Kasia-Manki_m

Nadrobiłam Was kochaniutkie 😘 Moze to jakis skok czy cos ze te wszystkie dzieciaki takie cyrki w nocy odwalaja 😲 my po szczepieniu,jeju jaki był płacz 😞Nastepne 22 maja 😆Oskar waży 9800 🤪Roziwja się prawidłowo i pediatra mówi że to jej ulubiony pacjent 😆 Jamargaretko ja też krzycze na Oskara...bardzo czesto...a za chwile go przytulam,przepraszam i placze...dzis nawet kupilam sobie leki na uspokojenie i na poprawe samopoczucia...wstyd mi strasznie ale taka prawda ☺️ Ewelka co Ty za głupoty piszesz?Jak to przestanie Cie kochac? Joma napisz czy smakowal por Maniowi....ja jutro startuje z brukselka lub burakiem...zobaczymy. Marinko witaj 😘 Martynko 😘 Wiolisdziekuje za pamiec Gosia moj tez lubi kabelki...w Tatusia heh Kasia Ty to masz dobrze z Milenka...szczęsciara. Bambosz a jakie mieska jeszcze podAjesz?

pierwsza 🙂 My wstalismy po 6...ok 11 jedziemy na szczepienie 😞Noc taka jak zawsze czyli nie najlepsza,plakalam i dzwonilam do meza i na niego krzyczałam jakby to jego wina byla ☺️ ☺️ 😞 😞 ☺️ ☺️Biedny...co on ze mna ma. U Nas bylo tak że spedzałam wakacje u mamy,maz oczywiscie w pracy a jak przyjechał steskniony i mnie dorwal to zrobil syna ☺️ ☺️ ☺️ 🙃 🙃 🙃 Bamboszja na dniach startuje z brukselka 🙃 Jamargaretka ja bym chciała 2 dzidzie ale nie dam rady psychicznie chyba 😞i mysle ze chyba jutro ugotuje zupke buraczkowa dla Oskarka. Martyna ja tez nie dawałam glutenu jakis czas ☺️

Ja mialam bolesne teraz tez ale miej... Tak mi dobrze z Wami ale moj Synus mnie woła...własnie wypił mleko i zobaczymy co to dalej będzie. dobranoc dziewczynki...buziaki 😘

joma napisał(a): No nie...trzeba bedzie sie zajac dzieciakami...

Wiolis napisał(a): oj jak Ci dobrze.

joma napisał(a): Ja też chce Boryska 😁

Jamargaretka a planujecie?Mi sie marzy Laura lub Lenka ale moglby byc tez maly Borys ale niewiem kiedy sie zdecyduje i czy w ogole...

Gosiu mozliwe...moze za jakis czas znow sprobuj. Joma ja nie dawałam buraczka jeszcze.

Wiolis napisał(a): no ale ta biala czesc podajemy na poczatek chyba a to zielone kiedy?bo mam sporo pokrojone i pomrozone

Aneczka Twoja tez???To dzis chyba dzien jakis taki ze te Nasze dzieciaki takie marudne.

no co do jogurtow to ja tez mysle po roku ale zobaczymy jak to bedzie...a por juz mozna,wedlug schematu ktorego ja sie trzymam.

U Nas na szczęście niema niespodzianek i wszysko ok i gluten i nowe warzywka czy owoce.

U NAS dzis poszla fasolka szparagowa...wiecie moj nie jadl jeszcze brokula 😮calkiem z glowy mi wylecialo. Dziewczyny od kiedy wprowadzamy jogurty??? Bo widzialam jakies w Rosmanie po 6 m-cu tylko niewiem czy to jogurt czy jakis deserek mleczny czy co.

chyba jutro zrobie mielone...checi narobilas... a ja dzis parowka w nalesniku zapiekana z serem...

Jak urodzilam Maly dawal popalc i slyszalam w kolo co tylko miesiac skonczy to bedzie lepiej...minal i zero poprawy,potem bylo jak 3 m-ce skonczy to mu sie unormuje wszystko i bedzie lepiej i dalej lipa...skonczy pol roku to juz bedzie super...wczoraj skonczyl i zobaczymy ale jak narazie nie zapowiada sie na poprawe,wrecz przeciwnie,

A moj Maly urodzil sie o 21:35 a po polnocy juz pokazal na co go stac 😮Moja mama mowi ze wychowala 4 dzieci i wiele dzieci widziala ale Oskar jest wyjatkowy.

no to widze ze nie tylko u Nas takie akcje... kiedy to sie skonczy? marzy mi sie corka ale jak Oskar daje tk popalic to sie naprawde odechciewa.

ciiiiiicho i pusto 😞

No moja Maruda też właśnie zasnęła,myślałam że ten dzień się nie skończy...ciekawa jaka będzie noc. Ale mnie plecy bolą 😞 Jamargaretko ☺️

no jeszcze panele umyje i jako tako wyglada...

Dziewczyny ja dzis do zupy dodalam troszke fasolki szparagowej 😮 😮 😮a za kilka dni chce wrzucic brukselke... a po owocach lasu Maly ok teraz chce mu dac deserek po 4 m-cu z winogronami i malinami tylko sie obawiam czy mu nie zaszkodzi i jesli tak to nie bede wiedziec czy winogrono czy malina...hmm...

Joma no widzisz 😉a teraz wyspany to będzie lepiej...oj zazdroszcze wam spania.

Joma nie martw się...odypia noc może...a co do bałaganu to ja sprzątam aby troszku żeby jakos wygladalo bo nie nawidze nalaganu i chora sie robie przez to... Jamargaretka 😮 no to niezle...mysle ze ta kanape w jego pokoju bede zostawiac na dzien rozlozona i bede tam go klasc w dzien spac moze bedzie lepiej spal niz w lozeczku... on sie budzi i od razu podnosi,jak mnie widzi to sie kladzie i czasem spi dalej a jak nie to zaraz krzyk...cycal.

Już nie spi 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 Bożżżżżeeeeeeeee za jakie grzechy?

joma napisał(a): Choroby nie zazdroszczę ale tego spania...moj zasnąl 10;05 o 10:10 nie spał potem 11;15 o 11:30 pobudka teraz 13:20 i zobaczymy ile pośpi.... Zryczałam się jak niewiem dziś...pierdolnik w domu a przy nim nic zrobic nie mogę 😞 😞 😞 Kregosłup to mnie tak nawala jakby miał zaraz rozwalić sie na kawałki 😞 co do zabaw to my tak jak Wiolis z pieluszka i tez to lubi...ksiazeczi go zbytnio nie interwesuja,ale uwielbia łaskotki,podrzucanie itp.itd.