Skocz do zawartości

aldona757

Mamusia
  • Liczba zawartości

    244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aldona757

  1. moją małą w nocy męczył brzusze i od 4.30 co 2 godziny opobudka z zegarkiem w ręku. całe szczescie pospałysmy do 10.30 wiec czuję sie jako tako. Dzis mamy pierwszy rodzinny wypad na zakupy. Zobaczymy jak małej sie spodoba. Mam nadzieję, że znajdę sobie jakąś kreację na chrzciny.
  2. joasiu ja tez sie usmiałąm na twoich postach 🙂 współczuje ale dobrze ze sama wiesz ze twój serdelek jest kochana i dla niego człowiek jest w stanie zniesc wszytsko. Mam nadzieję, żę na ważęniu będzie ok u nas nocka ok pobudka 2.3 potem 6.30 i wtałysmy o 9.30. Mała ostatnio jakaś marudna i dużo popłakuje ale moze to normalne tylko ze do tej pory tak nie miała. Jak je cyca to jakoś tak niespokojnie łapie go pociągnie 4 razy i puszcza i sie wierci przy nim i steka. Ja się denerwuje ze ona tak je ona chyba też. nie wiem czemu tak jest. Czasami jak zazssie normalnie to jest ok ale z reguły je tak marudnie. juz zaczełam sie zastanawiać czy coś z moim mlekiem nie tak . czy wy też tak macie??? Jeśli chodzi o leczenie mlekiem to słyszałąm ze to na oczka to jakaś stara bujda i można tylko dziecku jeszcze jakieś zakarzeie zrobić w oku bo mleko jest słodkie i to doskonałą pozywka do rozwoju bakteri także ja bym nie próbowałą. Wxczoraj zamówiłam małej zaproszenia i podziękowaia dla gości na chrzest bo robimy w swięta i już trzeba sie za to wszytsko zabrać. Imprezę robimy u mojego taty bo wszyscy są raczej z jego okolic, teście maja do niego 40 km i miejsca jest wiecej bo ma duży dom. Dziś chyba poszperam za ubrankiem i po pierwszym zamówie jak mój grubasek jeszce podrośnie. Najgorzej nie wiem co sobie kupić na tą okazję bo jestm taka gruba że w niczym nie wyglądam dobrze. Nogi jak parówy. Ostatnio mierztyłam spodnie rozmiar 42 😞 jakaś porażka. dołuje mnie bycie taką gruba ale chyba jeszcze za wcześnie żeby zacząć ćwiczyć bo dopiero 4 tygodnie mineły. mi zostało jeszcze 11 do zrzucenia i chyba nigdy sie ich nie pozbęde. Na mieście byłam dopiero 2 razy i to tak na 2,5 godzinki pomiędzyb karmieniami wiec wszytko w biegu. w sobote kupiłąm właśnie małęj rajstopki bodziaki i półśpiochy do chrztu. Na zakup stroju dla siebie chyba będę musiała zabrać całą rodzink ę bo w 2.5 godziny raczej niczego nie dam rady dla siebie upolować co zakryło by wszytkie zbędne kilogramy.
  3. ja staram się moją małą budzić ok 17 i już wtedy nie daje jej spać. ok 20 kompanie i po kompaniu cyc. Mała z reguły zasypia w czasie jedzenia i śpi jak suseł. Ciężko dziecko nauczyć spania jakoś dłużej. Wydaje mi sie, żę moja mała ma wrodzone predyspozycje do spania w nocy.
  4. Skorom a ile twój mały ma że ma jeszcze pępęk. Mojej małej jutro mijają 4 tygodnie i pępek się trzyma. Od wczoraj zaczełam uzywać spirytusu bo tak to na oktanisepcie byłyśmy. Zaczynam sie nim trochę martwić ale nic nie śmierdzi ani nie jest czerwone wiec może kiedyś nam odleci 🙂 U nas juz dzis bez gorączki ale cyc wciąż boli. Jestem trochę nie do życia bo 2 dni prawie bez jedzenia bo apetytu nie miałam i do tego co 3 godziny ściagałam cyca lub małęj go daję a zchodzi mi się z tym z godzinę wiec dwie godziny snu i godzina zabawy z cyckiem i małą. Teraz dopiero wiem co to znaczy sie nie wysypiać i zaczynam rozumieć te z was które mają tak cały czas. Teraz mam chwile wolnego bo mała z tatusiem na spacerku. Dodi a jak tam u ciebie??? Juz lepiej.
  5. U nas zapalenie piersi. Od wczoraj gorączka 39 stopni. Ogólnie czuję się fatalnie, nie mam apetytu i prawie cały dzień przespałam. Mała przez to marudna i niebardzo chce jeść z chorej piersi. Zrobił jej sie nawet odparzenia ale położna ostrzegała nas o tym. Mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie. najgorsze, że jak już mi spadnie temperatura to spowrotem wraca.
  6. Izunia a ty jak szczepiłaś swojego małego?
  7. Hej, My byłysmy dzis na bioderkach i całe szcęście wszytsko ok. Teraz mamy do kontroli z nimi w 4-5miesiącu i lekarka kazała małą nosić z szeroko rozstawionymi nózkami żeby wszystko było ok. szkoda że moja mała niebardzo to lubi. Teraz piekę właśnie drożdzaka i planuję zrobic tiramisu bo mam mascarpone w lodówce. Może Iga nie bedzie miała po tym rewolucji w brzuszku 🙂
  8. U nas pogoda tez okropna i strasznie wieje wiatr wiec na spacer nie idziem. Moja małą spi właśnie już 3 godzinę. Mały z niej śpioszek a ja siedzę i czekam aż się obudzi oglądając jakieś seriale w necie. Dodi skoro ty masz córeczkę która chodzi do pszedszkola to rota ci sie napewno przyda,
  9. Asiu jak tam ważenie? mam nadzieję, że wszytko dobrze i mały przybiera na wadze. U nas weekend jakos zleciał a w sobote wrócił mój mąż wiec w domu weselej i raźniej. Moja mała dziś zdziwiłą mamusię bo obudziła się tylko raz w nocy o 3 i potem juz wstałysmy po 8. Naprawdę mam szczęście z tym moim spiochem. U nas ostatnio była połozna i mała waży już 3670 także ładnie przybiera na wadze. Dzis poraz pierwszy ubrały śmy sukienkę i wygląda prześlicznie. Wciąż nie mogę sie nadziwić że te maluchy są takie śliczne 🙂 Dodi jeśli chodzi o szczepienia to ja tez mam mętlik w głowie. Nie mam pojecia jak szczepić i czy warto brać te płatne. Ja napewno na rota nie szczepie bo po pierwsze nie mam w domu innych dzieci i z takimi maluchami nie bardzo mamy kontakt, a rota są różne szczepy i szczepienie nic nie gwarantuje. Pneumo i mneumo jak coś to zaszczepie jak mała będzie szła do żłobka czy przedszkoka. Położna ma do nas wpaść w tym tygodniu i miała mi podrzucić jakieś linki typowo medyczne na temat szczepień. Poczytam i mam nadzieję, troche od tego będę mądrzejsza bo póki co nic nie wiem. Podobno te płatne maja jakiś inny krztusiedc a poza tym niczym nie różnią się od tych na nfz. I bądz tu czowieku mądry.
  10. Martitka_1990 napisał(a): Martitka alergolog pewnie i tak ci duzo nie pomoże bo do 2 roku zycia nie robi si,ę testów takim maluchom bo nie wychodzą także pewnie pokolei będziesz musiała sama eliminować pewne rzeczy aby pozbyć sie alergii. Duzo cierpliwości wobec tego życzę.
  11. U mnie z waga wciąż kiepsko bo od porodu straciłam dopiero 9 kilo czyli do wagi z przed ciązy brakuje mi jeszcze 13 kilo. Nie wiem kiedy to zrzucę. Po 8 tygodniach od porodu planuje zapisać sie na jakąś siłkę to może wtedy coś zrzucę. Dodi moja mała tez ma krosty na twarzy i troche mnie one martwia. Postanowiam właśnie odstwic mleko i pomidory i zobaczymy c z tego będzie. Podejrzewam, że może je mieć bo niechcący ubrałam jej nową czapeczkę niewyprana na głowę na 2 spacery. Zupełnie zapomniałam, żęby ją wyprać i to może przez to bo krostki dostała tak w okolicach uszu i na uszku i trochę za nim. Dziś czapeczka juz wyprana i wyprasowana wieć możę okaże sie winowajcą. My dziś już 3 dzień same w domu. Jakoś dajemy radę. Mała jest bardzo grzeczna i słucha się ładnie mamusi. Dziś w nocy już drugi raz z rzędu przespała ciągiem 7 godzin. także dziś tylko jedna pobudka o 3 i o 7.30 juz wstałyśmy. Mam nadzieję, że z tym nocnym spaniem jej tak zostanie i już się dziecko nie rozreguluje. Do nas dziś przyjeżdza mój tata dotrzymać nam towarzystwa i posiedzi z nami do soboty. A jak tam wasze pępki? kiedy poodpadały? my mamy już 2,5 tygodnia a pępek si e trzyma i nie wiem czy juz powoli szykować się na jakąś wizyte u lekarza czy czekać spokojnie. Wczoraj umówiłam tez małą na bioderka i idziemy w przyszły wtorek. Trzymajcie się ciepło i korzystajcie ze ślicznej pogody 🙂
  12. U mnie z waga wciąż kiepsko bo od porodu straciłam dopiero 9 kilo czyli do wagi z przed ciązy brakuje mi jeszcze 13 kilo. Nie wiem kiedy to zrzucę. Po 8 tygodniach od porodu planuje zapisać sie na jakąś siłkę to może wtedy coś zrzucę. Dodi moja mała tez ma krosty na twarzy i troche mnie one martwia. Postanowiam właśnie odstwic mleko i pomidory i zobaczymy c z tego będzie. Podejrzewam, że może je mieć bo niechcący ubrałam jej nową czapeczkę niewyprana na głowę na 2 spacery. Zupełnie zapomniałam, żęby ją wyprać i to może przez to bo krostki dostała tak w okolicach uszu i na uszku i trochę za nim. Dziś czapeczka juz wyprana i wyprasowana wieć możę okaże sie winowajcą. My dziś już 3 dzień same w domu. Jakoś dajemy radę. Mała jest bardzo grzeczna i słucha się ładnie mamusi. Dziś w nocy już drugi raz z rzędu przespała ciągiem 7 godzin. także dziś tylko jedna pobudka o 3 i o 7.30 juz wstałyśmy. Mam nadzieję, że z tym nocnym spaniem jej tak zostanie i już się dziecko nie rozreguluje. Do nas dziś przyjeżdza mój tata dotrzymać nam towarzystwa i posiedzi z nami do soboty. A jak tam wasze pępki? kiedy poodpadały? my mamy już 2,5 tygodnia a pępek si e trzyma i nie wiem czy juz powoli szykować się na jakąś wizyte u lekarza czy czekać spokojnie. Wczoraj umówiłam tez małą na bioderka i idziemy w przyszły wtorek. Trzymajcie się ciepło i korzystajcie ze ślicznej pogody 🙂
  13. Ja w pasie poporodowym juz chodzę i nawet nie pomyślałam, że nie można tak od razu.
  14. A my dzis zostałysmy same w domku bo mąż pojechał. Mała jakaś niespokojna cały dzień, Chyba brzuszek ja meczy i prawie cały dzień nie spała, albo czuje że mama dzis smutna. Teraz zasneła mi jak suseł a tu kompanie niedługo i jakos nie mam sumiennia ja budzić. My dziś znowu na długim spacerku byłyśmy bo pogoda piekna. Nawet nie ubrałam małej kobinezonu tylko kurteczkę i ciepłe spodenki. W kombinezonie bardzo nie lubi być bo ja cisnie i musi w nim leżeć taka sztywna. Jaosiu ty nie wierzysz że mały powie do ciebie mamo a ja wciąż nie moge uwierzyć,że to naprawdę moja córeczka która była u mnie pod sercem tyle czasu. Dziwnie tak nagle byc mamą i byc odpowiedzialnym za życie tego małego człowieczka. Już nie wyobrażam sobie życia bez mojej Iguni 🙂
  15. Hej dziewczyny, u nas sobota zleciała. Dziś bylismy na 1,5 godzinnym spacerku bo pogoda u nas w Gdańsku przesliczna była. Dzis miałam pojechać na zakupy przed jutrzejszym wyjazdem męża żeby nam niczego do środey nie zabrakło ale nie dałam rady po znajomy wpadł, wypił z meżem flaszeczkę na urodzenie i juz małej nie mogłam z nim zostawic. Strasznie sie wkurzyłam na mojego Męża bo zamiast mi jakoś pomóc i wspierać przed wyjazdem to on sobie wypił. Nieodpowiedzielany. Teraz z nerwów boli mnie głowa. Dobrze, że mała jest grzeczna i w nocy spi ładnie. Ostatnio dwie noce z rzędu spała w nocy po 5-6 godzin ciągiem do pierwszej pobudki. Moja mała w nocy śpi od 21 do 8.30 z dwiema drzemkami na karmienie z regóły po 40 minut wiec naprawdę grzeczny z niej aniołek. Oby jej sie to nie zmieniło. Asiu biedny ten twój maluszek. Mam nadzieję, że to jakieś chwilowe bóle brzuszka i małemu sie poprawi. życzę duzo wytrwałości i cierpliwości.
  16. Asiu dasz radę. a może pomyśl o przeniesieniu małego na dół to będziesz miała go cały czas na oku. MY bylismy dzis na wizycie u pediatry. Mała waży 3420 zatem ładnie przybiera i wszystko z nią w normie. My zostałysmy dziś pierwszy dzień same i jakoś dałyśmy radę. Mała była bardzo grzeczna i nawet duzo nie marudziła. Mam nadzieję, że juz jej tak zostanie 🙂 Pomimo teg, że ja naprawdę sie wysypiam i mała niewiele płacze to tez jestem strasznie płaczliwa. Z byle czego płaczę, jak mała niedajboże marudzi to już płacze że jestem złą matką i nie wiem co jej dolega i czemu sie wierci. wczoraj cały wieczór przepłakałam na myśl o tym, że maż wraca do pracy i w niedziele wyjeżdza na tydzień a ja zostanę z małą sama do środy kiedy to przyjedzie mój tata. Przeraża mnie zostaie sam na sam z takim maleństwem, jej kompanie i wogóle. Nie moge o tym myśleć bo znowu si ę dołuję.
  17. hej dzuewczyny, jakaś tak cisza na forum... Mam pytanie dajecie swoim malcom smoczka czy nie bo moja mała jakaś taka niespokojna jest jak nie śpi i czasmi nawet popłakuje a jak dałam jej smoka to spokój i cisza. widać dobrze jej z tym tylko, że ja mam jakieś wewnętrzne wyrzuty, że jej go daje.
  18. Dodi trzymaj się. Jak organizm jest zmęczony i niewyspany to stres i nerwy dają o sobie znać. Mam nadzieję, że w końcu wypoczniesz i świat zmieni dla ciebie swoje barwy. NAjważniejsze, że Kubuś jakoś je z butli i juz niebawem przytulisz go do swojejgo cycusia i wszytsko będzie dobrze. My dzis korzystaliśmy ze słoneczka i bylismy na godzinnym spacerku. Mój mąż jutro ma ostatni dzień urlopu i od czwartku zostaniemy w domku same. Mam nadzieję, że mała będzie wtedy grzeczna tak jak dotychczas.
  19. Oj Joasiu biedny twój Maluszek,ale za to jaki słodki na zdjeciu. My małą codziennie masujemy rano i wieczorem oraz czasem w trakcie przewijania jak się ubrudzi, i trzeba jej zmieić body. VBardzo to lubi i jak przed masażem marudzi to wtedy się uspokaja i lubi takie zabiegi. Dodatkowo podkurczamy jej nóżki do brzuszka aby kupki łatwiej wychodziły chociaż mała raczej nie ma z tym problemu. Bączków puszcza bardzo mało ale za to kupki robi dość często i takie raczej rzadkie. Na brzuszku ja jeszcze małej nie kładłam bo myslałam, że póki ma pępek to niemożna wiec czekam aż odpadnie. Dziś była u nas położna. Babeczka sie stara bo była u nas już 3 raz i mówiła, że w środę tez wpadnie bo będzie w okolicy. Miło z jej strony. Nasza kruszynka waży już 3400 wiec przytyła 160 od urodzenia. Już widze, że nóżki robią się jej pulchne. U nas krostki na twarzy znikneły wszystkie ale teraz coś jej w pachwinie i na wargach wyskoczyło. Jakieś takie krostki i otarcia jakby. Położna mówi, że może to byc grzybica bo brałam antybiotyk po porodzie około tygodnia. Teraz odstwiłam chusteczki i uzywam wacików z wodą i mąki ziemniaczanej. Śmieję sie do męża że jak tak wszytsko odstwiamy bo jej nie słuzy i uzywamy podstawowych rzeczy to mała będzie tania w utrzymaniu 🙂
  20. Dodi może jakos zacznie pić z butli tylko trzeba trochę cierpliwości. MOże spróbuj strzykawką go karmić bo podobno też tak można. A skoro brzuch cie bioli to warto to dobrze skontrolować. Tetetka wielkie gratulacje. Mam nadzieję, że po tak cieżkim porodzie teraz już wszytsko będzie dobrze. Jesli chodzi o pieluchy to my na 1 jeszcze jesteśmy bo mała wciąż jest maleńka i mam wrażenie, że się w nich topi i uzywam dady premium. Na poczatku miałam paczkę papersów tych normalnych zielonych ale dość często mi przeciekały i mała budziła się z mokrymi pleckami a z dada nie mam takich problemów bo sa nieco wyższe z tyłu. Chusteczki też mam dady i jeszcze papersa sensitiv i jedne i drugie są w miarę. My dzis w nocy spałysmy standardowo czyli podbudka o 12, 4 i 8 wiec czuję sie nawet wyspana.Podziwiam cie Dodi, że spiąc tak mało dajesz radę funkcjonować.
  21. ja dzis trovchę szperałam po necie i ta sucha skórka może nawet do 3 tygodni być. U nas troche jest poprawy tylko te krostki mnie martwią. U nas obecnie spokój bo wszyscy goście wyjechali. Siostra z córka były do piatku. a w piątek przyjechał mój tata i tescie. dzis pierwsza noc będzie sami w domu. Ja muszę teraz raz dwa sie z mała nauczyc obchodzi,ć bo 9 marca mój mąż jedzie w podróż słuzbową na cały tydzień i trezba będzie sobie jakoś dać radę. Mam nadzieję, że przyjadą do mnie jakieś rodzinne posiłki do pomocy bo sama chyba nie dam rady małej wykąpać, zrobić jakiś zakupy itp. My dziś już 3 dzień się wietrzyliśmy w pokoju przy oknie otwartym na ościerz przez ponad 30 minut. Jutro jak pogoda dopisze pójdziemy na pierwszy spacerek 🙂
  22. U nas mała w sumie dość kiepsko jeszcze odbija ale staram sie ją po każdym jedzeniu pionowo nosić. Dodatkowo bardzo rzadko jej sie ulewa wiec widać mało powietrza połyka podczas karmienia. MArtitka z dzieciaczkami niestety też trezba czekać. U nas w Gdańsku są podobno dość długie kolejki na usg bioderek aler mam nadzieję, że zrobimy je w ramach mojego pakietu ubezpieczenia bo mała jest nim objęta przez pierwszy miesiąc życia wiec musimy się w nim wyrobić. Dodi jeśli twój mały bedzie miał 6 tygodni to wcale nie jest aż tak póżno na to badanie i miejmy nadzieję wszytsko będzie dobrze. MOja mała ma strasznie suchą skórę i to podobno efekt przenoszenia. Położna kazała nam smarować parafina . Maleńkiej wyskoczyły też czerwone krostki na brodzie, szyi i policzkach. MOżliwe że to od jakiś kosmetyków i teraz tylko na parafinie będzie lub może jej się to robić bo ma bardzo delikatna skórke ptrzez to przesuszenie. Mam nadzieję, że jej to zginie przez weekend a jak nie to w pszyszłym tygodniu pediatra nas odwiedzi to może cos na to zaradzi. dzsieksza noc u nas bardzo grzecznie. Mała budziła się o 12, 4 i po 8 także ładnie spała i budziłą sie tylko na jedzenie. U nas karmienie trwa teraz srednio 20 minut ale w ciągu dnia mała potrafi jeść nawet co godzinke jak nie śpi także różnmie to bywa.
  23. Ewcia gratulacje wielkie. I jaki duzy twój maluszek 🙂 Podziwiam i zdrówka życzymy razem z Igusią 🙂 Moja mała dziś znowu grzeczniutka.W nocy śpi ponad 3 godziny i dzis w nocy ją budziłam do karmienia. Jak wy robicie ze swoimi maleństwami, budzuciue je do karmienia w nocy czy lepiej dać mleństwu spać do oporu i czekać kiedy samo sie obudzi? BOje sie , że jak mija ponad 4 godziny od ostatniego karmioenia to mała bedzie niedozywiona. Co radzicie? Igunia straciła w szpiutalu na wadze 240 gram i przy wyjściu miała równiutko 3 kilo. Jutro odwiedza nas znowu połozna na ściągnięcie szwów i zobaczymy ile jeszcze przybrała. Od wczoraj Iga ma tez lekkie krwawienie z cipki. Wiem że to może sie zdarzyć przez odstwienie hormonów które dostawałą w brzuszku ode mnie ale jak długo takie cos może mieć miejsce? Którejś córcia też tak miała??? Dodi mam nadzieję, żęe Kubusiowi juz lepiej i rewolucje które miał okażą się jednorazowe a nie prawdziwymi kolkami. Ja dzis nawet pół pączka nie zjadłam bo to smażone na oleju i niezdrowe a miałam wielką ochotę. Czego chłowiek nie zrobi dla swojego skarba 🙂
  24. hej, u nas juz po dwóch nockach w domu i Malutka spała ładnie dwa razy po 3 godzinki i raz 4. Jak sie budzi to na karmieniu, przebraniu i odbiciu schodzi nam ok 40-50 minut wiec póki co jestem w miare wyspana. do wczoraj mała słabo siusiała i kupkała ale juz sie chyba unormowała i co pielucha to pełna. Dzis mieliśmy pierwszą wizyte połoznej i mała już przybrała 115 gram od wyjścia ze szpitala wiec ładnie. Zrobiła tez jakąś taką strasznie rzadką kupkę w czasie wizyty poożnej że aż na scianę poleciało bo akurat była przebierana. Położnej strasznie głupio było ale całe szczeście ściana jakoś się domyła 🙂 Widzę że juz zaczynaja sie pierwsze dziecięce atrakcje. Jesli chodzi o mleko to mam strasznie duzo, Jak wyciągam cyca do karmienia to mi po nim leci poporostu ale dziś 5 doba mija wiec pewnie nawał się zaczął. Całe szczęście jakoś specjalnie piersi mnie nie bolą wiec mam nadzieję,że to przejdzie. Wczoraj przed prysznicem aż po brzuchu mi tryskało. śmiesznie tak. A apropo spacerów to my od jutra zaczniemy balkonować małą myslę ze tak z 10 minut i tak przez 3 dni dokładając codziennie po 10 minut a potem ruszymy doookoła bloku 🙂 położna powiedziała, że jak jest taka ładna pogoda jak obecnie to śmiało mozna wychodzić juz na 30 minut spacerku.
  25. Hej dziweczyny, Zatem nareszcie mogę się oficjalnie pochwalić. W sobote o 10.40 przyszła na świat nasz Igusia. Ważyła 3240 i 52 cm długości. Dostałe całe 10 punkcików. Jest taka urocza, że nie moge ptrzestać sie nią zachwycać. My juz od wczoraj popołudniu w domu. Przyjechała do mnie siostra ze swoją 6 letnią córeczka do pomocy wiec generalnie ciągle coś się dzieje. W skrócie o moim porodzie. Ja dostałam skurcze w sobotę tak jak pisałam i zaczeły mi sie sączyć wody płodowe. Pojechaliśmy do szpitala ok 2.30 w nocy jak czułam regularne skurcze co 8 minut. Oczywiście rozwarcie było tylko na palec. W szpitalu wzieli mnie na porodówkę, a mężowi kazali pojechać do domu się przespać bo wiadomo było, że w nocy nic z tego nie bedzie. O 8 rano podali mi oksytocyne i wtedy tak naprawdę dopiero się rozkręciło na maxa. Podobno bardzo szybko dosałam rozwarcia. Krzyczałam w niebogłosy bo to co czułam przerosło moje oczekiwania. całe szczęście płacz naszej Maleńkiej rekompensował sobą wszytskie trudy. U mnie niestety było nacięcie ale jest naprawdę małe. Mam raptem 3 szwy do zdjęcia i juz nawet mnie to mocno nie boli. Niestey miałam ręczne wydobycie łożyska bo samo z siebie nie chciało się wydalić ale uspili mnie chyba na jakieś 15 minut tylko. Maleńka jest naprawdę bardzo grzeczna (oby nie zapeszyć) W nocy budzi sie co 3-3,5 godziny na jakieś 30-50 minut i śpi dalej smacznie. My nie bierzemy małej do łozka bo boję sie że ją zgniotę i spi w swojej kołysce koło naszego łożka w nocy a w dzien albo koło mnie na kanapie aby mogła patrzeć na nią albo w swoim łożeczku. W ciągu dnia staram sie karmić ją nieco częściej bo ma małą żółtaczkę a karmienie podobno najlepiej pomaga. teraz właśnie mój mąż pojechał na zakupy i pozałatwiać wszytskie urzędowe formalności, siostra pojechała razem z nim a my z małą odpoczywamy ona śpi a ja w końcu na kompi 🙂 U nas weeken zapowiada się dość intensywnie bo w piatek przyjeżdza tata zobaczyć wnuczkę a w sobotę teście. Trzeba będzie coś przygotować na ich przyjazd ale mam nadzieję, że zrozumieją kiedy to stół będzie mniej obfity niż zazwyczaj. Ja obecnie boję się jeść za duzo aby miała nie miała żadnych rewolucji. Myślę że po jakiś 2 tygodniach jak wszystko z nią bedzie ok zacznę pozwalać sobie na wiekszą rozmaitość. Póki co gotowanie na parze, dziś na obaidek rosołek, ciemne pieczywko i chyda wędlinka. A i cały czas mam wrażenie, że jestem głódna 🙂 dużo bardziej niż w ciązy. Mi niestety strasznie mało spadło kilogramów po porodzie bo póki co 4 a mała przecież sama 3 ważyła wieć nie wiem o co chodzi. Mam też straszny obrzęk nóg. Wyglądają jak wielkie balerony i caly czas staram się trzymać nogi w górze aby jakoś to zeszło. Podobno do 2 tygodni może tak być. Dodi mam nadzieję, żę twoj mąż sie naprawi i będzie sie bardziej starał. Moj póki co jest zauroczony mała, najlepiej chciałby aby spała u niego na rękach, gotuje obiadki, robi śniadania i naprawdę stara się z całych sił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...