asiu88

Gratulacje!! niech mały zdrowo rośnie i szybkiego powrotu do domku 😉

hehe jakoś żadna nie chce rodzić 😜 tzn. wszystkie chcą ale mamy uparte maleństwa 😜 dg co do wywołania to na ostatniej wizycie mi powiedzieli że jak co to do 10dni mi będą wywoływać czyli w niedziele mija te 10dni, w czwartek mam kolejną wizyte więc albo już zostane w szpitalu albo bede musiała w inny dzień przyjechać na konkretną godzine.. już się w sumie nastawiłam że bede miała wywoływany ten poród ale z drugiej strony to dalej mam cichą nadzieje że jednak coś samo ruszy gosia gdyby to ode mnie zależało to bym już była rozpakowana 😜 a tak to też mi zostało tak jak tobie.. schody, skakanie na piłce, spacery, sprzątanie itp. i dalej nic... 😮

gosia 3mam kciuki 😉

hej dziewczyny giga współczuje sytuacji z mężem, pewnie Ci bardzo ciężko.. a najgorsze jest to że ta odległość was dzieli więc nawet ani porządnie i szczerze pogadać nie możecie.. coś o tym wiem mój w irlandii był na początku sam i też było bardzo ciężko ale robiłam wszystko żeby jak najszybciej do niego przylecieć z dnia na dzień rzuciłam prace i oznajmiłam wszystkim że wyjeżdżam z polski i była to moja najlepsza decyzja, teraz nie wyobrażam sobie związku na odległość.. 3mam kciuki i za Ciebie! żeby Ci się ułożyło tym bardziej ze macie dziecko no i drugie tez już prawie na świecie.. ehh niektórzy faceci są tacy niedojrzali, mam nadzieje że Twój zmądrzeje i coś z tym zrobi zanim obudzi się jak już będzie za późno.. a ja chyba zaczynam się oczyszczać wczoraj biegałam cały dzień na 2-ke do wc.. a dzisiaj z rana poszedł paw.. do tego cały czas brzuch jak na okres boli, w nocy znowu skurcze mnie męczyły.. ehh troche to męczące ale mam nadzieje że w końcu coś ruszy bo to już praktycznie tydzień po terminie

Fela wierz mi chętnie bym dołączyła do Sylwii 🙂 ale ten mój Maksym to jakiś uparciuch 😜 widzę że u Ciebie też choróbsko panuje jak u dg.. współczucia i dużo zdrówka życze! giga skąd ja to znam.. z tą różnicą że ty dopiero 38 tydzień ja w 38 można powiedzieć że jeszcze śmiało śmigałam pomimo tego że ledwo chodziłam wszystko mnie bolało do tego skurcze i wtedy myslałam że nie dam rady , a teraz jestem w 41 i to dopiero masakra.. 😞 ehh , dziewczyny obyście nie musiały tak czekać bo to naprawdę wykańcza człowieka...

Syla gratulacje!!! niech mała zdrowo rośnie! no i szybkiego powrotu do domku.. ale fajnie 😉 masz już to za sobą a tak się doczekać nie umiałaś 😉 no i wyprzedziłaś mnie 😜 osz Ty nieładnie tak 😜 hehe

Syla urodziła córeczkę Lare 😉 Gratulacje! niech mała zdrowo rośnie! życzę szybkiego powrotu do domku!

hej dziewczyny 😉 Fela super że ćwiczenia pomagają na humorki, pewnie masz od razu lepsze samopoczucie, tez bym już tak chciała sobie poćwiczyć i zrobić coś dla siebie a nawet o tym marze! 😁 a tak to tylko zamulam.. gosia te nasze chłopaki to jakieś spóźnialskie uparciuchy są 😜 ale widocznie muszą tam jeszcze troche posiedzieć, 3mam kciuki aby jak najkrócej 🙂 dg współczuje przeziębienia, katar to najgorsze co może być a u tak małego maleństwa tym bardziej, pewnie się biedna męczy z oddychaniem.. życze dużo zdrówka

hej dziewczyny 😉 u mnie też cisza.. chociaż skurcze są i czuję że mały już jest bardzo nisko centralnie na wylocie.. wszystko mnie boli i chodzić nie umie ale z tego względu że jakoś nic specjalnego się nie dziej to już się nastawiłam że będe miała wywoływany poród..małemu się nie spieszy widocznie tak musi być, jeszcze poczekam ten tydzień i w końcu go zobacze 😉 i mam jeszcze pytanko do tych które urodziły.. jak się zachowywały wasze maluszki przed porodem były spokojne czy raczej rozbrykane? bo mój ostatnio spokojny był i dużo spał a od wczoraj to mi nieźle daje popalić, praktycznie przez prawie cały dzień tak się rozciąga i wierci że mam wrażenie że mi brzuch pęknie, mówie mu żeby wychodził bo tu ma więcej miejsca 😜 ale coś nie słucha 😜 uparciuch po tatusiu 😁

no to nowe maleństwa dodane do tabelki 😉 czekam na kolejne 🙂

giga ale super informacja 😁 witaj w klubie boy-ów hihi

Aniu gratulacje! no i następna mamuśka rozpakowana... ja też chce!!!!! 😜 Mamuski te co urodziły mam prośbe jak możecie to podajcie brakujące dane do tabelki ale w specjalnym do tego wątku, bo tutaj się duzo dzieje i za dużo szukania. A musze tabeleczke uzupełnić 🙂

syla nawet nie mów to jest masakra że tak długo czekają z wywołaniem ale w sumie oni wolą jak wszystko idzie naturalnie.. jak nie urodzimy do 20ego to faktycznie sie spotkamy heheh co do pogody to faktycznie już się mroźno zrobiło ale dzisiaj to masakra jest brrrr 🤢 wczoraj tak fajnie słoneczko świeciło ale było zimno 🤨 też wczoraj po wizycie pochodziłam po sklepach ale to już nie na moje siły i w sumie nic nie kupiłam bo mi się odechciało a tak mi łono napuchło i tak mnie wszystko bolało że chodziłam jakbym miała się rozsypac 😜 paella super że juz jesteście w domciu 😉 no i współczucia z pracą przy kompie.. kati fajnie że z małym już lepiej 😉 dg aż Ci zazdroszcze że dopiero termin porodu a ty już sobie śmigasz z wózkiem 😜 też bym już tak chciała.. a tymczasem musze dalej czekać 😮

hej dziewczyny 😉 ale fajnie Ula w końcu urodziła 😉 gratulacje!!! a ja dalej nic.. ale lekarz mnie pobadał i powiedział że moge urodzić w każdej chwili, została bym w szpitalu ale jak na złość nie miałam dzisiaj żadnego skurczu i odesłali mnie do domu, ehh nic mi nie zostało jak teraz czekać, jak nic nie ruszy to za tydzień kolejna wizyta.. a w najgorszej opcji wywoływanie porodu ale dopiero 20ego. Mam nadzieje że mały wyjdzie na dniach bo już mam dosyć tych wizyt 😠 syla sorry ze od razu ci nie odpisałam na eska ale byłam akurat w gabinecie 😜

Gratulacje! niech malutka zdrowo rośnie 😉

dg to super że mała przybrała..a tak się niepotrzebnie martwiłaś 😉 mi dzisiaj czop odchodzi, robiłam coś w kuchni i nagle poczułam że coś mi poleciało, biało-żółtawa galaretka z białymi jakby nitkami..pierwszy raz takie coś widziałam i dość sporo tego było zdziwiłam sie bo myślałam że czop jest zawsze zabarwiony krwią ale poczytałam na necie że u niektórych tak on właśnie wygląda i teraz jak chodze siku to co jakiś czas jakiś kawałek mi wylatuje, mam nadzieje że w końcu coś ruszy. W sumie od nocy męcza mnie skurcze może coś w tym jest 😉 Jutro mam wizyte w szpitalu może już tam zostane, fajnie by było 😜 ula 3mam kciuki 😉

hej dziewczyny 😉 co do tego brzucha to mnie ostatnio tak bardzo swędział teraz jak mi opadł to już aż tak nie swędzi ale też mam wrażenie jakby miał wystrzelić. Dzisiaj w nocy to w ogóle nie spałam nie dość że od czasu do czasu męczyły mnie skurcze to chyba z 10 razy byłam siku i w sumie dalej co chwile sikam, nie wiem skąd mi się to bierze 😮 jestem w szoku że aż tyle można 😜 Jutro czeka mnie wizyta w szpitalu i dostane termin na wywołanie ciekawe na kiedy.. ula a jak tam u Ciebie?zaczęło się coś dziać czy czekasz do jutra? i jak w ogóle zdrówko?

hej dziewczyny 😉 wczoraj dzwonili do mnie bo były już wyniki z moczu no i dostałam antybiotyk na zapalenie pecherza, fakt że to już końcówka ale wole to chociaż troche podleczyć, doktorka powiedziała że jak przy porodzie się ma infekcje pęcherza to może mieć zły wpływ bo czasem bakterie przechodzą na dziecko , może mieć z tego np. pleśniawki i jeszcze tam jakieś inne.. No i przede wszystkim po porodzie to jest ciężej wyleczyć. a tak to nic nowego, wczoraj byłam na długim spacerze i znów w nocy miałam skurcze ale dużo mocniejsze od poprzednich już myślałam żeby jechać do szpitala ale w końcu jakoś zasnęłam giga Wszystkiego Najlepszego! no i przede wszystkim szybkiego bezbolesnego porodu i zdrowego dzidziusia 🙂 jeśli chodzi o imię to mi się bardziej Kubuś od Huberta podoba z tym że tak jak dg pisała Kubusiów już pełno ale wydaję mi się że ostatnio Hubert to bardziej oklepane imię ale to nie znaczy że trzeba z nich rezygnować 😉 właśnie tak patrze że mi się też już skala skonczyła.. a Maksymka dalej nie ma 😞 ula witaj w klubie 😜

hej kobitki 😉 u mnie w sumie też nic nowego, cały czas mam nieregularne skurcze i kłucia w szyjce.. plecy też mnie bolą tak jak was.. trzeba się znowu dzisiaj poruszać może coś ruszy może na jakiś spacer przejść i na piłce poskakać, też już mam dosyć tego czekania wczoraj to już wariowałam i zaczęłam tańczyć 😜 i noc znowu miałam nieprzespaną hehe ale tzn. że ruch nawet działa bo mam więcej skurczów. Wyczytałam też gdzieś że masowanie sutków też pobudza do skurczów i że nawet przy porodzie czasem każą masować , więc dzisiaj działam 😜 ula może też spróbuj , może akurat ci to pomoże gosia masz racje mi w szpitalu też powiedzieli że jak pierwsze dziecko to może być po terminie ale też nie u każdego się to sprawdza. No to która się teraz rozpakowuje??? jakaś długa przerwa się zrobiła 😜

Paella urodziła syna Huberta 😉 Gratulacje! niech mały zdrowo rośnie 😉

paella gratulacje! niech mały zdrowo rośnie! 😉

ursulina napisał(a): ula to 3mam kciuki za Ciebie 😉 jak juz czop wyleciał to dobry znak , możesz lada moment rodzić 😉

hej dziewczyny 😉 syla współczucia z tymi wszami.. 3mam kciuki oby jak najszybciej znikły no własnie gosia i giga wy jeszcze macie siłe do szkoły chodzić? 😮 ja ledwo po domu chodze jak wyjde na spacer to jest święto a tak to praktycznie leże bo tak mnie wszystko boli a jak nie leże to skacze na piłce, ale pewnie wam szybciej przynajmniej czas leci a mi sie to strasznie ciągnie.. Ja mam czas do czwartku jeśli nie urodze to w czwartek mam wizyte w szpitalu w tym badanie ginekologiczne (pierwsze w całej ciąży, no nie licząc prywatnej wizyty) i ktg.. no i dostane termin na wywołanie, troche sie boje tego wywoływania ale zobaczymy jak to wszystko się ułoży miłego dnia! 😉

syla takie kłucia to ja mam praktycznie co jakiś czas.. dzisiaj znowu sobie troche poskakałam na piłce a teraz mi okropny ból od krzyża idzie i przy tym mam skurcze.. ale nieregularne, jak przy porodzie to tak boli to ja dziękuje.. chce już urodzić i mieć to za sobą, mam już na prawde dosyć. Coś czuje że dzisiejsza noc znów będzie nieprzespana..

hej dziewczyny ula ja ostatnio miałam to samo że mały sie praktycznie nie ruszał i to przez kilka dni a wczoraj mi znów dał popalić tak mnie kopał wieczorem i to dosc długo że ja się tylko wyginałam i płakałam z bólu kati to super że już lepiej 😉 jak tak piszesz o tych uśmieszkach i minkach to aż Ci zazdroszcze 😜 a tak to nic nowego dalej w nocy kilka skurczów i to wszystko a dzisiaj się obudziłam z takim bólem jakbym miała dostać mega okres, do tego chodze jak pokraka 😜 i już strasznie niewygodnie mi się śpi.. bardzo marzy mi sie położyć na brzuchu..