Skocz do zawartości

iskierka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    270
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez iskierka

  1. Niunieczka napisał(a):
    Malgosiu Ty bidusiu:*
    Dziewczyny...proszę napiszcie wszystko co wiecie o łyzeczkowaniu po porodzie...


    ogólnie w tym chodzi o to żeby oczyścić macicę z tego co tam zostało (np. kawałek łożyska)
    moja mama miała to po każdym porodzie a za trzecim razem nawet pod narkozą... z tego co wiem przyjemne to nie jest ale nie boli...
  2. Zeberka ja właśnie jeden ząb miałam już wyrywany chirurgicznie bo mam masakryczne korzenie i męczyły mnie wtedy 1,5 godziny, teraz znowu mnie to czeka i dla tego się wstrzymuję już od dość dawna ale obiecałam sobie że po porodzie go wyrwę jak już będę mogła zrobić rentgen bo tak na ślepo to jeszcze większy stres...
  3. ja byłam z bólem zęba u dentysty i dostałam znieczulenie ale to było jakieś 2 miesiące temu... resztę miałam robioną bez znieczulenia bo nie było potrzebne... tylko wyrwać sobie nie dałam jednego bo się za bardzo boję a ze mną i mała wariuje więc wolałam sobie i jej tego oszczędzić... się zrobi jak już urodzę 😉
  4. mi się ostatnio kolega z pracy chwalił że żona urodziła... oczywiście ciekawska jestem to go wypytałam czy bardzo się umęczyła itp. a on mi powiedział że jak jej się skurcze zaczeły w piątek o 16 to w sobotę o 23 urodziła 😮... to był ten moment kiedy troszkę zaczełam się bać 😜
  5. hej dziewczynki 🙂
    wiecie co? wy się boicie pobytu w szpitalu a ja mam zupełnie inne obawy...
    może to głupie ale mnie najbardziej przeraża wizja tego że mi wody odejdą w nocy i zafaflunie cały materac 🤢 a po za tym przeraża mnie połóg... 😮
    nawet samego porodu się tak nie boję 😜
  6. agtka fajny masz ten wózek... widzę że szarości w modzie 😉
    to ja też linka wrzucę... kolor pistacjo ale na żywo jest jeszcze ładniejszy 🙂
    http://allegro.pl/mikado-aston-fotelik-spiwor-gratisy-promocja-i3590584004.html
    i kółka sobie wzięłam model harley.
  7. hej dziewuszki...
    przybywam sobie pomarudzić 😉
    niby gardło już nie boli ale teraz mam taki katar że całą noc nie spałam... 🤢
    a rano jak chciałam pojechać na badania to tak mnie rozbolał dół brzucha że nie dałam rady... aż się przestraszyłam i wróciłam do łóżka.

    pociesza mnie to że kurier już jedzie do mnie z wózkiem 😁
  8. hej dziewczyny...jakby coś to żyję, nie umarłam w nocy 😜
    chociaż lekko nie było bo się obudziłam o 1:40 i dopiero po 4 udało mi się zasnąć znowu po kolejnej herbatce i apapie...
    dzisiaj też już apap brałam i jakoś się nawet troszkę lepiej czuję bo jak wstałam to ledwo ciepła byłam.
    kurcze, tak się cieszyłam że całą ciążę nic mnie nie ruszało a tu takie coś 😠
  9. ktoś tu ma chcicę 🤪
    a tak poważnie to lody pomagają na anginę bo to cholerstwo trzeba zamrozić i po kłopocie... tylko trzeba dobrze ocenić czy to na pewno angina... ojciec mnie tak leczył jak miałam kilka lat.. jak już całkiem zaniemówiłam to mnie zabrał do McDonald's na lody i mi przeszło tak po prostu
  10. kasia przpomniałaś mi o syropie z cebuli... 😁
    ale zastanawiam się nad inną kuracją bo wszystko wskazuje na to że mam anginę a jak wiadomo na anginę najlepsze są lody 😜 no nic... jutro jak mi się nie poprawi to będę się zastanawiać co dalej robić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...