiej na zawsze. Tak to Olu jest że musisz się sama dowiedzieć co ci dolega. Oni mają to gdzieś. Jak robiłam glukoze siedziała ze mną kobieta, której dziecku przy porodzie położna złamała obojczyk. Nic jej nie powiedzieli, po 2 dobach wypisali a w domu koszmar, dzidzia zamiast jeść to płakała, nie dała się ubrać. A to nie było jej pierwsze dziecko. Wróciła z nim do szpitala na izbę a tam dopiero ją poinformowali co jest. Pokazali jak ma karmić, ubierać. Ordynator kazał położnej ją przeprosić.

To dobrze że masz już prawie wszystko, mniej latania pod koniec, a jeszcze jak się upały zaczną to już wogóle katastrofa będzie. A tak bedziesz sobie leżała i odpoczywała 😉 Przez 2 popołudnia mąż był w domu, chyba pomogło 😁 i dzisiaj jeszcze tyle rzeczy zrobił... Zgoda już 😉 Też nie wiem o co kaman z tym żelazem. Nie pojmuję swoich wyników. A dlatego Dagmara lekarz twierdzi że nie ciekawie bo gorszy dopływ tlenu jest jak masz mało hemoglobiny a ona transportuje tlen i tobie i maluszkowi. Dodatkowo nie wiem czy po porodzie maluszkowi nie grozi niedokrwistość, z resztą tobie również. No ale jak przyjmujesz żelazo w tabletkach to będzie dobrze. Bosh... Jakie mi się guzy pokazują na brzuchu... Co ten szkrab tam wyprawia 😜 Dzisiaj jest niegrzeczna, bardzo się rozpycha, aż boli.

Ja jeszcze poczekam z tydzień, dwa na pranie, prasowanie. Narazie przyszykowałam rzeczy do torby szpitalnej- tak na wszelki wypadek (choć nic nie wskazuje na to, żebym tam trafiła wcześniej). Jak już tak jesteśmy na etapie prania, prasowania... Jak to jest jeżeli chodzi o temperatury??? Np prania... Gdzieś wyczytałam, że powinno się prać w wysokiej temperaturze, nawet 90 stopniach...

Już obejrzane 🙂 E tam kartony, niedługo ich nie będzie 😉 A wtedy błogi spokój, własne 4 kąty... Ksawkowi chyba się bardzo podoba, co drugie zdjęcie to coś wcina lub pije 😉 Klimat domowy działa cuda??? 😉 O taaak, gdyby oni mogli chociaż raz zobaczyć jak to jest być w ciąży, ile to ograniczeń, wyrzeczeń... Owszem, mój się drze jak się przeforsowuję i mówi że po co to robię skoro on by to zrobił. Taaaak, zrobiłby... Miał na to miesiąc i nawet nie tknął... Ale jeszcze półtora miesiąca i nie będę go wogóle potrzebowała. Albo tylko mi się tak wydaje...

Miałam je zapisane jako badanie grupy krwi pod kontem antygenów. Podobno tych antygenów jest cała masa i nie wystarczy wiedzieć czy jest plus czy minus. Ogólnie rzecz biorąc sprawdza się czy org. matki nie wytwarza przeciwciał odpornościowych które mogą walczyć przeciwko organizmowi dziecka. Kiedyś robiło się to tylko przy grupie krwi matki z minusem a ojca z plusem, ale teraz odkryli że mogą być też różne zależności kiedy organizm matki wytwarza przeciwciała i walczy. Pokręcone to, sama byłam w szoku bo myślałam, że jak mam plus to mój org nie będzie mógł walczyć z dzidzią a tu niespodzianka. Na szczęście nie mam tych przeciwciał i wszystko ok jest. Współczuję ci, sama anemia to już duże osłabienie dla organizmu, a przyjmowanie żelaza to nie fajna sprawa, po nim robi się nie dobrze, boli brzuch, osłabia organizm, mdli... Bałam się że w ciąży mnie to też spotka i to już na samym początku, bo ja ogólnie miewałam bardzo często problemy z anemią. Ciągle leciała mi w dół nawet teraz, A tu niespodzianka. Z hemo 11.5 w ciągu 8 tyg podskoczyło mi do 12,4. Może to za sprawą diety i tego że przyjmuję witaminy? Ogólnie sporo w mojej kuchni jest kapusty, występuje szpinak, trochę fasolki, wątróbka kurza, jaja, a na dniach kurki 🙂 Trochę wołowiny (zrazy- mniam) i przede wszystkim mięso wieprzowe swojskie (mamy zaprzyjaźnionego rolnika który nam to zabija i rozbiera na części pierwsze).

Jagoda niestety nie mogę zobaczyć zdjęć. Jest napisane, że zostały usunięte. No cóż, poczekam na następne foty. Monika trzymaj się 😘 silna jesteś, dasz radę 🙂 O boziu... ARBUZ!!! Poezja cud malina 🙂 Sama za nim teraz szaleję 🙂 Ale żeby aż pół i nadal mieć ochotę??? 😮 Masz spust dziewczyno 😉 Ach ci mężowie... Też się ze swoim pokłóciłam. On problemu nie widzi, ja tak. dzisiaj będzie drugi dzień nieodzywania się. Może przemyśli swoje zachowanie i jednak dojdzie do wniosku, że ja jego żona w ciąży też go potrzebuję i pomoc w wielu rzeczach teraz jest mi potrzebna a nie tylko telefon tatusia i leci jak na skrzydłach (to nic że później przyjedzie wkur... bo go czymś zdenerwował). Baa, ostatnio to wogóle dom dla niego to tylko noclegownia! Albo delegacje i wraca późno albo od razu po pracy jedzie pomóc ojcowi... A w domu trawa nie skoszona, kran cieknie, ziemię nawiózł na kupy ale nie rozplantował... Szkoda gadać...

Jaaacie, szok! Skoro pacjence nie wierzył to mógł się kogoś na sali spytać, przecież sam lekarz nie jest przy jakiejkolwiek operacji czy zabiegu- tym bardziej w szpitalu!!! Chociaż z drugiej strony, jak byłam na glukozie siedziała ze mną dziewczyna której wypisali niemowlę ze szpitala ze złamanym obojczykiem i nawet nie raczyli ją o tym poinformować. Pierwszego dnia w domu horror przeżyła. Bierze malutką na ręce, przykłąda do piersi a ona zamiast jeść płacze, a wręcz się wydziera. Pojechała z powrotem do szpitala i dopiero jej tam powiedzieli, że dziecku podczas porodu niechcący złamano obojczyk i żeby nie łapała za tą część i karmiła w odwrotnej pozycji... Pokazali jak ma ubierać itp. Jakby przy wypisie lub jeszcze w szpitalu nie mogli... Zrobiła raban niezły i ją przeprosili za to. Do wyprawki maluszkowej wrzuciłam linka z analizami składu chemicznego różnych kosmetyków. Myślę że warto poczytać, zorientować się chociaż co jest warte zawieszenia oka a czego unikać. W dobie tak dużej chemizacji lepiej być świadomym. Wiadomo, maluszki zweryfikują co jest dla nich najlepsze a co nie ale przynajmniej ma się jakiś pogląd na to co jest na rynku.

Analizy kosmetyków- poczytajcie sobie. Nie wiem jak kobiecie się chciało ale mi osobiście jej blog bardzo przypadł do gustu. Oczywiście wiadomo, że nasze dzieciaczki zweryfikują co lubią i tolerują a czego nie ale myślę że w dobie tak zaawansowanej chemizacji warto wiedzieć co się stosuje.

ja do połowy lipca, ale jestem na etapie wielu korekt w projektach, pracy... I jeszcze kilka egzaminów przede mną. Także podobnie masa zakuwania i pracy 🤢 Właśnie zauważyłam że nie każdy lekarz zaleca wg ustaleń. U mnie w szpitalu wymagają żeby badanie było po 35tc, gdzieś to też wyczytałam i dlatego się zdziwiłam. No ale lekarz wie co robi. Rodzisz w szpitalu gdzie pracuje twój lekarz??? Nie zlecił ci jeszcze badania na antygeny? Właśnie sobie uświadamiam, że już tak blisko końcówki, dzieją się rzeczy przygotowujące do ciąży... Za tydzień na szkole rodzenia zaczynam bezdechy ćwiczyć... Za dwa ktg... jaaa....

Malutka w pozycji idealnej do wyjścia 🙂 Nie dość że główką w dół to i jeszcze buzią do kręgosłupa 🙂 Ma lekko ponad 2 kg i wg pomiarów mieści się w 32/33 tc więc termin raczej nie odbiega od tego wyznaczonego na początku- rodzę pod koniec lipca/na początku sierpnia.. U mnie odwrotnie jak u Dagi wyniki bardzo dobre, aż gin była w szoku. Bym się z tobą podzieliła i dałąbym ci trochę hemo gdyby się tylko dało. Megi bierzesz magnez??? Też miałam masakryczne skurcze łydek, po takim ataku mięsień obolały był nawet 3 dni. Zaczełam pić magnez, piję go już ponad miesiąc i prawie od dwóch tyg nie mam już skurczy. Baa, nawet mięśnie są lepiej rozluźnione. Współczuję Wam z tymi "atrakcjami" samochodowymi. Jak jest dobrze to jest dobrze, ale jak zaczyna się pier...ć to na maxa i w najgorszym momencie ;/ Rok temu też mi taki wydatek wyskoczył na prawie 2 tysie... Poszło kilka rzeczy na raz a samochód w tym momencie najbardziej był potrzebny. Masakra ;/ No ale przynajmniej obecny właściciel ma kilka rzeczy wymienionych 😉 Kurcze dziewczyny to już tak blisko... U niektórych z was już mniej niż miesiąc 🙂

Gosiu, łączę się z tobą w nauce. Też jestem przy końcu i trochę tego będzie do pozaliczania ale już końcówka więc damy radę 😉