malinka24

Kasiaaa1987 napisał(a): ja na kolki zaczęłam dziś podawać kropelki sab simplex...przy gracjanie pomogly zobaczymy jak będzie teraz 🙂

Eh ale mi maluszek dzis dal popalic...caly dzien płakał i nie wiedziałam oco mu chodzi 😞a teraz odsypia... 26 maja lece do Polski oby do wiosny 🙂1 czerwca robimy chrzest...oj juz sie nie moge doczekać. .. 🙂 Dziewczyny ale mi brakuje towarzystwa czuje się bardzo samotna..oprócz męża nie mam z kim pogadac...a czasem mam ochotę wyzalic sie i posmiac z kims..mam doła ostatnio..zmęczenie mi sie udzielilo...dlatego tak bardzo chce juz tego wyjazdu...dziadki troche nas odciaza od maluchow he 🙂co tam u was kochane?

moniczek napisał(a): hej kochana 😘ojej nic nie mowilas o rozwodzie...ale najwazniesze zebys byla szczesliwa 😘 😘 😘bedzie dobrze zobaczysz 😘 Ja narazie przystosowuje sie do nowej sytuacji...mały jest super ale jest przy nim pracy he odzwyczailam sie ☺️ciezko lenia wygonic ze mnie i irytuje mnie ciagly placz he ☺️ Gracjan w nocy tez ma czasami wpadki...i w dzien ostatnio sie zapomnial i zrobil siku w majty...tez pewnie nowa sytuacja u nas sie odbija 🤨z kupa mamy problemy bo trzyma kilka dni a potem krzyk i placz na kibelku przez trzy godziny 🤨w maju do pl jedziemy bedziemy chrzest robic 🤪Maxara co tam u ciebie? buziaki 😘:

Hej... AGATKA lezaczek super 🙂 Moj w lezaczku nie bardzo chce lezec...za to ladnie usypia mi przy suszarce 😜 Mam problem bo spi z nami a jak wkladam go do lozeczka to sie drze...jak go przyzwyczaić żeby spał u siebie?po nocy wszystko mnie boli bo jest niewygodnie 🤨 Moj chodzi spac okolo 12 w nocy ale ze spaniem to jeszcze u nas roznie wiec nie chwale he 😉

Kasiaaa1987 napisał(a): Kasia ja na zatrzymanie laktacji pilam szalwie z dwie szklanki dziennie i tylko delikatnie sciagalam po troszku i masowalam bolace miejsca.Pomoglo laktacja zatrzymala sie w ciagu tygodnia.

goshe napisał(a): Moj też dziś do pracy poszedl i tez do 14.30eh mam dosyć. Gracjan mi w miescie scene odwalil...bo nie chciałam mu czegos kupic...bil mnie i krzyczał. ..oblalam sie zpospiechu kawą. ..Miłosz od rana się drze! 🤨w domu sajgon.Jestem nie wyspana Mąż spi na sofie bo Miłosz nie chce spac w łóżeczku. .. Mam dosyc. Dziewczyny dzieci macie śliczne 🙂

NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU KOBIETKI 😘 😘 😘 😘

AGATKA91 napisał(a): Agatko poznalam po tym ze mu z noska lecialo...i widac bylo ze przy jedzeniu sie meczy... 🤨bardzo wtedy noskiem pociaga... 🤨

Agatka moj ma katar...czyszcze mu nosek frida bo inaczej jest niespokojny i spac nie moze.To bardzo mu pomaga.Na początku bałam sie czyścić tak malego noska bo mały plakal ale teraz już jest ok chyba sie przyzwyczaił

AGATKA91 napisał(a): Agatka my mamy tez bujaczek ale maly w nim siedzieć nie chce...jedynie jak spiacy to czasami w nim zasnie...jest fajny bo sam buja 😉 Miłosz też dziwnie spi...w dzien spi duzo,budzi sie na mleko a jak nadchodzi noc to od osmej do pierwszej w nocy placze,wygina sie ale kolki to raczej nie sa...i jak zasnie o pierwszej to czesto sie wybudza już o piątej i juz nie spi do dziewiatej a jak zasypia to gracjan wstaje i już mam po spaniu... 🤨dzis tez sie czuje jak z krzyża zdjeta...wiem co pezechodzisz...człowiek jak nie wyspany to i nerwowy i do niczego...oby tym naszym malucha sie z czasem odmieniło. .. 🤨dzis Miłosz obudzil sie o szostej i zasnal dalej ale uwaga...na mojej klatce piersiowej i tak spalismy do osmej 🙃

Niuneczka bardzo ci wspolczuje tego co przeszlas ale najwazniejsze ze juz jest dobrze i oby tak dalej 🙂 🙂 🙂 😘 😘 😘

Hej 🙂 U nas ostatnie dni mijaja bardzo szybko...przy Miłoszu czas leci nieublaganie... 😉ja to czasami sie mojego meza pytam jaka mamy date bo nie ogarniam wszystkiego he 😁maly spi chwila spokoju...ale musze go obudzic bo kupe zrobil w czasie picia mleczka ale daje mu chwile zeby mu sie nie ulalo jak bede go ruszac 🤨 Dzis maly spal od 12 w nocy a o 5 rano zrobil nam pobudke...kiedy mu sie te godziny unormuja?jeszcze w miedzyczasie obudzil sie na jedzenie tak wiec moze przespalam z trzy godziny... 🤨moj kochany maz rano go wzial a ja jeszcze chwile spalam sobie... 😉 Chce wiosne... 😲!!chce lipiec i jechac do PL bo sie stesknilaam...a wogole to znowu kolejny sylwester w domu...troszke mi smutno ale co zrobic...jak mus to mus...za rok sobie odbijemy 😉 Wiecie moja siostra sklep w Pl otworzyla i teraz w Pl siedzi...to byla teraz na swieta i nawet mnie nie odwiedzila... 😞ale mi sie przykro zrobilo... 😞ona teraz ma w glowie tylko kase a nie nudno siostre ktora ma dzieci i obowiazki... 😞smutno mi ale powiedzialam ze mam ja w nosie jak sie tak zachowuje...jeszcze kiedys zrozumie ze pieniadze to nie wszystko... 🤨

U nas chrzest dopiero w maju albo w lipcu zalezy od tego kiedy do PL polecimy... 🤨najgorzej ze nie mamy opcji na chrzestnego...ciezki orzech do zgryzienia 🤨musielibysmy juz pewnie zarezerwowac miejscowki w jakiejs knajpce ale tez nie wiem gdzie... 🤨 😉bo w domu to nie chce mi sie robic i stac przy garach he 😉juz to z Gracjanem przerabialam 😉

Kasiu wlasnie wyczytalam ze ten tradzik moze maluszka bolec...co ci mowil lekarz na ten temat?Miłosz od kilku dni jest niespokojny...nie chce lezec,co chwile placze a na recach rzuca sie ze tak powiem,kreci sie podczas jedzenia...wlasnie wydaje mi sie ze bola go te krostki...bo ma ich pelno z tylu na szyji i podczas karmienia moze go tam to bolec? Ile wasze maluszki robia kupek dziennie?bylam z malym u lekarza i stwierdzila ze to normalne ze tak czesto kupe robi.

Kasiaaa1987 napisał(a): Kasia a powiedz mi co stosowalas na te okropna wysypke?bo ja juz nie wiem...lekarz przepisal mi krem na takie dolegliwosci ale narazie poprawy nie widac...a dzis zrobie Miloszkowi kapiel w krochmalu... 🤨moze to pomoze... 🤨tez mi sie wydaje ze moze maly ma uczulenie na proszek...juz zmienilam na inny,zobaczymy...a te platki mydlane to hmm gdzie moge kupic?pewnie tu w uk ich nie dostane... 🤨 Gratulacje pierwszego razu 😜 🤪 🤪ja juz tez bym chciala i moj mężulek też...ale to dopiero cztery tygodnie po porodzie eh...ale nie powiem mysle o tym hi 🤪 ☺️ ☺️ ☺️

Hej Kasia śliczna mała. .. 🙂 Agatko nie wiem co ci poradzic...moj maluch tez ciagle płacze i na rece ciagle chce...tez padam z nog Jak to powiedziala moja tesciowa do tych trzech miesiecy trzeba się przemeczyc pozniej(moze)bedzie lepiej... 🤨 U nas tez nie ciekawie. ..malego wysypalo cos na calej glowce,szyji,buzi.Robi co chwile luzna kupe,ulewa duzo mleka i własnie tez mu mleko na bebiko dzis zmieniłam. Czekamy wlasnie na wizyte u lekarza. Zobaczymy czy cos poradzi.

AGATKA91 napisał(a): moj tez wczoraj od dziewiatej do pierwszej w nocy nie spal...tez sie zastanawiam co bylo przyczyna...ale raczej nie kolka 🤨

Kamisia malutki super duzy juz chlopczyk 🙂 Korzystajac z wolnej chwili chcialam wam zlozyc kochane zyczenia...ZDROWYCH WESOLYCH SWIAT...I OCZYWISCIE UDANEGO SYLWESTRA Z MALUSZKAMI...DUZO PRZESPANYCH NOCEK I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO... 🙂

Hej kochane 🙂 Ja dzis tez posprzatalam...choinka ubrana...bigos ugotowany...karpia nie jemy bo nie lubimy hi 🙂zamowilam gotowe jedzonko w polskim barze mlecznym wiec nic nie musze gotowac wiecej 🙂u mnie chorobowo, ja znowu zawalona i malutki sie meczy...ale dzis jakby troszke lepiej... 🙂teraz moj mąż spi z Miłoszem na gorze a ja z Gracjanem jemy kolacje i wzielam sobie w koncu goraca kąpiel bo tak to ciagle pod prysznicem sie mylam ale stwierdziłam ze jak czuje ze juz ze mna ok to czemu nie...mala rzecz a cieszy he 🙂 Agatka nic nie mow mi tez apetyt dopisuje 🤪 My na szczepienie idziemy w 8tygodniu życia 🤨 Padam na ryjek ze zmęczenia chyba nocny dyzur przejmie dzis moj mąż 😉

Hej 🙂 Goshe super ze maly kolek nie ma... 🙂u nas narazie tez odpukac cisza...tylko szkoda ze malutki chory... 😞czy ktoras z was orientuje sie kiedy moge podawac mu cebion?ma prawie trzy tygodnie...czy mozna wczesniej podawac?bo niby jest od 28dnia zycia 🤨 Byla u nas polozna srodowiskowa...maly zwazony,zmierzony....ma juz 4340g,56cm,37cm glowka...pomalutku rosniemy 😉

goshe napisał(a): no powiem ci goshe ze w takiej chwili wolalabym byc u tesciow w pl bo ich pomoc by mi sie przydala teraz eh 😞ale trzeba sie wziasc w garsc...sprobuje dzis ubrac choinke,zamowic prezenty i bigos ugotowac 😉

hej kochane...Ja mam dola bo u mnie znowu wszyscy chorzy...najgorzej ze Miłosz tez ma katar i kaszel...i biedulek meczy sie,jest niespokojny,nie wiem jak mu pomoc...czyszcze mu nosek i zakraplam woda morska ale nie wiem co moge podac takiemu malenstwu na przeziebienie...?dzis idziemy do lekarza...bardzo sie martwie 😞zwlaszcza ze tu lekarze sa do dupy...za przeproszeniem 🤨 A wogole to ciezko mi...choinka nie ubrana,balagan w domu,nic nie gotowe a tu swieta za pasem....a ja nie mam glowy do tego ani czasu...nawet jeszcze malucha prezentow nie kupilismy 😞dobrze ze moj Marek idzie jeszcze tylko jutro do pracy a potem ma wolne az do drugiego stycznia 🙂 Trzeba sie ubrac i isc na zakupy jakies mieso na bigos kupic...eh jak mi sie nie chce gotowac teraz...gdyby nie gracjan to bym wogole to olała... 🤨

Ja jestem tez ale nie ogarniam ostatnio. Miłosz daje mi nieźle popalić 😞

Goshe moj od godziny okolo 20.00 do 12 w nocy ma jakies ataki...niby glodny...co chwile buzia szuka...niby zmęczony i płacze i ja nie wiem o co mu chodzi. ..chyba to nie kolki?jak myslisz?bo pewnie by sie wiecej prezyl..hmm i tak codziennie z nim mam... 🤨oj juz bym chciała żeby mial te trzy miesiace...jakas dzis zmęczona jestem,nawet sobie poplakalam.Ciezko mi jakos,chyba mam jakis maly kryzys...

Goshe moj od godziny okolo 20.00 do 12 w nocy ma jakies ataki...niby glodny...co chwile buzia szuka...niby zmęczony i płacze i ja nie wiem o co mu chodzi. ..chyba to nie kolki?jak myslisz?bo pewnie by sie wiecej prezyl..hmm i tak codziennie z nim mam... 🤨oj juz bym chciała żeby mial te trzy miesiace...jakas dzis zmęczona jestem,nawet sobie poplakalam.Ciezko mi jakos,chyba mam jakis maly kryzys...