aldona757

DZiewczyny mam pytanie do tych co juz mają dziecie. Jak to jest jak dziecko juz sie urodzi. Czy mąż wtedy idzie i sam rejestruje dziecko w urzędzie stanu cywilnego czy trzeba byc razem. I kiedy trzeba iść i wybrac pediatrę aby przyszedł na ta pierwszą wizyte domowa. O czyms jeszcze trzeba pamietać po urodzeniu dziecka? mnie jutro czeka intensywny dzień. Rano jestem umówiona do kosmetyczki na brwi i stópki. Potem zakupy i na 13 do lekarza. Dobrze że mąż zostawia mi auto to raz dwa wszędzie podskoczę. JUż się nie mogę doczekać jak zobaczę swoje maleństwo. Dodi jak tam po lekarzu?

O wow jaka aktywaność od wczoraj 4 strony zapisałyście 🙂 Moja dzisiejsza nocka standardowa. po 2 zasnełam a o 6.30 pobudka. Poleżałam w łózku i książkę poczyatłam a po 9 zrobiłam sobie 2 godzinna drzemkę bo mnie głowa z niewyspania bolałą. Teraz czuje sie juz w miare. A ja czytam właśnie trylogie Greya. Dzis wieczorem pewnie skończe 2 część wiec juz tylko jedna mi zostanie. Książka przesiąknieta sexem ale teraz to może i dobrze bo jak sama nie mam siły na takie igraszki to chociaż poczytać sobie mozna:P Dodi brzuszek masz naprawdę mały. Anuna super fotka. Chyba też musze męża zmobilizowac zeby mi fotki porobił to mała będzie miała na pamiątke. Maritka trzymaj sie jakoś. Mam nadzieje, że z mężem sie ułozy, przemysli i zrozumie co dla niego jest w życiu ważne. Trzymam kciuki. Ja wczoraj poszłam na spacerek do sklepu z mężem. Niedaleko i powolutku bo jakieś 700 metrów a jak wracałam to mnie tak kość ogonowa i biodro zaczeło boleć, że stwierdziłam że już się z domu na piechote nigdzie nie wypuszczam. BO co to będzie jak gdzies pójdę a wrócić nie dam rady. teraz to już wszędzie autem. Miłego dnia 🙂

Amelia trzymaj się. Ja wczoraj dopiero o 3 zasnełam. Dobrze że dostałam na swieta książki do czytania to chociaż mam co robic po nocach. Dodi ta stronka ze szczepieniami jest naprawdę fajna sama z niej właśnie czytałam. Jesli chodzi o hormony to ja tez drazliwa jestem i nie ma dnia żebym nie płakała z jakiegos powodu. Wczoraj nawet jak oglądałam orkiestrę w tv to sie wzruszyłam i popłakałam bo to przecież dla dzieci. Ja szczepieonki zintegrowane chyba ominę. 3 wkucia zamiast jednego dziecko może wytrzymać a to w całości ponad 500 zł. Myślę że lepiej je spożytkować właśnie na jakieś inne szczepionki. Nie oszukujmy się że kasa sie liczy a przy dziecku każda złotówka jest ważna.

ja dzis poraz kolejny miałam problemy ze spaniem. ZAsnełam po 2 a przed 7 juz pobudka. Poczytała książkę żeby męża za rano nie budzić a od 10 do 13 zrobiłam sobie drzemkę 🙂 przez to moja dzisiejsza niedziela bedzie jakaś krótka. Nana brzuszek masz naprawdę mały ale jak widać każdy ciążę przechodzi inaczej. Ja mam na plusie juz 18 kilo i pewnie do porodu 20 przekroczę. Pociesza mnie to że Dodi też tak duzo miała w pierwszej ciąży a w drugiej to się nie powtórzyło Torbe do szpitala zamierzam w przyszły weekend spakować. W czwartek idę do ginekologa i po wizycie dopiero zabiorę sie za to. Wyprawke tej już skompletowalam. Zostało mi prześcieradło do wózka i poszewki do poduszki na zmianę bo mam po 2 komplety pościeli a wydaje mi się, że poduszeczka często może byc obsliniona albo Maleństwu może się ulać. W hurtowni dziecięcej która jest niedaleko mnie dostawy maja mieć dopiero po 10 wiec po lekarzu w czwartek się tam wybiorę i mam nadzieje, że dokupię te brakujące rzeczy. A czy wy zastanawiałyście sie już nad szczepieniami dla waszych pociech? wczoraj troche o tym poczytałam i mam lekki mętlik w głowie. NIe wiem na co sie zdecydować z tych opcji dodatkowych, czy warto kuc niepotrzebnie Małą i wogóle.

NIka trzymaj sie 🙂 mam nadzieje że wszytsko będzie dobrze. Maritka witaj w naszym gronie. Ja kolejny dzień nie czuje sie za dobrze. Ciaglę czuje sie zmeczona, bola mnie biodra i ciągnie w dole brzucha. Do tego mam jakis taki podły humor, że cały czas chce mi sie płakać z byle czego. Ostatnio codziennie płaczę... widac jakaś depresja przedporodowa.

Anuna super zdjecie. ja o porodzie staram się za duzo nie czytac ani nie myśleć bo strasznie mnie przeraża. Jak to tak od siebie odsuwam to jakoś mi lżej. Co ma byc to będzie i najważniejsze aby komplikacji nie było. NIe my pierwsze i nie ostatnie bedziemy rodziły 🙂 Mnie dzis cos strasznie brzuch zaczął kuc z prawej strony jak szłam do sklepu. Troche to dziwne bo jak stoje, siedze lub chodze po mieszkaniu to wszytsko ok i nic nie czuję, ale jak szłam do sklepu który jest w sumie pod blokiem to myślałam, że nie dojdę. No cóż nie ruszam sie zatem za duzo żeby nic się nie działo. Zobaczymy czy to sie powtórzy.

Mi brzuch twardnieje szczegolnie jak sie bardziej narobię, za duzo sprzątania a najgorzej jest jak stoję przez 4- 5 godzin np. podczas gotowania. Ogólnie zauważyłam, że teraz mam częściej twardy brzuch ale to też dlatego, że mała sie wierci i wypina dupke albo plecki. Ja dzis byłam na zakupach dla małej takich ostatecznych. Kupiła parę kosmetyków w aptece i rossmanie, pieluchy, kocyk do wózka. Została mi torba i prześcieradło do wózka ale w sklepie nie mieli i po 10 ma byc dostawa wiec jeszcze sie tam wybiorę. A z tymi siłami to u mnie różnie bywa. Jednego dnia mam siłe i ochote a na drugi dzień leżę cały dzień na kanapie,czytam książkę, ogladam tv i wertuje internet. Dodi na męża sie nie złość bo mężczyżni już tacy sa, jednego dnia pomocny i kochany a drugiego sam po sobie nie sprzatnie 🙂 Trzeba sie przyzwyczaić ale co sie na denerwujemy i na wkurzamy to już nasza strata 🙂

Hej dziewczyny, A ja właśnie skończyłam piec chruściki. Tak mnie naszła na nie ochota, że powstrzymać sie nie mogłam i wyszły pycha. W tym tygodniu zaopatrzyłam sie w końcu w staniki do karmienia i za twoją wskazówką Nana kupiłam jeden z Alles Mama taki usztywniany na wyjścia i dobrałam sobie jeszcze takie miękkie na codzień i do spania z Motherhood. Stanik w necie był tańszy o 50 zł niz ten który mierzyłam w sklepie także niezłą przebitkę mają. Ja w tym tygodniu planuję kupić jakis komplet pościeli i torbę do wózka. Z pościelą mam problem bo chcę coś w czerwonym żeby pasowała do wózka a ciężko takie znależć albo cen są jakieś z kosmosu. Mam nadzieję, że w końcu coś znajdę 🙂 Wózek właśnie przywiozłam po świętach i już sto czyściutki i czeka na swoja małą panią. Nana trzeb mieć nadzieję i byc optymistką a może mała się obróci, Jak nie to lekarze maja na to metody a najważniejsze aby dzieciaczki urodziły się zdrowe. Nieważne w jaki sposób 🙂 Ja biore się za prasowanie bo juz mam wielką stertę a pralka kolejna chodzi. Po południu sprzątanie ale to razem z mężem bo sama juz nie daję rady 🙂 Miłego dnia i zdrówka 🙂

Szczęśliwego Nowego Roku 🙂 Szczęścia, wytrwałości, cierpliwości i przede wszystkim szczęśliwego i bezbolesnego rozwiązania 🙂

Izunia trzymaj się jakos i mam nadzieje, żę skurcze przejdą. Dodi pij dużo płynów. podobno rozgazowana Cola też pomaga na problemy żołądkowe. Ja już wróciłam do swojego domku. Cały tydzień bylismy w gościach bo to u mojej rodziny , to u teściów. Strasznie się stęskniłam za własnym łożkiem 🙂 U nas wszystko ok a na sylwestra wybieramy się do znajomych. będą 3 pary także na spokojnie posiedzimy. Pozdrawiam

Korzystając z okazji, że do świat już tuż tuż życzę wam wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji świat Bożego Narodzenia. Zdrówka dla Was i przede wszystkim dla waszych Dzidzek. Aby przyszły na świat w terminie, zdrowiutkie i słodziutkie 🙂 Ja jestem od wczoraj u taty i świąteczne przygotowania są w toku. Dziś piekłam ciasta, robiłam sałatki i inne rzeczy wigilijne. Teraz juz leżę i odpoczywam bo brzuch trochę mi sie stawia od nadmiaru pracy. na jutro zostało mi przygotowanie światecznego deserku z bitą smietana i galaretkami (ulubiony dzieciaków mojej siostry) i przygotowanie stołu. jutro musimy obskoczyć jeszcze wigilię u teściów także dzień trochę w trasie bo mieszkają 50 kilometrów od mojego taty. Jeszcze raz Wesołych Świąt i do napisania po świętach 🙂

Dzień dobry, Ja wczoraj byłam u gina i laryngologa także był lekarki dzień. laryngolog przepisał mi kolejne leki także teraz mam całą liste co kiedy i o którj brać bo powoli zaczyna mi sie już w głowie mieszać. Całe szczeście troch mi przechodzi i na świeta może będę zdrowiutka. Z mała wszystko ok i nic złego sie nie dzieje. następna wizyta u gina dopiero za 4 tygodnie. U ciebie Dodi rzeczywiscie brzuszek piłeczka. Ja cała jestem okrągła i przytyłam naprawdę sporo bo już 14 kilo i ciekawe ile jeszcze przybędzie do porodu. Ostatnio próbowałam ubrac moje najelegantsze kozaczki skórzane na obcasie i sie w łydce nie dopiełam. Do tego wczoraj byłam w esoticu i triumphie w poszukiwaniau staników ciążowych i okazuje się, że pod obwodem mam teraz 75-80 cm a przed ciążą miałam 65. Jakaś masakra. Oczywiście nic nie dobrałam bo miski mieli tylko Ei F a to dla mnie za małe. teraz nie wiem jaki stanik kupić bo boje się, że po ciązy zejdzie mi obwód i nie chcem mieć wtedy za luznych. Mój mąż wczoraj posprzatał mi slicznie mieszkanko jak u lekarza byłam aż miło się zrobiło. Teraz moge poodpoczywać. Na świeta jedziemu juto z rana a dziś jeszcze na spokojnie sobie odpoczniemy, może jakis wypad do kina. Coś się wymyśli 🙂 Miłego dnia.

Dzień dobry, Ja wczoraj byłam u gina i laryngologa także był lekarki dzień. laryngolog przepisał mi kolejne leki także teraz mam całą liste co kiedy i o którj brać bo powoli zaczyna mi sie już w głowie mieszać. Całe szczeście troch mi przechodzi i na świeta może będę zdrowiutka. Z mała wszystko ok i nic złego sie nie dzieje. następna wizyta u gina dopiero za 4 tygodnie. U ciebie Dodi rzeczywiscie brzuszek piłeczka. Ja cała jestem okrągła i przytyłam naprawdę sporo bo już 14 kilo i ciekawe ile jeszcze przybędzie do porodu. Ostatnio próbowałam ubrac moje najelegantsze kozaczki skórzane na obcasie i sie w łydce nie dopiełam. Do tego wczoraj byłam w esoticu i triumphie w poszukiwaniau staników ciążowych i okazuje się, że pod obwodem mam teraz 75-80 cm a przed ciążą miałam 65. Jakaś masakra. Oczywiście nic nie dobrałam bo miski mieli tylko Ei F a to dla mnie za małe. teraz nie wiem jaki stanik kupić bo boje się, że po ciązy zejdzie mi obwód i nie chcem mieć wtedy za luznych. Mój mąż wczoraj posprzatał mi slicznie mieszkanko jak u lekarza byłam aż miło się zrobiło. Teraz moge poodpoczywać. Na świeta jedziemu juto z rana a dziś jeszcze na spokojnie sobie odpoczniemy, może jakis wypad do kina. Coś się wymyśli 🙂 Miłego dnia.

Hej, Byłam wczoraj u lekarza i niestety dostałam antybiotyk- duomox. Podobno bezpieczny w ciązy. Ucho jak mnie bola tak mnie boli i gardło też ale dopiero 2 tabletki zjadłam wiec licze jutro na poprawę 🙂 Może na święta jakos odżyję. Właśnie robię menu wigilijne żeby zrobić zakupy i niczego nie zabrakło. Dodi jesli chodzi o staniki z hm to jestem pewna że rozmiaru tam nie znajdę. Nika zdrowia życzę. Dodi napisz jak wyniki. Ja w czwartek idę do gin i zobaczymy co tam u mojego maleństwa słychać. buziaki

Hej dziewczyny, Edytka zdrówka życzę. Nana współczuję z powodu śmierci taty. Wiem jak to boli bo półtora roku temu straciłam mamę. A mnie znowu rozłożyło choróbsko. Już mam tego dość bo od pażdziernika to chyba z 4 raz. Nie mam kontaktu z dziećmi biore wiaminę c i wpno profilaktycznie, herbatke z lipa i imbire pije regularnie ale to nic nie pomaga. Teraz od tygodnia znowu boli mnie masakrycznie gardło. Domowe sposoby nie pomagaja a dziś w nocy zaczeło boleć mnie jeszcze ucho. Po południu ide do lekarza i zobaczymy co mi na to wszytsko poradzi. Przez te choroby już 4 noc nie moge spać. Albo nie moge zasnąć do 3 albo budzę się 4-5 i koniec spania. Tylko denerwuje sie tym wszystkim a wiem że to nie wskazane. Do świat muszę się jakos wykurować a pracy trochę bedzie bo jadę do tata na wigilię i trzeba mu pomóc przygotować jedzenie. Pierwszy dzień świat u siostry planuje a drugi u teściów także wtedy sobie odpocznę. Ja dla naszej małej mam juz prawie wszystko. została mi krótka lista rzeczy do kupienia. Teraz rozglądam sie a torbą do wózka bo niestety nie mam i stanikami do karmienia dla siebie. Z tymi stanikami to chyba najgorzej będzie. Macie może jakieś sprawdzone sklepy gdzie mają większe rozmiary z małym odwodem? Ja powoli kończe pranie ubranek i innych rzeczy dla małej. Zostały mi już tylko ciemne rzeczy do wyprania typu jeansy, sukienki itp w ciemych kolorach. Teraz będzie jeszcze prasowanie tego wszystkiego. W sumie na samym praniu zeszły mi sie 2 tygodnie bo tyle tego jest. Mam nadzieję, że prasownaie pójdzie sprawniej. 🙂 Jeśli chodzi o kosmetyki to ja na poczatku zamierzam kompać mała chyba w samej wodzie ewentualnie mydełko bambino, krochmal. Oliwke kupiłam nivea bo w porównaniu z bambino miała skromniejszy skład i bambino brudzi ubranka. A do pępka połozna polecała nam oktanisept, chociaż jak cos zaczyna sie z nim dziać to karzą i tak spirytusem przemywac. Na pupę mam sudokrem i bephanten. Bephantenu moja siostra u dwójki dzieci uzywała i była bardzo zadowolona. Pozdrawiam

Ja tez mam zwiększoną ilość wydzielin. Przed ciążą problem ten wogóle mnie nie dotyczył a teraz wkładki noszę non stop oprócz nocy bo nie lubię spać w bieliźnie 🙂 Na poczatku mnie to martwiło ale mój gin mówił, że to normalne. Ja wczoraj byłam na USG. Mała rosnie i waży już 1600 także w normie. Poza tym wszytko z nią ok. Oczywiście wierciła sie i ziewała w czasie badania, a położenie juz jest główkowe. Mam nadzieję, że do porodu juz sie nie obróci. Na moje twardnienie brzucha dostałam duphaston. Mam brać przez jakieś dwa tygodnie i jak mi przejdzie to go odstawimy. Ja zabrałam sie za pranie rzeczy i mam tego koszmarnie duzo. Samych ubranek mam tyle, że jak przynoszę coś nowego do domu to mąż na mnie krzyczy, że Dzidzka nie zdąży tego znosić. Suszyć nie bardzo mam gdzie bo mam tylko jedna małą suszarke wiec jedna pralka na dzień lub na dwa żeby wszystko wyschło. Jeszcze nawet w połowie nie jestem a potem jeszcze prasowanie. Dziś mam w planach pieczenie świątecznych ciasteczek żeby do świąt zdążyły zmięknąć. Poczekam z tym na męża to mi powałkuje ciasto 🙂 Miłego dnia 🙂

Hej dziewczyny, Na początek duzo zdrówka dla wszystkich. Ja od wtorku staram sie oszczędzac bo jakoś brzuch mi twardnieje kilkanaście razy dziennie i lekko pobolewa. W sobote ide do lekarza wiec zobaczę co powie. Mam nadzieję, że nic złego sie nie dzieję ale okazjonalnie jak czuję, że brzuch za czesto twardnieje biore nospę bo wiem, że można. Co do fotelika to ja kupiłam jakiś czas temu fotelik kinderkraft. Nie był drogi i nawet nieżle wyglądała ale ostatnio znajomy dał nam w prezencie używany ale w super stanie maxi cosi cabrifix wiec nowy sprzedalismy i sobie maxi cosi zostawiliśmy. Sa one naprawdę solidne i dobrze wykonane. Przed wczoraj zrobiłam troche wieksze zakupy na allegro dla małej. Kupiłam proszki do prania, płyny, smoczki, buteliki, podkłady poporodowe i jakieś inne głupoty. Same małe rzeczy oprócz proszków i 400 zł wyszło. Wychodzi na to, że juz prawie wszytsko będę miała. Zostane mi jeszcze jakieś kosmetyki, pieluchy i staniki dla mnie do karmienia. Ze stanikami czekam do stycznia bo może biust mi jeszcze urośnie chociaż ostatnio juz od jakiś dwóch miesięcy sie nie powiększa. W ten weekend planuje zabrac się za pranie ubranek, pościelek itp ale jak o tym pomyślę to mi się nie chce. Mam sporo rzeczy po siostrze które leżały na strychu przez 2 lata wiec lekko pożółkły. Muszę je najpierw wymoczyć, wyprać w normalnym proszku a dopiero potem zrobić pranie w proszku dziecięcym. Na styczeń wolę tego nie zostawiać bo nie wiem czy będę jeszcze miała siłe na pranie i prasowanie takich ilości. Mam do was jeszcze pytanie odnośnie tego jak zamierzcie myć wasze maleństwa, chodzi mi o kosmetyki. Troche pocztyłam i mam mętlik w głowie. Póki co przychylam sie do tego aby na początku myć małą w samej wodzie a dopiero potem w jakimś płynie. Emolienty duzo ludzi chwali ale z tego co wiem są dla skóry z AZS i jak potem zajdzie rzeczywista potrzeba nawilżania skóry to po ich stosowaniu od samego poczatku bez potrzeby mało co pomaga. Masakra jakaś z tymi wyborami. I jakie pieluchy kupujecie dla waszych maleństw. Chodzi mi o rodzaj i rozmiar. Bo właśnie nie wiem czy 1 kupić czy 2. Pozdrawiam

Anita dasz radę. Dobrą wiadomością jest to, że po ciąży cukier powinien sie ustabilizować. Dodi co do twojego zmeczenia to ja ciągle czuję się przemęczona. Dzis upiekłam murzynka i oczywiście sie przy tym zmeczyła. Póki co chyba tylko zakupy mnie nie męczą 🙂 My naszą coreczke nazwiemy IGA chyba, że do lutego cos sie jeszcze zmieni 🙂

Anuna możesz jeszcze pić wapno i brać normalna witaminę C. Ja biore to wciąż na wzmocnienie odporności bo średnio co dwa tygodnie czuje, że cos mnie bierze przy tej pogodzie. U nas w Gdańsku za oknem śnieg. Szkoda tylko, że z deszczem bo ja tak bardzo lubie zimę 🙂

Anuna z tymi lekarzami to róznie jest. Z jednej strony może i rzeczywiście niepotrzebnie bierzesz te leki ale jak przestaniesz i cos zacznie sie dziać to będziesz miała pretensje do siebie, że 100 zł pożałowałaś. Może pogadaj nastepnym razem z lekarzem czy rzeczywiście są ci one potrzebne. Ja była u lekarza w czwartek. Z małą i ze mna wszytko ok. Dostałam tylko żelazo bo strasznie włosy zaczeły mi ostatnio wypadać i to może byc z powodu anemii. Między 30 a 31 tygodniem mam sie zgłosic do mojego lekarza do szpitala na lepsze USG bo w gabinecie w którym przyjmuje sprzet ma chyba średni. Mała na badaniu dwa razy ziewała a potem mlaskała sobie buzią. Lekarz sie śmiał, że gumę żuje. 🙂 Ostatnio tez mi się czasami brzuch stawia ale to przy większym wysiłku. Poza tym w tym okresie ciąży to człowiek naprawdę nie ma tej siły co kiedyś. Za każdym razem jak gdzieś z mężem na spacer idziey to go muszę spowalniać bo stare tempo jest za szybkie dla mnie. Poza tym ostatnio golenie nóg tez mi problem sprawiało bo brzuszek mi zawadzał. Teraz mąż wiesza półkę w pokoju córci a ja sie chowam przed hałasem wiertarki 🙂

Amelia tak to juz jest że w pierwszym roku przedszkola dzieci chorują. Lepiej jak twoja mała teraz to przejdzie niż gdy juz maleństwo będzie w domu. Głowa do góry. Moja mała tez juz mam w sobie tyle siły, że czasami cały brzuch mi skacze. Już nawet wiem kiedy jak się przekręca. Dziś znowu kopie po bokach brzycha czyli leży w poprzek, a ostatnio kilka dni była pionowo bo cały czas dawała mi kopniaki w dół brzucha. Jest to fajne a zarazem bardzo dziwne uczycie. Wciąż nie mogę się nim nacieszyć. W czwartek idę do lekarza i zobaczymy co tam u mojej księżniczki słychać. Ostatnio czuję też takie ciągnięcie, jakby krótkotrwały ból w okolicach pępka. Odczuwam go gdy za dużo siedzę pionowo lub jak sie trochę narobię, po sprzątaniu, dłuższych zakupach itp. Mam nadzieję, że to nic poważnego a tylko zwykłe objawy ciązy. Staram sie odpoczywać i to pomaga. W czwartek zobaczę co na to ginekolog powie. Buziaki

Hej dziewczyny, Anuna ja do szkoły rodzenia chodze i juz jestem w połowie kursu. Chodzę razem z mężem i jestem bardzo zadowolona. W sumie za duzo nowych rzeczy się nie dowiedziałam bo sama duzo czytam na temat ciąży i dzieci ale dla mojego męża to taka wiedza w pigułce. To co usłyszy i czego sie dowie to mu w głowie zostanie bo on jak to facet jakos nie zaczytuje się w forach dla mam 🙂 Fajne jest to, że można pogadac z innymi mamami i zadać pytania o rzeczy które nas nurtują. Jeśli masz tylko czas i ochote to warto. U mnie dodatkowo raz w tygodniu jest gimnastyka dla mam i z niej też jestem bardzo zadowolona. Nie są to ćwiczenia przemęczające ale zawsze to ruch i rozciąganie mięśni przydatnych przy porodzie. Poza tym poraz kolejny złapał mnie jakiś wirus. Całe szczęście boli mnie tylko gardło bez większych innych objawów. Poza tym u mnie ok. Mam nadzieję, że u was tez lepiej i już żadne nowe problemy się nie przypałętają. W weekend jadę zamówić roletę do pokoju córci i poszukać jakiś ładnych firanek na okno. Pokój będę miała już wtedy gotowy. Już nie mogę doczekać sie kiedy moje maleństwo będzie z nami a to jeszcze całe 3 miesiące 🙂

Dodi to to samo tylko w innej postaci:P Wapno mówi sie potocznie bo zawiera w sobie wapń 🙂

Dodi wapno można brać bez żadnych przeciwwskazań. Ja pije na wzmocnienie odporności codziennie rano i wieczorem. Izunia skoro się oszczędzasz to wszystko będzie dobrze. Nie masz sie czym martwić,a nadmierny stres tylko szkodzi dzidzusiowi. Ja byłam na weekend u rodziny. Siostra wciąż mi powtarza, że grubasek ze mnie. Aż się boję co to w lutym będzie. Miłego tygodnia 🙂

U mnie w brzuszku okolo 100 cm. Ciężko mi zmierzyć bo nie mam centymetra krawieckiego i metrówką sie mierze 🙂 w końcu jakoś trzeba sobie radzić. Ja w weekend zamówiłam w końcu materac do łóżeczka i zdecydowałam sie na troche lepszy piankowy bo szkoda było mi 300 zł na lateksowy. Mozna ta kasę wydac na inne potrzebne rzeczy. W W listopadzie czeka jeszcze zakup rolety do pokoju małej i przewijaka. Poza tym zostaną mi juz jakies pierdoły które zostawiam na poczatek stycznia i zamierzam wejść wtedy do hurtowni z rzeczami dla dzieci i kupic wszystko na raz 🙂. Ja ostatnio robiłam glukozę i nawet dobrze mi wyszła. Poza tym czuje sie coraz cięższa i ubranie skarpet powoli staje sie problematyczne. Aż sie boję co to będzie pózniej. A wam dziewczyny duzo zdrówka życzę. Oszczędzajcie sie jak możecie, mężów gońcie do roboty a wszystko będzie dobrze 🙂