malinka24

Hej...urodzilam dzis o 12godz Miłoszek 3970kg Bylo strasznie,nigdy więcej. Jestem wykonczona i osłabiona. Mały ma charakterek.I ciagle glodny. Ma ciemno wloski po mnie...moj myślał ze będzie znowu blondyn. Dzis podobno już wyjdziemy około 19.00.boje sie pierwszej nocki.

Ja jeszcze jestem...dalej cisza...czop jakby sie zatrzymal...to jest jakas porazka 😠skurcze nieregularne od czasu do czas oj do porodu mi dalej daleko... 😠 W dodatku nie moglam spac w nocy bo ciezko mi sie jakos oddychalo...mialam wrazenie ze sie dusze.. 😞 Siostra mnie wkurzyla znowu...bo na date mojego wywolania leci znowu do Polski... 🤨z rodzina...smutno mi znowu... 🤨

Ilia napisał(a): Jestem. ..jestem. .. 🙂narazie znowu troche tego czopa odeszło i mam skurcze ale nie regularne,brzuch dalej boli... 🤨klade sie spać,zobaczymy czy noc cos przyniesie. ..jak cos to dam znać 🙂dobranoc 🙂

Niunia26 napisał(a): ooo przeoczylam...zakręcona jestem ☺️iskierka gratulacje 😘

Niunia26 napisał(a): jeszcze iskierka sie nie odzywa..pewnie juz urodzila 😉narazie brzuch mnie boli dosuc fest...i ten sluz jest...zobaczymy co bedzie. Niunia26 nie martw sie juz tez ci nie wiele zostalo...a ja narazie jestem i póki co nigdzie sie nie wybieram. .. 😉

Mam nadzieję ze mały zaczeka do jutra 🤨

Oj chyba mi czop zaczął odchodzic...taki sluz z krwią. ... 🤪 🤪

Hej 🙂jak narazie to u mnie sie nic nie dzieje...a juz niech do jutra wytrzyma jak cos ...moja siorka bedzie juz rano... 😁mam tylko caly czas pojedyncze falszywe skurcze i to wszystko... 🤨 Mąż pojechał do sklepu,wzial Gracjana to chwila ciszy..bo mlody dalej kaszel i katar.Bylismy u lekarza to mowi ze wszystko ok 🤨debile normalnie 🤨daje mu leki sama bo co zrobic... 😠 Kolejny dzien w domu w bezczynnosci...wykoncze sie... 🤨 Mam znowu ZGAGE 🤨 Antybiotyk pomogl,jeczmien juz prawie zszedl,ładnie bez bablania sie 🙂

Ale mnie dzis muli...i w dodatku mam zgage...pocieszam sie faktem ze kwestia kilku dni i wszystko minie... 😉oj i brzuszek zniknie... 😜ale pojawi sie mały terrorysta...mam nadzieje ze bedzie bardziej litosciwy od Gracjana bo on sie nad nami nie litowal...byl placzek jak nie wiem 😜

Zeberka napisał(a): o to jak cos to znieczulenie biore na bank 🙂 😉 przy Gracjanie tez mi podali przy koncowce samej oksytocyne bo skurcze zanikaly...a potem jak ruszylo to dostalam takich skurczy ze myslalam ze zejde z tego swiata ale chwila moment i Gracjan wyszedl na szczescie... 😁teraz tez czekam az zobacze tego mojego bąbla...ciekawe ile bedzie wazyl? 😮boje sie...oby nie bylo wiecej niz 4kg bo bedzie ciezko... 😲

Ilia napisał(a): czasami porod postępuje szybko...i rozwarcie sie moment zrobi... 🙂ja bym wolała żeby poród sam sie zaczal bo wywolywany podobno bardziej boli... 🤨ale co zrobic damy rade 🙂pozostaje nam cierpliwie czekac na rozwój wydarzeń 🙂

Ilia napisał(a): wlasnie tez zdziwiona jestem...bo ten olejek bardzo popularny na wywolanie porodu...tez o nim myslalam i zaczęłam czytac po necie a tu takie newsy...no mic trzeba poczekać. .. 🤨ja mam w czwartek za tydzien wywolanie. To będzie najdłuższy tydzień w moim życiu... 😞

Ilia napisał(a): hejka 🙂z tym olejkiem to slyszalam ze lepiej uwazac...bo powoduje biegunke u doroslego a i u malenstwa moze zaszkodzic i moze zrobic pierwsza smolke jeszcze w brzuchu co nie jest dobre...lepiej sie jeszcze dowiedz... 🤨

hej...ale tu cichutko...az mi smutno ze zostalam praktycznie sama z niunia... 😞mam nadzieje ze nasze forum nie padnie.... 😞i ze jak troszke sie ogarniecie z dzidziolkami to znowu zrobi sie tu wesolo 😉 Ilia??? 😲 Iskierka???? 😲 jak tam??? 😲

Hej...ja juz po wizycie...nie mialam tego masażu bo nie było mojej położnej a ta co była to nie robi tego... 😞wiec dalej sie kulam... 😞ogólnie to sytuacja wygląda tak: na 4grudnia mam wizyte z położna która zrobi mi ten masaz jak to nic nie da to na 5 grudnia mam juz skierowanie do szpitala na wywolanie porodu na godzinę 8. Chyba ze cos ruszy wczesniej...teraz w sumie mam nadzieję ze wytrzymam do soboty bo wraca moja siorka i jak cos to moj mąż bedzie mogl ze mna byc przy porodzie. .. 😉 ale zobaczymy. ..czas pokażę. ..uciekam bo mam lekkiego doła ze jeszcze conajmniej tydzien z brzuchem mnie czeka . Trzymajcie sie.

Hej...ja juz po wizycie...nie mialam tego masażu bo nie było mojej położnej a ta co była to nie robi tego... 😞wiec dalej sie kulam... 😞ogólnie to sytuacja wygląda tak: na 4grudnia mam wizyte z położna która zrobi mi ten masaz jak to nic nie da to na 5 grudnia mam juz skierowanie do szpitala na wywolanie porodu na godzinę 8. Chyba ze cos ruszy wczesniej...teraz w sumie mam nadzieję ze wytrzymam do soboty bo wraca moja siorka i jak cos to moj mąż bedzie mogl ze mna byc przy porodzie. .. 😉 ale zobaczymy. ..czas pokażę. ..uciekam bo mam lekkiego doła ze jeszcze conajmniej tydzien z brzuchem mnie czeka . Trzymajcie sie.

Oby cos ruszylo... 😞bo moj mąż to chyba sie ze mną nerwowo wykonczy...chodze zła odkąd oczy rano otworze 😠

Oby cos ruszylo... 😞bo moj mąż to chyba sie ze mną nerwowo wykonczy...chodze zła odkąd oczy rano otworze 😠

Eh do dupy...chodze ze zniecierpliwienia po calym domu...mysle o jutrzejszym dniu... 😠 jeszcze moja koezanka urodzila w nocy co miala termin jak ja... 🤨ciesze sie ale...zla jestem ze u mnie nic sie nie dzieje.. 😠

AGATKA91 napisał(a): ja juz z dwa tygodnie temu mialam rozwarcie na trzy centymetry... 🤨a masaz chce mi zrobic polozna zeby porod wywolac... 🤨a jak to nic nie da to skierowanie do szpitala na wywolanie ale nie wiem na kiedy...maximum do 6grudnia maja czas...ale mam nadzieje ze uda sie uprosic na wczesniej...licze ze ten masaz cos ruszy.. trzymajcie kciuki 🙂 dzieciaczki wszystkie cudne i slodkie 😘

Niunia26 napisał(a): Współczuję ci koszmarów... 😞ja też mialam kiepską noc. ..a w dodatku niedobrze mi po tym antybiotyku...narazie nie pomaga i pol buzi mnie boli...chyba dobrze że nie rodze jeszcze..moze mi troche przejdzie... 🤨jutro masaz szyjki. ..ciekawe czy cos ruszy?z gracjanem wywolalo mi to porod hmm boję sie 🤨

kamisia89 napisał(a): To jak na pierwsze dziecko to ekspresowo urodzilas 🙂 super 🤪 Ja z Gracjanem mialam napisane 10godzin 1 okres porodu i 1godzina,15minut 2 okres porodu...ciekawe jak bedzie teraz...boje sie...tak wam zazdroszcze ze juz jestescie po... 🤨

Dziewczyny a moze opiszecie w skrócie wasze porody? 🤪

Existance gratulacje... 🙂 🙂 🙂 Nasze dzieciaczki rzeczywiscie uparte...a mężę wykorzystuje i nic...wczoraj caly dzien mialam skurcze nieregularne,w nocy tez a dzis cisza jak makiem zasial... 😞 Nawet nie piszcie o braku brzuszka...jak ja wam zazdroszcze... 😉 Zaczelam brac antybiotyk,mam nadzieje ze do srody troche mi ta opuchlizna zejdzie bo jeszcze położna widzac mnie stwierdzi ze mi mąż przywalił hehe 😜 Obeirzalam film i NUDA...chce juz mojego malutkiego zobaczyc... 🤪 Czuje ze urodze jako ostatnia....w srode ublagam o wczesniejsze skierowanie do szpitala... 🤨

malwa1333 napisał(a): moze przez te stronę sprobuj.. http://www.fotosik.pl/