amelia79_m

Cześć mamusie! Ja też cierpię na chroniczny brak czas 😮 Regularnie zaglądam,ale nie zawsze mam czas by coś naskrobać. Hania od poniedziałk nie chodzi do żłobka bo w nocy z niedzieli na ponieziałek zaczęła szczekająco kaszleć i przestraszyłam się-ściągnęłam teściową i małą zatrzymałam w domu. Chyba za bardzo spanikowałam bo nic się nie rozkręciło i jtro Hania wraca do żłobka. LUSIU- koszt żłobka to ok. 350zł. Jeśli chodzi o ząbki to my mamy 6 na górze i 2 na dole. KAMA- fajnie,że wesele się udało,ale że jeszcze zdjęć żadych nie wkleiłaś to skandal! 🤪 A jeśli chodzi o karmienie 3-latka w nocy to po prostu głupota rodziców, ale jak to się mówi :"jaksobie pościelesz to tak się wyśpisz: 😁 Jeśli chodzi o spanie z dzieckiem to jeśli rodzice tak robią to tylko sami na siebie bata kręcą! Ja tak miałam z synkiem i to jest największy błąd jak zrobiłam przy wychowywaniu go i dlatego z małą już tego błędu nie zrobiłam.

Cześć mamusie! My niestety mamy od poniedziałku przerwę w edukacji żłobkowej. Hania w nocy w niedzielę zaczęła kaszleć krtaniowo (szczekająco). Byłam przekonana,że ja ją jakimś wirusem zainfekowałam bo w zeszłym tyg bardzo mnie gardło bolało. Pzyjechała teściowa, która siedzi z małą w domu. Ale teraz myślę,że trochę jednak spanikowałam bo młoda nie ma żadnego objawu infekcji, poza tym,że w nocy nadal szczekająco kaszle. To chyba jednak wina suchego powietrza (bo ja też mam w nocy ataki kaszlu) i w czwartek mała wraca do żłobka. Teraz czeka nas pewnie najgorszy okres- nie dość,że dzieciaki przeżywają rozstanie z rodzicami to jeszcze teraz zaczyna się okres infekcyjny 🤨

LUSIU- oby to była reakcja po szczepieniu. Jakby jutro jeszcze gorączkował to musisz zrobić mu badanie ogólne moczu.

Witajcie! U nas było dobrze 🙂 Hania rano się cieszyła,że jedziemy do dzieci. Trochę była zdziwiona jak weszłyśmy do szatni,ale z uśmiechem poszła z ciocią i uśmiechnięta była jak po nią przyszła. Dzisiaj już odebrałam małą o 15ej i tak już będzie ( od 7ej do 15ej). Pani powiedziała,że widać,że Hania to już stara wyjadaczka 😉 (wcześniej chodziła do niani gdzie była czwórka dzieci). Zobaczymy jak będzie w poniedziałek po weekendowej przerwie!

Witajcie! LUSIU- Hania miała wysypkę po szczepieniu 2-3 dni. A gorączka jest zazwyczaj po 2 tygodniach,więc może to reakcja po szczepieniu u Franka. OLUSIA- Hania też miała delikatną wysypkę przy trzdniówce. ANN- mam nadzieję że szybko dasz radę zwalczyć choróbsko i wszystko będzie ok. EVA- strasznie smutna historia. W wiadomościach właśnie podawali,że syn Wałęsy jest w ciężkim stanie bo miał wypadek na motorze (wjechało w niego auto). Hania była dzisiaj drugi dzień w żłobku i generalnie bardzo jej się podoba 😎 Zadowolona z "ciocią" idzie do dzieci i szczęśliwa wraca popołudniu do mamusi 🙂

Witajcie!U nas też było spoko. Dzisiaj miałam wolne bo mój starszak zaczyna zerówkę,więc chciałam być na rozpoczęciu roku. Mój m do niedzieli jest na służbowym wyjeździe,więc dziś musiałam się sama wszystkim zająć. Przyjechaliśmy do żłobka po 7ej- mała była strasznie zdziwiona. Pani ją zabrała, nawet na mnie nie spojrzała. Przyjechałam po nią po 11ej (przed obiadem i drzemką). Ucieszyła się bardzo na mój widok. Pani powiedziała,że było dobrze, 2 razy chwilkę płakała.Podejrzewam,że było to ze zmęczenia bo mała jak tak wcześnie wstaje to drzemkę robi sobie już nawet o 9-10ej. Jak tylko wsadziłam ją do auta to automatycznie zasnęła 🙂 Powiem Wam dziewczyny,że jutrzejszy dzień może być gorszy. Dziś dzieci poszły chętnie bo nie wiedziały o co chodzi. Jutro już będą kojarzyć miejsce,więc może być płacz.

A wiecie,że ja wcale nie myślę o dzieciach gdy jestem w pracy. Wiem,że moje dzieci są pod dobrą opieką (synek w przedszkolu a malutka u niani) i będąc w pracy skupiam się na niej. Pamiętajcie:wbrew temu co myślicie to nieprawda,że w opiece nad dzieckiem jesteście niezastąpione!!! Gdy Wy jesteście w pracy Wasze dzieci są pod opieką i nie możecie ciągle myśleć o tym,że cś złego może im się wydarzyć bo inaczej oszalejecie! Natomiast jak już wracacie do domu to spędzajcie czas z dzieckiem na maxa! Pamiętajcie: nie ważna jest ilość tylko jakość czasu spędzanego z dzieckiem! Ja jutro mam zebranie w żłobku. Biorę Hanie by zapoznała się z terenem. Jutro zdam relacje!

Oj Edytka.... 😉 Ja często miewałam takie schizy w przeszłości (zwłaszcza w okresie kiedy bardzo nie chciałam drugiego dziecka). Pewnie trochę się niepotrzebnie nakręcasz. Jak się okres będzie spóźniał to możesz zacząć się martwić. Trzymam kciuki,żeby było po Twojej myśli! LUSIU- mam nadzieję,że byłej R dostanie się nieźle! Głupie babsko! OLUSIA- może to rzeczywiśce trzydniówka? My na szczęście już jesteśmy po. Jutro jadę z Hanią na spotkanie do żłobka. Wczoraj młoda tak krzyczała na placu zabaw na 4-letniego chłopca (bo zajął jej rowerek) i na 2-letnią dziewczynkę (bo miała lalkę która się Hani podobała),że aż się boję co się będzie działo w żłobku. Generalnie Hania ma taki charakter,że nie daje sobie w kaszę dmuchać,więc podejrzewam,że kierowniczką grupy zostanie 😉

Mój brat chodził do żłobka. Moja mama jak słyszy słowo "żłobek" to prawie płacze. Mój brat ma 36 lat, wiec dość dawno uczęszczał do żłobka (wiadomo,że wtedy były trochę inne czasy) i mama wspomina,że jak go zostawiała to zaczynał płakać (leciały mu łzy wielkości grochu), panie sadzały go na krzesełku i ponoć tak siedział cały dzień. Myślę,że kiepsko znosił rozłąkę,ale mama trochę przesadza 🤔. W każdym bądź razie strasznie przeżywa to,że teraz Hania będzie żłobkowa. A ja się cieszę 🤪 Tak jak już wspominałam-martwię się chorobami 🤨 Dlatego szczepiłam na pneumokoki,ospę i zaszczepię na grypę.

Cześć mamusie! Moja Hania w lipcu skończyła roczek i od 1 września tak jak Wasze maluchy rusza do żłobka. U nas to też jest przemyślana decyzja. Stać nas na nianie i żłobek prywatny,ale mała pójdzie do państwowego. Mój synek (lat 5,5) też do żłobka chodził i zarówno on jak i my byliśmy bardzo zadowoleni. Jedyne czego można się obawiać to infecje. Miejmy nadzieję,że akurat nasze bąble nie będą należeć do chorowitków. U synka każdy maluch miał swoją szafkę,a w niej pampersy, chsteczki i ubranka na zmianę w razie "W". W czwartek idę na spotkanie organizacyjne do żłobka Hani to dowiem się jakie tam są zasady. Pomimo,że jest to spotkanie dla rodziców to wezmę malutką ze sobą by mogła zobaczyć swoją nową "przechowalnię". 😉 Powiem Wam,że ja się cieszę,że mała pójdzie w końcu do żłobka. Teraz chodzi do niani gdzie jest jeszcze 😉 trójka dzieci. Mała od pierwszego dnia uwielbia tam chodzić (towarzystwo jej odpowiada), ale teraz będzie ze mną rano jeździć (żłobek jest obok mojej pracy), przestanę w końcu gotować (do niani ja daję jedzonko), no i kasy będzie więcej 😎

Ja właśnie Hanie położyłam spać. Nareszcie! Właśnie przeglądałam prognoze pogody i ma być jutro u as 27 😮 A miałam nadzieję,że będzie chłodniej. Hania wczoraj dostała od koleżanki wózeczek dla lalek (parasolkę) i cały dzień woziła w nim swoją lalę. Na szyję zakładała moje korale i heja z wózeczkiem krążyła po mieszkaniu 🤪

Ja się dzisiaj o prostu rozpływam!Na szczęście jutro ma być już chłodniej. Nie znoszę takiego ukropu! EDYTKA- no to niezły numer Ci Emi wywinęła. Uparła się b spróbować piachu i dopięła swego 🤪 LUSIU- to co znalazłaś to są stare zalecenia. Jeszcze rok temu tak było- tylko 1 dawka u maluchów. Teraz do schematu szczepień wprowadzili drugą dawkę. Może któraś z dziewczyn też się zdecyduje na szczepionkę to zobaczymy co jej zalecą.

LUSIA- tak pisałam:że pomiędzy 6 tyg a 3 miesiące po pierwszej dawce- wtedy powinno się podać drugą.

Hej! OLUSIA- zdjęcie Viki na brzuszku bosskie! LUSIA- Franio to już naprawdę duży facet 🙂 Z tego co wiem to drugą dawkę podaje się między 6 tygodni a 3 miesiące po pierwszej dawce. Dziwne,że kazali Ci tak późno przyjść. ANN- nie ma ustalonej górnej granicy karmienia piersią bo np. w krajach skrajnie ubogich mleko matki jest czasami jedynym pożywienem dziecka , więc WHO nie może powiedzie,że karmić można np. do 12 miesiąca życia. Dlatego decyzja należy do matki. Generalnie nasze dzieci mają już tak urozmaiconą dietę,że nie potrzebują mleka z piersi. A co do przeciwciał....to zadaj pytanie pediatrze czy karmiąc jeszcze Stasia chronisz go przed zachorowaniem np. na ospę wietrzną. Oczywiście decyzja należy tylk i wyłącznie do Ciebie i żaden lekarz nie powinie Cię do niczego zmuszać. A dziadkowi nie są w stanie pomóc Wam w okresie Twojego pwrotu do zdrowia?

Masakra z tymi burzami 😮 Mszę przyznać,że ja się ich boję 🤔 Nasłuchałam się w dzieciństwie historii i wlatujących do domu piorunach kulistych i wciąż się ich obawiam. LUSIU- no to teściowa pewnie będzie miała gula,że teściu chodzącego Franka widział a ona nie! 😎 Głupie babsko to niech spada! Dobrz że powiedziałaś o laptopie!

Cześć mamusie! EDYTKO-Hania miała tylko 2 gorączki. Albo przyczyną były ząbki albo po szczepieniu. Tak w ogóle to Hania miała tzw. ospe poronną (po szczepionce), a teraz ma wysypkę różyczkopodobną (też po szczepionce). Ajjj.... Dzisiaj Hania zrobiła mi niezły numer. Nastawiła w telefonie stacjonarnym (mamy bezprzewodową słuchawkę,którą mała lubi się bawić 😮 ) budzik na północ 🤪 Nawet nie wiedziałam,że mamy taką opcję i nieźle się zdziwiłam jak obudził mnie dziwny dzwonek 🤪 He,he! ANN- mam nadzieję,że szybko uporasz się z choróbskiem! i jakoś wszystko sobie ładnie zorganizujecie.

Cześć mamusie! JUSTI- z Wojtusiem już ok? Przestał gorączkować? IRKA- masakra z Twoją matką! Strasznie jest to,że własna córka dla matki może nagle stać się wrogiem 🤨 OLUSIA- mój m tak na mnie potrafi nawrzeszczeć jak prowadzę auto,że kiedyś się zatrzymałam i wysiadłam. Od tej pory nie jeżdżę z nim! 😠 Jak tylko zrobiłam prawko to jak prowadziłam to wiadomo,że jeździłam powoli, ostrożnie (zwłaszcza,że Hanie miałam wtedy w brzuchu),a ten kretyn się wkurzał,że nie jeżdżę szybciej i bardziej agresywnie. Stwierdził,że chce żebym bła zajebistym kierowcą 😮 I skończyło się na tym,że mam swoje auto i jeżdżę sama (wiadomo,że z czasem nabrałam pewności w tej kwestii 😉 ). Wczoraj w nocy Hania obudziła się o godz. 3ej:blink z wielkim krzykiem! I tak strasznie płakała,że już do rana nie spałyśmy,bo usokoiła się dopiero wtedy jak zapaliłam lampkę,więc od 3ej się bawiłyśmy. O 7ej wyjeżdżam do pracy,więc dzisiaj byłam mega padnięta. Z resztą zaraz idę spać. Wczoraj rano i o 22ej miała gorączkę (do 38st). Albo jest to po szczepieniu ( bo Priorix może dawać 2 tyg później gorączkę), albo zęby (bo okazało się,że dwie czwórki które odkryłam są widoczne, czuć je palcem ale się jeszcze nie przebiły) albo znów zakażenie układu moczowego 🤨 Standardowo robimy jutro badanie moczu.

OLUSIA- mój synek jako niemowlę uwielbiał spać na naszych klatach, uwielbiał przytulanki. I tak jest do teraz. Natomiast Hanka to dziecko w ciągłym biegu. Nigdy nie lubiła spać na naszych klatach. Przytula się tylko jak jej mówię " robimy tuli,tuli" i trwa to 2 sekundy. Czasami przytuli się do brata (zwłaszcza po tym jak go np. walnie) i też to trwa 2 sek. Pieluchę przebieramy jej w biegu,więc nie ma szans wtedy na przytulanie. Trafiły nam się takie "żywotne" dziewczyny 😉

OLUSIU- Viki jak zwykle boska i jak zwykle ma łobuza w oczach 😉 A jak Ci się wydaje- mała lepiej teraz słyszy, inaczej się zachowuje? EVA- no to masz masakre!Współczuję. A jakie zastrzyki dostajesz?Przeciwbólowe? EDYTKA-Hania też ostatnio nie za bardzo chciała myć ząbki- wtedy się musiały czwórki przebijać. Teraz już mycie znów sprawia jej frajdę. Tak mnie wczoraj m wkurzył,że szok!Na szczęście dzisiaj wyjechał na weekend (z pracy),więc odpoczywam od niego. Zamierzam dzisiaj w ciszy przy winku obejrzeć sobie jakiś fajny film. Ostatnio oglądałam "Wyspę tajemnic" z Leonardo Di Caprio. Polecam.

Hello! OLUSIA- koniecznie wklej zdjęcia małej z aparacikami. MONIA- Gabi cudna, a Tobie chyba dietka służy 😎 Ja dzisiaj odkryłam przez przypadek,że Hani przebiły się dwie górne czwórki 🤪Mamy już 8 zębów 😎 Była ostatnio marudna ale myślałam,że to po szczepieniu. EDYTKA- może powinnaś zajrzeć Emi do buźki,bo przecież naszym dziewczynom równocześnie do tej pory zęby szły 😁 LUSIA- ja płaciłam za szczepionkę 200zł. U nas nie kupuje się samemu tylko przychodnia zapewnia. A jak kupują dużą ilość to mają dużo taniej,więc nam się to opłaca.

Ac i ja też muszę mojego stopować z piciem piwka 🤪

Witajcie! MONIA- chyba zapowiada się Wam ładna pogoda 🙂 Udanych wakacji. LUSIA- myjemy Hani ząbki 2 razy dziennie. Rano tatuś się nią zajmuje bo mama rano do pracy wyjeżdża,a wieczorem mamusia pełni te obowiązki. A za 2 tygodnie malutka idzie do żłobka,więc ze mną będzie rano jechać i razem też będziemy wracać. Powiem Wam szczerze,że już się nie mogę doczekać (wiem,że myślicie,że źle postępuję),ale ja się cieszę bo nie będę musiała już dla Hani w tygodniu gotować no i przede wszystkim dlatego,że Hania uwielbia spędzać czas z dziećmi,więc myślę,że będzie jej tam dobrze. Troch boę się,że będzie bić inne dzieci bo brata już sobie ustawiła i jak ją coś wkurzy to potrafi mu przywalić.Potem przeprasza ale pomimo tego,że zawsze jej mówimy że tak nie wolno itd to kompletnie nie kuma,że to kogoś boli.

Oj zazdroszczę sprzątających dzieci! Hania generalnie rozrzuca zabawki po całym mieszkaniu,a gdy ktoś zaczyna sprzątać i wrzuca je do skrzyni to mała wtedy przychodzi i znów je wyrzuca. Mieszkanie zazwyczaj wygląda jakby tajfun po nim przeszedł 🤪 Ze względu na to,że nie mamy już smoczka to zaczęłam kłaść Hanię do spania z jej lalką (interaktywny bobas nie dużo mniejszy od Hani). I od trzech dni jak mówię Hani,że idziemy już spać to malutka bierze lalę, obejmuje ją i w takim objęciu kładę je do łóżeczka,daję buziaka i Hania bez żadnego marudzenia zasypia 🤪 Słodko to wygląda. LUSIU- nie słyszałam żeby szczepionka na ospę miała złe opinie (poza oczywiście tymi,które generalnie mówią,że wszystkie szczepienia to zło). Ja jestem zwolenniczką szczepień.W końcu dzięki nim wiele chorób udało się wyeliminować, a niektóre np.różyczka,odra zdarzają się niezwykle rzadko. Ja Hanie zaszczepiłam tydzień temu. Gdyby ktoś mi zagwarantował,że Hania przejdzie łagodnie ospę to bym tego nie robiła. Mój synek w wieku 3 lat przeszedł bardzo łagodnie ospę (bez gorączki,mała i prawie nieswędząca wysypka),ale miał powikłanie w postaci poospowego zapalenia stawu skokowego- przez 2 tyg ból i łażenie po lekarzach. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło,ale wtedy żałowałam,że nie zdążyłam go zaszczepić. OLUSIA- skoro Viki tak pięknie po Was powtarza to widać,że dużych problemów ze słuchem nie ma! Zdolna bestia. Hania ostatnio zaczęła mówić jaja jak chce jajecznicę 😁 Ale w sumie to buzia jej się nie zamyka- ciągle gada ale w sobie tylko znanym jęzku 😎 Ostatnio zauważyłam,że bardzo dużo rozumie np. idziemy się kąpać (biiegnie do łazienki i stoi przy wannie), idziemy myć ząbki (biegnie po szczoteczkę),idziemy na spacer (próbuje założyć buty i stoi przy drzwiach wyjściowych),posadź lalę na nocniczku itd.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/847/1006516816x612.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/3042/1006516816x612.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/263/1006574612x816.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/803/1006574612x816.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/263/1006584a.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/6258/1006584a.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/805/1006551816x612.jpg/][IMG]http://img805.imageshack.us/img805/7389/1006551816x612.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]