Skocz do zawartości

Shelly

Mamusia
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Shelly

  1. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Słoneczko - moja koleżanka, która urodziła w grudniu jest bardzo szczupła, prowadzi zdrowy tryb życia i wyszła jej tez cukrzyca ciążowa, wszyscy, łącznie z lekarzem byli bardzo zdziwieni.. więc chyba niestety warto zrobić to obrzydliwe badanie dla własnego spokoju 😞 chyba jednak nieprzypadkowo robią nam wszystkim w ciąży to badanie 😞
  2. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    aniag070 - właśnie lekarka mi zaleciła 1,5l wody mineralnej + litr soków warzywnych na dzień... powiem Wam, że zaczęłam sobie spisywać i to wcale nie jest takie proste tyle wypić w ciągu dnia.. 😮 Summer - i doszli do tego czy wycieka Ci ten płyn czy nie? Mi jakiś test zrobiła patyczkowy i wyszło, że nie. Mam nadzieję, że nie wyląduję jednak w szpitalu.. :/ Co do urlopu macierzyńskiego, to byłam wczoraj w pracy zawieźć L4 i powiedziałam, że planuję roczny urlop.. Przeanalizowaliśmy to i twierdziliśmy, że te 80% pensji i tak nas nie obciąży, bo gdybym miała po pół roku wracać, to trzeba opłacić żłobek, moje dojazdy do pracy (50km w dwie strony), i znając życie ciągłe zwolnienia i leki, jak dziecko zacznie chorować.. Nie wspomnę już o aspekcie spędzenie z dzieckiem pół roku więcej... A pewnie zleci tak szybko, że nie zauważę 🙂 I u mnie w pracy też płodny okres... w grudniu urodziły dwie koleżanki, na luty są dwie, na kwiecień dwie.. Narobiłyśmy niezły wyż chyba 😜 Nad wyprawką tez się zastanawiam.. kupiłam tylko parę ciuszków 56/62, bo wiem, że jeszcze cos dostanę, więc na razie już zastopowałam. Chciałam wkleić listę, ale nie wiem jak :/ co mam wpisac w tym poli po kliknięciu CTRL+P?? 🤢
  3. Shelly

    Tabelka kwietniówek

    Jeśli będziecie uzupełniać: - 29 lat - dziewczynka - termin 26 kwietnia - imię jeszcze nieznane 🙂
  4. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Ufff nadrobiłam kilkanaście stron 🙂 Wasze historie w temacie "znieczulica społeczna" nie napawają optymizmem... smutne to dosyć, ale niestety obserwując Polaków i ich patrzenie wilkiem jedno na drugiego, to czego się spodziewać .. 😞 Chociaż powiem Wam, kilka dni temu byłyśmy z koleżanką, która jest już w 9 miesiącu w Lidlu, przed nami dwie osoby z może 3 rzeczami, my stoimy pochłonięte rozmową, dochodzi do nas, a pani kasjerka, zauważywszy brzuch krzyczy na koleżankę "a pani czemu nie podeszła od razu????? a co ja bym zrobiła, jakby mi tu pani zemdlała???" I tak koleżanka dostała opieprz 😁 Ola_szelma - mi też wyszły ciała ketonowe w moczu, ale to było wtedy, jak byłam przed krzywą i nie jadłam ponad 12h, lekarka mi dziś powiedziała, że to dlatego. I na szczęście nie kazała mi powtarzać glukozy 🙂 machnęła ręką na te zwrócone dwa łyki i stwierdziła, że przy takim wyniku to nie ma co panikować, ufffff... Za to zmartwiły ją inne wyniki, moja waga i mało płynu owodniowego 🤢 mam dwa tygodnie na poprawę, za dwa tyg kontrola, a jak nie to położy mnie do szpitala :///// Za to jedno z zaleceń jest urocze - co dwa dni tabliczka czekolady 😜 Nie miała któraś z Was problemów właśnie z płynem owodniowym?? Ehh u każdej jakies inne problemy w tej ciąży... 😮 U mnie z obwodem brzucha dosyć słabo, w pępku 87, pod pępkiem, w najszerszym miejscu 92.. Byliśmy teraz na weselu u znajomych w górach, to dziewczyny mi mówiły, że taki brzuch miały w 3/4 miesiącu ciąży.. 😮
  5. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Jeszcze raz - cześć wszystkim 🙂 No i wyniki są - 77 na czczo, 93 po 2h, więc może mi podaruje te dwa łyki.. :O Wiem właśnie, że ponoć cytryna fałszuje wyniki, zastanawia mnie tylko, jak to jest, że niektóre laboratoria pozwalają, a inne nie.. No zobaczymy, co lekarz na to. Martwi mnie teraz inna rzecz - wyszły mi ciała ketonowe w moczu.. 😮 Oczywiście od razu się naczytałam i znalazłam informację, że ich obecność m.in. może mieć związek z.. cukrzycą.. więc cos się boję, że każą mi znowu pic to świństwo :/ miała może któraś z Was kiedyś ciała ketonowe? Co do krwiaka - został on wykryty od razu w 5t tygodniu, dostałam właśnie utrogestan - lek niedostępny w Polsce, gigantyczna dawka progesteronu i luteinę i dzięki temu krwiak się wchłonął po gdzieś ok 11 tygodnia chyba, na pierwszych badaniach prenatalnych (miałam w 13tc) już go nie było 🙂 a na początku był większy od pęcherzyka.. Obyło się bez krwawień, leżenie, nic nierobienie i hormony dały radę. Tak czytam o Waszych brzuszkach, to aż zazdroszczę, po mnie ciągle nic nie widać, wczoraj wpadłam w odwiedziny do pracy, to się śmiali, czemu dzidzię w domu zostawiłam.. : 🤪 Zero szans, że ktoś mnie gdzieś przepuści, ehhh
  6. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Dzięki a odpowiedzi 🙂 Jasne, powiem o tym lekarzowi, zobaczymy, co stwierdzi.. Potem pielęgniarka stwierdziła, że jak glukoza ładnie zejdzie to będzie ok, ale jak wyjdzie blisko granicy normy, to będzie powtórka, ehh.. Nie wyobrażam sobie tego po raz drugi... :/ problem w tym, że właśnie nie pozwalają tam używać cytryny 😞 chyba poszukam wtedy innego laboratorium, gdzie pozwolą, inaczej nie ma szans.. co za badanie koszmarne nam wymyślili :P
  7. Shelly

    Kwietniowe bobaski :)

    Cześć Dziewczyny! 🙂 Do tej pory tylko Was podglądałam, starając się być na bieżąco z forum, w końcu jednak i mnie dopadła wątpliwość, o którą chcę zapytać. Kilka słów o mnie - jestem ze Śląska, spodziewam się pierwszego dziecka, córeczki - 25 tydzień, imię jeszcze dyskutowane 🙂 niestety od samego początku jestem na L4, bo pojawił się spory krwiak i ciąża była zagrożona... Strasznie żal było mi pracy, ale Maluszek najważniejszy. Długo faszerowano mnie progesteronem (utrogestan), przez co pierwsze 4 miesiące wspominam słabo :/ Widziałam, że dyskutowałyście o wadze, mój przypadek jest chyba mocno odbiegający od normy.. Przed ciążą ważyłam 58kg, w pierwszym trymestrze schudłam 3 kg i do tej pory odrobiłam tylko do 57... więc chyba nie mogę powiedzieć, że mam cos na "plusie".. No i teraz moja wątpliwość - miałam dziś najobrzydliwsze z badań, czyli krzywą cukrową.. Niestety ostatnie dwa łyki zwróciłam i pielęgniarka się gorączkowała, że wynik będzie nieważny, bo to wszystko idealnie wyliczone :[ choćbym to na złość jej zrobiła :/ zdarzyło się Wam może tak kiedyś? Lekarz kazał powtarzać badanie z powodu dwóch łyków..? Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...