Skocz do zawartości

Martitka_1990

Mamusia
  • Liczba zawartości

    75
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Martitka_1990

  1. NANA ja nie zmuszam męża aby był ze mną przy porodzie. On sam chcial lecz do naszych wspólnych znajomych wygadał się że wydaje mu się że ja bardzo bym chciala aby on byl przy porodzie i czuje się tam potrzebny i to jest glos rozsądku natomiast tak naprawdę sie boi i w głębi duszy nie chce. Takie ala poświęcenie z jego str dla mnie na poczet miłości. I wlasnie to mnie zabolało, że nie powiedział mi na początku ciąży że tak to widzi tylko zachowywal pozory a o prawdziwości jego decycji i prawdziwych przesłanek ku temu dowiaduję się od znajomych.:\'( ANUNA dla mnie byly bolesne dwie ostatnie wizyty w 35 tyg i w 36 tyg jak sprawdzał wlasnie rozwarcie. I po tym ostatnim badaniu źle się czułam i plamiłam - czułam jakby mi tam wszystko porozrywał. Anuna idę jutro do nas do szpitala na wymaz na paciorkowca . Trzymam kciuki za twoje wywołanie porodu. P.S. Byłam dziś na oddziale poporodowym i pielęgniary są mega nie mile. Znajoma moja urodzila w pon to mówi ze tylko jedna jest ok reszta o kant d....
  2. DODI powiem Ci na pocieszenie że ja z Mikim praktycznie nic nie jadłam, zmuszalam się do wszystkiego bo całą ciążę mnie mulilo i zgaga okropliwa. Miki urodzil się jako wcześniak z wagą. 3130 g. Z Nadia jem wszystko czuje się swietnie a w tym samym tyg ważyła tylko 2550 g. Nie ma na to reguły. Ale jednego jestem pewna napewno nie zawiniłaś tu z niczym . Trzymaj sie dzielnie 😘
  3. DODI nie przejmuj się tym co mówią babcie, to nie prawda że malo jadłaś i dlatego takie malutkie dzieciątko nosisz - to są stare zabobony Dziecko bierze wszystko od ciebie dla siebie i swojego organizmu i jeżeli rzeczywiście byś jadła malutko to by ci dziecko wszystko zabrało dla siebie co najcenniejsze i tym samym czulabys sie źle Dziecko sobie nie da krzywdy zrobić pamiętaj. I to wcale nie prawda że trzeba jeść za dwoje tylko DLA DWÓCH! 😉 Babcia mojego męża jest taka przesadnie nadopiekuńcza i hamska przy tym. Kiedyś mi zrobiła aferę że w 5 tyg nie mozna isc na USG bo dziecko sie niedołężne urodzi, bo to jest szkodliwe a ona chce mieć zdrowego wnuka. Oczywiście przeczytala to w jakiejs durnej gazecie bez zrozumienia- po tej sytuacji powiedzialam że nie chce żeby cokolwiek mi narzucała, wiem dobrze co jest dobre dla mojego dziecka a co nie. Strasznie nie lubię jak cos mi sie narzuca ... Także Dodi o nic sie nie obwiniaj to są stare zabobony.
  4. Anuna nie masz co sie martwić, ja tam u nas w Zusie jestem częstym gosciem i nie mogę narzekać na obsługę wręcz przeciwnie Pan od przyjmowania druków l4 i od macierzyńskiego jest baaaardzo miły, dał mi za wczasu druk na macierzyńskie wszystko wyjaśnił i dodatkowo założył mi nawet profil na epuap w zus gdzie mam pdglad do wszystkiego co zalatwiam w zusie 🙂 a co do naszego szpitala to ja jak rodziłam 3 lata temu to mialam torbę dla siebie a dla dziecka później przywieźli mi tylko pampersy chusteczki pieluchy tetrowe. Na końcu rzeczy do wyjscia dla dziecka i tyle. Zero ubranek swoich dla dziecka bo jak dziecko zabrudzi to one dają do prania i te ciuchy giną. W tym szpitalu na oddziale poporodowym pracuje pielęgniarka która kiedyś spotykała sie z moim obecnym mężem, nie chcę zabardzo na nią trafić... Ja wczoraj trochę spanikowałam że to już i tak jak sobie myślałam że ten ból to już tylko godziny mnie dzielą od niego tak leżę teraz plackiem bo tak nie chcę żeby to było już... Jeszcze mnie kolezanki nastraszyly że z takim rozwarciem to dają mi dzien góra dwa i zaczelam rozmyślać niepotrzebnie o tym porodzie. DODI trzymam kciuki żeby jak najszybciej wyklarowało się to wszystko u Ciebie i żeby puścili Cię do domku 😉 Wiem że szpital to nie przyjemna sprawa no ale jednak jesteś pod fachową opieką. Pomyśl że już niedługo będziecie wszyscy w 4 w domku szczesliwi!! ☺️
  5. Powiedzieli Ci coś konkretnego? Dodi może szybciej urodzisz 🙂
  6. Dodi wydaje mi sie że ta nasza służba zdrowia wszystko bagatelizuje i oni maja na wszystko czas mam wrażenie 😞 Też by mnie taki szpital zraził i to bardzo :\\ Ja na razie jeszcze nic nie piję na zmiękczenie szyjki bo chcę jak najdłużej nosić mała w sobie bo mało waży, w 35 tyg ważyła 2550 g. Ale co do rad tego typu to o wiele lepszym sposobem jest stosunek (warunkiem jest to żeby z zawartością pozostawać przez około 15 min.) A to dlatego że sperma zawiera skladnik oksytocyna który stosuje się do wywoływania porodu 😁
  7. Szkoda słów na tą służbę zdrowia w Polsce...;/ 🤢 KObieta chodzi przez 9 miesięcy w ciąży , nosi pod sercem bliźniaki o traci obojga z nich przez głupotę lekarzy i zbagatelizowanie problemu 😞 To baaaardzo smutne , ja też w pierwszej ciąży miałam nadciśnienie tętnicze ale moja historia skończyła się na szczęście dobrze. Wyrazy współczucia dla tej mamusi bliźniąt 😞
  8. To plamienie to był chyba fałszywy alarm bo jest cisza zerooooo najmniejszego skurczu 😉 Ale spanikowałam że to już 🤪 Teraz czytałam na internecie że przy kolejnej ciąży można z rozwarciem chodzić nawet do miesiąca czasu... Powiedzcie mi o co chodzi z tymi bliźniakami?
  9. Po badaniu plamie krwią. Boje się że to Już tuż tuż 😞
  10. Ja chodzę państwowo do Bojarskiego a na USG prywatnie do Mowlika. Dziś byłam na samym badaniu u Bojara no to powiedział że mam już centymetr rozwarcia i od tego momentu siedzę jak na szpilkach i się boję kiedy urodzę
  11. Nie Dodi nic nie słyszałam o bliźniakach. Co się stało? Ja wlasnie czekam na swoją kolej u lekarza zobaczymy jaką wiadomością mnie dziś uraczy 🙂
  12. DODI tak to juz jest z mężczyznami, mój mąż jak dzisiaj ubrał dziecko do wyjścia to sie przeraziłam otóż miał majtki, skarpetki i spodnie a na górze juz hardcore bluzeczka pizamowa plus sweter 🙂 Dobrze że przed wyjściem sprawdziłam to bo nieźle bym się zeźliła jakbym zauwazyla to np w aucie... Co do szpitali b. się cieszę że w tej ciąży obyło się bez wizyt tam. Dodi wytrwałości życzę i wszystkiego najlepszego dla Was! Co do USG z przepływu przez łożysko to mi takie badanie robił gin co miesiąc na każdej wizycie właśnie żeby wykluczyć hipotrofie płodu. Kiedy będą wyniki tego USG?
  13. Anuna ja też mam taką małą handrę , wszystko mnie ostatnio denerwuje nawet dziś powiedziałam mężowi że koniec kropka nie idzie ze mną rodzić bo cały czas powtarza znajomym jak to on się bardzo boi a ja tak bardzo chcę żeby ze mną był. Więc postanowiłam że nie będę go zmuszać bo w moim uczucia tak właśnie jest , on robi dobrą minę do złej gry bo nie chce mi zrobić przykrości. Też mogę całymi dniami leżeć w łóżku , jestem taka ociężała jak się przewracam z boku na bok. Ale wytrzymam jeszcze jak najdłużej dla malutkiej 😉 Nadia wierci się non stop jak szalona a to rączkami a to wypina się i gimnastykuje. Izunia trzymamy kciuki żeby wszystko się szczęśliwie zakończyło już wkrótce i życzę aby jak najmniej bolało 😉
  14. Dodi czekam z niecierpliwością na dobre wieści od Was 😉!! My mieliśmy dziś mieć gości w postaci ojca i babci mojego męża ale babcia się rozchorowała i siłą rzeczy wizyta odwołana a szkoda bo już się cieszyłam że coś dobrego przygotuję, pokażę ubranka małej, karuzelkę i inne pierdułki. A z takich mniej przyjemnych rzeczy wczoraj dostałam wiadomość od Pani przedszkolanki że w przedszkolu do którego chodzi Mikuś są wszy i trzeba sprawdzać co jakiś czas główkę dziecka. Ręce mi opadły w tych czasach żeby jeszcze to cholerstwo się panoszyło...
  15. Dodi wszystko będzie dobrze trzymamy kciuki strasznie za Was!!!! Czym predzej trzeba jechac do szpitala i zbadać Was a na pewno wszystko będzie dobrze! 🙂 Moja koleżanka urodzila w 32 tyg. Dziewczynkę która ważyła 700 g. Wlaśnie dziewczynka była z hipotrofia płodu. Dziewczynka jest w wieku mojego Mikołaja i rozwija się super dorównała wzrostem swoim rówieśnikom i wszystko skończyło sie dobrze. TRZYMAM MOOOCNO KCIUKI!!!
  16. Anuna ja bym stawiała na szczerość. Powiedziałabym babci że bardzo ją kocham i chcę ją odwiedzić ale ciąża jest szczególnym okresem gdzie kobieta ma zmniejszoną odporność na różne zarazki . Powiedziałabym też że jesteś przed rozwiązaniem i teraz szczególnie musisz o siebie dbać w kwestii chorób bo ani Ty ani Dzidziuś nie możecie być chorzy. Powiedziałabym jej też że bardzo martwię się o nią , zaproponowałabym żeby lepiej o siebie dbała bo pogoda jest zdradliwa 😉 Wtrąciłabym jeszcze o bezpieczeństwie dziecka w szpitalu, że poród to ten pierwszy czas gdzie dziecko gromadzi odporność po matce i nabiera swojej i nie wskazane są wizyty osób z zewnątrz kichających . Dodi, Skorom ja też cierpię na bezsenność ale już teraz nie jest tak źle jak było , staram się nie myśleć o przyszłości czyt. poród bo to było dla mnie taką wyrocznią bezsenności. Na tym etapie już staram się myśleć jak będzie to będze , ważne że do miesiąca czasu zobaczę moją Nadię. I takie nastawienie mi pomogło widocznie to był mój zatajony lęk, no a druga sprawa że pogodziłam się z mężem i to też dużo dało w mojej psychice.
  17. Dodi mnie od wczoraj też coś gardło pobolewa. Biore tablletki do ssania z porostem islandzkim i jakimis tam ziolami które odkażają gardło... Mam nadzieję że przejdzie ten ból. Ja dziś w nocy nie spałam od 1 do 3, mam problemy ze spaniem jak się już przebudze na siku...
  18. Dodi czekamy na wieści odnośnie rannego USG 😜
  19. Dodi ja lubię góry ale zdecydowanie baaaaardziej wolę być nad morzem. A z dobrych wieści jest taka że wczoraj nastąpił jakiś przełom u nas , czekał na mnie w domu mój mąż. Nie wiem czy sobie cos przemyślał i sam doszedł do takiego wniosku żeby wrócić ale ważne że to jakaś inicjatywa. Może i faktycznie wszystko sie poukłada o będzie dobrze - bardzo bym tego chciała. Wczoraj bolaly mnie pachwiny tak jakby już ciało sie przygotowywało do porodu. Ale myślę że dwa tyg jeszcze wytrzymam.
  20. Dodi super brzuszek 😆 Ja się swoim może jutro pochwalę jak zasiądę do laptopa bo teraz niestety juz tylko telefon mi został pod ręką. Anuna ja też boję się sama zostawać w domu w szczególności że mam pod opieką już jedno dziecko więc jeżeli zaczęłoby sie to sama nie wiedziałabym co robić pewnie bym spanikowała. Torbę już spakowałam więc czuję sie lżej. Czy któraś z Was też ma już krótką szyjkę taką około 15 mm?
  21. Dodi właśnie z wiekiem pomyłka, jest w średnim wieku, ale był bardzo rozpieszczany przez swoją babcie i tak naprawdę nie zostal nauczony prawdziwego życia... Ciągle mial lajcik w domu. Może poukłada się ale narazie nadajemy na zupełnie innych falach. Anuna tak jestem z Wałbrzycha i będę rodzić tutaj i nas. Rozważałam opcję Świebodzic ale jednak Wałbrzych wygrał mimo wszystko ma super opinię i pierwsze dziecko tez tam rodziłam. A nuż może spotkamy się na porodówce. Ja już dziś pakuję torbę, lekarz mnie wystraszył i wolę być przygotowana 🙂
  22. Witam! Ja już po wizycie, na wstępie lekarz mnie pocieszył bo powiedział, że mała ma dwie nerki (ostatnim razem nie widział jednej z nich ). Kruszynka waży ponad 2,5 kg i wszystko z nią w porządku. Gorzej jest ze mną... Lekarz kazał się oszczędzać bo moja szyjka ma 1,5 cm i się skraca dalej- nie wiem co mam o tym myśleć w tym tyg w którym jestem. Dał mi 2 tyg czasu do porodu więc do końca stycznia powinnam według niego urodzić. ciężko jest się oszczędzać mając trzy latka w domu , na mężczyznę nie mogę liczyć bo nasz związek wisi na włosku i od tygodni nie mieszkamy razem a wytrzymać ze sobą możemy do godziny max.. Smutne to ale zostałam z tym wszystkim sama , nie mam żadnego wsparcia z jego strony i mam wrażenie że bycie rodzicem przerosło go... Smutne to że przed tak ważnym wydarzeniem zostaję sama 😞 Przepraszam ale musiałam się wyżalić aby uszły emocje
  23. Dzień dobry 😆 Postanowiłam też napisać o moim małym brzuszku. Otóż Dziewczęta do niedawna wogóle nie było po mnie nic widać czyli do jakiegoś 30 tyg. ludzie nie wierzyli że jestem wogóle jestem w ciąży. Teraz mam brzuszek ale taki filigranowy , jak założę zimową kurtkę też znajomi nie poznają wogóle ciąży. Tak miałam w pierwszej ciąży i tak samo jest w drugiej. Wydaje mi się że to zależy od natury człowieka od jego ciała. Przychodziła ze mną do ginekologa taka dziewczyna u której w 13 tyg. można było zaobserwować lekką kopułkę gdzie u mnie nawet duzo dużo później nie było o tym mowy. Dziecko rozwija się prawidłowo , wszystkie parametry wzrostu są ok także nie mam się czym martwić. A ludzie mają taką naturę że będą gadać o wszystkim i się nakrecać taka to juz NIEKTÓRYCH chamska natura. Trzymam kciuki za wszystkie Koleżanki którym coś dolega bądź z jakichś względów leżą w szpitalu !! Wszystko dobrze skończy się w lutym kiedy to będziemy tulić swoje pociechy. ☺️
  24. Dziękuję, że tak mnie miło przyjęłyście Dziewczęta 😉 Dodi moja ciąża od 25 tyg. była na podtrzymaniu więc wytrzymałam 10 tyg. po czym wody mi odpłynęły... Skurczy nie było tylko cały czas twardnienie brzucha. Może gdyby nie te wody to dotrwałabym dłużej. Mikołajek na szczęście urodził się zdrowy , był tylko tydzień w inkubatorze po czym wyszliśmy do domku także wszystko skończyło się dobrze. Ta ciąża jest zupełnie inna bo jestem bardzo aktywna , nie stawia mi się brzuszek, no i jest przy tym bardzooo malutki. Wszyscy się dziwią że w lutym mam rodzić 😜 W poniedziałek mam USG więc zobaczymy jak Nadia owocuje 😆
  25. Witam lutowe mamusie 😆 Chciałabym dołączyć do Was ponieważ też spodziewam się dzidziusia w lutym a dokładnie 16-go lutego. Spodziewam się córeczki. Narazie nie mam żadnych problemów , jedynie przyjmuję lek Duphaston ze względu na wcześniejszą ciąże która zakończyła się w 35 tyg. Jeśli przyjmiecie mnie do swojego grona będzie mi miło i troszkę lżej przechodzić tą końcówkę 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...