henimedes

No t sobie potrzymacie te kciuki 😜 Leżę ze wzgl na te płytki a nie skurczy i rozwarcia lub jak to pewien lekarz mówi rozdarcia. Skurcze mam, ale ja je mam od ponad tygodnia. Coś czuję, że przenoszę 😜 Po cichu może i liczę, że coś się wcześniej ruszy ale bez spiny. Na oddziale jakaś klątwa, w ciągu 2 dni trzecia w 26-27 tc rodzi... Gratuluję nowym mamusiom 😘 Jaaacie, Natalia, jak masz potwierdzenie przez lekarzy że ci coś podał to mu nie odpuszczaj, niech ten dziad zapłaci za to. Konował normalnie!

Hej 🙂 Nie rodzę 😜 Skurcze na rannym i wieczornym ktg są. Teraz coś mnie też łapią ale to wszystko za mało. Płytki tak jak pisała Gosia po świeżej morfologii mam w dolnej granicy więc nic mi nie podają. Jak to powiedział dzisiaj rano gin na obchodzie: "Pani Martyno, szpital kupił pani płytki w bricomanie, najtańszy badziew jaki był ale do porodu może wytrzymają (gadał o płytkach ceramicznych...) 😁 W poniedziałek morfologia, badania czy się rozwarcie nie zwiększyło i liczę że mnie wypiszą. Ogólnie nie jest źle, leżę z fajnymi dziewczynami (jesteśmy we 3). Położne raczej ok, pogadają pożartują. Miła atmosfera ogólnie panuje. Po cichu liczę, że może coś się rozwinie ale nie napinam się za bardzo bo jeszcze czas. Na oddziale jakaś klątwa panuje, rodzą dziewczyny w 26-27 tygodniu... Właśnie przed chwilą trzecią przywieźli w 27 tc... Gosia, śliczna córa 🙂 Ach też chcę już swoją zobaczyć 🙂

Długowłosa 14 czy 15 to żadna różnica. Ważymy tyle samo. Spokojnie, damy radę to zrzucić 😉

Jestem po wizycie. 3 cm rozwarcia, skurcze i... jutro szpital. spadły mi poniżej normy płytki krwi (dolna norma 100 ja mam już 90 tys) i przy dalszym spadku grozi mi krwotok podczas porodu. Jest szansa że coś się dzisiaj w nocy rozwinie i mogę urodzić bo skurcze mam konkretne i rozwarcie szybko się zrobiło, ale z dnia na dzień ilość płytek może spadać i wtedy będzie niebezpiecznie. Mają mi podawać sterydy na zwiększenie ilości płytek. Jaaacie 😞 Ja od własnego porodu nigdy w szpitalu nie leżałam... Nigdy kroplówki nie miałam... Z Malutką wszystko ok. Rusza się to najważniejsze.

Owszem ruszyło, 3 cm rozwarcia jest, skurcze konkretne. Jest szansa że dzisiaj w nocy może się coś zacznie. I oby tak było bo jak nie to jutro o 7 szpital i leżenie... Spadła mi bardzo ilość płytek i grozi mi krwotok podczas porodu. Mają mi jakieś sterydy podawać. Kurcze no, a jeszcze przed oglądaniem wyników żartowałyśmy czy kładziemy z tym rozwarciem a ja powiedziałam że szkoda bo jeszcze w szpitalu się cofnie. Stwierdziła że dobra decyzja... Kurcze! No ale trzeba to trzeba. Pierwszy raz od moich narodzin będę leżała w sszpitalu.

8, 8.5... Jaaaa dziewczyny! Jak gwiazdy filmowe tyjecie 🙂 Ja przytyłam 14!!! (heh, a do prawie końca marca bałam się, że nie przybieram na wadze 😁). No i mam 3 rozstępy. Ostatnio mi się pokazały ale w takim słabo widocznym miejscu i malutkie. Prawdopodobne przy smarowaniu rzadko tam zahaczałam i wyszły. Nie rozszerzają się. Po 16 jadę na ktg i konsultację do gin. Odebrałam wyniki morfologii. Kurcze, nawet nie będąc w ciąży nigdy nie miałam tak dobrej hemoglobiny. Była przed chwilą kuzynka, jej okiem to ja już rodząca jestem 😜 Moim okiem to coś się szykuje, że przenoszę tą ciążę 🤪 Ewa, i przesłał ci numer nadania paczki??? Jak ma pozytywne komentarze to spokojnie, na pewno dojdzie wózek. Może jutro??? Ja odbieram niedługo karuzelę.

Justyna z końca poleci szybko bo ma bliźnięta. Max 2 tyg przed terminem. Zobaczymy jak z resztą i kiedy jakiś chłopczyk się pokaże 😉

Jagoda80 napisał(a): Czyli zostało nam max 6+7 dni, damy radę jeszcze tyle??? Ty masz przynajmniej Ksawka i niestety akcje jedzeniowe z nim ale przynajmniej jakaś odskocznia od myślenia o porodzie a ja... Patrzę na puste łóżeczko... I myślę myślę myślę... Dobrze że dzisiaj spotkam się z moją gin, zobaczymy co powie, czy coś się ruszyło... Justyna zmień sobie w wolnej chwili suwaczek 😉 No chyba, że nadal w sercu chodzisz w tej ciąży lub masz plan dobić do jakiejś konkretnej ilości tygodni... 😉

Nie czytaj lepiej tych bzdur bo nawet na chłopski rozum są idiotyczne. Co ma twój pępek do pępowiny Malucha... Lepiej skonsultować to z lekarzem i wtedy będziesz wiedziała na pewno co jest. Ciężka noc ale co... w dwupaku nadal 😜 I coś czuję że nic nie drgnęło z szyjką i rozwarciem od tygodnia...

Matylda to moja idolka 🙂 Ona tam się ze sobą nie pieściła 😉 4 cm rozwarcia a ona na grzyby do lasu chodziła, rozmyślała o rabatce którą jeszcze nie skończyła... Aktywna babeczka 😉 Antoś jak nic musi odziedziczyć po mamusi taki temperament 😉 Dzieciątko w sam raz 🙂 Nie za duże, nie za małe 🙂 Jakby tak jeszcze ta torbiel się wchłonęła to wręcz książkowa ciąża 🙂 Ciężka noc za mną. Dzisiaj naprawdę mogę powiedzieć, że czułam skurcze. Tylko co z tego jak teraz cisza spokój i nic się nie dzieje...

Mąż w delegacji więc nic nie dorobił od czwartku 😜 Ten maluszek to Antoś? A jego Mama to zwariowana Matylda? 😉

Mąż w delegacji więc nic nie dorobił od czwartku 😜 Ten maluszek to Antoś? A jego Mama to zwariowana Matylda? 😉

Gratuluję 😘 Szybkiego powrotu do kondycji i zdrówka dla Was

No no, Ewa, takie tempo i obrót sprawy mi się podoba, też bym tak chciała 😉 I mąż może zdążyłby z delegacji przyjechać... Podobno jest w stanie w 3h się wyrobić 😉 Przyjemny dzień dzisiaj, nie za gorąco... Mogłoby tylko słoneczko się pokazać ale co tam, nie narzekam 😉

Monia, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy 🙂 I wielu wielu wieleeeeelu wspaniałych chwil i lat razem 😘 Tylko grzecznie mi tam i na porodówce dzisiaj nie wyląduj 😉 Jeszcze masz czas 😉 Inhalator dobra sprawa, ja mam taki stary jeszcze więc ci nie doradzę firmy, ale na pewno warto się już wcześniej za nim rozejrzeć. A korzystać z niego możesz i ty i dziecko (ja teraz w ciąży dzięki inhalacjom z soli fizjologicznej wyleczyłam kaszel) Osobiście sporo przy zakupach korzystam z opinii na bangla.pl Nie sugeruję się tylko samą oceną ale również ilością i jakością komentarzy. Ja cały czas jestem pierwsza na liście 😉 Tylko moja córeczka chyba z waszymi maluchami ma jakąś inną listę i przepuszcza je 😉 Jutro idę na ktg i do mojej gin, zobaczymy co powie...

Oho ho kogo to do nas przyniosło 🙂 Długowłosa u nas jeszcze lepiej- 2 sierpniówki zrobiły się lipcówkami 😉 Ja odliczam godziny (ewentualnie dni) 😉 Dziewczyny też podobnie 🙂 Koktajle super sprawa, jak były truskawki to też litrami przepijałam 🙂 Teraz czekam na malinki 🙂

Nieźle Marina 🙂 gdzie ci sie to zmieściło? Chyba od razu napełniało drugi brzuszek 😉 trzymaj się i zżadnych niekontrolowanych ruchów. Zobaczymy jak to bedzie. Jutro morfologie i mocz mam zrobić a w czwartek wizyta.

Jagoda80 napisał(a): W pełnię nie wierzę, za to pies mnie przeraża. OPiekuje się mną jakbym była chora. ZAwsze jest taki przytulacz z niej jak ktoś z domowników choruje... A ja jestem zdrowa!!!

Ooo, Ewa gratuluję. Bałaś się tego że po terminie a tu ciach i już we dwoje osobno 🙂 Czy zwierzęta czują zbliżający się poród? Bo mój pies strasznie za mną łazi dzisiaj i sie na mnie gapi maślanym wzrokiem. Nas, nawet na kolana do mnie chciała a ddawno tego nie robiła... A jak czyscicie uszka waszym maluszkom?

Kurcze, dużo dziewczyn teraz rodzi przez cc mimo rozwarcia, odejścia wód... Zastanawiam się jak to będzie u mnie.. Czy dam radę... Monia, na początku idzie podobno bardzo dużo pieluszek. Ja mam opakowanie 72 szt więc spakowałam sobie 30 szt, jak będę widziała, że ubywa to mi bez problemów dowiozą. Napaliłam się na jeszcze inną karuzelę 🙂

MoniaG napisał(a): Noo to kawał baby 🙂 ależ musi być słodkie i urocze takie maleństwo! super ze 10pkt i że wszystko ok 🙃 jak tylko sie dowiesz wiecej to daj znac! 🙂 Kawał baby??? Maleństwo straszne tym bardziej, że do terminu miała ok 2 tyg tylko. Ale nie to najważniejsze. Liczy się że Maluszek zdrowy i dostał 10pktów. Rodziła sn czy cc?? Pozdrów ją od nas i niech szybko do siebie dochodzi. Czekamy 🙂 Termometr zamawiałam przez www. Zaraz sobie oblukam te stronki. Ja mam ten materac. Najpierw na kokosie maluszek śpi. A z tym czy nie za dużo rzeczy w łóżeczku... Wiesz, chodzi o to by było ci wygodnie włożyć i wyjąć Maleństwo stamtąd. A co do szkoły rodzenia, nie przejmuj się Asiu że idziesz tak późno, każda lekcja jest dobra a im później tym więcej ci zostanie w głowie 😉

Opryszczkę możesz przyatakować domowymi sposobami, tylko trzeba ostrożnie żeby nie "popalić" skóry. Też się właśnie zdziwiłam, że na all był drożej a jak masz neonet u siebie to warto kupić jeżeli chcesz ten sam model. Mi wyskoczył jeszcze jeden zakup. Kuzynka miała mi oddać swoje karuzele do łózeczka, wtryniła je tak, że nie może ich znaleźć... Polecacie jakąś konkretną??? Lepsze są pluszowe czy plastikowe???

Pełnia pomogła mi tylko tyle że się nie wyspałam i miałąm w nocy skurcze ale nie jakieś mega porodowe i wody nadal są 😜 Pobolewa mnie za to brzuch, ale słabo. Współczuję wam z tymi telefonami, mnie nie maltretują a wręcz to ja nie mogę zadzwonić do nikogo 😜 Wczoraj nie chciało mi się jechać do sklepu po tylko bułkę tartą a miała niedługo wrócić z pracy mama więc do niej zadzwoniłam. I zgadnijcie co sobie pomyślała w pierwszej chwili... 😜 Też mam wrażenie, że Maluch mi odpoczywa już przed porodem. Od soboty ma swoje pory ciszy które trwają ok 2 h. Sierpniówki zaczęły się rozpakowywać. Dzisiaj urodziła pierwsza która miała faktyczny termin na sierpień. U nas rządzą dziewczynki 😉 Naste dzisiaj rano nie ma... Czyżby lekarz miał rację??? Ja mam ktg i wizytę u gin też w czwartek, może ta szyjka już ruszyła... Dziewczyny przyciśnijcie trochę mocniej te kciuki, bo coś nie działą do końca jeszcze 😉

Sypiemy się dziewczyny z kopytem widzę 😉 Już dwie a sierpień się jeszcze nie zaczął. Ewa niestety tak już będzie do końca. To samo mam. jestem w stanie po godzinie przeleżeć na jednym boku (na plecach już nie śpię) i trzeba się niestety wybudzić, żeby przekręcić na drugi bok co nie jest takie proste. Później znowu problem z zaśnięciem... Bolą kości, zwłaszcza udowa od dłuższego leżenia, drętwieją nogi, ręce. To znak, że już koniec przed tobą 😉 Jeszcze tylko troszeczkę 😉 Fajnie ci, że mąż potrafi uspokoić Malutką. Na moją nie ma rady, kopie i już. Choć od soboty czuję że się trochę uspokoiła. Ma wreszcie swoje pory spania. Odpoczywa przed wielkim dniem??? W czwartek znowu ktg i wizyta u gin, skurcze na pewno są bo boli mnie brzuch, ciekawe co z szyjką i rozwarciem...