Skocz do zawartości

dorcia6579

Mamusie
  • Liczba zawartości

    955
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez dorcia6579

  1. No ja mam nadzieję, że mi zrobią, bo przecież cukrzycę mam i wg mnie powinni się upewnić 🤔
  2. Ja pamiętam jak przy pierwszym porodzie położne pytały jakie biorę witaminy ciążowe, bo twierdziły, że po witaminach Centrum rodzą się takie utyte dzieci 🤔 W drugiej ciąży lekarz wogole nie zalecał mi witamin, bo miałam książkowe wyniki, a teraz brałam w sumie do 36tc.. Ja właśnie dziś po obiedzie pozwoliłam sobie na kawałek ciasta, ale dosłownie dlatego, że się zapomniałam, był na obiedzie dziś nasz znajomy ,co z moim mężem pomaga na działce ogarniać i tak się zagadałam z nim, że wzięłam te ciasto i zaczęłam jeść..Ale w sumie szybko przestałam, bo wcale nie było jakieś dobre 😈 To blizna boli? 🤯 Który już u Ciebie tydzień?Lekarz przyjmie? No właśnie takie to uczucie, jakby głowa już wychodziła 😅 Dziś póki co nie czuje, ale to wieczorami nachodzi.. No mi po wymazie od razu też ktg pewnie zrobią, bo taki ma być plan jak dr mówiła, ale to raptem 30 min..Na szczęście jest tam gdzie siedzieć, a ludzi się nie przetacza jakos dużo, więc usiedzę.A potem po wizycie ciekawe jak zejdzie na izbie przyjęć...
  3. Ja nie mam pojęcia nawet jak moje dziecko przybiera, bo przecież szanowna dr z poradni nie ma w pięknym gabinecie nawet sprzętu do USG, więc ostatni raz było dziecię mierzone w 31+5 na prenatalnym 🤦... Ciekawe czy przed porodem zrobią mi USG, bo przecież pomimo , że wtedy waga była ok, brzuszek nie był większy to przez ten czas mogło się wiele zmienić.. I tak sobie właśnie myślę, że ja mam byc w szpitalu na 7:15, bo o tej godzinie pobierają wymaz covid...A jak dobrze pamiętam, to dr przyjmuje dopiero jakos od 9 lub 9:30 , więc się pewnie wynudze siedzeniem w poczekalni i rozładuje telefon 😠 Moje dziewczyny już obie kaszlą okropnie..starszej to nawet chyba nic nie przechodzi 🤷 Oby to było przeziębienie a nic więcej, bo już im powiedziałam, że nie wrócę ze szpitala, dopóki nie będą zdrowe 😈 Hmmm uda nie bolą, nie bolały.Mnie tylko pachwiny, spojenie...już chyba wszystko boli 🤣 a w nocy to muszę przekręcać się ekspresowo, co nie jest łatwe, bo jak robię to powoli, to bolą mnie biodra i uda ale po zewnętrznej stronie.. No musisz troszeczkę przystopować..I ile nospa i leżenie pomaga to jest ok.Ja już nospy nie zażywam. Ale czujesz ją w kroczu cały czas?Bo u mnie wczoraj to było normalnie takie uczucie, jak przy rozpoczynaniu partych 🤯
  4. A mój mąż po prostu logował się IKP przez profil zaufany ( przez konto bankowe) i tam miał wynik, też mu nie dawali żadnego kodu 🤔
  5. Nie kazał Ci lekarz już odstawić leków?Bo ponoć jak się za długo przyjmuje leki hamujące skurcze to później mogą naturalnie być problemy z ich czynnością..
  6. Dotrwałam 💪 ale nie powiem- bo panikować zaczęłam... 🙈 @Eda85 a Ty jak? No i super, cieszyć się Kochana trzeba, że się juz jutro poznacie po drugiej stronie brzuszka 🙂 A wynik na covid widoczny masz i IKP?
  7. Ja czuję normalnie ruch od góry, takie jej wypinanie a przy tym normalnie pulsującą, napinająca główkę w kroczu.Przestraszylam się szczerze...Od razu mam w głowie, że zaraz odejdą mi wody, będę jechać z tatą do szpitala, nie zdążę i tatą będzie mi po drodze poród odbierać 🙈 Trauma do końca zycia- tata patrzący w krocze 🙈🙈 Pierdziele, kładę się do łóżka, bo schizuje się...
  8. Ja dziś oznajmiłam w domu, że mam przeczucie, że mi odejdą wody w nocy... Czy Wy przy ruchach dziecka też czujecie je w pochwie?Nie wiem czy dobrze ujelam, ale dziś jak się rusza i siedzę to czuję napięcia główki w kroczu
  9. Widać , widać, takie plamy. Ja nawet wieczorami sił nie mam na przytulanki..Co innego jakby był rano, a rano to on do pracy... A niedziela to tylko jeden dzień w tygodniu i wtedy ja chcę pospać 😌
  10. No właśnie, może ona już urodziła, bo miała się położyc na kilka dni na obserwację, a po 37tc miała mieć CC .. 🤔
  11. Cynamon?Tego nie słyszałam 🙂 Wiem, że pije się herbatę z liści malin, olej rycynowy, pikantne jedzonko..... Ja wcześniej miałam w planie , że po 37 tygodniu będę robić wszystko , żeby przyspieszyć poród, a teraz marzę, żeby nic się nie działo do środy 😌
  12. @Mama88 @AnnaT toż to nasz ostatni weekend w " starym " gronie..W przyszły weekend powiększy nam się liczba domowników 🙈 ( kurcze , nie pamiętam ktoś jeszcze w tym tygodniu do szpitala Idzi 🤦- wybaczcie) . Ja siedzę z napiętym brzuchem, a młoda wyciska się z każdej strony, ciągle mam wrażenie, że albo mam mniej wód, albo ona jest za duża, bo w poprzednich ciążach nie przypominam sobie uczucia takiego ciśnięcia 🤔 Porządki w szafie u dziewczynek zrobiłam, pranie zrobiłam, obiad zrobiłam i zjadłam, męża na działkę odprawiam, czas na kawkę 😌
  13. No to co najmniej z tydzień jeszcze pozaciskaj, a najbezpieczniej dwa tygodnie 👍
  14. U mnie to stres związany jest chyba bardziej z tym, że moje dziewczyny przyzwyczajone, że jestem w domu i przeżywają to, że mnie kilka dni nie będzie a z tatą będzie " koko bongo".. co prawda młodszą chyba dam do moich rodziców na czas pobytu w szpitalu, a starsza wiecznie spiny z moim mężem ma ( taka pyskata nastolatka). Boje się najbardziej wyniku covid, boje się, że będzie będzie coś nie tak, nie boje się chyba już bólu...
  15. Hej, cały czas Was podczytuje- ja już w środę jadę na indukcję, choć termin na 5 mają, ale cukrzyca jest. Ja w drugiej ciąży miałam test oxy robiony- pierwszy nic nie ruszał- tak jak u Ciebie- skurcze lekkie były , ale bez rozwarcia.Potem miałam dzień przerwy i znowu oxy, ale już z zamiarem wywołania porodu, więc w większej dawce.Tez zbytnio nie postępowała szyjka, bo ponoć jakieś zrosty na szyjce mam, przez co się nie poddawała rozwarciu ( zabiegu żadnego nigdy nie miałam)- jeden lekarz zlitował się i przebił mi pęcherz + masaż szyjki, bo jakbym przy tej kroplówce nie urodziła sn, to od razu CC. Powodzenia!!!!!!!
  16. Mi od kilku dni twardnieje od dołu, przechodzi na boki i kończy się u góry, tak falowo od razu z bólem pępka 🤷. A jak idzie ze skurczem bolesnym to zaczyna się od krzyża dodatkowo i z bólem brzucha na dole. Liczę, że jak pojadę w środę to będę mieć koło 4cm rozwarcia już 😈😈
  17. No mówię, że pełnia się zbliża 😉 Ja dziś mało co spałam przez to wszystko.. A ja wczoraj jeszcze spojrzałam na stronę szpitala w rubrykę CO ZABRAC , i dojrzałam, że wymagają plan porodu, więc na wszelki wypadek wydrukowałam ze strony RODZIC PO LUDZKU i wypełniłam... 🤔
  18. To było przeznaczenie 😉 Ja to w dodatku prawdopodobnie przed ciążą miałam już nie leczoną niedoczynność tarczycy, a więc to dodatkowy czynnik, który powinien nie ułatwiać zajścia w ciążę.A jednak...ale ja przy pierwszym dziecku starałam się dwa lata.Przy drugiej tylko raz z mężem sobie pozwoliliśmy " do końca" i od razu byłam w ciąży.. Mi w nocy znowu część czopa odeszła, w nocy znowu bolesne, nieregularne skurcze....oby do środy 😞
  19. Wow..Piątka to już odważnie...Aczkolwiek mam znajomą, co ma 7 dzieci...To już jest szaleństwo..W dodatku rok po roku , baaa.. dwoje dzieci ma nawet z jednego roku..Taka płodna skubana jest 😉 A czemu stres?
  20. No dokładnie.Mysle sobie, że gdyby nie wyszło za pierwszym podejściem to bym się znowu wycofała.. U mnie też był szok, bo moje miesiączki to była jedna nie wiadoma..cykle rozregulowane, co 40 dni minimum, w lipcu ostatnią 24.07 dostałam jakos w miarę o czasie , właśnie jak do kuzynki na kilka dni pojechałam u się zaopatrzyłam na jej 6msc dziecko 😉
  21. Ja po drugim dziecku powiedziałam, że u mnie produkcja zamknięta, u generalnie przez wiele lat oboje z mężem byliśmy tego samego zdania. On z czasem zaczął mówic, że może jeszcze kiedyś...A ja stanowczo NIE! Przecież dwoje dzieci w tych czasach to już coś! 😉 W 2019r. zaczęło mi coś po głowie chodzić, ale jakoś szybko stwierdziłam, że chyba mam zaćmienie umysłu ;). A jak w zeszłe lato pojechałam do kuzynki zobaczyć jej synka, to mnie chyba z nóg zwaliło...wróciłam do domu, porozmawialiśmy z mężem..i za pierwszym cyklem się udało 🙂
  22. Ja nigdy nie zakładałam, że będę chciała mieć trzecie dziecko...i to po takim czasie... 😉 Pogoda mnie rozkłada- już dwie drzemki robiłam dzisiaj...i w dodatku dziś dopada mnie głód. Czas na kawę!
  23. Nie zwróciłam uwagi, a często oglądam.W sklepie medycznym kupuje się takie rzeczy 🙂
  24. Rajstopy faktycznie są dobrym rozwiązaniem u rzeczywiście się sprawdzaja-u mnie po rodzinie taty ciotki "żylakowe" i noszą.Ale tutaj lekarz zalecił jej poród w rajstopach 🙈🙈🙈🙈
×
×
  • Dodaj nową pozycję...