Skocz do zawartości

ewcia_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1886
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ewcia_m

  1. hejo, ja w pracy, zuzia poszła w minnie do pzredszkola zadowolona, rano niania uczesała ją w dwa dobierańce. Igusia w nocy w miare oik , były 3 pobudki, ale zaraz zasypiała. Dzięki fiku 🙂 czas sie za robote zabierac, musze powypychac co sie da, zeby głowe miec czysta. miłego dnia babeczki....
  2. ggulek napisał(a): moze kupie Viburcol, zapomniałam ze one sa. a zuzi tez sporadycznie ale dawałam. moja smoka nie ssie a dentinoxem nie da se posmarowac. w ogole ona nie lubi jak jej cos tam szturam przy buzce, jak np macam zeby zobaczyc czy zeby ida to sie wkurza. ona zreszta ciagle w biegu. czasami nawet wytulic mi sie nie da, aja w te weekendy taka spragniona, jak wracam z pracy to tez bym jej nie wypuszczała z rak. i dlatego moje rece odmawiaja posłuszenstwa. co do nocy to maz wstaje u mnie tez, ale ona mi sie wcale nie da ukoic inaczej jak cycem, musi byc blisko, ja ja wtedy tak mocno do siebie przyciskam, kołderka przykrywam i ssie, i raczka cyca trzyma. kofffaaaa mnie 🙂 hehe wiec ja nawet jego czasmai nie budze do młąje, chyba ze nie zasnie od arzu i rady nie daje, ajk wyje i wyje... ale to było pzrez te dni teraz w tygodniu, a teraz jzu wczorajsza noc bym powiedziała normalniejsza. a wczesniej to tez mi nerwy puszczały. pamietam jak sie zaczeło chyba z niedzieli na pon, tydzien temu, to ja rano do meza powiedziałam, ze kurwicy mozna dostac, to on az oczy wywalił, ze u mnie takie słowa, z dzieckiem zwiazane. iw pracy jak osa byłam, ale nie spałam prawie wcale, bo ona wtedy chyba z 20 razy sie jednej nocy budziła, dopiero tę noc mamyw sumie normalna. zobaczymy jak dalej bedzie. a ze spaniem w dzien i usypianiem, musze z niania pogadac, bo i jej bedzie ciezko, choc ona tez uwielbia mała tulic. do domu wyjsc nie moze , tak ze zegnaja. nio zobaczymy jak bedzie... tak kocham te moją rodzinke ze az mi sie do pracy isc nie chce... moze jakies zbiorowe zwolnienie?? hehe PS> Sztunia a czemu mówiłas ze lovi 360 pzrecieka?? nie trzyma ta uszczelka?? czy jak sie dłuzej uzytkuje?? ja widziałam zestawy ze 360 + niekapek i tak miałam kupic, zeby inny niekapek był a potem 360. kurde.. nio nawet butli w reku mała trzymac nie chce, len 🙂 dzieki Dany 🙂 mam zdjecia z sanem jak zgram wrzuce, ale teraz znó sie tydzien kołowrót zaczyna i znów bedze ciezko z czasem, ale chcac cokolwiek zrobic to w weekend iw ten weekend tak szybko mija ze szok. i ja dziecmi dalej nienasycona... 😞
  3. ggulek napisał(a): własnie kurde nie wiem, niby nie ma rozpulchnionych zadnych, ale do tej pory mało sypiała w dzien, nam dała w nocy duzo popalic. wczoraj za to w dzien walneła w sumie 4h, i w nocy pobudki były tylko 2, nakarmiłam, poprzytulała sie i spała. a dzis tez w dzien troche pospała. nie dała rady wytrwac do kąpieli bo rano spałaniecała godzinke, potem po południu te sanki i jak padła to w sumie spała troche ponad godzinke, ale wstała o 17:30. a teraz wyła bo była zanadto pobudzona. taki słodziak dzis ze ja jej naprzytulac sie nie mogłam, i golasa tarmosiłam po kapieli, w potem przy cycu mi siadała i zabawy urzadzała. maz pastował buty w pzredpokoju to kukała na niego i gadała. i o spaniu nie myslała. a ze my jeszcze musielismy mezowi włosy poprawic i jeszcze musze se ciuchy uprasowac i głowe umyc, wiec chciałam zeby jzu królewna poszła spac. 2 razy wstawała w łóżeczku, i maz do niej poszedł. walczymy teraz zeby odzwyczaic od usypiania na rekach, za bardzo sie przyzwyczaiła. i musimy byc konsekwentni. maz sie smiał ze znalazł dobry sposób.nogi jej blokuje jak ja połozy zeby ich nie mogła podkurczyc i wstac, brutal jeden... ale płacze chwilke i zaraz palec w gebe i spi. hehe, musze jutro nianie poinstruowac ze bezwglednie nie usypiamy na rekach... ja przyznam sie ze kocham jak ona sie tak wtula i patrzy tymi oczkami we mnie, ale juz niebawem bedzie 10kg i moj kregosłup odmawia posłuszenstwa. nie i basta....koffana moja księżniczka... nie moge sie dzis na nia napatrzec, i ten czas tak szybko leci... zuzia juz za miesiac 4 latka konczy, juz dzis mówiła ze słodycze do pzredszkola musimy naszykowac i ją ładnie ubrac jak bedzie miała urodziny... och moje dziubasy dwa...
  4. laga laga lege lege, nio ja tak mysle ze to z tej gazety wyczytała. bombowa jest. i kapcie jakie super... moja sie usypia, i wyje i wyje...
  5. fajowe filmiki i zdjecia 🙂 super te nasze dziciochy 🙂 dzieki z imieniu Igi za zyczonka i pamiec 🙂 juz taka jest duza, jak roczek trzasnie to juz w ogole bedzie panna a nie dzieciolek. my po kosciele z zuzia, tzn ja z nia sankami pojechałam, potem maz z iga doszedł i poszlismy na górke, potem obiadek, iga sie zdrzemła, teraz maz robił deserki,a ja szykowałam minnie na jutrzejszy bal, zuza bosko wyglada, beda foty ponoc, to pokaze. i teraz kąpanie juz. i zaraz mzoe odleca, wiec bedzie chwilka dla siebie 🙂 do potem...
  6. emi swietna 🙂 u nas noc w miare, dwie pobudki o 3 i 6:30, wiec chyba wracamy do normalnosci. zajrze potem... a co tym waszym dzieciom sie tak skumulowały te mleka. rzygaczki i brak kupy. moja bez zmian. polusiu zdrówka 🙂
  7. hejo, ja kiedys Iza jadłam to taka sobie pzrecietna była, ale skoro teraz tak reklamuja to mzoe cos pozmieniali.. ja was czytałam ale juz nic nie pamietam prawie. Kasia gratulacje ze dałas rade, ale odstresowanie musiało byc, wiec dały dzieciaki w kosc. czy po prostu stresa miałas ze to o prace chodzi?? a co z ta Mania ze cos połkneła?? to nie zauwazyłas a tak sie dziwnie zachowuje?? Sztunia super bajka o myciu buzi... co do wakacji to ja kiedys jezdziłam nad morze co roku, od rodziców z pracy na kolonie, a potem kilka lat pod rzad w góry.. wiec zwiedziłam. ale np maz nie był nad morzem wiec bylismy we 4 ze znajomymi w czerwcu 2008r, juz Zuzia z nami, w brzuszku u mnie, i ja sie na poczatku dziwiłam ze i po wódce rzygałam, potem ze po kebabie, ale uspokoiłam sie bo po kebabie wszywcy rzygali, hehe. my wtedy bylismy w chłapowie koło władysławowa, fajna miejscowosc, ale turystów było sporo, w kazdym domu. dom nie jakis mega, le fajne pokoiki, i pamietam wszytsko co tzreba dla nas było...zaraz mzoe linka podesle... u nas dzis jakis taki w biegu dzien, ranow sumie pospałam do 9:30, ale nocka znów ciezka i mała wstała na dobre 6:45. potem tesciowa maz przywiozł i robolismy zeberka na obiad, bardzo dobre wysżły, na jutro juz lezy przyprawiony udziec z indyka, i jeszcze indyka bede robic dla małej i do sałatki z ananasem... w miedzyczasie babcia została a my na spacer uderzylismy, zuzia poszła sie z sasiadami walac w sniegu i na górke pod blokiem, a mała na sankach była pierwszy raz, musielismy przypiac paskiem zeby nie wypadła z tych sanek, ale w sumie łądnie siedziała, chyba jej sie podobało. fajnie, potem obiad, kawa, prasowanie, odkurzanie... i teraz dopiero laski psozły spac. iga spała w dzien najpierw 1,5h rano a potem 2,5h, dała po spaniu, ciekawe jaka noc bedzie. moze to jzu koniec problemów, jak dało sie tak łądnie pospac w dzien. zobaczymy. i ogolnie była dzis super pogodna iw ogole... aha i w miedzyczasie jeszcze mezowi obciełam włosy 🙂 hehe padam, ale chyba poszukam jakis ciuchów na allegro.. bluzek głownie.. ktos cos kupował ostatnio fajnego?? a i miałam was zapytac, czy ma która kubek ten 360 stopni z LOVI?? jakie opinie?? chce kupic, ale nie wiem czy warto, mała nie chce z butli trzymac, i z niekapka picia, jakas ona oporna, mzoe to by jej podpasowało. Jaszminka gratulacje kroku, daj znac co i jak?? jak realizacja?? i ggulek z takim zamiarem sie nosi jak widac... nie wiem czy sie cieszyc z wami dziewczyny, czy wspołczuc sytuacji. Jasiek na rumaku super, musze jeszcze Sztuniek małych poszukac, bo an tel. nie widziałam... Iza a oddałas te perfumy czy sie nie udało, bo nie pamietam?? Sztuńki trzy tez super 🙂 na tym pierwszym zdjeciu to ja myslałam ze Pola i Maja jak Otworzyłam, jak swietnie Aga wyglaasz tam 🙂 na któyms jak Maja ze smokiem to tez sie zastanawiałam która mała a która duza, hehe super laski ejstescie 🙂 PS. Jak Poli goraczka? Aga a mzoe to trzydniówka jak jej sie nic oprócz goraczki nei dzieje. ile ma temp?? http://www.chlapowo.pl/Kwatery-nad-morzem-Duet-Chlapowo_id1254.html to ta kwatera.
  8. kasia_sztuk napisał(a): nio te alergie tym chlustaniem sie objawiaja, nic nie chciałam mówic. a ona ci wczesniej nic nie ulewała, po niczym?? po mleku z cyca np?? u mnie Iga ulała z jeden raz tylko. a zuzia własnie zdarzało sie ze chlustała i wtedy lekarka mówiła ze to bardzo czesto ejst alergiczne. Iza, ja nie mam dojsc. musiałabym kupic na allegro. a myslisz ze warto?? a to dla chłopaków pierzesz czy swoje?? sztunia, to pierwsyz raz nei pzrejełas, tylko kupiłas i sie zemsciło 😉 hehe mzoe siostrze teraz podpasuje 🙂 dobre siory z was 🙂 ciekawe jak ansze dziewczyny w przyszłosci beda, jakie relacje i w ogole. tak se juz czasmi mysle 😉
  9. poczytałam tu troche o tych skokach: http://ebobas.pl/forum/read.php?96,17701 moze moze... zobaczymy a sztunia, nie miałas nigdy problemów takich jak sei malowałas??
  10. Carmenn napisał(a): moja uwielbia róznego rodzaju suwaki, guziczki, zwłaszcza u mamy. zawsze ciaga i do gęby pcha mój suwak od bluzy, albo rusza guziki od koszuli nocnej, hehe a u nas w sumie snieg jest ale juz sie robi plucha, wiec ciekawe czy cos bedzie z weekendowych sanek... tak mi sie chce je obie wziac na sanki... a dzis sie tak wkurzyłam rano, bo wczoraj jak przyjechałam to samochód był rozgrzany, załozyłam na noc osłone na pzrednia szybe, w nocy mróz chwycił, a rano osłona brzeg mi sie podarła i zlazła guma z połowy tylnej wycieraczki... fuck...
  11. sztunia napisał(a): Sztunia oby skok, bo nawet nie chce myslec o jakichs powazniejszych problemach, tego niespania. zobaczymy. dzis juz było lepiej... ale mzoe jednak zębole. niby nie widac ich, ale gdzies tam daleko hen hen ida i jej dokuczają. dziasła niby ok. zobaczymy jaszminka to idz do lekarza, bo jak tam ropa jest to moze sie babrac...
  12. sztunia napisał(a): Sztunia tylko ona np w dzien staje sie marudna, usypia i spi, tylko nie np 2h tylko ok 1h spi i jak sie budzi to nie wyspana bawi sie zabakami co ma łózeczku tylko staje i płacze, tak jakby wolała nas. po południu czasami tez idzie spac i spi góra z 10min, i znów płacze. a w nocy to nie da sie nijak, oczy ma szeroko otwarte, jęczy kwęczy ryczy jak w łozeczku, chyba ze swiatło zapalisz i dasz zabawki. juz siły nie mam. czemu ajk zasnie w dzien to spi tak malutko 😞 pamietam własnie jak wczesniej to nawet jak pospała to sie budziła i gadała do siebie a nie z rykiem wstwała. i juz pod koneic roku pzreciez spała całe noce, od 19-20 do 5-6 rano, i jesc nie tzreba było ni nic, a teraz masakra iw dzien nie spi, i w nocy. wygladam ząbków i bedzie wsyztsko jasne, bo juz jak wysżło te 6 to teraz dłuższa pzrerwa była. bo co by jej sie tak nagle odmieniło... Jasszminka nei wiem co to?? u mnie njak zuzia na te cytrusy alergicznie reagowała to oczy puchły, ale ta zołta krostka?? teraz nawet jak zuzia jadła cytrusy tzn w tamtym roku, to od razu an oczach było widac, a potem z oczu zesżło po wapnie, ale na powiekach zostały takie jakby strupy, jakby ktos szorował czyms. takze moze alergia.... a ta krrostka zołta to co?? ropa tam w srodku ze ona zołta? a moze jakis jęczmien?? pracuje...
  13. hejo, gratki dla Polusi, ominęłam ten fakt 🙂 wasze dzieciaki mobilne, a moja pierwsza siadała i raczkowała i taki szaleniec była, a teraz juz tyle łazi przy meblach i niby sie puszcza. stoi, i siada i arczkuje zamiast sie za te chodzenie brac 🙂 ale to nic, poczekamy. widocznie ma słabsze dni, mzoe te zęby czy co. dzis nocka lepsza w sumie, ale znów sie budziła. zobaczymy jak bedzie w weekend.
  14. izunia1986op napisał(a): Iza staram sie, ale ona jak wczesniej piła wode, tak teraz pluje i krztusi sie i dupa. nie ma picia wody. dzis niania mówiła ze do wody dolała 30ml soczku i juz bestii było ok. Kasia, powodzenia z pzredszkolakami 🙂 ciekawe jaka nocka pzred nami 😉 lece głowe myc i szykowac sie do spania, bo jutro dp pracy. wierze ze bede miała lżejszy piatek. a potem musze sie zabierac za stroj dla zuzi. uszy przyszły, kupiłam czarne rajtopy, musimy zrobic ogon i moze te białe galoty bufiaste pod sukienke. tylko jak?? cos tzreba wymyslec... i tak chgce mi sie weekendu, moze choc troche nocki odespie w sobote rano... do jutra. postaram sie odezwac z pracy
  15. sztunia napisał(a): u nas Zuzia układała puzle takie najprostsze juz od 1,5 roku, miała faze, a juz jak skonczyła dwa latka to nic innego by nie robiła. teraz ukłąda takie 100 - 160 elementów, a pamietam jak na tamta gwiazdke dostała od mojej cioci takie 3+ (24 i 48 elementów ) hehe nic nie powiedziałam 🙂 a zuzia : "takie łatwe!!" jestem, mam do nadrobienia 10 stron. wczoraj wziełam prace do domu 😞 kolezanka sie rozchorowała po swietach prawosławnych i mam mega duzo roboty swojej i jej. co prawda wszyscy na nia wkurzeni, kiedys wam o tym pisałam, bo ona zawsze chora i znika jak duzo roboty, albo do wydania jakies "sliskie" decyzje zeby nie parafowac. i juz ja tez taka wkurzona jestem. wiec wziełam prace do domku, ale dzieki temu mi sie udało jedne wazne pismo z terminem do dzis wypchnac o czasie. i za wiele nie posiedziałam, a poza tym sie nie miałam siły odezwac. byłam u gina, poza grzybem wsyztsko ok, dostałam nystatyne na 10 dni. pobadał, zrobił usg i narazie mam spokój. tzn musze po nystatynie isc zrobic czystosc do nich... poza tym chodze jak zombie 😞 Iga nie spi juz od kilku nocy, mysle ze gdzies od tego tygodnia. pisałam wam ze najgorsze ze nie spi tez w dzien za wiele. wczoraj np spała od 9 do 10 rano, a potem ok 14 10min. i poszła spac o 20, o 21 :30 sie obudziła, potem o 23:30,a juz jak wstała o 1 to miała oczy szeroko otwarte do 6 rano. masakra. jak próbowalismy uspac wyła jak szalona, czy na rekach czy w łozeczku, zapalalismy swiatło dawalismy zabawki, bawiła sie troche i znów ryk, wiec ja ją do cyca. normalnie dziecko powinno sie uspic przy cycu, a ona sie najadła i wstaje z oczami szeroko otwartymi. juz mam schize co jej mzoe byc. chodze jka struta. na chora nie wygląda, nic jej nie jest, na zęby to chyba by wyła i przy zapalonym swietle... i nie wierze ze taki dzeciak jest wyspany po 1,5h w dzien, ze nie spi całej nocy. wiec czuje sie fatalnie. zobaczymy co bedzie w weekend jak bedzie z nami, a nie niania. z takich rzeczy co sie zmieniły, to pije bardzo duzo picia, tzn ja jej nigdy nie dawałam jakos duzo soczku, ale niania mówi ze ona chce ewidentnie pic, i jak da to jest ok. kolezanka juz mi w pracy mówi ze moze ona jak duzo pije to ma wiecej cukru, a ponoc sa takie dzieci co reguja na cukier w diecie, ze potrafia po cukierku np tydzien po scianach chodzic. ona ma dziecko z autyzmem wiec studiuje te rózne diety... no a ja nie wiem... co myslicie?? PS. czytam was dalej sztunia napisał(a): Sztunia a jadła Pola cytrusy juz?? chodzi mi np o te pomarancze co mojej zuzi zaraz na polikach i tyłku wywaliło. po jednym razie... Daenerys napisał(a): najpierw linomagiem a na linomag mąkę?? hehe ja Zuzi zasypywałam mąką praktycznie cały czas tyłek, nic nie uzywałam innego. tak mi poradził ktos, ze lepsze niz zasypki i kremy razem wziete. moze z raz była dupka odparzona. wtedy chyba z tymi cytruasami własnie. ale bez kremów, sama mąka... tylko jak nasiusiała to sie w pachwinkach zbijała ta mąka z siuśkami. ale pielucha nie była cały dzien wiec ok...
  16. hej brawo Alanciu 🙂 kolejna nocka nie lepsza, ale mała rano uchachana, od ucha do ucha usmiech. juz nei wiem czy ją cos bpoli czy co, ze tak nie spi w nocy, i marudzi i płacze i niczym sie nie da uspokoic tylko cycem. a rano juz zadowolona jakby nigdy nic. co jest?? dzis po pracy jade do po zuzke, zostawiam ja z niania i lece do ginka. zobaczymy co tam u mnie sie dzieje ze fluconazol nie podziałał. jakies dziwne upławy mam, nie serowate tylko bezbarwne, kurze jajko, tylko bardziej białe, nie bezbarwne. kurde... pewnie tzreba bedzie leczyc, tylko zaraz ciota bedzie i znów nei dam rady wziac całej kuracji pewnie. powtórka z rozrywki. chyba jak zuzia miała z 1,5 roku to mi sie tak zaczeło ze co miesiac albo co dwa jakies jazdy były, zaczynały sie w dni płodne, i czasami z okresem sie konczyły, jak sie wsyztsko pzrepłukało. ale wesoło nie było. mam nadzieje ze nie bedzie to znów stan pzrewlekły. Carmen, co ten mąż naodwalał ze az tesciów wzywałas?? moj maz czasami jak sie kłócimy i mam ochote wyjsc i trzasnac drzwiami i chce wyjsc, a on "gdzie Ty pojedziesz?" mówie "chocby do mamy (tesciowej) " i od razu łagodnieje, hehe
  17. Dae w szoku jestem. bosko wyglądasz, nawet rozmazana. kiecka nie w moim typie w ogole, raczej mojej siostry młodszej, ja wole stonowane rzeczy, nie rzucające sie w oczy jednak. ale bosko wyglądasz w tej kiecce. i taka jestes szczupła i wysoka. i nogi jakie. maz zwariuje...
  18. hehe, tez trunki zauwazyłam 🙂 werka słodka 🙂 u nas tez latami stoi, my predzej piwko, a ostatnio winko. jzu w domku, troche mi lepiej. nio i roboty na koniec podrobiłam wiec mi lżej. i Zuzia słodziak kochany. Igusia własnie wstała, to sie drzemneła, niecałe 30min. ma dzieciak sen, kiedy ona ma zamiar spac?? w dzien nie spi,w nocy nie spi - kiedy, ja sie pytam??
  19. A MOJA JOGURTY, KASZKI WSZYSTKO CO NABIAŁOWE WPIEPRZA, A DO OBIADKÓW MA JAKIS AWERS. ALE SIE NAPALIŁAM I CHYBA JEJ ZROBIE JAKIES MIESKO W WEEKEND, TAK JAK TY CARMEN PISZESZ. LECE PO ZUZIĘ I DO CHATY... PAAAAA
  20. ja swojej jak daje cos do pogryziernia to tak na cczubek tu, z przodu i ona tak smiesznie ta gebba kreci i gryzie, jakby nie wiedziała co sie dzieje, ze sie rozdrabnia. ale nie daje jej samej do gryzienia, bo uchla zawsze połowe i sie dławi. zreszta ona tak na te wieksze kawałki czegos reaguje poki co niezbyt. ale wdrazamy, zobaczymy
  21. ja sie w kwestii mleka sztucznego chocbym chciała nie udziele 😞 a poza tym mam doła jak stad do nie wiem kąd 🙂 KĄD 🙂 wsyztsko mnie wkur... jednak kolezanka z pracy, co by nei powiedfziała podnosi mi cisnienie, i wszytsko mnie wkurza. robota nei chce isc do przodu i w ogole.... brrrr niech ten dzien sie konczy juz.... zjadłam frytki z mc donalda, mamy pod praca i namówił mnie kolega, ale nic to nie dało. siedze cicho i nawet gęby mi sie otworzyc nie chce... i ryczec mi sie chce i d....
  22. Spac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wsyztskiego naj naj dla naszych duzych chłopaków z okazji urodzin 🙂 Bartusia i Nikosia 🙂 i dla Alanka z okazji 10 miesiąca, buziaczki wielkie 🙂 a powiem Wam ze jeszcze jeden facet ma dzis urodziny: MÓJ TATA 🙂 hehe a tak naprawde ponoc nie ma, bo w tamtych czasach co sie urodził, to nikt nie wiedział kiedy kto, jakies były jaja z tymui urodzinami, i ponoc mój ojciec sie urodził w listopadzie czy w pazdzierniku 52 roku, a ma wpisane ze 8.01.53. jaja jakies. nei wiem czemu to miało słuzyc, hehe zdycham... co za dzien sie zapowiada...
  23. hejo, wczoraj wielkie sprzatanie, odkurzanie, zmywanie podłogi, jak dziewczynki w wannie siedziały. masakra, ale sił nie było w weekend i chata zapuszczona. a dzis noc masakra, chyba takiej jeszcze nie było. chyba wstawałam z 20 razy, mała sie ze 3 razyw nocy bawiła, spac nie chciała, wiec swiatło zapalilismy i siedziała waliła zabawkami w łózku, potem rozpłakiwała sie i cyc i spanie . ale zeby za dobrz4 nie było to krótko i od nowa polska ludowa.... brrrr. rano wykrzyczałam, ze kurwicy mozna dostac. mąż gały wywalił. a jeszcze mam tyle pilnej roboty w pracy, chyba usne na tych mapach. szok.... kawyyyyyyyyyyyy
  24. pracuje, ale juz mam dosc, tych map i cyferek i wszytskiego. dosc dosc, do domku mis ei chce. pipa boli jak skur.... nic mi nie pomógł ten fluconazol. na srode sie umówiłam do gina, ajkiegos co nie znam, ale w przychodni pod domem praktycznie, bez czekania w kolejkach. byłam tam ostatni raz jak byłam w ciazy z zuzia, bo mnie dobijał lekarz, wizyta 2min. ale łupią kase, bo są czynni do 22, czaicie baze?? przychodnia ginekologiczna od rana do 22 ?? iw soboty i w niedziele tez czynna. obok koscioła zaraz... za 15min spadam do domku, tzn do smyka, za opaska myszki minnie, i po zuze i do domku...
  25. Daenerys napisał(a): Ewcia ja się cieszę, że chociaż moje gardło jest przy tym wszystkim, przy wiecznie spływającym katarze super zdrowe. Ja np. nigdy w życiu nie miałam anginy, a jak boli mnie gardło to lekarz zawsze stwierdza tylko lekkie zaczerwienienie. Ale też katar alergiczny nie jest jakis bakteryjny by to gardło infekować. A do nosa gdy mi się zetrze używam kremu uniwersalnego z Oriflame. Taki bardzo tłusty. Super jest. http://pl.oriflame.com/products/product-detail.jhtml?prodCode=1276 Teraz wychodzi jeszcze w różnych wariantach zapachowych co akurat przy katarze nie jest fajne. niom, katar alergiczny zaczeriwnia lekko gardło. ale w sumie u mnie angina czesta. ja raczej rzadko łapie inne infekcje i choroby, zazwyczaj mam angine. chyba pierwszy raz co sie samym katarem skonczyło, hehe, ale to tez była taka choroba, ze ja nic nie czułam, tylko najpierw załozona głowe, i potem ten katar, ale nic mnie gardło nie bolało. miałam te białe naloty na migdałach, ale moze jak meza siostra mówiła, oczyszczało się gardło, tak ponoc mzoe byc. teraz znikneło bez leków zadnych. w sumie płukałam wtedy ta woda z sola, ale nie wiem czy to od tego. nio i minał katar, mam nadzieje ze sie nic nie przyplącze nowego. poki co pracuje i jest ok. Dae łącze sie z Tobą w bolu, tez chyba dostane nowe obowiazki, tak jak Ty tą kasę. zobaczymy czy kasa za tym pojdzie. pewnie tak, ale niestety to beznadziejna działka, i mega sliska, wiec sie nei ciesze za mocno. narazie kwestia planów, ale juz szefowa cos pzrebakiwała. wiec sie spodziewam. mzoe zaczne w koncu zarabiac, bo i na macierzynskim z zuzia i teraz troche mi sie oberwało, nie dostałam mega podwyzki tylko jakas oberchawkę (nie wiem jak sie pisze) i zarabiam najmniej z tych ludziz którymi do pracy przyszłam. mzoe mi wyrównaja wtedy. zobaczymy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...