paella

Ola gratulacje 🙂 niezła waga i jaka długa ta Twoja niunia 🤪 super 🙂 fajnie że wszystko dobrze się skończyło 🙂

Kasiu nieważne jakie te kupki są, ważne że je robi, bo normalnie zaczęłam się już martwić i nawet chciałam mydlinkami go potraktować bo już miał taki twardy brzuszek ale sam sobie poradził całe szczęście 😁 tak czy tak widzę że lepiej toleruje comfort niż pre trzymam kciuki za Wasze kolki, ale jak mogę coś poradzić to spróbuj wziąść Maksa na ręce tak jak do karmienia do cyca, (brzuszek do brzuszka) rękę między nogi i głaskai i lekko potrząsaj dupką Maksa - u nas to pomagało i jeszcze chodziłam przy tym po domu to już wogóle uspakajało małego 🙂 - oglądałam kiedyś Zawidkowskiego na tvn w porannym programie 😉 - powodzenia

oj a właśnie miałąm pytać jak ten bebilon comfort bo ja właśnie kupiłam (zmieniłam z pre na comfort), młody ma problem z kupkami :/ robi jedną na dobę ale taką że aż po pempek... Kati mam nadzieję że nie będzie tak źle, a jak z gazami u Maksa? mój bąki puszcza a kupy jak nie było tak nie ma :/ i mam wrażenie że po moim mleku jest jeszcze gorzej niż po modyfikowanym a naprawdę uważam co jem ( i chyba przestanę 😉)

Giga - no bidulo współczuję naprawdę, ale może to już niedługo... napewno 😁 Dg - fajnie przybiera Twoja Inga 🙂 i śliczne imie 🙂 Fela - skąd brałaś Chodakowską? z Fb ? czy płaciłaś za ćwiczenia na płytce itp.? ja dzisiaj miałam szalony dzień, starszak się rozchorował, myślałam że ma anginę, pognałam do lekarza a Pani Doktor jakby nigdy nic mówi 37,2 stopnie temp. to nie gorączka, właściwie nic mu nie jest, ale przepisała Ibuprofen i jeszcze inne rzeczy i mam nadzieję że jutro już będzie lepiej - zawsze się coś dzieje jak mi mąż wyjeżdża wrrr latałam jak dzika żeby tylko wszystko załatwić jak trzeba i jeszcze zakupy zrobić hehe dawno nie miałam takiego sprintu 😉 no i mam nadzieję że mi Huberta nie zarazi 🤔

Dg - nie jest źle u Ciebie z pokarmem jak co 3h już Ci się uzbiera, ja to karmiłam co drugi raz swoim pokarmem a teraz to dwa razy dziennie i czasem coś tam jeszcze w nocy, ale nie mam siły na ponad pół godziny siedzenie tylko przy karmieniu, potem odbicie, trochę posiedzieć jeszcze w pionie i robi się godzina "wycięta" z nocy, później zasypiam i budzi mnie mój starszak - "mamo, siku - lub- mamo pić - lub - mamo głodny jestem itp.", dzisiaj rano zwymiotował i jest chory więc siedzimy w domu a obiecałam sobie że jak wrócę z przedszkola to chwilę pośpię a tu dupa... no i takie życie. Dg - fajna ta Twoja niunia 😁 takie czarne włoski ma jak mój Hubercik 🙂

g - tak we wtorek była położna i młody waży 3300 kg w sumie to powinien urodzić 3200 kg (tak wychodziło z usg mojego lekarza dzień przed porodem 😉 ) a Twoja niunia jak przybiera? ja już prawie straciłam pokarm 😞 nie mam czasu na odciąganie ani na długie siedzenie z młodym przystawionym do cyca :/ ale może jeszcze mi się uda znowu rozkręcić laktację, normalnie nie mam na nic czasu, i jeszcze mąż jutro wyjeżdża i będzie w sumie w piątek późnym wieczorem - no ale razem zawsze raźniej no i którymś z chłopaków zawsze się zajmował ehhh Solenizantka - ja tak ubolewałam że długo muszę być w szpitalu ale wiedziałam że to czas gdzie powinnam odpoczywać bo obiad pod nos, nic nie trzeba robić, prwie że pełen relax 🙂 ok idę spać 🙂 może uda mi się pospać choć trochę... 😉

Soleniyantka GRATULACJE 🙂 zgadzam się że drugi poród nie jest lepszy lub łatwiejszy - miałam drugą cesarkę a trzęsłam się jak galareta i bardzo tego bałam 😮 Giga ja mam synka skorpionika - czasem dziecko aniołek a czasem właśniie Taki złośliwy i uszczypliwy jak Skorpion 😉 też kiedyś myślałam że będę miała trójkę dzieci ale nieee jednak nie... 😉

Kati- ja mam doświadczenie z bebilonem i bardzo zadowolona byłam, zresztą nadal jestem - mój 4-latek pije jeszcze mleko 😉 jeśli chodzi o kolki to może chodzi o smoczek? mój dzikus jak zaczyna ciągnąć z butli to normalnie szał, aż wiruje w butelce i tak sobie myślę że on poprostu za szybko chce się nałykać tego mleka - muszę zmienić na jeszcze węższe otwory w smoku, może i u Was o to chodzi? bo po cycu póki co jest ok (odpukać w niemalowane) 😉

Asiu - fajnie że już w domku 🙂 Dg - też fajnie że wszystko się układa - a powiedz jak sobie poradziłaś z katarkiem u małej? bo mój też coś dzisiaj jakiś z gilem i narazie jedziemy z gruchą - mam nadzieję ze to pomoże 🤔 Giga, Solenizantka - trzymam kciuki za Was jeszcze troszkę i Wasze maleństwa będą z Wami 🙂 Ula- super że Wam się udało 🙂 Kati - mój Hubercik też ma bóle brzuszka i to w nocy :/ też kupiłam biogaię i narazie spokój ale muszę kupić jeszcze koperkową herbatkę, zauważyłam że po modyfikowanym najbardziej go brzuszek boli :/ teraz wiem że ma kupkę w pampersie ale śpi spokojnie to go nie ruszam 🤨

hej, wkońcu dopadłam laptopa 🙂 Syla u mnie to samo zpach niezbyt ciekawy przy tym oczyszczaniu :/ co do żółtaczki to mi położna powiedziała że to do dwóch tygodni trwa zanim zejdzie, sama jestem ciekawa bo młody jeszcze ma kąciki oczek takie żółte, no zobaczymy - narazie wystawiam go na słoneczko żeby załapał troszkę UV - mam nadzieję że to pomoże 🙂 Ja będę chyba jednak kąpała co drugi dzień, narazie tak jest i chyba tak zostanie ale później to jednak też wolę codziennie 🙂 Kati - u mnie niestety też laktacja w coraz gorszym stanie :/ wcześniej częściej pił moje młeko a teraz się odwróciło i jest więcej sztucznego mleka niż mojego niestety 🤢 mam nadzieję że będzie lepijej jak tylko skończy się ten stres u mnie wrrr Młoda współczuję przedłużónego pobytu w szpitalu :/

o kurczę dziewczynki normalnie nie daję rady z czytaniem 😮 Kati jeśli chodzi o bebilon to ja byłam bardzo zadwolona, mój młody wcześniak pił i nie miał ani kolek ani nic, no może czasami większą ilość gazów ale nie żeby zaraz kolki - nie wiem czy to od tego zalezy czy nie ale no u nas tak było, no i do tego jeszcze biogaia - aaaa bebilon pepti też jest, to jest właśnie dla wcześniaków niby, to mleko jest baaardzo delikatne więc może spróbuj to?

Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domu 😉

Gratulacje 🙂 szybkiego powrotu do domu i samych radosnych chwil 😁

no faktycznie czad 🤪 gratulacje Gosia 😁

Ula - no przeżycia też miałaś niezłe, ale tak jak piszą dziewczyny chyba trzeba trzymać się tego ża zaraz będziesz w domu z córcią i to leczy rany 🙂 Giga- ja nie wiem normalnie jak Ty funkcjonujesz i jeszcze na szczepienie z małą śmigasz 🤪 normalnie maasz u mnie medal 🙂 a co do męża to porozmawiaj z nim sama, wyjaśnij wszystko i postaw sprawę jasno 🙂 u nas wczoraj była położna i ważyła młodego 🙂 więc przybiera ładnie ma już 3160 kg 🙂 no ale co się dziwić jakby mógł to by tylko na cycu wisiał 😉 dzisiaj nie dał mi się wyspać łobuziak i coraz częściej myślę o tym że mąż od ponidziałku wraca do pracy, a ja będę musiałą dwójkę smyków wyszykować, do przedszkola śmignąć ehh trochę się boję jak to będzie, jeszcze teraz zaczyna się okres przeziębień a będę musiała wejść z tym małym w te wirusy przedszkolne heh no mam nadzieję że jakoś to ominiemy 🤔

Gratulacje jeszcze raz i wracaj szybko do zrowia 🙂

ojej nie wesoło miała młoda :/ ale dobrze że już po wszystkim, gratuluję i szybiego powrotu do zdrowia 😁

Kati - zajmuje się nieruchomościami i borykam się z ludźmi którzy nie czytają umów, zrywają je nie patrząc na konsekwencje, musiałabym iść z tym do sądu, nie mam na to czasu ani ochoty... ehhh szkoda gadać, a wogóle to załatwiam to wszystko na odległość i dlatego się tak stresuję dodatkowo. Matko co sie dzieje w tym naszym kraju wszyscy wyjeżdżają do niemiec, dzisiaj już to słyszę drugi raz, masakra jakaś. Wierzę że to nie jest łatwa decyzja a na odległość -jak jesteś tak z mężem zżyta to wogóle będzie Wam bardzo ciężko, wiem co mówię też to przechodziłam albo raczej przechodziliśmy z mężem i lekko nie jest... Fela - trzymam kicuki żeby wszystko było dobrze, i żeby Pola się nie zaraziła 🙂

ojej widzię że wszystkie mamy jakieś zmartwienia i mniejsze lub większe kłopoty :/ Dg - współczuję sytuacji, chociaż u mnie nie jest wcale lepiej, młody też szaleje, wszystko na nie, wszystko musi robić on tzn. "muszę zamknąć drzwi", " muszę włączyć piekarnik" i tylko muszę i muszę... dzisiaj w przedszkolu znowu był niegrzeczny, posiał gdzieś plecak bo na końcu poszli na dwór, zabrał ze sobą rzucił gdzieś i tyle... wczoraj mnie dwa razy walnął, dzieci w przedszkolu też ponoć bije i Dg wierz mi nie wiem też skąd się biorą takie rzeczy, bo młodego nikt nie bije w domu, nawet klapsa-straszaka nie dostaje... także lekko nie jest... no właśnie jak tam teść? co się wkońcu stało, bo chyba już długo w szpitalu jest. Kati - będzie dobrze, nos do góry, tak to już jest chociaż wiem że to wkurzające jest, pewnie sama bym się wkurzyła 😉 wiecie co, nie chce mi się ostatnio jeść,, ja nie wiem ale cały dzień mogłabym nic nie jeść , tylko piję... mam nadzieję że to minie bo mi młody z moim mlekiem wszystko wyciągnie, chociaz tego mleka to teraz też jakoś jak na lekarstwo się zrobiło, pewnie to ten stres z tą pracą któa wyskoczyła niespodziewanie i pokrzyżowała wszystkie plany :/

Syla - kurczę współczuję przeżyć :/ cesarkę pewnie robili dlatego że mała właśnie traciła tętno, u mnie było to samo, Syla myśl teraz o córci i szybko dochodź do siebie no i oczywiście wracaj do dodmu 🙂 a waga Lary niezła 😁 ciekawe czy jakbym donosiła tak daleko jak Ty to też by tak mi młody przytył 🙂 Giga - trzymaj się 🙂 mozże to naprawdę już niedługo 🙂 Fela - współczuję choróbska, mam nadzieję że szybko wyzdrowieje młody a Pola będzie nadal zdrowa 🙂 u mnie noc ogólnie spokojna Hubert przespał 4 godz. bez pobudek 🙂 ale za to mój starszak w międzyczasie się zsiusiał ... i to do łóżka - cholerka często mu się to zdarza ostatnio i nie wiele sobie z tego robi, ehhh mam nadzieję że to minie - muszę kupić znowu jakiś podkład na materac bo normalnie materac sam wyjdzie 😉 ok idę zrobić śniadanie a potem trzeba popracować wrrrr

Gratulacje!!! dużo zdrówka dla Was 🙂

aaa Syla 🤪 trzymam kciuki 🙂 będzie dobrze - niech Cię ktoś trzyma za rękę podczas CC to pomaga 🙂 mi pomogło 😉 daj znać jak tylko będziesz mogła 🙂

Dg - a nie no nie szaleję aż tak z krytyką czy uwagami jednak też mi się zdarzają w stosunku do męża, też staram sie wyprzedzać ruchy albo poprostu wychodzę i niech robi jak uważa i tyle,albo porostu sam pyta czy jest ok 🙂 jeju ale się rozpisałam - ok uciekam młodegho nakarmić i może pośpię trochę hehe 🙂

Dg - a nie no nie szaleję aż tak z krytyką czy uwagami jednak też mi się zdarzają w stosunku do męża, też staram sie wyprzedzać ruchy albo poprostu wychodzę i niech robi jak uważa i tyle,albo porostu sam pyta czy jest ok 🙂 jeju ale się rozpisałam - ok uciekam młodegho nakarmić i może pośpię trochę hehe 🙂

Kasia - no widzisz nawet nie wiedziałam, mi pani Doktor tak mówiła i ja od początku tak podawałm dlatego tak napisałam 🙂 widzę że nasze chłopaki piją tak samo około 100ml co 3 godz. 😁