kamisia89

to czop mam juz z glowy. Teraz czekam na inne objawy.

mój wypisuje 10 dni po terminie 😜

mojej kolezance dopiero w szpitalu odszedł

Gratuluje grzecznej córeczki 🙂

Ja juz po KTG, kompletnie brak skurczów.

Ja tez mam jutro KTG, chyba ze stanie się cud i pojade do szpitala, w co bardzo wątpie 😠 😠 😠 😠

po 37 tygodniu w poniedziałek przed wizyta i dodatkowo w środe.

ja teraz juz co 2 dni

Małemu się nie spieszy 🤨

u mnkie tez narazie spokój

dziewczyny bierzecie jeszcze jakieś witaminy??? Bo ja przestałam tydzień temu jak skonczyło mi się opakowanie. Dodatkowo nie wiem czy znowu nie mam jakiś bakterii w moczu 🤨 zapobiegawczo wezmę FURAGINUM + WITAMINE C

a wody tez wam wczesniej odeszły czy miałyscie skurcze???

a czop miałyście podbarwiony krwią?

Ja sie troche pozginam i mam twardy jak skała 🤨

wreście jakieś objawy mnie dotkneły 🙂 jeszcze od rana organizm zaczyna mi się chyba oczyszczać. Męża jeszcze nie stresowałam, pojechał do pracy, ale telefon ma mieć przy sobie więc w 15 minut dojedzie 😉

wlasnie zaczal schodzic mi czop;-) zaczynam sie bac tego porodu:-( ale poczekam co dalej

Ja dziewczyny nadal w dwupaku 😠 i nie zapowiada sie zeby sie coś ruszyło 😞 niby szyjka skrócona, ale skurczy brak 🤨 ale w dzień nic mnie nie bierze może wieczorem 😁 trzeba mieć nadzieje 🙂 martwie sie bo kazda ma jakies objawy a u mnie spokój 😞 Tylko senna dzisiaj jestem, ale to nie objaw. 🤔

wkurzylam sie bo jednak nie wypisal mi skierowania, bo moge jeszcze poczekac. mam czekac

na ktg za bardzo nie bylo:-( cos te dzieci rano do szpitala nie chca jechac. nadal czekam:-(

ja czekam za wizyta:-( oczywiscie bylam pierwsza w kolejce a po ktg jestem 7 bo inne panie wizyty na godzine nie uznaja:-[

Ja tez po wizycie:-) na ktg widoczne skurcze, a lekarz powiedzial ze jak dzisiaj w nocy nie urodze to mam przyjsc na nastepne USG jutro o 8:45 i mi wypisze skierowanie do szpitala bo mam geste wody. Na poczatku kazal mi jechac do szpitala ale ja bez skurczy i skierowania niechce bo mnie odesla.

Bo to jest tak jak moja teściowa mówi:" Nie chce sie wtrącać, ale...." Jak się nie chce twrącać to niech sie nie wtraca.

Myślam zeby spakować ciepłego welurowego pajacyka, body na długi rękaw, skarpetki, czapeczkę grubą i cieka i kombinezonik i nie wiem czy mały sie nie zgrzeje. Bo do szpitala mam ok 40km

ja za to wolałabym być sama z mężem 🙂 bo nie lubie jak mi ktoś rządzi. A mój mąż ma taka babcie co musi powiedziec co jej na jezyk przyniesie i zawsze wie najlepiej.

Co przygotowalyscie z ubranek na wyscie maluszkow ze szpital??? Bo ja juz sama nie wiem co przygotowac mezowi:-(