Skocz do zawartości

gosia82_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gosia82_m

  1. Tzn zaczęło się to wszystko od wizyty u znajomych,byliśmy na urodzinach,wszystko było ok,biegała,bawiła się,śmiała,nie chciała wracać do domu,zna te dzieci już od dwóch lat,miała z nimi styczność i w ogóle.Pod koniec wizyty zaczęła się strasznie zacinać,ale zwaliłam to na zmęczenie,no ale niestety to nie zmęczenie. Do szkoły chodzi,ale już drugi rok,wpierw chodziła do grupy 2-latków,prawie rok. A teraz do 3-latków poszła,fakt szkołę zmieniłam,ale nic się nie działo. Teraz Jej nie puszczam,staram się zapewnić Jej odpowiedni spokój. Znajomej mama jest logopedą,kazała mi odczekać z tydzień i wtedy podejść z Małą,zobaczę co mi powie.
  2. Witam,moje dziecko z minuty na minutę zaczęło się zacinać,krzyczeć,nie może czasami słowa powiedzieć.Teraz po kilku dniach się wyciszyła trochę,ale problem nie zniknął 😞 Jąka się i przeraża mnie to,bo czasami nie jestem w stanie Jej zrozumieć 😞 Mała ma skończone 3 latka,mówiła pięknie,wyraźnie i posiadała duży zasób słów,a teraz 😞 nie mogę sobie z tym poradzić,miał ktoś może taki przypadek.
  3. Kotek super 🙂 Nie wiem,wydaje mi się że reaguje tak na stres,po powrocie z Polski zaraz po tygodniu poszła do przedszkola,tam był płacz i lament,tęsknota,wszystko na raz. U Nas też zaś katar i co najgorsza kaszel :/ echhh nie wiem co tak ostatnio choruje 😞 może pogoda,było tak pięknie,ponad 30 stopni w słoneczku,a teraz od prawie 2 tyg pada i wieje i w ogóle zimno.
  4. Cześć dziewczynki 🙂 U Nas jakoś powoli się kręci,nowina taka że wracam w końcu do pracy 🙂 Vanesska rośnie jak na drożdżach i jest coraz mądrzejsza,już drugi miesiąc chodzi do grupy 2-latków,początki były kiepskie,był placz,dzwonili po mnie,nie chciałą w ogóle iść,wtedy zachorowała,po chorobie wróciła i już drugi tydzień jest bez płaczu,idzie chętnie,i nawet próbuje angielskimi słówkami mieszać 🙂 mleka nie pije,jak przestałam karmić piersią,to tak przestała pić,przeważnie śniadanie płatki z mleczkiem,a kolacja różnie,ale szaleństwo jest na parówki 🙂 pije tylko soczki,czasami herbatki,no i wodę niegazowaną.Mówi pięknie całymi zdaniami,teraz jak Ją odbieram z przedszkola to leci,daje buziaczka i mówi "wróciłaś po mnie,kocham Cię" 🙂 w ogóle się taka uczuciowa zrobiła,wszystko kocha.U Nas z kolei My Little Pony robi furorę,bawi się nimi,układa itd. Problemy mamy z katarem,co chwila ma :/ a ja już nie wiem co robić :/ no i zaś po powrocie z Polski zaczęły wypadać Jej włoski,ale zrobiliśmy badanie krwi,nerki,wątroba i ogólnie wszystko w normie,no i kazali Nam odczekać,bo może reagować tak na stres. Każdy jak Ją widzi,nawet w przedszkolu pierwsze dni,to mówili że się chyba pomyliłam,bo Małą wygląda na 4 latka,jest co najmniej o głowę wyższa od każdego dziecka z grupy 😁 waży 16kg,a mierzy 98cm 🙂 także rośnie,jest kochana,i w ogóle dużo do pisania,czasu by brakło 🙂 Buziaki dla wszystkich,trzymajcie się 🙂
  5. I właśnie mi o to chodzi dziewczyny,ja sama też nie potrafię powiedzieć jakbym się zachowała w takiej sytuacji,i dlatego nie oceniam i nie będę...
  6. Hej,ja odnośnie tej tragedii,wiecie co wkurzają mnie już te wszystkie komentarze na temat matki,te zdjęcia dziewczynki co sobie wstawiają na profil,żałosne to jest.Ja jako matka nie potrafię ocenić tej dziewczyny,nie wiemy co tak naprawdę tam było,w tym domu...Nigdy nie słucha się matki,nigdy się Jej nie pyta jak się czuje,czy sobie radzi...skąd możemy wiedzieć jak sobie radziła z macierzyństwem...skąd możemy wiedzieć jak się teraz czuje,jak się czuła po tym wszystkim...to jest ogromna tragedia,żal mi bardzo tej dziecinki,ale może wystarczyło wsłuchać się w to co mówi Jej matka,przyglądnąć się czy radzi sobie i jak...i może zapobiegło by to takiej tragedii... Tak naprawdę czytam na ten temat wypowiedzi i piszą "co to za matka" "mogła oddać dziecko",a gdyby oddała to by już nie była wyrodną matką??Też by była,bo taki jesteśmy chory katolicki kraj,wszystko oceniamy...zawsze jest źle....nie patrzy się na innych,na ich uczucia... Echhh szkoda gadać.
  7. Hej 🙂 Haniu ten wózeczek z akcesoriami do sprzątania jest super,moja Mała też uwielbia mi pomagać i ostatnio wyrywała babci mopa i podłogę myć chciała,więc dziadkowie zawinęli się do sklepu i przywieźli taki wózeczek 🙂 Mała jest bardzo zadowolona,chodzi sprząta wszystko co się da hehe,także polecam 🙂 A co na święta kupić to nie mam pojęcia :/ zastanawiam się nad takim czymś,ale nie wiem czy nie za szybko... http://allegro.pl/interaktywna-mowiaca-lalka-zosia-komputerek-i1996852992.html Sandra kochane masz dzieciaczki,nic tylko zazdrościć 😉 Vanesska już kiedyś pisałam że uwielbia ustawiać kilka rzeczy i liczyć,z tym że wszystko jest jako "jeden",kolorów nie nazwie ale rozpoznaje prawie wszystkie 🙂 pisaczki najpierw nakrętki zdejmie a wtedy dopasowuje i trafia za każdym razem 🙂 a od klocków się zaczęło,ja pytałam o kolor a me dziecię wskazywało 🙂 super sprawa 🙂 z mówieniem,próbuje powtarzać już każde słowo,nie zawsze wyjdzie ale co tam 🙂 ja rozumie 😉
  8. Każdy dzieciaczek jest inny....Moją Mała po Sudocrem miała całą pupkę w takich drobnych czerwonych krostkach,lekarka powiedziała że Małą uczula,chociaż nie wiem co tam może być uczulającego 😮 Za to pomógł Bepanthen,smarowałam leciutko przy każdej zmianie pieluszki,i nigdy nie miała odparzonej pupki 🙂
  9. Czyli Iwonko minął okres ekscytacji 😞 co było do przewidzenia 😞 myślałam że po ostatnim Naszym pisaniu może być już tylko lepiej heh,a jednak...Na marginesie idąc do lekarza możesz poprosić o polskiego tłumacza,z resztą wszędzie jak idziesz coś załatwiać i się nie czujesz na siłach to prosisz o tłumacza i nie powinno być problemu...także korzystaj z tej opcji a zapewne poczujesz się o wiele lepiej.
  10. Paula to jest tam gdzie teraz ten chłopaczek z Lęborka pracuje??Co im restaurację skonfiskował komornik....
  11. maiha napisał(a): Haniu ja pamiętam pierwsze moje USG w 5t6d i nie było nic widać tylko jajeczko 😞 i nawet nie mogła stwierdzić czy jest zapłodnione 😞 a serduszko usłyszałam po raz pierwszy w 9t2d 🙂 wtedy to była mała fasolka 🙂
  12. Ja już wcześniej pisałam że wydaje mi się iż Mia jest z zasłoniętym misiem 🙂 Beatko Iwonka była zadowolona 🙂 Mam nadzieję że tak pozostanie i wszystko się Im ułoży tak jak chcą 😉 Beatko a jak Szymonek???
  13. Kurczę Sandra zazdroszczę 😞 też bym chciała jeszcze jedną dzidzię ale wiele czynników w moim życiu jest przeciwko 😞 echhh Mia jest po prawej 😉 (zasłonięty miś 😉,tak myślę 😉 Mia była mniejsza o ile dobrze pamiętam 🙂 A podobne do Siebie,szok 🙂 Założyłaś już Agu dla Tii?? 🙂
  14. Hej Sandra 🙂 Jak dzieciaczki 🙂 ???
  15. Hej dziewczynki 🙂 My już w Polsce 🙂 Mała wniebowzięta 🙂 ale dzisiaj cosik rozwolnienie na wieczór dostała,i jeszcze nie śpi 😞 ale nic poza tym się nie dzieje,także myślę że jakieś jedzonko zaszkodziło. Vanesska mierzy niecałe 95cm ,i waży 13,9kg. Haniu gratuluję 🙂 Karola super ten stoliczek jest 🙂 Vanessitka uwielbia gryzdać hehe wszystkim czym się da 🙂 Na Mikołaja szału nie będzie,coś słodkiego i może Konika Pony bo lubi 🙂 i do tego piłeczkę,zobaczę jeszcze. A na gwiazdkę myślę i nie mogę wymyślić 😞 me dziecię nie jest wymagające,do sklepu jak wchodzi to albo kredki,albo gumeczki do włosów,albo konik,i co najważniejsze piłki,i nic więcej...A ze słodkiego to kinder jajko i też koniec nic więcej nie chce i wychodzi ze sklepu. Także mam problem,bo bym chciała coś fajnego i coś co się spodoba heh. Lubi jak czytam bajeczki na dobranoc,ostatnio kupiłam "Dobranocki dl Dziewczynek",bardzo fajna jest 🙂 Pozdrawiamy :*
  16. Sandra gratulacje 🙂 To Ci poszło 😉 podobnie cosik jak u mnie :P z tym że parłam 1,5 h :P bym chciała mieć takie porody jak Ty 🙂 zdrówka dla Was :*
  17. Beatko ja na Twoim miejscu bym poszła na konsultację do jakiegoś specjalisty 🥴 każde dziecko jest indywidualne,zgadza się,ale te objawy by mnie zaniepokoiły,Vanesska tez za wiele nie mówi,ale wszytko co napisałaś to u Nas jest na TAK,mieliśmy wizytę Health Visitor i sprawdzał wszystko sam,jak się bawi,czy pokazuje,czy rozpoznaje itd,wszystko było na TAK,napisał w opisie,że zachowaniem dorównuje 3,5 latkowi.
  18. Hej dziewczynki,u Nas choróbsko 😞 Vanessitka dostała wczoraj gorączki i niczym nie szło zbić 😞 w nocy miała 40,2 stopnia 😞 ani czopki,ani okłady,ani syrop nic nie pomagało,myślałam że do głowy dostanę,o 6 rano mój M pojechał do sklepu i przywiózł Nurofen i zeszła trochę,wtedy wizyta u lekarza i uszy zaczerwienione i ropne zapalenie migdałków czyli angina 😞 noż skąd to się przyplątało 😞 Wszystkiego naj dla wszystkich dzieciaczków które już obchodziły swoje święto i które będą dopiero przechodzić :*
  19. Sto lat dla Olusia 🙂 Biedny Wicio 😞 mam nadzieję że śladu nie będzie :* Sandra piękne fotki 🙂 a jak co to pisz sms,że już po wszystkim 😉
  20. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Dzieciaczków :* Iwonko trzymaj się kochana,będzie dobrze,bo przecież musi być :P Co do spotkania to umówimy się w połowie drogi 😁 ja mam 6-7 godz samochodem do Iwonki 😞 ale jestem jak najbardziej za spotkaniem 😉 Jeszcze raz zdrówka wszystkim życzę 🙂 i uciekam. Ja to już żyję wylotem do Polski 🙂 doczekać się nie mogę 🙂
  21. Hej dziewczynki 🙂 Zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków :* u Nas całe szczęście cisza i spokój,choroby niet...A witaminki podaje Abidec nie wiem czy są w Polsce,ale to jest podobne do Cebion 🙂 Olga gratulacje 🙂 mała fasoleczka taka :* Sandra super te zaproszenia 🙂 Vanesska będzie miała tutaj z Nami tylko urodzinki a w Polsce z dziadkami i resztą 🙂 heheh i też uwielbia balony,no i takowe będą 🙂 Vanesska waży 13,5 kg 🙂 robi już siusiu i kupkę bez problemu,nie popuszcza 🙂 ale problem jest na noc jeszcze 😞 bo zakładam pampersa no i jest pełny rano 😞 ale mam nadzieję że ogarnę i to niedługo 🙂 Mam pytanie korzystacie jeszcze z wózka??? Mała nie chce już siedzieć w nim,i ta Nasza spacerówka jest za mała dla Niej 😞
  22. Hej dziewczynki 🙂 Pisałam Iwonce że tutaj na chwilę obecną jesteśmy...Iwonka 7 listopada wyjeżdża z dziećmi już do męża do UK 🙂 a tak w ogóle to spotkałam Iwonkę w Konsulacie 🙂 ale tak byłam zakręcona że jakoś tak tylko chwilkę przelotem pogadałyśmy 😞 chyba zmęczona po 6 godzinach jazdy,a gdzie tutaj jeszcze powrót 😞 Do Sandry napiszę rano sms,mam numer,mam nadzieję że aktualny jeszcze 🙂
  23. Hej 🙂 Moje dziecko ma stwierdzone AZS,zaczęło się o ile dobrze pamiętam w 3 tyg życia,najpierw wysypka,mówili że zejdzie,ale na skórze brzuszka robiła się skorupka,pod szyją ogień jakby odparzone,i w zgięciach czerwone plamy,wysypka była już na całym ciele,lekarze,wmawiali najpierw że zejdzie,bo dzieci tak mają itd.W końcu po bardzo długim czasie lekarka stwierdziła AZS,przepisała emolienty Doublebase do kąpania i do smarowania oraz na plamy pod szyją i w zgięciach maść steroidową,bo pierwszym zastosowaniu było już o niebo lepiej 🙂 karmiłam piersią i sama wyeliminowałam to co mogłam z diety lub ograniczyłam jak tylko się dało.Wysypka zeszła,od czasu do czasu pojawiały się plamy w zgięciach.Następnym etapem w wieku gdzieś 11-12miesięcy było puchnięcie,jak coś zjadła co uczulało to zaraz przy buźce puchła i przełyk puchł co powodowało kaszel i wymioty.Zrobiłam sama prywatnie badanie z krwi na alergeny,co się okazało cierpi na alergię pokarmową 😞 każdego rodzaju białko,mąka pszenna,orzechy,jajko żółtko zarówno jak i białko,soja,ziemniak,owoce cytrusowe itd,dużo tego jest,dodatkowo jeszcze sierść psa i konia...Lecz mimo alergii zaczęłam stopniowo wprowadzać produkty uczulające,wymioty przeszło,plamy przeszły,została tylko wysypka na policzkach,udach i ramionach,dodatkowo czerwone plamy na to nachodzą,ale nie jest to jakoś tak mocno uciążliwe 🙂 na dzień dzisiejszy moje dziecko niedługo skończy 2 latka i zajada wszystko bez wyjątków,psa mamy też w domku a konie uwielbia,przy każdym się zatrzymuje i musi pogłaskać 🙂 Jesteśmy dalej na emolientach,ale to wszystko,niczym więcej nie smaruje,nic nie robię,wysypka jest,no ale mam nadzieję że zejdzie w końcu 🙂 Dodam tylko że mieszkam w UK.
  24. Olga gratulacje 🙂 :* Asiu badanie z krwi robi się prywatnie,czyli odpłatnie :/ My robiliśmy jeden panel,mieszany i wyszło Nas 165zł,bo jeszcze za pobranie krwi kasują heh,no i niestety ale chwilkę to trwa 😞 tak jak Paula napisała pobierają całą fiolkę 😞 ja nie mogłam patrzeć na to,a Vanesska trochę płakała i była o wiele mniejsza 😞 My urodzinki wyprawimy w Polsce 🙂 fakt będzie już po kalendarzowych urodzinkach ale co tam 😉 Aaaa i zapomniałam napisać że nie karmię już piersią 😞 szkoda mi trochę ale musiałam,miałam problemy z uszami 😞 i byłam prawie miesiąc na antybiotyku 😞 i nie mogłam karmić 😞 ale obyło się o dziwo bez krzyku 🙂 pierwszy i drugi wieczór chciała,ale tłumaczyłam że mamusia nie ma już mleczka i jak chce to może się herbatki napić i tak jakoś poszło 😉
  25. Hej dziewczynki 🙂 Trochę mnie nie było,ale parę spraw było i tak wyszło. Forum powróci ale nie wiem dokładnie kiedy,na dniach 🙂 z serwera mój zrezygnował i tak wyszło,ale teraz cosik się kręci dalej 🙂 także napiszę jak już będzie 🙂 pozdrawiamy i buziaki przesyłamy 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...