asiu88

dg w irlandii nie badają ginekologicznie w czasie ciązy, dopiero przed samym porodem lub gdy coś sie dzieje nie tak ,Wg nich teoria jest prosta : nie \"grzebia\" Ci tam, wiec nie naruszaja niczego, dzieki temu nie ma mowy o wcześniejszym skracaniu i problemach tego typu, według nich badanie ginekologiczne prowadzi często do infekcji i przez to sa wczesniejsze porody itp.. Zresztą z tego co mi wiadomo to m.in w Kanadzie, Norwegii, Wielkiej Brytani też tak jest.

no i ja już po wizycie , co tu dużo mówić z małym wszystko dobrze, ciśnienie w normie, mocz ok, żelazo dalej mam brać... Mam odmierzać cały czas skurcze i jak już bedą silne i tak co 10min to do szpitala. No i powiedziała że moge rodzić na dniach, moge ale nie musze. Czyli w sumie tyle wiem co wiedziałam :P Czyli dalej czekamy aż coś sie zacznie dziać.. jak ja nie lubie czekać wrrr... kurcze dziewczyny ja sama w domu siedze i sie stresuje że zaczne rodzić, że mój sie z pracy nie wyrobi itp itd, nie wyobrażam sobie tego jak to będzie przy drugim dziecku bo tak na szybko kogoś załatwiać do pilnowania dziecka a jeszcze jak cała akcja w nocy to jeszcze większy stres. Fela nie dziwie Ci sie ze sie tego wszystkiego boisz ale trzeba być dobrej mysli !! Na pewno bedzie dobrze 😉 taida współczucia.. ale spokojnie może jeszcze go oświeci i zajarzy kto jest teraz najważniejszy ula no właśnie moja kumpela tez miała taką akcje że sie starała o kredyt na mieszkanie i wyszły problemy bo wczesniejszy kredyt miała cały spłacony ale nie był zamknięty i odsetki sie naliczały, dlatego dobrze wiedzieć na przyszłość że jak sie spłaci kredyt to trzeba go od razu zamknąć i prosić o potwierdzenie że w całości jest spłacony. Bo banki właśnie na takich akcjach sobie zarabiają , mówią że kredyt spłacony ale nie wspomną o tym że trzeba go zamknąć bo odsetki bedą szły a człowiek czasem nawet nie jest świadomy że ma jeszcze jakiś dług i najlepsze jest to że to w cale nie musi być duży dług a ile problemów potem przez to z wzięciem innego kredytu. Ale z tego co pamietam to kumpela tylko spłaciła te odsetki dostała potwierdzenie że wszytsko zamknięte i w końcu udało sie jej dostać nowy kredyt. Także Ula spokojnie na pewno wszystko ogarniecie, 3mam kciuki i się tak nie stresuj bo to dzidziusiowi szkodzi

dg witaj w klubie ja od wczoraj też częściej biegam do wc a miałam ten sam problem co ty bo też biore żelazo, tylko że ja musze je brać do samego końca niestety

hej kobitki 😉 jak wasze samopoczucie? ja pół nocy nie przespałam przez skurcze.. (a te skurcze podobne do bólu przy okresie, tylko wiele mocniejsze, wyczytałam że takie są właśnie bóle porodowe) już myslałam że pojade do szpitala ale w końcu ustały i poszłam dalej spać, wczoraj tez mnie męczyły przez pół dnia a dziś mam wizyte u lekarza i oczywiście jak na złość ze skurczami spokój.. ale w sumie i tak ide do lekarza prowadzącego więc pewnie niczego nowego się nie dowiem a ktg też mi nie zrobi , dopiero mi zrobią w szpitalu za tydzień bo mam wizyte także nic tylko czekać do nastepnego czwartku no chyba że wcześniej urodze bo mam takie dziwne przeczucie że to może byc lada dzień..no ale to sie okaże :P paella nie tylko Ciebie korcą takie rzeczy hehe ja też bym chętnie wózek już rozpakowała :P syla to super że wszystko oki 🙂 mój na ostatnim usg też był nieznośny tak sie wiercił że jeden lekarz nie umiał go zmierzyć i wysłał mnie do drugiego na lepszy sprzęt usg, też tam troche czasu spędziłam ale w końcu się udało 🙂

co do bóli to ja dzisiaj mam takie że chodzić nie moge :/ i leże cały czas, nie dość że mam takie jak na okres to jeszcze jakieś inne doszły jakby mnie rozrywało od środka.. brzuch mi też twardnieje ale to wszystko nieregularne.. ehh chciałabym już mieć to wszystko za sobą, drażni mnie już te czekanie i cierpienie 😞

syla teraz są w argosie promocje na baby monitor są te zwykłe, z kamerkami i te co ty chcesz, zobacz sobie na stronce

Hej kobitki 😉 syla dobrze ze przypomniałaś o niani 🙂 planowałam kupić ale jakoś mi z głowy wyleciało, bede sie musiała rozjerzeć ale ja chce jakąś z kamerką, myslałam też o samej kamerce i specjalnym programie na telefon do niej bo ma dużo lepszy zasięg.. no ale zobaczymy co się uda w miare tanio znaleźć. dg co do lewatywy to w Irlandii w ogóle nie robią.. można sobie jedynie kupić domowy zestaw i samemu zrobić. A z tymi szwami i rozcięciami to mnie nie straszcie 😜 tego się chyba najbardziej boje a nawet bardziej niż porodu.. Kati a ten twój ból brzucha w dole też przypomina ból jak przy okresie? mnie od wczoraj tak boli a dzisiaj nawet jeszcze bardziej a do tego mnie jakoś dziwnie mdli.. ehh już sama nie wiem o co chodzi, hormony mi też wariują wczoraj co chwile płakałam z byle powodu, już sama siebie nie ogarniam, dziwie się że mój ze mną wytrzymuje szczerze mówiąc ale na szczęście stara się mnie wspierać

hej dziewczyny ale sie rozpisałyscie juz sama nie wiem co komu chciałam odpisać.. dzisiaj jestem jakas strasznie zmęczona, nic mi się nie chce.. nawet apetytu nie mam i do tego brzuch mnie boli tak jakby na okres nie wspominając już o bólu krocza, do tego z piersi mi tak leci że zaczyna mnie to drażnić.. wrr.. co do pieluch to ja mam 10 tetrowych i 5 flanelowych bo po tyle były pakowane, wydaje mi się że to powinno starczyć

hej dziewczyny 😉 Byłam wczoraj na wizycie w szpitalu, z małym wszystko dobrze 😉 dobrze się rozwija i jest bardzo aktywny lekarz az się zdziwił że taki żywiołowy jest :P no i w końcu dowiedziałam się ile waży.. 2500g na początku mi się wydawało że troszke mało ale lekarz mnie uspokoił i powiedział że jestem niska i drobnej budowy więc dziecko też nie bedzie nie wiadomo jakie duże i że to jest waga w normie , także jestem spokojniejsza 😉 no i mam nadzieje że jeszcze pociągne z jakies 2tyg i mały przy okazji troszke przybierze. Wyniki z moczu dobre, ciśnienie w normie, tylko żelazo mi znów troche spadło :/ (to chyba przez to że ostatnio duzo mleka pije a mleko źle działa na przyswajanie żelaza) a tak się cieszyłam bo ostatnio było już prawie w normie no ale cóż żelazo musze brac do końca, ktg mi nie robili nastepną wizyte w szpitalu mam za 2tyg wiec wtedy bedzie robione no chyba że wcześniej sie wypakuje.. no ale zobaczymy . Plan porodu tez gotowy ale mi powiedzieli że duzo się może zmienić bo to wszystko zalezy od sytuacji przy porodzie. No ale od razu mi jakoś lepiej jak wiem że jest gotowy i przy okazji sie dużo dowiedziałam co i jak 🙂 Kati super widze że u Ciebie też super nowina 😉 a tymi terminami to faktycznie może byc że troche inny termin bo to w sumie zależy od tego kiedy sie miało dzień płodny a lekarze głównie odliczają od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, a usg też dokładnie nie pokarze bo nie wszystkie dzieci rosną tak samo. Ale spokojnie Twój już waży 3300g także śmiało możesz rodzić 🙂 Aniu witamy w naszym gronie 😉

Ola dasz rade, bedzie dobrze, lepiej jak lekarz zareagował szybciej niz jakby miało byc za późno a szpitale nie są aż takie złe. Kati ja bym na Twoim miejscu tak nie wysiedziała tylko od razu na pogotowie , może faktycznie by ktoś normalniejszy Cie zbadał Ja dziś w nocy znów miałam dwa silne skurcze ale znów na dwóch sie skończyło, mój mały jakiś nerwowy w tym brzuchu strasznie sie wierci, rozciąga i kopie.. A ja dziś mam jakoś dużo energii w sobie to aż dziwne i dzisiaj zaczęłam już porzadnie ogarniać, poukładałam już ubranka w szafie dla małego i reszte rzeczy. Jutro mam wizyte, ciekawe co mi powiedzą na te moje skurcze...

ola maść bephanten polecam ale na odparzenia według mnie jest dobra i fajnie nawilża ja ją kiedyś używałam, smarowałam tatuaż żeby sie szybciej zagoił :P ale jeśli chodzi o sutki to nie mam pojęcia.. ula współczucia z tą przeprowadzką.. 3mam kciuki żeby szybko poszło no i dbaj o siebie dużo zdrówka !!!

Właśnie ja też kojarze że kumpela robiła okłady z kapusty ale na zatrzymanie laktacji

Syla no właśnie teraz to ja też już zmieszcze spokojnie całą dłoń miedzy brzuszkiem a piersiami no i dużo lżej mi się oddycha , ale od tego czasu co mi opadł brzuchol strasznie cięzko mi się chodzi i kość łonowa i pachwiny całe obolałe mam.. Co do łożeczka to moje już stoi rozłożone.. jeszcze tylko pościel trzeba wyprać ale z tym mi się nie śpieszy bo na początku i tak mały będzie w rożku spać kati mój mały też jest główką do dołu, dupke ma nad pępkiem z lewej strony a z nóżkami to różnie czasem kopie po żebrach a czasem po boku, czasem czuje też ruchy na dole ale myśle że to rączki bo są troche delikatniejsze niż te nóżkami A co do biegania do kibelka to słyszałam że przed porodem czasem tak się ma że organizm się oczyszcza więc może faktycznie juz niedługo będziesz miała swojego Maksia przy sobie 😉 A tak w ogóle to tez już mam dosyć, wszystko mnie dookoła drażni wrrr.. też już bym coś chętnie porobiła a tak to dupa bo brak sił i wszystko boli.. chociaż dzisiaj mnie coś wzieło na pieczenie ciasta snikers , troche się przy tym nawkurzałam no i oczywiscie musiałam sobie robic przerwy bo bym nie wyrobiła.. Ale ciasto jest i od razu humorek lepszy 😉

hej dziewczyny 😉 czy wam też tak mocno brzuchy opadły? mi wczoraj bardzo opadł do tego wieczorem miałam dziwne skurcze , calkiem inne niż zawsze, takie jakby ciągnące w dół szły jakby od połowy brzucha przez krzyż i aż czułam je jakby w pochwie i w pachwinach ,kurcze nie umie tego dokładnie opisać.. ale najpierw miałam jeden i potem drugi po 40minutach już sie zestresowałam że bedą kolejne i bede musiała do szpitala jechać ale na drugim sie skończyło.. dobrze że w czwartek mam wizyte mam nadzieje że nic się nie bedzie działo do tego czasu bo sie troche strachu najadłam.. z drugiej strony chciałabym żeby Maksym już był z nami ale lepiej niech sobie jeszcze troche posiedzi..

hej kobitki 😉 kati mi też się wkręciło sprzątanie.. nie mam już za bardzo na to siły ale chce żeby wszystko było dobrze wysprzątane zanim dzidzi przyjdzie na świat ale dzisiaj miałam koszmarną noc.. praktycznie nie spałam, tak mi było duszno i gorąco, cały czas biegałam siku do tego cały czas myślałam o porodzie.. z tego stresu mnie aż brzuch rozbolał i mały strasznie wariował 😞 wczoraj rozmawialismy z moim połówkiem jakby to było gdybym już zaczęła rodzić i to chyba mnie przeraziło..przypuszczam że to się przyczyniło do stresu i nie przespanej nocy, teraz sie boje że szybciej urodze, z jednej strony bym chciała żeby już nasze maleństwo było z nami ale z drugiej strony niech jeszcze sobie posiedzi bo to lepiej dla niego ursulina super ten twoj brzusio 😉 taida 19,5 godziny?? masakra... to mnie teraz postresowałaś :P

oj nawet nie mówcie o jedzeniu.. aż sama sobie się dziwie że można ciągle jeść :P no i mnie też skurcze czasem łapią i brzuch często twardnieje , czasem też mnie przechodzi jakiś dziwny prąd który promieniuje od pośladków przez całą noge aż do stopy.. też macie takie cos? czasem przez to siedzieć nie moge.. no i ostatnio zauważyłam że czasem mam takie jakby kłucia w pochwie.. tzn że coś się z moją szyjką dzieje? czy co? wczesniej tego nie miałam.. dg widze że też masz ciekawe sny 🙂 mi sie dzisiaj śniło że mi odszedł czop śluzowy, ostatnio w ogóle cały czas coś mi sie śni..

giga moja koleżanka miała podobnie tylko że z usg wyszło że chłopiec ( miała nawet ptaszka zaznaczonego) a urodziła sie dziewczynka 😁 co do ubranek to ja spakowałam dla chłopca ale takie które nie beda aż tak bardzo razić gdyby sie okazało że urodziła sie dziewczynka 😜 no i oczywiście zapomniałam sie pochwalić że wczoraj sie wziełam za prasowanie i torba już spakowana 😉

solenizantka tutaj w irlandii właśnie głównie patrzą na plan porodu i starają się żeby wszystko było tak jak oczekuje tego pacjentka no chyba że jakieś komplikacje są lub na sali porodowej ci sie coś odmieni to wtedy wiadomo że plan porodu ulegnie zmianie.. Ogólnie to tutaj sobie wszyscy chwalą opieke nad ciężarną w czasie porodu. Niedługo mam nadzieje sie sama o tym przekonać

dg no teraz już nie ma odwrotu urodzić trzeba 😉 jeśli chodzi o maść na brodawki to ja sobie kupiłam z aventa.. w sumie to nie wiem czy jest dobra okarze się w praniu ale z tego co patrzałam to w pl jest ona strasznie droga

giga to możesz mieć niezłą niespodzianke przy porodzie 😉 mi na każdym usg mówili że chłopiec ale i tak jestem jakaś niepewna , boje sie że się urodzi dziewczynka a tu już wszystko gotowe dla chłopca.. chociaż z dziewczynki bym też sie ucieszyła 🙂 najważniejsze żeby było zdrowe

ja sie dzisiaj o dziwo nawet wyspałam jestem w szoku bo nawet nie wstawałam w nocy na siku.. A u nas znów sie ciepło zrobiło i starszna duchota, dobrze że mam wiatrak w domu bo chyba bym nie wysiedziała.. Ja też chce przynajmniej do tego 36-37tc dociągnąć bo w nastepny czwartek mam wizyte i plan porodu chce przynajmniej z położną spisać, strasznie sie stresuje tym porodem.. wy już macie jakieś doświadczenie a ja nie :/ a jak bede miała napisany już ten plan porodu,i sie dowiem jak to wszystko wygląda to potem moge rodzić , przynajmniej tak sobie wmawiam że bede spokojniejsza i jakoś mi będzie łatwiej 😜

hej dziewczyny 🙂 troche mnie nie było a tu tyle zaległości .. też już jestem cała obolała i ciągle mi się chce spać, mój brzuch teraz na dniach tak urósł że aż sama w szoku jestem , do tego oczywiscie parcie na pęcherz i noce nieprzespane i już mi strasznie niewygodnie wrr chciałabym już urodzić.. męczy mnie juz nawet chodzenie po sklepach i wszystko mnie drażni.. dobra troche sie pożaliłam i od razu mi lepiej 😜 torba do szpitala juz praktycznie spakowana tylko czeka mnie jeszcze małe prasowanko ale przekładam to z dnia na dzien i jakos sie za to zabrać nie moge. W ogóle to fajnie że opisałyście swoje porody 😉 dobrze wiedzieć jak może to wyglądać

ola dobry pomysł z opisaniem tych bóli porodowych , ja tez nie wiem jakie to uczucie i dlatego jeszcze bardziej się stresuje kobitki opiszcie jak to jest 😜

kati czekamy z niecierpliwością na informacje jak tam po wizycie 😉 ja wczoraj byłam na wizycie i w sumie nic nowego się nie dowiedziałam , ogólnie to wszystko ok 😉 za 2 tyg kolejna wizyta i bedziemy układać z położną plan porodu..aż się zaczynam powoli stresować tym porodem 😜 ale ta ciąża przeleciała.. chociaż ta końcówka to mi się jakoś ciągnie, może przez to że ciągle o tym myśle 😜

hej dziewczyny 😉 z tego co czytam to macie niezaciekawe sytuacje, mój połówek na szczęście od samego początku chce być przy porodzie i bardzo mnie wspiera od samego początku ciąży, nawet częśc obowiązków domowych przejął i nie robi mu to problemu, w ogóle to zauważyłam że odkad jestem w ciąży to się zmienił jest bardziej dojrzalszy i wyrozumiały. jeśli chodzi o rodzine to wszyscy się cieszą i chcieliby mi pomóc ale ja nie chce nikogo z polski specjalnie ściągać, stwierdziliśmy że sami sobie damy rade i nie będziemy nikogo prosić o pomoc, rodzina się troche zdziwiła że nie chcemy pomocy ale to nasz wybór. co do torby to też już powoli mam spakowaną, jeszcze musze dokupić pare rzeczy i potem tylko jeszcze ręczniki wrzucić. Do małego już mam praktycznie wszystko, jedyne co mi zostało to ubranka poprasować ale to sobie zostawie na jakis weekend. Dobra ja uciekam bo ide właśnie na wizyte do lekarza 😉 3majcie sie i miłego dzionka życze 😉