Enigma91

My dzisiaj trochę u znajomych byliśmy bo mieli urodziny to nie miałam kiedy patrzeć czy kopię ale teraz jak się położyłam to już znów zaczyna jazz 🤣

Ojj tak ciężko przez pandemię, ja na basen zdążyłam iść raz i następnego dnia zamknęli 😞 a nna spacery na razie nie ma czasu bo w tygodniu od 8 do 16 w pracy a później już ciemno, a w weekendy szkoła albo coś trzeba ogarnąć i nie zawsze się uda.

Mnie bardziej denerwuje pielęgnacja później tych rzęsek, miałam 1:1 a i tak trzeba to szczotkować, po założeniu nie zamoczyć a ja myję głowie często codziennie niestety. Dla mnie męka na szczęście swoje mam fajną długie więc tuszem raz dwa i gotowe albo henna na rzęsy. Teraz chciałam laminację ale nie każdy chce na ciężarnych robić bo różnią wychodzi zależnie od hormonów, moja koleżanka też się nie pisze mówi że ogarnie mi po wszystkim już.

Ja bym nawet bez ciąży nie ulezala, raz byłam zobaczyć co i jak bo uznałam że jako przyszłą kosmetyczka muszę spróbować, myślałam że mnie strzeli coś tam 🤣 a później jeszcze więcej dbania o te rzęsy niż się pomalować tuszem, nie dla mnie, ale włosy to u mnie inna historia, musi być szaleństwo więc nie ma opcji żebym nie poszła rok czy półtorej do fryzjera 😉 Ja na razie waga na minusie wziąć względem początku, jeszcze dieta cukrzycowa pomaga 😅

Większość farb jest teraz bezpieczna, to już nie te czasy, poza tym przez skore z innego obszaru niż brzuch przedostaje się naprawdę niewiele substancji. Bardziej kwestia tego czy mamusia będzie tolerować zapachy w czasie paznokci czy farbowania włosów 😉 Ja za tydzień w końcu idę do fryzjera później już pod koniec marca żeby się ogarnąć na jakiś czas zanim będzie maluszek 🙂

U mnie już też duży, ale ja już kończę 24 🙂 w nnasteonyn tygodniu już 25 lecimy, każdy kolejny tydzień to teraz ulga że w razie czego dzieciątko już, ma coraz większe szanse że przeżyje 🙂 moj mąż dzisiaj jak się rano do brzuszka przykleil to łaził za mną tak cały ranek nie mogłam sobie kanapek do pracy uszykować haha. I się mnie pyta jak to jest mieć aliena w brzuszku 🤣

Boże to ja budzik 7 żeby zmierzyć cukier muszę 15min poleżeć żeby się dobudzić i dopiero wstać 😅 teraz byłam 3 dni w biurze na 8 to myślałam że mnie strzeli żeby wcześniej wstać, a jutro mam na 8 brwi umówione kurcze będę tam koleżance spala 😉

Hehe to oby nie wdała się w starszego brata 🙂 jaja mam nadzieję że nasz aniołek nie wda się w mamusie, bo ja wolałam mamę do 6 roku życia w nocy, nawet jak babcia była w pokoju ze mną to i tak wolałam mamę i jak przyszla i mi się pokazała w drzwiach to szłam dalej spać. Mam nadzieję że matka natura mi się nie odwdzięczy za to 🤣

Ooo super że Ci się taka fajna udało trafić, ja dalej nie wiem do kogo iść w Bielsku. Mi na razie nic nie puchnie na szczęście, aż sama jestem zdziwiona bo mam skłonności latem np do puchnięcia palców rąk jak gorąco, a w ciąży jeszcze nic, nawet czasem za luźne pierścionki.

Żeby jej tak nie zostało później 😉 Trzeba jej tryb przestawić jakiś za wczasu bo później będzie dzień z nocą zamieniać dalej 😁

Boże mój dzisiaj też znów jazz, dobrze że jeszcze 1,5tyg i wolne bo mogła by być ciężko w pracy 🙂 no tak wy macie szkole rodzenia w weekend, daj znać jak wrażenia 🙂

Tak te misio-szmatki są super dzieciaczki też lubią spać po prostu z pieluszka i się do niej przytulać 🙂 my mamy jedną też dostaliśmy z paczką z ciuszkami w spadku od jakiejś mamusi od nas z miasta bo jestem na grupach różnych wymian u nas w mieście i się trafiło że dwie mamusie oddawały paczki z ciuszkami po synkach więc dostałam całe torby za siatkę owoców 🙂

Też mi właśnie odpowiedz utknęła w akceptacji niestety. Mam nadzieję że szybko pójdzie. Ostatnio próbowałam z odpowiedzi usunąć samo zdjęcie żeby nie musiała odpowiedz czekać ale kurcze usuwa mi wtedy cały odnośnik do którego odpowiadam. Może Admin da radę coś zmienic żeby nie oczekiwały jeśli zdjęcie jest w odpowiedzi więc już raz było zaakceptowane?

Hej 🙂 ja kupowałam nasze tak 62/68, z paczek od innych mamusiek trafiło nam się kilka 56 więc mniejsze w razie czego mamy. nienwiem czy coś na 56 będę dokupować bo my oboje z mężem byliśmy duzi. Ja byłam kolosem bo miałam 65cm przy urodzeniu. A czasy takie że po mniejsze zawsze można męża wysłać jak się okaże że jest maleństwo i za mało tych mniejszych ciuszkow będzie. Ale liczę na to że jednak będzie miał te 52-58cm gdzies, bo jak ja to wypchne 🤣 teraz też diagnostyka inna niż była więc myślę że w obecnych czasach mnie by wywoływali dużo wcześniej przy takiej wielkości, a urodziłam się prawie 2tyg po terminie. Nad szumisiem się zastanawiałam, ale opinie specjalistów są tak różne ze uznałam że my nie kupimy, jak dostaniemy w prezencie to pewnie czasem użyje w sytuacjach kryzysowych, ale jednak sami się nie chcemy zdecydować.

No impreza niezła, w pracy się skupić nie dał. Zdecydowanie mój pomysł na zwolnienie na ostatnie 3mce był chyba celny bo zaczyna się balanga 🙂 a z bostonkami w łóżku też wesoło ale na szczęście nauczone że mają swoje miejsce i nie przeszkadzają, chociaż zdarza się że płoza się na kołdrę i nie idzie sie obrócić i przykryć xD

Z nami śpi 3 😅 więc to jest dopiero kombi bo wszystkie chcą przy brzuszku. Nienwiem po co poduszkę kupowałam jak mogłam się psami obłożyć 🤣 U nas suczki mają w nosie większość czasu brzuszek potrafią przez niego przejść nawet jak się rozpędza, ale synuś mój to potrafi pół dnia warować przy brzuchu. U mnie dzisiaj młody daje czadu, cały dzień czuję jak wali od dołu w brzuchu.

To że problemów nie było nie znaczy że nie będzie cukrzycy ciążowej niestety. Ja normalnie też mam cukry w normie bo kontroluje przynajmniej raz w roku ze względu na to że pojawiala się cukrzyca w rodzinie i też mam ciążowa. Do 16tyg jakoś było ok a później cukry na czczo zaczęły być na granicy bo dopuszczalne są do 90-92 a u mnie wyszło raz 95 więc już cukrzyca niestety tutaj nie ma rozróżniania na stopnie i kontroluje się każda. Ale też pamiętaj że mamy więcej krwi teraz w organizmie więc możliwe że po prostu może organizm nadrabia. Norma jaka powinnyśmy w ciąży wypijać to nawet 4l więc na zapas nie ma co się martwić i tak niedługo masz krzywą więc jak coś to wyjdzie 😉

Są też jakieś inne paczki, generalnie każda firma się chce zareklamować na etapie takim żeby rodziców nauczyć swoich produktów więc na każdym kroku te siateczki ulotki próbki gdzieś się pojawiają

Tak nie wszystkie mają chyba tylko z listy a jak się zarejestrujesz to nie wiem czy do innych wysyłają też. Ale jak nie ma w szpitalu to chyba od ginekologa też można na kontroli po odebrać jak jest na liście.

Ja ta pierwsza w przychodni dostałam normalnie bez rejestracji. Była pieluszka z Dady, jakiś płyn do dezynfekcji, ulotki o karmieniu itp

Tak, to w placówkach wydają. Ja pierwsza torebeczkę wzięłam na połówkowym z przychodni. W szpitalach później można kolejna paczuszkę odebrać.

Nie wiem jak nie umiem tego ogarnąć też 😞

Te prezenty chyba się co jakiś czas zmieniają, ja rejestrowałam jakoś w sierpniu chyba i miałam termoforek, teraz chyba karty były same. A próbki mleka później dopiero przychodzą chyba z paczką po porodzie.

No to już kawał bąbelka 😉 też ostatnio dostałam a najlepiej że bylam w niedziele i zapomniałam to odebrać 😅 za to użyłam kodu 2+2 gratis i kupiłam już jakieś rzeczy typu woda do noska, płyn do kąpieli, krem do buźki jakiś lepszy. Z bebiprogram nam się trafił termoforek z pestek wiśni 🙂 karty do zdjęć też już mamy to rejestrowałam na początku ciąży xD Jutro jadę do Lidla bo mam bon na pieluszki -35% więc kupię paczkę lupilu jedyneczek. Planuję mieć z kilku firm po paczce żeby zobaczyć które będą nam pasować i ewentualnie mieć inne jeżeli by było uczulenie. Na lato planuje podjąć próbę z wielopieluszkami, zobaczymy czy moja leniwa natura temu podola, ale chciała bym chociaz w ciągu dnia używać mniej pampersów żeby było mniej śmieci. A wczoraj dostaliśmy kolejne próbki ze szkoły rodzenia, powiedziała że co tydzień nam coś naszykuje, teraz było pakowanie torby do porodu i przeżywanie ciąży dostaliśmy więc próbkę podkładów porodowych i podkładów tych na łóżko z canpola i wkładki laktacyjne 🙂

Nasze pierwsze a mój i tak gadał a po co mi to? Idź sama i mi powiesz co było, ja będę na żywioł szedł. Ale widzę że chyba my się podobało 🙂 mimo że słaby dzien dzisiaj miał to nawet on coś pytał, oglądał podkłady porodowe 😉 I sam się zaskoczył bo myślał no że pęknięcie może być od strony górnej a nie od odbytu, więc chyba zadowolony jest 🙂 masowanie mu się tak spodobało że przestać nie chciał xD