olusiiaa_m

Lusia to jak juz go wyczailas na nk to moze nam go zaprezentuj 😁 Edyta, oby sie wszystko poukladalo, grunt to sobiewszystko wyjasnic i powiedziec szczerze co komu lezy na watrobie. trzymam kciuki zeby sie ulozylo.

Irka wspolczuje, troche sie jeszcze z tym pobujacie. Straszne uczucie pewnie.Jak maly w ogole to przechodzi, mocno kaszle? Ja malej na rotawirusa nie szczepilam i odpukac nie miala, chociaz moj m czesto lapie takie wirusy w pracy to na nas nic nigdy nie przechodzi. Gdybym miala kolejne dziecko chyba bym nie szczepila, teraz sie tyle naczytalam o tych szczepionkach...W zasadzie to im czlowiek wiecej wie tym jest glupszy i ciezko powiedziec jakie wyjscie jest lepsze, z jednej strony chce sie chronic dziecko ale nie wiadomo do konca czy te szczepienia sa dobre czy zle. W Niemczech mozna zdecydowac czy dziecko bedzie szczepione, chociaz moga byc probley z przedszkolami, bo niektore nie chca przyjmowac dzieci nieszczepionych.

hej dziewczyny! u nas jakos leci, mala pomalu rozkreca sie z gadaniem, zeby mamy juz prawie wszystkie,ostatni sie przebija wlasnie. Mala juz robi na wc, na nocnik nie chce. W pampku tylko do spania. My do przedszkola tez za rok, narazie sie tym nie stresuje ale mysle, ze bedzie ok, mala w towarzystwie zupelnie o mnie zapomina 😉 z tym katarem to faktycznie ciezka sprawa, bo z punktu widzenia matki chorego dziecka to katar nic takiego ale jak ktos ma zdrowe dziecko to mu katar nie jest potrzebny zwlaszcza, ze takie male jeszcze tego nosa pewnie nie umeija dmuchac i noce przesrane. Z drugiej strony to dziecko tez nabywa odpornosc wiec trudno powiedziec jak sie zachowac

amelia jeszcze mam zalozona ''blokade'' na 3 lata wiec narazie nie ale nie wykluczam drugiego 😉 jeszcze mala nam wystarcza 😉

Ania a patrzylas stronke babytula? te nosdla spokojnie mozna uzywac do 22kg, przy tych gabarytach mala bedzie w nim siedziec do 4 lat bo u nas ciagle stoi 10kg. Przy nasteonym dziecku bede chustowac od poczatku, moze obedzie sie bez wozka...

Ania mala w nosidle byla moze z 4 razy, w gorach ledwo wytrzymala bo wjezdzalismy wyciagiem na gubalowke i ona chciala normalnie siedziec i sie wiercila no ale ja tam sama bylam osrana a co dopiero zeby ona normalnie siedziala. No i w Wieliczce bylam zdziwiona, ze wytrzymala ale tez latwo nie bylo bo co chwile chciala wysiadac ale glaskanie mokrych scian pomagalo, dawalam jej kasze, ze moze uda sie ja uspac ale za cholere sie nie dalo. No i raz w zoo caly czas w nosidle i nawet nie wysiadala, ale na upaly nie polecam, w gorach tak smazylo ze obie mokre bylysmy i nawet tetra pomiedzy nami nie pomogla. Troche zaluje, ze nie nosilam od poczatku, wiele by to ulatwilo, a tak to tylko sporadycznie i mala nie jest do noszenia przyzwyczajona

Aniu u nas przez jakis czas bylo ''kula tac''-kurwa mac, ale nie reagowalismy i malej przeszlo, ale skubana wiedziala kiedy tego uzywac, jak cos sie zepsulo albo jak jechalysmy autem i nagle zahamowalam...na szczescie juz przeszlo a podlapala jak tata sie potknal na jej zabawce Edyta akurat to reka mojej mamy, obierala cukinie a mala wlazla na stol i gryzla jak szalona i nie dalwala sobie zabrac, troche zjadla chociaz nie wiedzialysmy czy sie je na surowo no ale co zrobic jak gryzla po rekach zeby tylko nie zabierac 😉

hej dziewczyny! Aniu ale Stasiowi wloski urosly! ja tu zagladam ale, ze nikt nic nie pisze to sama tez sie nie wychylalam. u nas w koncu ruszylo sie z nocnikowaniem, juz w lipsu 2 dni przed wyjazdem do pl mala zaczela sama siadac ale w PL sie zablokowala, moze za duzo ludzi bylo, ale za to jak wrocilismy to znowu zaczela i teraz pielucha tylko do spania, z kupa tylko byl problem bo nie chciala na nocnik ale dzis troche pod przymusem ale usiadla, bo stala z golym tylkiem i widzialam, ze sie napina i ledwo zdazylam, byl ryk ale potem juz siedziala i bila brawo. Poza tym mamy juz 2 piatki i nastepne ida, mala tez gada jak najeta ale przy obcych troche mniej. Jak tata przyjechal po nas do PL to ciatki ja naczyly mowic''tata wez zal'' jak ja calowal, teraz wola tylko '' tata wez wez'' 😉 wrzuce kilka fotek z PL zakopane, wieliczka itd

hej dziewczyny! Aniu ale Stasiowi wloski urosly! ja tu zagladam ale, ze nikt nic nie pisze to sama tez sie nie wychylalam. u nas w koncu ruszylo sie z nocnikowaniem, juz w lipsu 2 dni przed wyjazdem do pl mala zaczela sama siadac ale w PL sie zablokowala, moze za duzo ludzi bylo, ale za to jak wrocilismy to znowu zaczela i teraz pielucha tylko do spania, z kupa tylko byl problem bo nie chciala na nocnik ale dzis troche pod przymusem ale usiadla, bo stala z golym tylkiem i widzialam, ze sie napina i ledwo zdazylam, byl ryk ale potem juz siedziala i bila brawo. Poza tym mamy juz 2 piatki i nastepne ida, mala tez gada jak najeta ale przy obcych troche mniej. Jak tata przyjechal po nas do PL to ciatki ja naczyly mowic''tata wez zal'' jak ja calowal, teraz wola tylko '' tata wez wez'' 😉 wrzuce kilka fotek z PL zakopane, wieliczka itd

Hej dziewczyny! cm My juz spowrotem w domu, malej wyszla pierwsza piatka, jeszcze 3 😉 Aniu my mamy duza trampoline pod domem i tez jest szal a w domu mamy taka mala skladana 96cm za 30 euro chyba, moze taka Stasia by zadowolila? bo tyle kasy codziennie wydawac to zaden interes.

Lusia moze zeby mu ida? A bilans dwulatka mamy juz za soba, bylismy w czerwcu

hej laski! My wczoraj wrocilismy z Zakopanego, bylo fajnie ale straszne upaly. Wklejam link do kilku fotek https://picasaweb.google.com/116059620291381243115/6Lipca2012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPGhzaTrrYa5zAE&feat=directlink

jestem w szoku! Moje dziecie dzis caly dzien na golasa bo taki upal, robilam jej jesc w kuchni i slysze, ze buszuje na gorze w lazience, pobieglam zobaczyc co robi. Patrze a ona wylewa siski z nocnika do wc!Bylam w mega szoku nie dosc, ze poszla sama siku bez przymusu to jeszcze sprzatnela po sobie 😉 Potem zrobila jeszcze 2 razy na nocnik. Duma mnie rozpiera jak nie wiem, widac mala dorosla sama do nocnikowania wiec zaczynamy 😁 Edyta ja tez zrobilam tak jak ty, nalozylam rozjasniacz i zaraz na to farbe taki leciutki rudy i wlosy mialam super, potem nastepne farbowanie i juz siano na maksa. Wyprobowalam wszystkie odzywki regenerujace i nic. ale znalazlam moj ideal, bez silikonow odzywki alverde ale w PL tylko na allegro, ale podobne mozna znalezc w rossmannie.

edyta ja bym zostawila zeby Ci te wlosy odrosly albo zeby farba sie splukala. Ja sobie caly czas farbowalam na ciemno i w styczniu mi sie blondu zachcialo. wysmarowalam wlosy rozjasniaczem, na to casting slomkowy blond czy jakos tak, taki lekki rudy, super mi kolor wyszedl, ale potem z tymi odrostami to masakra, juz 2 dni potem 1milimetr byl odrostu, po 2 tygodniach pol centymetra,masakra jakas. a jak chcialam odrosty zrobic to juz byl inny odcien bo koncowki przez ten ciemny kolor wczesniej byly inne i nie chcialy sie juz tak farbowac i co odrosty to mialam kilka odcieni. teraz czekam az mi calkiem odrosna bo mam straszne siano. A co do kosmetykow BIO to polecam z yves-rocher, mam szampon 300ml kosztuje chyba 11zl ale bardzo wydajny, wlosy sa po nim super.

Amelia jedyne co moge powiedziec to zebyscie wykorzystali ten czas jak najlepiej, zeby nie zalowac potem, ze sie czegos nie zrobilo... Ja opiekowalam sie umierajaca babcia jak bylam w gimnazjum, miala raka pluc stykajacego sie z aorta wielkosci jablka, nic sie nie dalo zrobic... Choroba szybko postepowala a nam bylo lzej z wiedza, ze nie cierpiala, 3 dni przed smiercia powiedziala, ze ida po nia, pozegnala sie i ustalila co z pogrzebem(oprzytomniala na chwile bo ciagle byla na lekach z opium).Umarla chwile po tym jak wyszlam z domu, jakby czekala az wyjde(bylysmy sobie bardzo bliskie). Takie chwile sa bardzo ciezkie ale wzmacniaja rodzine. Ale mimo wszystko, zycze zeby tesciowa wyzdrowiala, musi byc silna i wierzyc, ze da rade to zwalczyc

lusia, moja mala wcale owocow nie rusza niestety, troche jablko polize i nic wiecej. ale kupuje jej soki bio i pije wiec juz sie nie martwie. wczesniej ani sokow ani owocow i ciagle zaparcia.

Lusia wcale nie trzeba miec dziewczynki zeby sie tak zachowywac wzgledem dzieci. Mam tutaj takich znajomych, maja rocznego synka, a tak go stroja na pokaz, ze masakra. maly ledwo chodzi bo ma na sobie tyle warstw ciuchow, sztywne jeansy, koszula(oczywiscie postawiony kolniez), kamizelka i jeszcze kupa dodatkow. to ja mala ubieram jak chlopca prawie bo glownie legginsy i koszulka zeby jej ruchow nie krepowac, wystarczylo ja ubrac raz w jakies jeansy i mi sie odechcialo po samym ubieraniu a co dopiero jeszcze zeby mala miala tak chodzic.

hej dziewczyny! ja tylko na chwile. polecam przeczytac http://www.dziecipoznan.pl/news-4142-do_kogo_nalezy_cialo_dziecka_i_komu_ma_sluzyc

Monia nie mam fotek z basenu bo na takie wyprawy nie biore aparatu, nie ma kto pilnowac a nie byla to tania zabawka wiec wole nie zostawiac. kolezanka wziela swoj aparat ale z rozladowana bateria:p nastepnym razem zrobi fotki bo teraz chcemy czesciej jezdzic, tacie sie spodobalo zjezdzanie z mala:P

Amelia teraz to trzeba uważać bo maluchy strasznie łapią, ostatnio mala spiewala sobie piosenke kuła tać-kuła tać i caly dzien sie zastanawialam co to za piosenka i skad ona to wziela?? w koncu maz przychodzi z pracy, potknal sie o zabawke i krzyczy kurwa mac! a mala na to swoja piosenke:p ma tez inna bała-bała , bara-bara m czasem dico polo slucha i jest tam jakas bara bara bara tiki tiki tak czy jakos tak. Co do Michalindziora to sie nie spodziewalam, ze u niej tak sie pomieszalo, a sie wydawalo, ze znalazla tego jedynego a tu taka pucha. Ehh ale dzielna dziewoja z niej to na bank da rade

Edyta ja tez chcialam mala odpieluchowac jak bylo tak cieplo bo siedzialysmy na tarasie caly dzien ale sie poddalam, oddam sprawe babciom w lipcu bo ja nie mam cierpliwosci:P Mala sikala, w buty jej lecialo a ona szczesliwa, spodenki cale mokre a ona nic,troche wialo wiec sobie mysle, zostawie ja na chwile w tych zasikanych, jak jej powieje to zmarznie i dojdzie do wniosku ze trzeba sie przebrac i wolac na siku. ale nawet to nie podzialalo, uciekala przede mna jak ja chcialam zlapac zeby przebrac i sie smiala wiec sie poddalam.

Hej dziewczynki! U nas jakos leci, pogoda dupna to siedzimy w domu, wczoraj bylismy z mala pierwszy raz na basenie, miala radoche jak nie wiem, musialam ja mocno trzymac bo wierzgala nogami, zaraz chciala na plecy i na brzuch, potem na jakies zabawki. ehh 2 godziny zlecialy strasznie szybko. Oczywiscie wyszlismy z rykiem:P Na koniec jeszcze moj m zgubil kluczyk do szafki chyba na zjezdzalni gdzies, ja stalam z przemoczona mala, ta sie darla a on poszedl szukac w basenie:p nie znalazl, poszedl an recepcje i na szczescie ktos przyniosl, uff a juz sie balam ze nam ktos buchnal torbe z ubraniami malej:P Najlepsze, ze nie ma zapasowych kluczy tylko musza rozwalac zamki w szafkach, no i taka przyjemnosc 35euro:p Edyta to mala jak zabierze wszytko na plac zabaw to juz nie bedzie miala sily sie tym bawic jak dojdzie:P he he Wasze dzieciaki tez maja taki szal na pluszaki? Viki do tej pory miala 2 identyczne lwy, z ktorymi spala( 2 na wszelki wypadek jak sie jeden zgubi:P) a teraz to musialam jej wszystkie pluszaki posciagac z szafy i dac bo az piszczy, maz jej wrzucil wszystko do lozeczka i biedna sie juz do niego nie zmiesila, ale miala radoche bo wpadla w te miski jak do basenu z pileczkami. teraz chodzi, tula, gniecie, lezy na nich itd. a jak na spacer to najlepiej by wszyskie wziela a niektore ma naprawde duze, jeden na pol pokoju a drugi troszke wiekszy od niej i ledwo go nosi, do tego ma jeszcze ze 3 mniejsze pod pacha.

hej laski! U nas tez dzis beznadziejnie:P Sie poklocilam w sklepie z m bo dal mi kase w samochodzie i zaczal jechac, to schowalam do schowka kolo zmiany biegow i on to widzial. bylismy w sklepie i on do mnie mowi ze mam mu dac kase a ja ze w aucie jest. Chcialam po nia isc ale jakies dziadki zastawily wozkiem cale przejscie przy kasie to zeby sie nie przepychac chcialam wyjsc wejsciem bo akurat ludzie wchodzili i bramka sie otwierala, ale jak doszlam to przed samym nosem mi sie zamknela i sie wrocilam a ten do mnie krzyczy boze olka jaka ty jestes glupia i oczami wywraca. ehh myslalam ze mu jebne:/ no i zaplacil karta bo juz nie poszlam po ta kase u nas pogoda fajna, mala chetnie siedzi na dworzu, ladnie tez spaceruje ze mna za reke, i krzyczy momału (pomalu) na samochody jak kolo niej jada:p bo jak mi chciala uciekac albo jak biegla po chodniku to krzyczalam ze pomalu bo samochody jada a ona to skumala troche inaczej:p

Mam juz spowrotem laptopa 😁 W szoku jestem, ze tak szybko poszlo bo we wtorek dotarl na reklamacje a wczoraj juz wyslali do mnie 😉 Wymienili mi dysk i smiga az milo 😉 U nas goraco starsznie, wczoraj byla burza ale tylko 5min moze, zlalo konkretnie i przeszlo. Bylam wczoraj z mala na zakupach, o dziwo byla grzeczna i wytrzymala wycieczke po 3 sklepach 😉 Zakupilam jej majteczki, znalazlam na rozmiar 92/104 i sa akurat na jej malutki tylek, jeszcze byla promocja 3pak za 2 euro 😁

edyta malo tego, naszukalam sie jak glupia paragonu za laptopa, w koncu znalazlam, dzwonimy do sklepu a tam powiedzieli, ze od razu do producenta najlepiej wyslac, to zadzwonilam do producenta a oni mowia ze paragon nie potrzebny bo rejestrowalam kompa przez neta i wiedza kiedy kupilam 😉 Kuriera tez przyslali i nie musialam placic za przesylke 😉 Lusia a nie idzie na fejsie znalezc np pracownikow tej biedronki czy cos? moze kliknął lubie to:P