Skocz do zawartości

sylwia85_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    598
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sylwia85_m

  1. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka coś mi komp szwankuje wczoraj nie mogłam nic napisać na forum dziś net nie działa wcale dobrze że są 2 laptopy w domu i drugi działa więc net w porządku i coś z kompem mąż musi zajrzeć ale wkurzył mnie w niedziele i odzywamy się służbowo Kwasiek iga dostała w zaeszłym roku taką kolejke http://allegro.pl/drewniany-pociag-kolejka-z-klockow-hello-kitty-i2757175161.html u nas na prezenty będzie chyba lala bo jedną już prawie zamęczyła gadającą i wózek gondola co jeszcze dostanie nie mam pojęcia
  2. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka ja kiedyś też potrafiłam nie odzywać się 2-3 tyg teraz staram się wyjaśniać na bierząco bo wiem że to do niczego dobrego nie prowadzi a poza tym moja mamuśka taka była foch nie odzywa się do nikogo i nikt nie wie za jakiego powodu ja dziś po wizycie u lekarza i zmieniła mi antybiotyk na mocniejszy bo charczy mi jeszcze masakrycznie w płucach i kaszel okropny i wystałam się po niego 40 min w kolejce i kuźwa nie kupiłam bo nie było a nie chciało mi się już latać po innych aptekach bo z tobołami wracałam z igulą też byłam na kontroli wczoraj jeszcze ma brać syropy do środy i psiukanie do noska bo katar się pojawił jutro placek będę robić bo wszystkim się na słodko chce albo dzisiaj się wezme bo nudzi mi się a robie wesoły słonecznik kwasiek dopiero pierwszy siwy? u mnie to już kilkanaście by się znalazło dobrze że ktoś farby do włosów wymyślił a mój mąż to ma tyle siwych że szok a najbardziej je widać zaraz po obcięciu
  3. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka u nas chorób ciąg dalszy igula jeszcze pokasłuje o sobie nawet nie wspomne jak mam atak kaszlu to przylatuje i mówi na zdrówko mamusiu (myli jej się z kichaniem) i ciągle pyta jeśteś chola jeśteś zdlowa? w wekend był męża brat i robiliśmy losowanie kto komu prezent kupuje pod choinke bo nie wiadmomo czy do świąt jeszcze przyjadą i tak się zastanawiam nad prezentami co planujecie kupić maluchom?
  4. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka a ja sie melduje z zapaleniem oskrzeli dziś byłam u lekarza bo już oddychać nie mogłam i dostałam antybiotyk a jutro impreza urodzinowa męża 😠 dziś cały dzień w kuchni zrobiłam krokiety z mięsem, pieczarkami i żółtym serem, rybe po królewsku i tort kombinowany he he a jutro jeszcze 2 sałatki mnie czekają
  5. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka ja się melduje ale chora rozłożyłam się na maksa z igulą też dziś byłam bo pokasłuje dostałą syropki na razie jak się pojawi gorączka to mamy się zgłosić angela zgrzytanie zębami może oznaczać że dziecko ma robaki bo męża chrześniak tak miał tyle że on ma 4 lata ale wiek tu raczej nie gra roli Anulka zazdroszcze takiego wyjazdu chętnie bym się gdzieś wyrwała ale nie ma za co w niedz byliśmy na zakupach bo już na dupe nie ma co założyć ja to tylko kurtke kupiłam na zime a mąż z torbami chciał mnie puścić r pary spodni bluza buty i nie pamiętam co miałąm napisać jeszcze igula już idzie koniec spokoju
  6. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka igule mi chyba choróbsko bierze wstała jakąś taka rumiana temp 37 więc nie jest źle ale oczy w wodzie dałam jej cebion i czekamy czy się coś wykluje czy nie bo jakaś taka niewyraźna jest co do gadania to u nas iga gada jak najęta i to całymi zdaniami czasami nas zaskakuje swoim słownictwem ale też się zdaża że przekręca wyrazy zamiast reksio jest reśko 11 12 to filancie falancie kubuś to buguś ale to pojedyńcze wynalazki w sumie mówi wyraźnie najbardziej ma problem z odmianami płci że raz mówi zrobiłam a raz zrobiłem itp co do logopedy to z 2 latkiem bym nie szła koleżanki zuzia jest 3 miesiące starsza od igi a ja jej wogule nie rozumie daj to da mini mo mimi itp ale z 3-4 latkiem to bym poszła u nas w przedszkolu jak miałam praktyki to już jakiś czas temu to jak dziecko nie spało to leżało ale musiało być cicho bo reszta spała jak jest teraz nie wiem dowiem się w przyszłym roku ale męża chrześniak ma 4 lata chodzi w wawie do przedszkola i też 4 latki śpią a on nie bo jego rodzice nie chcą żeby spał w przedszkolu bo później szaleje do 12 w nocy ale co w tym czasie robi to nie wiem
  7. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka melduje że żyje coś mi komp ostatnio szwankował i mąż 2 razy windowsa instlował za drugim pomogło he he iga już w dzień nie śpi wcale więc mam wesoło teściowa wyjechała na tydzień do wawy wnuczka bawić bo chory a jego rodzice dopiero co przechodzili jelitówke razem ze mną w sumie i byli na zwolnieniu to teraz babcia bawi w domu spokój tylko gotować musze ale trzeba się przyzwyczajać powoli w tym roku się nie wprowadzimy raczej bo kicha z kasą na maksa a jeszcze u męża w sklepie dług musimy oddać nie mały przed remamentem zdrówka dla chorowitków uciekam papatki
  8. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka co do zajęć to wiem że przyjdzie czas że się zacznie bawić a inaczej jest w przedszkolu że dziecko jest codziennie a inaczej jak my 2 razy w tyg po 1 h ale na ostatnich zajęciach troche zmusiłąm ją do zabawy z dziećmi i ze mną oczywiście po prostu jak biagały złapałam ją za rączki i biegałyśmy razem z dziećmi i bardzo jej się podobało aż piszczała momentami z radości ale jak biegają bez trzymania się za ręce to ok a jak rączke trzeba komuś podać to nie chce i nawet z mamą też nie no zobaczymy jak bedzxie w środe teraz a my byliśmy w wawce teraz męża chrześniak miał urodziny a Iguli jakby nie było nowe zabawki + Alanek =pełnia szczęścia a najlepiej rano spałyśmy na łóżku we 3 ja iga i gośka mama alanka a alan w tym samym pokoju na swoim łóżeczku ale przyszedł do nas i my po bokach a oni w środku zamiast spać to w dyskusje taką weszli o 6 rano że z jedej strony śmiać nam się chciało a z drugiej byłyśmy złe bo chciałyśmy pospać jeszcze troche odjeżdżać nie chciała mało nie płakała że alan nie jedzie z nami a mi od niedzieli stało wszystko w gardle myślałam że to kac morderca nie ma serca a zdążyliśmy zajechać do domu i sranie rzyganie na zmiane + tak mi zimno było że aż mnie trzęsło dziś już prawie ok a i tamci dzwoniki że też obydwoje mają jelitówke
  9. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka u nas nic nowego zimno pada siedzimy w domu i się kisimy wczoraj byliśmy w klubie kubusia ale masakra cały czas z nią musiałam siedzieć bo piski krzyki jakbym nie wiem co się dzia,ło a w domu wszystko pokazuje co dzieci robiły a tam nie chce uczestniczyć w zabawach ruchowych
  10. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka a u nas taka dziwna sytuacja wierzycie w coś takiego że można dać dziecku uroka? u nas od niedzieli iga zmieniłą sie o 360 stopni jak byliśmy u mojej koleżanki na imprezie i było w sumie 4 pary a jednej nie znamy bardzo i oni tak siedzieli i się nie odzywali bardzo i ta moja kumpela stwierdziła że tamta ma takie oczy że mogła idze uroka dać ja tam nie wierze za bardzo w takie rzeczy ale oni też pare lat po ślubie dziecka nie mają ale nie widomo czy nie chcą czy nie mogą i moja teściowa tu kiedyś to samo że ma uroka bo niemożliwe żeby tak z dnia na dzień tak się dziecko zmieniło i że rozmawiała z jakąś znajomą żeby jej odmówiła i wczoraj na węglu podobno odmawiałą i że wyszło że miała i tej mojej koleżanki babcia też i też na węgu i też że miała ja to się troche śmieje z tego ale wiecie co dziś już aż takich histerii nie było i tak było mamusia mamusia ale i z tatusiem się bawiła jak ja poszłam pakować paczki i krzyku nie było wcale a wczoraj to nikomu się dotknąć nie dała i tak już sama nie wiem co o tym myśleć he he
  11. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka u nas jakby gorzej bo do marudzenia o wszystko co jest nie po jej myśli to zaczeła mi w majty sikać a już jej się praktycznie nie zdażało albo zatrzymuje i jak już nie może wytrzymać to zawoła ale i tak troche popuści ja już nie wiem co mam z nią robić ann a czemu tak się boisz antybiotyku? ja tam wole od razu i jest z głowy a tak to się ciągnie i ciągnie u nas jedna doktorka co wykryła jej tą wade sreduszka powiedziała że każdą infekcje powinna mieć leczoną antybiotykiem i tak przepisuje a druga daje syropki po których jest gorzej i tak w końcu dostaje antybiotyk a raz po tych syropkach to miała zastrzyki przez 10 dni 2 razy dziennie więc wole od razu i już
  12. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka dziś byliśmy w klubie kubusia puchatka pisałam wam kiedyś na początku niby spoko a później już musiałam z nią być bo płacz nie chciała sie bawić w pociąg póżniej stanąć w kółku ale jak podskakiwali to też skakała ale tak troszkę z boku siadać nie chciała ale bardzo była wpatrzona w dzieci później rysowały to było ok a póżniej znowu zabawy ruchowe i na początku widać że chce ale się boi a później już krzyk i iść do domu kolejne spotkanie w piątek i byłam z koleżanką jej zuzia 3 miesiące starsza i też lepiej nie było co do zostawiania igi to żadko ją zostawiam czasem od 18 do 20 jak teściowa z nią zostanie to ide na budowę czasem z siostrą moją w sobote jak mąż ma wolne to coś razem możemy podgonić a tak to cały czas ze mną
  13. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka ja tylko na chwile jakoś nie mogę się ogarnąć ostatnio a Iga tak mi daje czadu że chyba w depresje zaczynam popadać nic jej nie pasuje o wszystko beczy najlepiej by siedziała u mnie na rękach a jak ja postawie to drze jape jakby ją ze skóry obdzierali i tak walczymy kto kogo przetrzyma jutro idziemy do klubu kubusia puchatka ale szczerze mówiąc nie wierze że zostanie chociaż chwile no ale jakaś nadzieja jest
  14. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka melduje się z rana igula ma glutka troche ale po mału jej przechodzi dzisiaj wybieramy się do mojej kumpeli wieczorkiem z igulą to poplotkujemy troszke a tak poza tym to dzwonili że meble będą zaczynać pomału i kase trzeba zbierać panele na górze ułożona w 2 pokojach i na korytarzu dziś położywmy w 3 zostanie tylko u Iguli ale tam chce inne i musimy się gdzieś ponie wybrać ciekawe czy je znajde bo widziałam u znajomej ale ona nazwy nie pamięta tyle że z fachowca a na stronie ich nie ma no zobaczymy
  15. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka a my w niedziele zakupiliśmy reszte sprzętów do kuchni tzn zmywarke piekarnik i mikrofalówke więc brakuje nam tylko lodówki i mebli he he anulka a co to za funkcje bo my to wzieliśmy w sumie najtańszą a i tak 500 zelmera bo pod zabudowę nie ma tańszych przynajmniej ja nie widziałam bo ja głównie używam mikrofali żeby coś podgrzać albo rozmrozić chociaż ta nasza ma grila i gotowanie kobi coś tam nie pamiętam jak to się nazywało he he za to z piekarnika jestem zadowolona wzieliśmy boscha i na prowadnicach teleskopowych na czym mi najbardziej zależało no i dobra firma więc mam nadzieje że dobrze będzie piekł a zmywarke wzieliśmy w sumie prawie najtańszą z AEG nigdy nie miałam do czynienia ze zmywarką więc nie wiedziałam też na co zwracać uwagę ale ma proste menu na panelu sterowania klasa A zobaczymy i do zmywary dostaliśmy gratis blender elektrolux ale nie taki w ręke tylko coś takiego http://allegro.pl/blender-powermix-silent-aeg-elektrolux-sb-4600-i2627603320.html na górze już ukłądamy panele na dół mąż ma w czwartek zamówić i z tydz trzeba na nie czekać i w sumie można by mieszkać jak zrobi mi meble kuchenne ale brakuje jeszcze drzwi wewnętrznych i schodów na które nas nie stać 😞
  16. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka a my dziś cały dzień na budowie z mężem ogarneliśmy obejcie troche ale zaczeło padać to zaczeliśmy układać panele na górze i jeden pokój prawie gotowy prawie bo paneli nam brakło bo miały iść na 1 pokój bo nie za bardzo mi się widziały ale jak była połowa ułożona to mi się zaczeły podobać i w sumie prawie cała góra w nich bedzie tylko u Iguli chce inne Iga niby już zdrowa a dziś się katar delikatnie zaczoł mam nadzieje że przejdzie bo dopiero skończyła brać antybiotyk
  17. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka a u nas szpital w domu wszyscy chorzy na jelitówke zaczeła iga w niedziele w poniedziałek rano biegiem do lekarza bo mnie cały dzien nie było bo miałam zabieg w radomiu a nie miałam nic od biegunki i się bałam ją z siostrą tak bez niczego zostawić w niedziele jej dałam elektrolity i smecte w pon dostała nifuroxazyd i przeszło za to mnie wzieło w pon wieczorem męża w nocy teścia dziś rano a teściową po południu więc mamy komplet
  18. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    a i musze się pochwalić że zaczynamy kupować sprzęty do kuchni mamy już płyte i okap zlew kupiliśmy wcześniej jeszcze zmywarak piekarnik i mikrofalówka meble mają być na październik (miały być na wrzesień ale przesuneliśmy bo nie dalibyśmy rady) więc aby patrzeć jak będzie wołał zaliczke na meble
  19. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hej a u nas znalazła się przychyna marudzenia w środe po południu zauważyliśmy że węzły chłonne ma powiększone normalnie jakby świnke miała ale do tego żadnych innych objawów no i wieczorem pojawiła się gorączka ale nie mierzyłam rano też było 38,4 no pędem do lekarza no i mamy anginke i antybiotyk do wtorku i na kontrol a biedna jest taka i tak płacze przy tych syropach że aż mi jej szkoda u nas przedszkole za rok ale w lck wypatrzyłam klub przyjaciół kubusia puchatka to godzinne zajęcia dla dzieci od 3 do 5 lat podstawy rytmiki czytanie bajek rysowanie zabawy ruchowe itd itp no to sobie myśle pójde zapytam czy 2 latke wezmą ale nikogo nie było (spotkanie organizacyjne 28 wrz) i wracam do domu i koło kiosku spotykam jedną Panią z lck-u (znam ich pare jak pracowałam w księgarni po nagrody dla dzieci przychodziły) i jak się okazało trafiłam na tą co akurat te zajęcia prowadzi i mówi że spoko możemy przyjść spróbować jak nie będzie chciała zostać od razu to po 10 --15 min ile wytrzyma aż się przyzwyczaji zajęcia 2 razy w tyg startujemy od pażdzirnika anulka laaf ale wam zazdroszcze my w kinie to jeszcze przed ślubem byliśmy na filmie a później tylko na 5D na 15 minut bo takie dłużej nie trwają madalena i gdzie te fotki? ja wczoraj jeszcze raz kuchnie malowałam bo mąż tak upierdzielił sufit że szok
  20. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    HEJKA A U NAS NIE WIEM CO SIE DZIEJE od tygodnia gdzieś co rano jest płacz krzyk i marudzenie na maksa no tak sie marze że mnie szlak trafia od razu w chwili obecnej właśnie tak jest od 1,5 godz i nic jej nie pasuje chce coś dajesz to nie chce nie dasz to jeszcze gorzej sie drze ja już nie wiem co mam robić może jakieś pomysły?
  21. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka a mi wczoraj się coś w głowe robiło mąż na dzisiaj wzioł sobie wolne no i pytam siostry czy zostanie z Igą a ona że tak ale jeżeli ja mogą zabrać i pytam czy będą na woli amona że głównie tak ale na chwile będą musieli podjechać do jej chłopaka a to ze 20 km jest i niby się zgodziłam ale wogule nie mogłam usnąć ciągle mi do głowy przyhchodziło że może jej sie coś stanie że będą mieli wypadek i takie tam no nie mogłam sobie poradzić wy też tak macie? nie mam problemu z zostawieniem małej pod jej opieką jak jest u nas alebo jak my ige zawieziemy na wole i my ją odbieramy ale jak z nimi by miała jechać sama to nie daje mi spokoju w końcu dziś nie pojechała bo rano padał deszcz i mąż poszedł do pracy
  22. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    kwasiek bo takich rzeczy nie widać jak ty robisz zawsze mi się przypomina jak mój mąż może po roku czasu schował kabel idący po podłodze od głośników bo wierza jest po jednej stronie pokoju a głośniki zamontował sobie nad łóżkiem i schował go że szedł w listwie przypodłogowej i z 10 razy się pytał co zrobił w pokoju i no że jak mogłam nie zauważyć jak tyle mu trułam o to ale jak ja okna wyszorowałam i firanki zmieniłam to nawet nie zauważył ale tacy są faceci u nas w sobote impreza teściowa urodzimy robi czyt razem ze mną bo sama nie zdąży a tamci oczywiście przyjadą na gotowe no ale przeżyje to jakoś i wymyśliłam żeby się złożyć i kupić jej serwis obiadowy na 12 osób znalazłam na allegro fajny ale jak zaczełam czytać komentarze że nie zawsze przychodzi w całości to dałam sobie spokój tzn u nas w sklepie jest jeden nie głupi za 350 droższe są fajniejsze ale nas nie stać a i tak się składamy w troje dziadejk daje więcej na szczęście no i warszawa ma popatrzeć jeszcze może oni coś wynajdą fajnego
  23. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka madalena ja też siedze z igą w domu (tzn pracuje mam 2 firmy na głowie i dziecko) ale to zawsze "siedzenie" w domu Ige do przedszkola planuje dopiero od przyszłego roku dać a na razie będziemy się bawić czasu brak ostatnio iga po odsmoczkowaniu nie chce usypiać w domu jedyny sposób na spanie w dzień to spacer+wózek na noc ogląda zygzaka i głównie przy nim zasypia a my rozbieramy stodołe w sumie już nam nie wiele zostało jedna ściana została w połowie gdzieś a reszta prawie rozebrana mąż teraz 2 dni wolnego będzie miał to może podgonimy troche bo schodzi z tym bo rozbieramy cegła po cegle bo to było stawiane bez cementu tylko wapno z piaskiem i odchodzi po stuknięciu młotkiem i już 7 palet cegły całej odebraliśmy będzie na garaż jak znalazł a reszte co nie będzie chciało odchodzić to kopara przyjedzie i rozwali i gruz też trzeba wywieźć ale za gruz ziemi nam przywiozą więc już niedługo będzie normalnie widać nasz domek Madalena a ty fotki miałaś wrzucić domku i nie widze bo czytam was na bieżąco raz tu dawaj fotki
  24. sylwia85_m

    Czerwiec 2010

    hejka ja też bym chętnie dała mojego dziada do przedszkola ale u nas w marcu zapisy moja siostra się spóźniła z zapisem bo poszła rodzić trzecie dziecko i już zuzki nie przyjeli u nas ostatnio czyt odkąd nie ma smoczka wszystko jest wymuszane na płacz i nie raz godz potrafi się drzeć ostatnio np bo nie taką bluzke jej założyłam albo bo coś chce a ja nie chce jej dać co do mowy to u nas rozmowa prawie jak z dosrosłym jak zostanie np z teściową a ja przychodze to wszystko mi opowie co się działo ostatnio ma faze na śpiewanie umie śpiewać kolorowe kredki tzn głównie pierwszy wers he he i zuzie tu umie więcej bo śpiewa "zuzia lalka nieduża a na dodatek cała ze szmatek w kratke fajna spódniczka" (powinnio być stara spódniczka a ona śpiewa że fajna) i z bzyczka śpiewa piosenke o majci a najlepszy jest miks jak się bawi i sobie podśpiewuje pod nosem łącząc wszystkie piosenki naraz i umie wierszyk o kotku (w pokoiki na stoliku) i o krasnoludku ten ą babcia nauczyła i o Pannie króliczance ten z książeczki jaką dostała umie na pamięć tzn wsztski dokańcza mówić jak się z nią mówi razem ostatnio byliśmy u mojej koleżanki a sąsiedzi mają nadie z tego samego roku tamta jest z maja i wyszliśmy na ogródek wychodzi sąsiadka z gruszką w ręce a iga - co jesz? sąsaidka grusze przynieść ci? - tak przyniosła iga grzecznie podzięwkowała (bez mamusi podpowiadania) a tamta była w szoku i pyta się ile ma lat że pewnie ze 3 że tak łądnie mówi i jaka grzeczna że podzięwkowała a ja że nie dopiero 2 skończyła to stwierdziła że nie możliwe a jej wnuczka właśnie ta nadia w pampersie jeszcze mówi mało o pół głowy niższa i drze się w niebogłosy o wszystko niby się troszkę dziewczyny pobawiły ale tamta nic jej nie chciała dać o wszystko był krzyk że iga usiadła na jej huśtawce albo na krzesełku że dotkneła jej lalki itd itp a mamusia nic żeby tłumaczyć coś małej że trzeba się dzielić itd itp więc się wkurzyłam i zabrałam ige bo u nas jak byli znajomi z dzieckiem i terz był pare razy krzyk o zabawki to idze tłumaczyłam że się pobawi i jej odda itd sie rozpisałąm ale czasu jakoś ostatnio brak stodołe rozbieramy cegła po cegle bo ładnie odchodzi i szkoda nam jej zawalić na gruz bo materiał na garaż odzyskujemy za darmo orobić się trzeba no ale coś za coś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...