Skocz do zawartości

Agnieszka Jelonek

Mamusie
  • Liczba zawartości

    444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Agnieszka Jelonek

  1. Ja mam dokładnie tak jak Ty z tymi zastrzykami. Na początku to tylko jakiś mały ślad wklucia, a teraz to czasem krwiak na pół brzucha i jakoś coraz gorzej mi to wychodzi no ale cóż. Ja jakoś nie umie złapać skóry na udach bo też już o tym myślałam. Bierzesz nadal acard?
  2. Nie nie brałam wcześniej tych zastrzyków tylko przez okres ciąży i połogu je mam. W poprzedniej ciąży też nie brałam, bo nie wiedziałam o problemie. Pod koniec poprzedniej ciąży miałam pewne komplikacje. Teraz przed zajściem w drugą lekarz podejrzewając gdzie mógł być problem w tej poprzedniej zlecił mi badania genetyczne, które wykazały że mam mutacje w jednym genie i przez to moja krew jest zbyt gęsta. Co może wiklac ciążę dlatego teraz biorę profilaktycznie.
  3. Ja robię sobie zastrzyki z heparyny, mam podobny problem też się zastanawiam co będzie dalej bo miejsca coraz mniej. Ja ostatnio robie w tych dolnych partiach brzucha tak jakoś najłatwiej mi tą skórę złapać. Jak znosisz te zastrzyki? Masz siniaki po wkluciu? Ja czasem mam. Długo bierzesz od początku? Ja praktycznie tak od 5 t.c.
  4. W poprzedniej ciąży moja córka od połowy ciąży tak szybko rosła, że na każdym badaniu była powyżej normy. Urodziła się w 36 tygodniu (czyli wcześniak) z wagą 3305 i 59 cm. Czyli jak dziecko urodzone o czasie. Teraz ma 3,5 roku i nadal jest raczej z tych większych dzieci. Więc poprostu jedne dzieci są większe inne mniejsze. Każde rośnie w swoim tempie.
  5. Nie martw się na pewno z małym jest wszystko w porządku. Czasem niektóre wymiary troszkę odbiegają, ale to nie znaczy, że coś nie tak. Ja na moich badaniach nie mam któremu tygodniowi odpowiada dany pomiar, tylko taki suwaczek gdzie zaznaczony jest wymiar albo mieści się w przedziale albo jest poza. Na połówkowych miałam wszystkie wymiary praktycznie w połowie suwaczka, a na ostatnim usg wymiar kości udowej wykroczył poza. Niby, że większy.
  6. Skąd jesteś? Może ktoś będzie mógł polecić jakiegoś dobrego lekarza☺
  7. Rzeczywiście kiepski ten lekarz raczej czas najwyższy go zmienić przede wszystkim dla Twojego komfortu psychicznego. Ja przeciwnie mam bardzo dokładnego i wyczulonego lekarza. Na każdej wizycie dokładne badanie szyjki na fotelu plus USG zawsze dokładnie ogląda, mierzy dzidziusia, ocenia łożysko, ilość wód itd... Na wagę w ogóle nie zwraca uwagi ja do tej pory 3 kg. Na plusie.
  8. Poprzednia cesarke miałam planowaną a w ostatnim czasie doszło do pewnych komplikacji i tak musiała być o tydzień przyspieszona.
  9. A ja chyba jednak czulabym się spokojniej mając znów zaplanowaną cesarke. Jednak mniej boimy się tego co już znamy. 😛😃 Aczkolwiek wiadomo to jednak zabieg na pewno zdrowszy jest poród sn.
  10. Ja w pierwszej ciąży miałam planowaną cesarke bo córka była obrocona główką w górę do końca. Pierwszy dzień po zabiegu czułam się okropnie, ale potem już było ok, z rana nie miałam problemów. Zobaczymy co będzie teraz nie ukrywam, że poród sn trochę mnie przeraża, po cc już wiem czego się spodziewać.
  11. Co ci faceci mają na punkcie tych synów każdy marzy o chłopaku😝😛🙈.
  12. No właśnie mój mąż też marzy o synu, już przy tej poprzedniej bardzo chciał a tu druga córa😝😛😃. Ja natomiast cieszę się bo w temacie dziewczynek jestem już oswojona no i mam dużo ubranek, kocykow itd... po starszej😃.
  13. No to super. To będziesz mieć parke no w domu już dziewczynka tak? U mnie akurat druga dziewczynka😃
  14. Mamy podobny termin Ty masz na 10 ja na 12 maja. Chociaż ja po USG połówkowym już na 6 maja😛😃. Starsza córkę mam z 4 maja więc może się pokryć☺😃.
  15. Ja miałam dokładny pomiar szyjki w 18 tygodniu, poprzez USG.Miała 45 mm. Teraz w czwartek byłam na połówkowych ale p. Doktor nic nie mowila o szyjce. Wczoraj mój lekarz prowadzący mówił że z szyjka w porządku.
  16. No pewnie, że tak lekarz wie najlepiej i Cie uspokoi, ale myślę że nie masz sie czym martwić bo gdyby ten parametr był ważny ze wzgledu na ciążę to musiałoby każde laboratorium wykonywać widocznie to nic znaczącego. W ciąży z morgologii najważniejszych jest 5 parametrów.
  17. Na wizycie wszystko w porządku ja wczoraj byłam na tych połówkowych, a dziś u swojego lekarza prowadzącego. Ucieszył sie, że to łożysko się podniosło. Poogladal dzidzie. Wyniki wszystkie dobre. Następna wizyta 07.01.
  18. Też mam świeżą morfologie z dzisiaj właśnie jade na wizytę, ale pierwszy raz sie spotykam z takim wskaźnikiem. Co to za badanie było?
  19. No to fakt cieżko się w takich okolicznościach oszczędzać🙈🙈 mam podobnie przy mojej 3 letniej córce. Niby wszędzie mówią żeby w tej sytuacji leżeć i się oszczędzać a mój lekarz twierdzi że to niewiele daje. Więc sama już nie wiem. Bądź dobrej myśli na pewno się podniesie. Trzymam kciuki😃
  20. Nie brałam na to żadnych leków. Lekarz mówił że łożysko wraz ze wzrostem macicy samo powinno się przemieścić, że ok 20 tygodnia znajduje swoje ostateczne miejsce.
  21. Moje łożysko było od samego początku nisko ułożone. Stwierdziła to lekarka na pierwszych badaniach prenatalnych w 13 tygodniu, ale że to wcześnie pewnie się podniesie. To samo na każdej wizycie mówił mój lekarz prowadzący. Jednak na ostatniej wizycie to był 18 tydzień trochę zaczął mnie straszyć, że nadal sie nie podnosi, że jest blisko blizny po cc, że może zacząć w nią wrastac i że narazie ma jeszcze czas się podnieść, ale gdyby nie to raczej konieczna będzie w późniejszym czasie hospitalizacja już do rozwiązania. Powiedział też że leżenie tu niewiele pomoże. Starałam się mimo wszystko dużo leżeć i się oszczędzać. (Oczywiście na ile to możliwe przy 3 latku w domu😛😂.) Dziś pojechałam na polowkowe a pani doktor mówi że jest na ścianie przedniej wysoko w dnie. Więc poprostu samo się podniosło.
  22. Jutro mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego. No i oczywiście trzymam kciuki za Wasze maleństwa na badaniach połówkowych😃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...