Skocz do zawartości

kasiaw_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kasiaw_m

  1. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Asiu postaram się aktualnić aby i wrzucić jakieś fotki Matiego i Pawełka. Asiu gratuluję :-) A na kiedy masz termin?
  2. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Dzięki dziewczyny :-) Faktycznie sami się śmiejemy z mężem, że Mati to klon Pawełka ;-) . Ciekawe czy będą też tacy podobni jak będą starsi. Dziś byliśmy na 1 wizycie kontrolnej i wygląda na to, że wszystko ok :-)
  3. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć dziewczynki ;-) W końcu w komplecie w domku. Mati urodził się 17 września. Końcówka ciąży była ciężka ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Powrzucałam parę fot na fb. Monia gratuluję. Widzę, że dołączasz do klubu 2+2.
  4. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Julik bo tata to Piotrek :-) Tak chłopcy będą mieli oddzielne pokoje. Takie były plany od początku, żeby każdy w domku miał swój kącik.
  5. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    cześć dziewczynki 🙂 Asiu postaram się wrzucić jakieś fotki. Wcześniej nie było problemu bo miałam swojego lapka i wszytsko na nim. Niestety mi się zepsuł na dobre i teraz najczęściej piszę logując się z telefonu a czasami siadam do stacjonarnego. Ale musże sie jakoś zorganizować. Asiu i jak tam córcia, kontrolowałas jej mocz? Julik to nie żaden skok rozwojowy to się pięknie nazywa BUNT DWULATKA i też to mam. Są dni że Pawełek po prostu jest mega marudny i sam nie wie co chce. A co do spania. Pawełek od zawsze przesypiał całe nocki ( no od 3 miesiąca życia). Drzemki dalej ma ok południa tak 1,5 do 2 godzinek. Wolę ich nie odpuszczać bo wytrzymałby bez ale będzie straaaaaasznie marudny. A i dla nas dziewczynki to chwila na odpoczynek. Brzusio mi rośnie, mąly kopie jak szlony i będzie chyba Mateuszek. Jestem już na końcówce 24 tygodnia. Matko jak to leci. Musimy powoli zacząć przygotowywać pokoik dla maluszka. A w międzyczasie zamówiłam zmieniam wsytrój salonu. Zamówiłam sobie irany i zasłony. Już nie mogę się doczekać.
  6. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Asiu a czy Ula dużo pije? Bo jeśli tak a mimo to nie ma siusiu to lepiej to skonsultować z lekarzem. My też zostaliśmy w domu i chyba dobrze bo pogoda delikatnie mówiąc nas nie rozpieszcza. A bez sensu byłoby gdzieś jechać a potem siedzieć w hotelu. W domu to przynajmiej są wszystkie zabawki i zawsze jest coś do zrobienia.
  7. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    No mam nadzieję, że tak właśnie uda mi się ich wychować. Ciuszki po Pawełku czekają spakowane w pudełkach na strychu. Cały sprzęt typu łóżeczko, wózek itp. też czekają. Pawełek wie, że będzie miał rodzeństwo a od paru dni, że braciszka. Mówi, że będzie mi pomagał, bawił się z nim. Ale życie pokaże jak to będzie. A my jesteśmy szczęśliwi, że chłopcy będą mieli siebie :-)
  8. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Będzie chłopczyk ;-)
  9. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Będzie chłopczyk ;-)
  10. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Będzie chłopczyk ;-)
  11. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Pewnie, ze będę chciała, każde wsparcie jest zawsze potrzebne Asiu.
  12. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Małamyszko dokładnie to nie są pisikiwania tylko normalne kałuże. Też dziwiliśmy się z mężem, skąd aż tyle. Ale podobno chłopcy są później niż dziewczynki gotowi na odstąpienie pieluszek. Ale ją się nie poddano. Życzę powodzenia przy powiększania rodziny. Asiu teraz już lepiej ale początki ciąży były ciężkie. Ale z drugiej strony łatwiej w innych sprawach. Mam już wszystkie potrzebne sprzęty jak łóżeczko, wózek i takie tam. Ale znowu zastanawiam się czy poradzę sobie z dwojką małych dzieci, jak Pawełek będzie się zachowywał, czy będzie zazdrosny. Ale bardzo się cieszę bo zawsze chcieliśmy mieć dwójkę.
  13. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Julik różnica jest ogromna. A początki były bardzo cięzki, mało nie straciłąm maleństwa. Na szczęście teraz jest już dobrze. Z PAwełkiem czułam się super a teraz były mdłości, zero siły, bezustanne zmęczenie, cera i włosy masakra. Tak naprawdę od kwietnia jest juz lepiej. A największa różnica to to, że wtedy mogłam się zajmować tylko sobą no i ewentualnie mężem a teraz ten kochany szkrab daje odpocząć dopiero jak idzie spać. Aż boję się pomyśleć co to będzie jak maleństwio się urodzi. Jak Pawełek zareaguje itp.
  14. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Dziewczynki, czy Wasze maluszki radzą sobie juz bez pieluszek? Ja zaczełam ostrą walkę o to i masakra jakaś. Paweł potrafi co 20 minut robić siku, normalnie muszę kupić więszy zapas majteczek i cierpliwości. Zmartwiłam się bo nie sądziłam że on co chwiloę sika 😞 U Was też tak jest albo było? A i maleństwo rośnie, jestem już na połowce. 21 mam drugie prenatalne to moze dowiem sie kim jest ten szkrabek 🙂
  15. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć Dziewczynki 🙂 Ja już po badaniach prenatalnych. Na szczęście maleństwo całe i zdrowe, ładnie się rozwija, ma 5 cm i waży całe 7 gram 🙂 Niestety jeszcze nie wiadomo czy chłopczyk czy dziewczynka.
  16. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć Dziewczynki 🙂 My byliśmy na bilansie przy okazji wizyty kontrolnej po przeziębieniu. Pawełek był wtedy ważony, mierzony, miał badanie ogólne. Lekarka sprawdzała też jego kręgosłup i postawę czy ma prawidłową, a i stópki. I tyle z bilnsu dwulatka. Co do histerii Pawełek tylko raz zafundował nam pokazówkę w Decathlonie jak już chcieliśmy wyjść ze sklepu a on bawił się w najlepsze wśród tych wszytskich sprzętów sportowych.
  17. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć Dziewczynki 🙂 Patrzę za okno i normalnie nie wierzę, że dzisiaj jest pierwszy dzień wiosny. Już mam dość tej pogody. Piszecie o pieluszkach. U nas to właśnie tylko tego do szczęścia brakuje. Nocnikujemy Pawełka w domku i ładnie się załatwia ale jeszcze nie zawsze zdązy zwołac w odpowiednim momencie. Gorzej z nocką będzie bo zawsze po nocy jest mokra pielucha. Joasiu a u was w żłobku wymagają pieluszek, bo u nas dziecko musi być w pieluszce. Co prawda sadzają je i ucza załatwiac się na nocnik a dzieci muszą chodzić w pieluszkach.
  18. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Julik. Teraz jestem w 12 tygodniu ciązy. A Pawełęk gada i to jak najęty, całymi zdaniami. Wszyscy się dziwią, ze taki maluch tak ładnie mówi. Zresztą bardzo szybko zaczłą mówić. Śmiałam sie czasami , że zmiast w nogi to mu w buźke poszło 🙂 bo chodzić samodzielnie zaczął jak miał skończony rok.
  19. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć Monia 🙂 W końcu jestem czasowa i chyba na dłuzej odpoczne od tej mojej pracy bo jestem w ciaży 🙂 Pawełek rośnie jak na drożdzach, normalnie nie nadążam za nim. Gaduła straszna i rozrabiaka. A Filipek też jak czasem zerkam na zdjęcia to już kawał chłopaka. Tak jak wspomniałam siedze teraz na L4 ale niestety nie jest tak fajnie jak za pierwszym razem bo ciążą jest zagrożona. Omal nie poroniłam i przez dwa tygodnie byłam przykuta do łóżka. Teraz siedze w domku i dbam o to maleństwo. Pawełek chodzi do żłobka cały czas więc mam czas na odpoczynek. Brakuje mi takiej swobody jak wtedy, żeby gdzieś wyjść , pojechac na zakupy, na spacer. Ale powpltku się rozkręcam i mam nadzijeję, ze już wszytsko będzie ok. A w pndz. mam pierwsze prenatalne i zobaczymy czy uda się podpatrzeć czy Pawełek będzie miał braciszka czy siostrzyczkę. A co was Monia? Masz nową pracę tak?
  20. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    cześć dziewczyny 🙂 wieki mnie tu nie było wy ciagle wierne portalowi 🙂
  21. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Ostatnio chorowicie niestety. Przyplątalo się do Pawełka zapalenie ukladu moczowego i dzis akurat ja z nim zostałam w domku. A tak w ogóle to nie mam kiedy nawet posiedziec na necie. jak już mam chwile spokoju bo Bombel śpi to zawsze znajdzie się coś do roboty.
  22. kasiaw_m

    Mamy lutowe 2011

    Dzień doberek 🙂 Sobolinku ja to czasami jak nie mam innego wyjścia to zabieramm Pawełka do lazienki z krzesełkiem do karmienia i książeczkami. Ja siup pod prysznic i daje rade. Ale oczywiście szybki prysznic 🙂 a większości to biore go jak on śpi albo jak P jest w domu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...