Skocz do zawartości

ewcia_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1886
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ewcia_m

  1. helo, ja miałam po tym katarze okropny bol głowy, az mi sie rzygac chciało.w nocy spałam z mała duza czesc, bo bałam sie ze jak zaczne z nia wstawac do łózeczka to jeszcez ją upuszcze. tez nic nie działało, w nocy brałam apap. i nie pomogło. pusciło samo potem, po kawie rano. moze jakis wirus cholerny jest ze tak sie człowiek podle czuje. w niedziele mi przeszło. i teraz czuje sie zdrowa. a kolezanka ma angine i mówiła ze po scianach chodzi i tez wymiotuje, wiec mzoe cos w powietrzu jest. moja mierzy 72cm. ale tez malusia jest, i dlatego taki pucuś wygląda. mój pucuś szaleniec 🙂 ja byłam z nia teraz na tych pneumokokach i w miedzyczasie nie chodze i nie waze. klocek jest i tyle wiec sie nie martwie. chudnac nie chudnie 🙂 hehe a jak porównuje to odwrotnie jest niz u Ciebie sztunia. Zuzia była drobna, i mniejsza sie urodziła, i na zdjeciach patzre to na buźce taka była bardziej pociągła i niuska to pucek 🙂 hehe pracuje... PS. Dae nie chce być Katarzyna, ale chyba tak powinno byc. jak mówisz ze tak samo masz to własnie o to mi chodziło, ze alergicy jak łapia wirusa to woda z nosa sie leje jak z kranu. taka alergików chyba przypadłosc. i tez nie znam drugiej takiej osoby. teraz kataru nie mam, a wygladam okropnie. całe usta poobcierane, pod nosem skóra pozadzierna, sucha, nei czerwona, ale źle to wyglaa. smaruje mascia...
  2. lece spac, bo jutro do pracy, dobranoc mamusie 🙂
  3. hehe sztunia, zaczełam sie zastanawiac o jakim dniu ty piszesz, bo u nas sniegu nie ma 😞 a u was duzo?? ja to mysle ze do tych moich choróbsk sie tez ta okropna pogoda przyczynia, u nas ostatnio tylko deszcz siąpi, i tak jest beznadziejnie, w piatek wiało jak w kieleckiem i w ogole. wczoraj padał snieg tzn prószyło cos jakby snieg ale nic z tego nie zostało, sa jeszcze tylko zaspy na trawnikach, z poprzedniego roku. naszywki nie znalazłam, wiec kupimy uszy, doszyje ogon ze sznurka czarnego i pojdzie. bede sie tu gimnastykowac. a nastenego roku sie za to wczesniej zabiore. ja co prawda ogladałam na allegro te stroje w listopadzie grudniu i wtedy mzoe by kupił, dosc tanio ale tearz to sie po 20 osób na jeden rzuca, wcale nie jakis super i po 100zł ostatecznie kupuje. masakra jakas.... ta sukienka to bardziej na biedronke, ale .... ujdzie. nio i w sumie to nie jakis wielki bal, bo rano w pzredszkolu, podczas dnia, pewnie bedzie z 2h i tyle, po snaidaniu, bez rodziców i w ogole. nie bede tu na uszach stawac... a miałam wam napisac co moja jje, wychodzi ze ona prawie wcale nie zjada, oprócz tego ze cyca ubóstwia... ok 6:30 je cyca (chyab ze w nocy tancuje i wtedy spi, to juz nie budze pzred praca) ok 8:30-9 kaszka (ok 130ml na gesto) ok 11:30 - 12 zupka bądz obiadek, połowa duzego słoika wiec ok 100ml (nie jak u was 200) ok 14:30 owoce, słoik 125 (miksuje jej sama owocki) , albo połowa duzego (jakiegos z jogusrtem) albo jogurcik z nestle czy z bobovity. i potem juz cyc, jak wróce z pracy wiec ok 15:30, ale daje ok 16-16:30 i wtedy ssie i odpływa, ma kolejna drzemkę ok 18:30-19 czasami tez cyc, a potem na dopchanie drugi po kąpieli ok 19:30-20, albo juz tylko jeden raz. nio i juz na koneic roku budziła sie ok 5 rano na jedzenie,a tak to spała, a teraz znów od dwóch nocy non stop pobudka... i nic jej nie ukoi tylko cyc. mysle ze jednak zęby... bo i w dzien dzis była maruda nie z tej ziemiii... z rak nie schodziła, az mis ie bicepsy robia... i na takim oto zarciu ona wazy 9200g, kumacie?? co ja w tych cyckach mam??
  4. u mnie tak samo Dae z tym kichaniem. a z katarem to mi chodzi o to ze jak mnie tylkop cos bierze, jakas choroba, wirus zaatakuje to sie kran z nosa robi i sie leje jak woda. i ze to chyba pzrez ta alergie bo ludzie maja katary ale nie takie. ja po dwóch dniach mam cała buzie pod nosem pocharataną, od wycierania chusteczka, nos jak tarka i pod nim i usta. teraz smaruje mascia z witamina A zeby sie zregenerował naskórek. a mam do was pytanie: myslicie ze jak dokupie uszy myszki minnie i doszyje kawałek czarnego sznurka z tyłu, i moze jakas naszywke z myszka minnie zuzi, do tego stroju co jest ze swiat to mzoe byc myszką minnie?? myslałam ze kupie stroj na allegro, ale uzywane chodza po ok 100zł, wiec szkoda mi kasy.z jednej strony i dla igi by sie przydało potem, i sa dwie choinki, ale jakos teraz pomyslałam ze moze tak zrobie i bedzie ok. tylko naszywki nie moge na allegro znaleźć imusze sie streszczac bo choinka 14-go. a co do podobienstwa mojego i meza to niektórzy własnie mówia ze my jak brat i siostra, ale ponoc to standard ze sie ludzie w taki sposób czesto dobieraja. ja tam jakiegos podobienstwa nie widze bijącego 🙂 ale nie jestes Carmen pierwsza osoba co to mówi.
  5. nio ja non stop chora, jzu taka wsciekła ejstem. bym wzieła ten broncho vaxom na uodpornienie ale nie bardzo jak karmie, a z karmienia za chiny nie zrezygnuje 🙂 nie nie, przynajmniej nie teraz. mam zamiasr gdzies do 1,5 roczku karmic tego mojego małego, duzego bąbla 🙂 a juz tak mam ze jak cos mnei bierze to najpierw katar mega, przypadłosc alergików. nio ale juz jest ok, ruszam jutro do pracy, ciekawe ile utrwam zdrowa 🙂 chyba ze to nie koniec choroby a przycichła jak tearz w chacie posiedziałam. i sinupret mnie ratuje zawsze.... mam foty, zaraz wgram 🙂
  6. hejo, jestem zyje. zaraz androbie foty, bo mała w koncu zasneła. noc masakra, katar sie zatamował, ale na wieczó mnie tak głowa bolała ze az mi sie rzygac chciało, i zasnac nie mogłam. a mała sie budziła co chwiulke, mam nadzeje ze to zeby jednak. w dzien teraz tez masakra, spała wczesniej 30min a teraz juz padła. ja sie nabawiłam jakiejs grzybicy jeszcze, pierwszy okres za mna i juz sie zaczyna, dni płodne przyszły, wilgotniej i juz swedzi piecze. z nosa leciało wiec lipa mi isc do lekarza, a miałam flucofast w chacie, wiec po konsultacjach wziełam dzis rano. nio i robie pzrerwe z karmieniem az do wieczora. i małej uspac nie mogłam bo ona przywyczajona ze ma cyc o tej porze. maz ja wział i charpie. zobaczymy jak długo... co do roczku to u nas sie robi zwykłe urodzinki, tak jak zuzi robimy co rok, ale u mnie urodzinki to najblizsza rodzinka, czyli tak jak na chrzcinach, moi rodzice i siostra nio i meza rodzinka z dziecmi. jak ja bym miała ciocie spraszac z dziecmi i ich rodzinami to tez by wesele wyszło. dlatego i chrzciny i teraz urodzinki dla dzeiwczyn pewnie w domku beda,,, catering sie tylko zamówi zeby nie stac przy tym. albo cos po najmniejszej linii oporu zrobimy i tyle... zobacze, jeszcze nie myslałam. ale msze chce zamówic, tylko nei wiem na kiedy. na niedziele to raczej odpada, bo by musiało byc na wakacje albo na nastepna zime, takze pewnie w tygodniu albo jakos w sobote. zobaczymy. bede focie wgrywac, poszukam jakie miałam wam pokazac...
  7. heloł, troche mi lepiej. miałam dla Carmen, i reszty zdjecia zgrac w koncu, ale kiełbie we łbie, strasznie mi sie kreci i nie dam rady. dzis mezu z tesciówka robili pyzy z miesem, puycha, a iga maruda, nei wiem czy kataru ode mnie nabrała czy zeby beda szły. słabo spała w nocy, nie dała mi pospac, a cały dzien potem maruda. nio nic, mzoe dzis bedzie lepiej. 4zdjecia mam nadzieje jutro nadrobic. wasze dzidki cudne 🙂 papa
  8. hejo, z nosa dalej jak z kranu leci, juz wykąpana, spadam spac, mzoe po nocy bedzie lepiej. nie mam weny pisac wiecej..... chusteczkaaaaaaaa 😞
  9. ja tylko na chwilke, zaraz skonam, wsyztsko co miałam zatkane sie odetkało i leje sie z nosa woda ciurkiem 😞 moze rano wezme ibuprom i choc na tropche zatrzymam. maz mi robi wode z sola do moeczenia nóg i goracze malinki, soczek, i spadam do wyrka. jutro amm nadzieje doczytam. dobranocka mamuski
  10. hejo, kurde nie miałam czasu sie dzis odezwac, podczytywałam was w pracy ale przy kawie pracujac. dalej sie kiepsko czuje, jak biore rano ibuprom to w pracy jest w miare ok, jakos funkcjonuje, ale jak wracam do domu i ibuprom nie działa to dętka ze mnie 😞 kurde co to za choroba, kataru nie ma, gardło prawie nie boli, mam nalot, ale nie boli, ale w uszach szumi dalej. kurde... ale poki mnie nie zwali do zadnego lekarza nie ide... w pracy conajmniej te 2 dni musze byc, zeby nikomu nic do roboty nie zostawiac, wiec pracuje na 110%. wspominałyscie ciąże, fajnie było w sumie, ale jak se wspomne moje spojenie łonowe... oj nie nie. a propos ciaz to u meza w pracy rozpoczelismy druga kolejke, po zuzi sie zaczeli wszyscy rozmnazac, i teraz Iga sie urodziła w tym roku, 28.12 urodził sie koledze Błażej, w maju rodzi kolejna kolezanka, a kolejna w tamtym miechu potwierdziła ciaze. a taki chłopak co juz u nich nie pracuje od jakiegos czasu,a le mieszka u nas na osiedlu juz ma 3 w drodze, nie wiem jak oni poradza z trójka w takich małych odstepach czasu, hehe poza tym chyba nic ciekawego, Idze katar minął, jak reka odjął wczoraj na wieczór. zuzia zdrowa poszła zadowolona do pzredszkola. tak mi kolezanka powiedziała ze moze iga miała ten katar od niani, moze niania ma jakiegos psa czy kota, nawet nie spytałam. jak od pt jej nie było to jej mineło. zobaczymy. jak sie znów pojawi to zapytam nianie... Igusia nam sie tak rozregulowała ze od jakichs 2-3 dni spi w nocy, z raz sie budzi, natomiast rano spi do 8-8:30 (dzis wstała po 8 jak my jzu w parcy bylismy), potem spi ok 12-13 i czuwa do wieczorka. zasypia ok 19-19:30 i spi do tej 4-5. baaaardzo mi sie to podoba. nio i naj naj dla Polinki i Wikusi 🙂
  11. gulciu, trzymaj sie, dasz se rade wierze 🙂 Kasia, a Ty masz wsyztsko ok z woreczkiem zołciowym?? bo ja miałam tak samo tylko atak w nocy, traciłam przytomnosc, taki był bol, pod prawym zebrem i tak troche na srodku, jakby w oładku. tylko ze ja dostałam od lekarza wtedy z pogotowia zastrzyk z nospy i skierowanie od razu na oddział chirurgiczny jakby nie pzreszło. nie puszczało wiec pojechałam, usg i od razu widac było kamienie w woreczku. mzoe u ciebie ta sama historia, tylko miałas krótszy atak. pierwszy raz miałas cos takiego?? zrób badania pod tym kątem radze. jak czytałam to normalnie byłam pewna ze to to. a tu jakis nerwoból orzekli?? ja miałam taki atak jak Zuzia miała 4mce chyba i tez karmiłam wiec sie nie dałam od arzu pokroic. ale kobiety w ciazy sa narazone na kamice i abrdzo czesto ona po ciazy sie odzywa. takze lepiej zbadac sie
  12. wiki spoznione sto lat 🙂 mi sie jak cholera nie chce do pracy, mimo ze wczoraj byłam wiec jakiejs mega pzrewrwy nie miałam, ale wiem ze robota mnie czeka, a czuje sie lipnie wiec łatwo nie bedzie. ale powypycham w tym tygodniu i mzoe bedzie spokojniej, chyba ze cos nowego przyjdzie. ale mam nadzieje ze tak jak czasami sie opamietaja z poczatku roku, czesto było tak ze prawie do marca w niosków nie było, zima w koncu wiec kiepsko buduja. ide julke nadrabiac, leze pod kołderka. ibuprom pzrestał dziłac i znów do dupy sie czuje 😞 ale musze cierpiec dla małej 🙂 carmen jaki prezencior 🙂 szok tak mi sie kojarzyłoz e bartek z 6 czy 8 stycznia.
  13. super foty. a to nie zamazane, zdjecie , zebys zobaczyła jak mój aparat idze robi foty. wszytskie sa zamazane prawie. kurde musze grac, miałam i ige pokazac i choinke. a tu dupa... juz mysle o jutrzejszej pracy i szykowaniu zuzi do pzredszkola. worek z posciela tzreba tachac rano. jak te wolne dni szybko mijaja...
  14. fikumiku napisał(a): fiku a to sie bedzie trzymac?? ja to w sumie nie mam szafek otwieranych, szuflady ciezko chodza, wiec bez obaw, a kanty mam poobklejane izolacja do rur, taka szara, super jest. nio a z szafkami i jakims otwieraniem to zuzia nie miała parcia, nie ciagała, ale iga tez jest szogun, jzu teraz widze ze moze byc problem. ale poki co nie zaglada wszedzie, tzn do szuflad, bo nie ma tyle siły.
  15. hejo, moja sie obudziła o 2, a potem po 8. pospalismy, potem sniadanko wspolne w salonie, zuzia bajke obejrzała, maz poszedł do koscioła, a teraz wybyli na południowy spacerek a ja sama zostałam. wziełam rano ibuprom i jakbym chora nie była, działa, ale jak odpusci to masakra. bede pewnie tak chodzic poki goraczka nie wystapi, jak walnie to bez antybiotyku ani rusz. my fot z sylwka nie mamy, ale mam zaległe ze swiat. tylko nie chce sie zgrywac. dzis podliczamy wydatki i przychody - ubiegły rok, ciekawe co z tego wyjdzie 🙂 miłego dnia
  16. dziewczyny, wszytskiego naj naj w nowym roku 🙂 ja obaliłam z kieliszeczek winka, mam nadzieje ze mała pospi jak dzis w nocy. ogladalismy z meżem atlas chmur, ale jakis ciezki ten film jak na taka pore, a ja zmeczona i padam, oczy mi sie zamykaja. zaraz idziemy sie kąpac, i poogladamy fajerwerki z okna, zuzie obudzimy na chwilke bo chciała. i tyle , zmykamy lulku wiec jeszcze raz wsyztskiego naj naj kochane dla nas, naszych dzidziulków i reszty rodzinek 🙂 w sumie juz po połnocy bedzie coraz blizej roczku naszych maluszków. ja tak na Iguske patrzyłam dzis przy kapieli, ze ona juz taka duza babka jest, tyle rozumie. potrafi sie rozryczec nawet ajk zabiore jej cos co sobie upodobała do zabawy a jej sie tym bawic nie bardzo. szok. focha potrafi walnac jak talala. kurde jakie duze juz te dzieciaki. i Zuzia juz lada chwilka 4 latka skonczy, moja pannica. myslałam o carmenowym barku, bo on w sumie niewiele starszy. i zaraz ma urodzinki w styczniu 6 czy 8 tak?? i kto to jeszcze?? Twój Iza Niko jakos w tym czasie tez czy cos mi sie powaliło?? dobra koniec wspominek, wsyztskim naj naj.... i dla tych co sraja i się źle maja tez, narąbanej obdarzonej na spacerku na rzyganie, hehe 🙂 dobranocka, komp wyłaczam a z kom nie moge postów dodac 😞 do jutra
  17. ja prosiłam zeby na prv wysłała zebym mogła fryz zobaczyc. mezowi jak oglądał carmen filmik sie spodobała fryzurka, ale była z boku i chciałam zobaczyc jakie te włoski, ze moze tak zetnę 🙂
  18. hejo fiku nie martw sie, ze sie mylą, nie ma ich wiec pewnie dlatego. one wszytskie 3 nieobecne wiec te dzieci sie moze tez tak troche zlewaja. a kika to juz sie znów zapadła pod ziemie. na fb widziałam nowe zdjecie wiki ale do nas chyba sie wtedy nie odezwała. nocka super 🙂 Igusia chyba jeszcez spi, wstała tylko o 4:50 i jak wyhcodziłam o 7:30 to spała jeszcze. Zuzia wstała wiec sie ubrała i gry rozłozyła. sama gra sobie na dywanie 🙂 takze w szoku jestem, i na samym cycu, bez kaszy. moze po prostu wtedy były zęby a teraz ma 6 i przerwa w ząbkowaniu jest ze tak ładnie pospała, niunia moja kochana. ja dalej zbita z tropu, sredniowato się czuję. zwłaszcza lewe ucho ale zaraz ibuprom zapodam i zobaczymy. mzoe choc w dzien mi bedzie lżej. Leliva, dzieki za focie 🙂 tak jak pisałam w mailu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ty raczej gęstowłosa jestes wiec ci ładnie a ja przychlast 😞 prostujesz wlosy?? A nio i zawsze sie tak ukrywasz, ale piękna z Ciebie dziewczyna. sweet 🙂
  19. jaka ewci zuzie?? wy mówicie o Zuzi Meti czy Ewci PM Kacperku?? czy kim?? Leliva, poszukaj i podeslij fotke. ja teraz tez zapuszczam aktualnie, grzywke mam spora, ale chenie zetne. ale mam przód długi a tył taki troche za szyje, wiec moze by sie cos udało ucudowac. tak sie mezowi spodobało i dla mnie byłoby inaczej, bo juz mi sie znudziło cały zcas tak samo, choc wszyscy mówia ze mi tak super. ale juz bym cos zmieniła, jak to baba. moze masz np inne z Ulcią w tym dniu co tamte w filmiku, zeby było lepiej widac jak one z przodu sa czy cos. kurcze az sie na ten nowy fryz napaliłam, hehe ide spac bo jutro do pracy, napisze do was rano, buziaki, papoa
  20. lady dobrze ze sie wybawiłas. a z tym lekarzem to po prostu kojarzyłam ze Ty kiedys chyba mówiłas o tej soli czy sodzie czy czyms. ja nigdy nie płukałam wiec tylko wiedziałam ze gdzies bija ale nie wiedziałam w którym kosciele. Fiku co do gryzienia łózeczka to Zuzia któregos ranka zjadła połowe łóżeczka. a mielismy malowane bo to łózeczko po dzieciach meza siostry i pomalowalismy je ładnie na zółto zeby pasowało do zielonego pokoiku. i któregos ranka wstajemy, ja patrze a ona cała buzia zołta i obskrobane połowe łozka. potem wszytsko pieluchami poowijalismy. i jak zdjecie jaska zobaczyłam to od razu mi sie przypomniało. a co do roku 2013 to u nas sa w urzedzie takie prognozy wieloletnie prowadzone, gdzie sie analizuje gospodarke i rózne takie, i był kolega niedawno zebysmy zgłosili swoje jakies tam żadania do planu i mówił ze włąsnie z tych ich analiz wychodzi ze ten rok bedzie ciezki pod względem finansowym bardzo i te plany to w ogole o kant du... sa bo nic sie za bardzo nie da zrealizowac. w tym było euro i sie wszytsko wokół tego kreciło i drogi i inne a teraz wsyztsko staneło. juz od dawna sie mówiło ze po euro bedzie kryzys i moze sie tego az tak bardzo nie odczuwa, zależy w jakiej branzy jeszcze ale ponoc jest juz widoczny. i tako napisałam bo juz kilka osób mówiło.... obdarzona super wywód umiejetnosci Fifiego 🙂 gratki 🙂 a co wy za sylwka robicie?? TY robisz gdzie??
  21. helo, zyje ale ledwo, znów mnie cos dopada 😞 niby gardło jakos nie boli, ale mam białe na migdałach i jakos w uszy promieniuje. dzieki Lady płukałam woda z sola, zobaczymy. jutro w pracyw alne ibuprom i jakis strepsils i zobaczymy. musze sie z tego wykurowac, bo nie mam zamiaru znów truć Iguśki antybiotykiem. oby sie udało.... Leliva, dasz mi na prv poczte jakies twoje foty z fryzurka co masz w tym naszym filmiku co astra zrobiła. maz zgrał na kino domowe i oglądalismy i powiedział ze super fryzurka i zebym taka se walneła teraz. nie ze przód długi a tył krótki tylko odwrotnie. chyba taka własnie twoja, ze przód wycieniowany. daj jak mzoesz na [email protected] ( z kłądeczką) poza tym u nas ok, tylko Iga juz z miesiac ma katar, niania sie smiała, ze odkad przyszła to jej z nosa leci. miała ten zielony i rope w oczach ale pzreszło po gentamycynie, a teraz leci bezbarwny. meza siostra mówi ze to mzoe alergiczny jakis jak teraz łazi po tych dywanach i w ogole wszytsko do gęby bierze.... zuzia i maz ok. ja to juz na swoja odpornosc nie mam siły, non stop chora 😞 mielismy isc na imprezke do sasaidaów, ale ja sie czuje jakby mnie czołg pzrejechał i pewnie w chacie zostaniemy. one pojda spac a my se film jakis strzelimy "w kinie" czy cos 🙂 zobaczymy... aaaa i dzis zebym sie lepiej poczuła dał mi pospac, i obudziłam sie prawie po południu 🙂 hehee kilka minut brakowało do 12. i robilismy faworki z tesciowa, tzn głównie tesciowa i zuzka , dla frajdy, a ja w tym czasie prasowałam. Iga spała pzrez cały dzien raptem 30min i okropna maruda była, wiec o 19 juz spała w łózeczku. od wczoraj nie daje kaszki na noc, bo miała ją nasycic zeby sie nie budziła a wydaje mi sie ze budział sie czesciej, a wczoraj na samym cycu obudziła sie 2 razy tylko o 1 i o 4:30 i do 8 pospał mężu. nio i tyle chyba u nas. a cały dzien was na tel podgladałam to widze ze niedawnos ie ruszyło a tak to cisza... hehe myslicie juz jaki bedzie ten 2013 rok?? ponoc mamy siegnac dna, odbijemy sie i 2014 juz bedzie ok, lepszy. ciekawe... PS> Jasiek słodziak 🙂
  22. ja stosowałam kalendarzyk, ale nie jako antykoncepcji, ale tak zeby siebie poznac. i z kalendarzykiem planowalismy dzidzie i sie wstrzelilismy za pierwszym razem, tak jak chceilismy i w ogole. ale ja zanim zaszłam w ciaze z zuzia to obserowałam sie pzrez 2 lata prawie. teraz chocbym chciała nie da rady, bo to tzreba np przy mierzeniu temperatury przynajmniej 5h spac ciurkiem, bez budzenia, zeby było wiarygodne, wiec odpada. nio i po zuzi miałam cykle raz 20 dni, raz 40dni, wiec masakra zanim sie ustabilizowało. ale teraz ciote dostałam wiec zobaczymy jak bedzie po idze, choc z okresem.
  23. sztunia napisał(a): hihi to pojedziesz na wakacje sie zrelaksowac i nie bedzie unga bunga?? hehe choc w sumie Tyw domku jestes wiec dla Ciebie wakacje to nei tak ze mozna od pracy odpoczac. tylko miejsce inne i plaza słoneczko. bo u nas to by było unga bunga bo tak jak do pracy, Zuza do pzredszkola to ze zmeczenia człowiek pada wieczorem. choc kolejny raz postanawiam poprawe. mzoe dzis jak goscie pojada, zeby dobrze rok zakonczyc 🙂
  24. Sztunia, Tylko jak ciągnie to mozesz przywieźć kolejną mała sztukę 🙂 hehe wiec mzoe lepiej gdzies indziej. a Ty tak opowiadałas o tej Chorwacji, i moi sasiedzi jezdza co roku z małymi dziecmi ze i mi sie umaniło, ale chyba jeszcez nie w tym roku, jesli juz 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...