Skocz do zawartości

dorianna_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez dorianna_m

  1. aaagaaa napisał(a):
    a my właśnie wróciliśmy ze szpitala. z racji, że mamy blisko i że już i tak od teraz nic nie byłoby robione przy Maćku to lekarz pozwolił nam wrócić do domu.

    dzisiaj już jesteśmy na oddział przyjęci. ale jutro przed 7 mamy być bo o 7 jest obchód, a potem o 7.15 Maciek ma konsultację z anestezjologiem

    najgorsze, że od północy Maciuś nie może ani jeść ani pić... nie wiem jak to przetrwa, no ale musi.

    ale dobrze, że jesteśmy w domu 🙂

    No to trzymam za was kciuki, zeby maly za bardzo nie plakal z glodu, moj malutki jak nie mogl jesc przed operacja to chyba wiedzial, bo nie byl az taki marudny, ale jak sie obudzil to do operacji go nosilam i jakos sie udalo, powodzenia 😘
  2. aaagaaa napisał(a):
    Chloe zdjęcia super!!! 🙂 tylko pogoda nie sprzyja nam coś ostatnio

    Dorianna ja na przykład wcale Maćka nie ciągnę, w ogóle go nie trzymam, on sam podnosi głowę i tułów do siedzenia. nie pozwalam mu na to, ale dzisiaj to on tak robił co chwilę.

    Agami a co do ciągnięcia za ręce do siadu to widzisz u Ciebie zalecają, a u mnie odradzają. i pan doktor, który leczy Maćka stópkę jest ortopedą, traumatologiem i on powiedział, żeby nic takiego nie robić, bo się tylko krzywdzi dziecko... więc ja już nie wiem jak to w końcu ma być


    Dokladnie, jak samo dziecko cos robi to ok, tylko nie mozna go ciagac i klasc w pozycji prawie siedzacej, a tak prawde mowiac to lekarze mowia co chcemy uslyszec i ten co mowi, ze mozna ciagnac za rece do siadu to chyba dlatego, ze nie chce mu sie i odwala robote byle jak, o!

    A teraz juz pora na mnie dziewuszki pa 🙂
  3. agami napisał(a):
    no i teraz zabilyscie mi klina... bo ja chodze co tydzien na rehabilitacje i co tydzien pokazuja mi jak go sadzac/.... tak tak dobrze czytacie.. z lezenia na brzuchu przekrecac opierac o siebie i zabawki przed nim pokazywac... poza tym za raczki kaa w domu podnosic i co zajecia to pierwsze 10 minut to wlasnie probowanie posadzenia jak nie za raczki to za barki ;/ wiem ze chyba guga pisala ze im n rehabilitacji tez tak robia... i ja opierdziel zgarniam jak nosze malego wlasnie przodem do siebie mam nosic tylem i jeszcze jak ja siadam to tak go zabawiac by sam glowke raczki i nozki ciagnal do siadu... i teraz co ja mam robic ;((( mi sie tez wydawalo ze sadzac za szybko.. ale moja mama nas sadzala i babcia...i one kube wlasnie na kolanach u siebie tak sadzaja... no i reghabilitantki tez mi trabia ze nie tylko brzuszek i ogolnie lezenie ale czas na zmiane pozycji.... ehhh
    a co do spania moj mlody tylko na boczkach ale to glownie przez ulewanie.. ale w nocy i tak sie przekreca i spi na pleckach...

    To, ze za barki to czasem ok, ale nic na sile przede wszystkim, a sadzac tylko na chwile, np. przy ubieraniu, a nie dluzej i samego, przy kazdej czynnosci najlepiej potrzymywac dziecko pod paszkami, zeby caly ciezar opieral sie na naszych recach.
  4. Aniqa1111 napisał(a):
    holi32 napisał(a):
    aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

    odpowiedz poniżej od Doriany 🙂 kalina tez jak siedzi u mnie na kolanach to odrywa glowke i plecki i chce siedziec bez podparcia, ale nie pozwalam, klade na plecki zeby sie nie mogla dzwigac.
    a dzisiaj sie wogole wkurzylam, jakas nagonke dzisiaj moja szwagierka z babcia na mnie zrobily, że nie klade malej na boczkach do snu tylko śpi na wznak.owszem ma plaska glowke od tego, ale jak czytam w necie zadnych konsekwencji zdrowotnych to nie ma, wrecz przeciwnie , jest zalecane spanie na wznak u niemowlat,zapobiega naglej smierci lozeczkowej, ułatwia oddychanie i rozwój bioderek. A one na mnie naskoczyly, ze mala bedzie miala od tego jakies skrzywienie, ze cos jej sie z karkiem satnie...no kurde, poczulam sie jak jakas wyrodna matka...mowily ze musze ja nauczyc spac na boczkach..tylko jak ja ja mam tego nauczyc skoro ona tego nie lubi i placze jak ja przyblokuje na boku???? glupie gadanie, tylko sie zdenerwowalam
    no i mam juz mniej mleka...dzisiaj po 8 god. odciagnelam z lewej piersi zaledwie 60ml. juz samam nie wiem, cieszyc sie czy plakac z tego powodu... 😞 bedzie mi tego tak cholernie brakowalo 😞 😞

    Nie przejmuj sie zawsze sie ktos znajdzie "madrzejszy" i sie tym nie przejumuj, bo jak malej tak dobrze to po co ja meczyc, a plaska glowka to nie tragedia, a wogole to nie wiem czy to by cos jeszcze dalo, bo czaszka juz jest coraz twardsza i coraz trudniej ja ksztaltowac, jeszcze troche i sama zacznie sie obracac to problem minie 😘
    Super, ze z pokarmem juz lepiej i sie tak nie meczysz, a tak to juz jest, ze jak czegos chcemy i wlasnie to mamy to satysfakcja mija i nie ma sie tej pewnosci, ze tego wlasnie chcialysmy, bo miec mleko to tylko kobieta moze i faktycznie moze byc czyms niesamowitym, ale dziecko i z butli tak samo dobrze sie chowa i nie ma co sie zamartwiac.
    Ale jest plus, ze nie bedziesz sie juz bawila z wkladkami i mleko ci nie precieknie na bluke w najmniej oczekiwany momencie 😜
  5. holi32 napisał(a):
    aha zapomniałam napisać mój mały jak się go za dwie rączki chwyci to podnosi się i siedzi i wtedy cieszy się on by cały czas chciał siedzieć !!!jak go kładziemy sam się widać chce dźwigać nie wiem czy to nie za wcześnie

    Np wlasnie za wczesnie i nie podnos go tak za roczki, bo nie wolno!!!
    Czytaj wyzej co napisalam.
  6. aaagaaa bede myslami z wami w szpitalu, bo wiem co to operacja maluszka, sama niedawno to przezywalam i strasznie mocno trzymam za was kciuki i badz dzielna, na pewno dasz rade, szybko bedzie po wszystkim i maly bedzie zdrow 🙂
    Aha i co do sadzania dziciaczkow, to nie robcie tego nawet jak maluchy sie rwa i im sie podoba, bo to jeszcze nie pora!!! Moj brat jest fizjoterapeuta i mowil, ze wszystko w swoim czasie i kolejnosci, bo wiadomo ze dziecko mozna wszystkiego szybciej nauczyc, nawet chodzic osmiomiesieczniaka, ale to potem mu sie odbije jak bedzie starszy i bedzie krzywy i sa problemy z kregoslupem, on sie juz z takimi przypadkami spotkal, jak rodzice sa dumni, ze dziecko cos szybko robi i ze juz tak szybko, ale to chwilowa radosc, wiec nic po za kladzeniem na brzuszek narazie nie robimy, a jak maluch sie tak wychyla do przodu to kladziemy je bardziej lagodniej na plasko zeby nie mogl tak robic!!!
    Sie rozpisalam, ale to dlatego, ze duzo sie nasluchalam od brata, jak rodzic zamiast pomoc to szkodzi...
    Moj tez sie rwie do tego zeby siedziec i lubi to, nawet stawac lubi na chwile, ale nie pozwalam, bo Kocham go i nie chce zaszkodzic!!! Robie mu wtedy samolocik (tak lapie pod paszki i w poziomie do gory i na dol) a sie cieszy wtedy i zapomina 😜

    No i bylismy na urodzinkach, znowu sie objadlam, dzieciaki padly ze zmeczenia jak kawki i ja tez juz mam dosyc, bo mecza taki spotkania rodzinne 😉
  7. U nas dzisiaj ok, zjazd rodzinny na urodziny udany, objadlam sie az chyba za duzo 😜
    A jutro urodziny meza chrzesniaka, wiec znowu wyzerka 😉
    Pogoda do d..y, snieg padal i wialo, jakby mialo leb urwac, ale tak podobno ma byc ze trzy dni wiec musialam znowu cos cieplejszego dla nas wyjac z szafy, jak na zime 🥴...
    A teraz juz do lozeczka ide.
  8. meliska napisał(a):
    coquelicot napisał(a):
    Meliska oj biedna twoja Julka. Wcale Ci sie nie dziwie, ze Ci jej zal. Trzymam kciuki, zeby szybko przeszlo!!! A i pozdrow meza idealnego 😉 fajny ten twoj wybranek 😁

    Aniqa moja tez nie spi. Pospala troche po kapieli i jest w formie 🙃 A wlasnie sie zastanawialam, czy padnie szybko, bo ja to powietrze dzisiejsze polozy na lopatki, czy spanie w samochodzie i w chuscie senu ja pozbawi. no to juz wiem.

    Aga u mnie tez cieko z mlekiem, lewa piers to wogole jakis niewypal. Wiec ja zaczynam sie brac za laktator, bo wpadlam w bledne kolo i tez widze, ze coraz wiecej modyfikowanego ☺️

    Oj Coq nawet nie wiesz jak mi jej żal 😞 chętnie bym to zapalenie spojówek wzięła na siebie jakby się dało. Na a żeby nie było taki idealny to on oczywiście nie jest 😜 ale cały czas nad nim pracuję 😁 teraz czekam aż wróci z pracy i zrobi mi kolację 😁 😁

    U mnie też lewa jakaś niedorobiona jest 😮 czasem jest tam nawet 3 razy mniej niż w prawej, oczywiście biorę pod uwagę fakt, że mogłam z niej wcześniej karmić, ale mimo to 🤢 W ogóle to wczoraj na wieczór ściągnęłam tylko 20 ml z obu 🤢 🤢 🤢 ale nie miałam się czasu nad tym zastanawiać, bo taka padnięta byłam, chyba mi się jakiś zator zrobił, bo jak o tej 3 wstałam do dziecka to myślałam, że eksplodują, tym bardziej chętnie podałam ją córci i obie byłyśmy zadowolone 🙂

    Oj biedulka twoja malutka, oby szybko jej minelo i zebyscie tak nie cierpialy, za to 😘 😘 😘
  9. Witam,
    my dzisiaj wybieramy sie na urodziny moich rodzicow, bo razem maja, wiec troche podjem dobrego, bo ja ostatnio to wszystko aby szybko zrobic...

    nadia ja tez mam te probki od Hippa i jeszcze dali lyzeczke, herbatke i kremik 🙂
    Tez sie zastanawiam kiedy mu dac cokolwiek, ale nie w duzeych ilosciach, narazie polizal jabluszko 😁

    Co do meza to on pracuje i tez jakos sie nie garnie do czegokolwiek po za praca, ale jak musi to zostaje z malymi i sie nimi zajmuje, wiec spoko 🙂
    Lece bo maly jesc wola 😆
  10. nadia85 napisał(a):
    Dzięki dziewczyny za wsparcie i rady. A stosujecie się do pór karmień?W tej książce są ustalone, ale ja na żądanie karmię. Tak co 2 h zazwyczaj Tosia chce jeść. W nocy niestety też..A u Was jak jest?

    Do por sie nie stosuje, tylko staram sie nie karmic czesciej niz co poltorej godziny, zeby brzuszek odpoczal, srednio co 2 godzinki, a w nocy nie budzi sie na jedzenie tylko dopiero nad ranem tak ok 5-6, wiec luzik 🙂
  11. aaagaaa napisał(a):
    dorianna napisał(a):
    nadia85 napisał(a):
    Aniqa1111 napisał(a):
    nadia85 napisał(a):
    Hej dziewczyny!
    Meliska dzięki za wiadomość 😘
    Brakuje mi czasu na wszystko, jak Wy to robicie, że dajecie radę jeszcze na forum się udzielać?
    Zawaliłam sprawę z usypianiem małej i pewnie dlatego mam masakrę wieczorami 😞 Ogólnie w dzień jest super, a wieczorami nie chce spać. zmęczona marudzi, płacze.
    Od wczoraj próbujemy metody z "Uśnij wreszcie".. Pomocy, osiwieję zaraz... powiedzcie, że warto tego słuchać, serce mnie boli i płaczę... czy Wasze dzieci tak nauczyłyście usypiać?? ja nie daję rady... maż ją odkłada i od do niej chodzi. teraz co 5 min... napiszcie, że to się uda 😞

    nadia, uda sie napewno!!!!!kalina jest doskonalym przykadem, ze mozna!!!!tez stosowalam metode z usnij wreszcie". w koncowej fazie jest wejscie co 17min, ale ja tak dlugo nie czekalam, max 13min. trwało to ok. 25-30 min na poczatku zanim usnela. mniej wiecej po 2-3 tyg. usypiala w ciGU 10MIN OD ODLOZENIA DO LOZECZKA, A TERAZ WOGOLE NIE PLACZE 🙂 odkladam, wychodze i jest cisza. takze napewno zadziala, tylko musisz byc silna, konsekwentna, a za miesiac toska bedzie sama zasypiala. a masz stala pore wybrana?bo to tez jest wazne. u nas zawsze o 19 kapiel,butla i spac


    Aniqa właśnie przypomniałam sobie, jak pisałaś, że czekasz te minuty do wejścia do Kalinki. Mam nadzieję, że Tosia nauczy się. Z tym kąpaniem to niestety różnie bywa. Bo mąż często późno wraca z pracy, a to on ją odkłada, bo ja za miękka jestem. Ale staram się, żeby w miarę o jednej porze to było.

    Ja malego tak nauczylam samego zasypiac: jak go odkladalam na poczatku to siadalm przy lozeczku i go glaskalam i uspokajalam spokojnie mowiac do niego az zasnal, potem tylko glaskalam, potem tylko siedzialam obok, a teraz go odkladam, smoczek do buzki i ewentualnie troszke poglaszcze i jest ok, jak nie zasypia odrazu to sobie lezy, a po chwili spi.
    Ale kazdy maluch jest inny i trzeba znalezc samemu sposob metodami prob i bledow.
    Trzymam kciuki zeby sie udalo 🙂


    to ja podobnie, z tym, że jak na początku go wkładałam to razem z moją głową 🙃 wyglądało to komicznie jak na krześle w klęczkach byłam i tylko dupa mi wystawała, bo reszta w łóżeczku 😜 i tak stopniowo, potem jak go wkładałam to razem z moją ręką pod głową i jak ją czuł to było ok, i mu spiewałam kołysanki. potem już go głaskałam i śpiewałam, potem tylko śpiewałam, potem tylko głaskałam. a teraz po kąpieli Maciek dostaje jeść, i go kładę do łóżeczka i wychodzę 🙂 on nawet chce żebym wyszła chyba 😜 bo jak ostatnio przy nim siedziałam to nie spał a tylko wyszłam od razu usnął 🙂 no i usypia czasem od razu po moim wyjściu, czasem 1-2 minutę po 🙂 także szybko 🙂

    hehe tez czasami musialam sie "jakby klasc sie" kolo niego czescia ciala 😁
  12. nadia85 napisał(a):
    Aniqa1111 napisał(a):
    nadia85 napisał(a):
    Hej dziewczyny!
    Meliska dzięki za wiadomość 😘
    Brakuje mi czasu na wszystko, jak Wy to robicie, że dajecie radę jeszcze na forum się udzielać?
    Zawaliłam sprawę z usypianiem małej i pewnie dlatego mam masakrę wieczorami 😞 Ogólnie w dzień jest super, a wieczorami nie chce spać. zmęczona marudzi, płacze.
    Od wczoraj próbujemy metody z "Uśnij wreszcie".. Pomocy, osiwieję zaraz... powiedzcie, że warto tego słuchać, serce mnie boli i płaczę... czy Wasze dzieci tak nauczyłyście usypiać?? ja nie daję rady... maż ją odkłada i od do niej chodzi. teraz co 5 min... napiszcie, że to się uda 😞

    nadia, uda sie napewno!!!!!kalina jest doskonalym przykadem, ze mozna!!!!tez stosowalam metode z usnij wreszcie". w koncowej fazie jest wejscie co 17min, ale ja tak dlugo nie czekalam, max 13min. trwało to ok. 25-30 min na poczatku zanim usnela. mniej wiecej po 2-3 tyg. usypiala w ciGU 10MIN OD ODLOZENIA DO LOZECZKA, A TERAZ WOGOLE NIE PLACZE 🙂 odkladam, wychodze i jest cisza. takze napewno zadziala, tylko musisz byc silna, konsekwentna, a za miesiac toska bedzie sama zasypiala. a masz stala pore wybrana?bo to tez jest wazne. u nas zawsze o 19 kapiel,butla i spac


    Aniqa właśnie przypomniałam sobie, jak pisałaś, że czekasz te minuty do wejścia do Kalinki. Mam nadzieję, że Tosia nauczy się. Z tym kąpaniem to niestety różnie bywa. Bo mąż często późno wraca z pracy, a to on ją odkłada, bo ja za miękka jestem. Ale staram się, żeby w miarę o jednej porze to było.

    Ja malego tak nauczylam samego zasypiac: jak go odkladalam na poczatku to siadalm przy lozeczku i go glaskalam i uspokajalam spokojnie mowiac do niego az zasnal, potem tylko glaskalam, potem tylko siedzialam obok, a teraz go odkladam, smoczek do buzki i ewentualnie troszke poglaszcze i jest ok, jak nie zasypia odrazu to sobie lezy, a po chwili spi.
    Ale kazdy maluch jest inny i trzeba znalezc samemu sposob metodami prob i bledow.
    Trzymam kciuki zeby sie udalo 🙂
  13. A wogole napisze wam co dzisiaj owalil moj starszy synek, tak sie wystraszylam, ze omalo zawalu nie dostalam. Karmilam malego i starszy w tym czasie zrobil siku do nocnika i mnie zawolal, wiec na chwile polozylam malego na kanapie i do niego podeszlam, bo sie niechcacy osikal, zeby mu pomoc, poszlam wylac siuski z nocnika, a w tym czasie starszy polozyl sie kolo malego od strony oparcia i go zepchnal na dywan, ale na szczescie zdazylam go zlapac jak juz lecial i tylko sie wystraszyl i bardzo plakal, ale nie wytrzymalam z nerwow i starszy niestety dostal konkretne klapsy i juz chyba zapamietal, ze tak nie wolno robic...
    Teraz juz wiem, ze nawet na chwile nie moge ich zostawic razem, bo nigdy nie wiadomo co do glowy takiemu udezy, no i oczy to trzeba miec na okolo glowy.
    Dzika Bogu, ze nic sie nie stalo 🤔
  14. No to moze nie jest tak zle, jak wasze maluchy tez nie sikaja w nocy 😉

    coq dzieki za kciuki, okaze sie w srode na kontroli co dalej... Nie chcialabym go cewnikowac, bo nie chce mu zadawc bolu, wystarczy ze robi to personel medyczny, a ja w tym czasie pocieszam malego i uspokajam, a jak bede musiala to sama robic to kto go uspokoi jak nie bedzie nikogo 🥴

    holi ta kaszka manna to pewnie po to zeby oswoic dziecko z glutenem i tez wiem o tym, ze trzeba powoli wprowadzac po 4 mies.
    agami a podaje sie tak, ze w malej ilosci goracej wody mieszasz troche kaszki i dodajesz taka spulchniona do deserku lub obiadku ze sloiczka albo do mleka i podajesz lyzeczka, na poczatek nie wiecej niz lyzeczka kaszki i obserwujesz czy nie ma reakcji alergicznej, bo jak tak to moze dziecko miec celiakie, czyli alergia na gluten, tu masz link celiakia
  15. Anika_77 napisał(a):
    Hejka 🙂
    jedzonko małego
    http://img3.imageshack.us/img3/9896/pict0040gm.jpg
    http://img15.imageshack.us/img15/8095/pict0041gm.jpg



    mmmmm widac, ze mu smakuje i jaki czysciutki jest przy tym 😆
  16. Witam, u nas tez pogoda deszczowa i oprocz zakupow nigdzie juz nie wychodze 😉

    Hehe aaagaaa to Macius zlitowal sie i dal ci probke moczu 😁 Ja jak zakladam woreczk to potem ubieram pampersa, ale troche wyzej na brzuch, bo tez mu sie czasem wylewa i za jakis czas zagladam czy juz cos zrobil, a zdazylo mi sie i obestrac worecze, lae jak nic nie dotykalo do srodka to bylo oki, najgorzej jest lapac na posiew, bo wtedy nie mozna zakladc woreczka, tylko trzeba czekac az sam zacznie sikac i wtedy bezposrednio do kubeczka 😁 ale to juz jest trudniejsza sprawa 🙂

    asiadudzika po lekach ma mu sie tam cos obkurczyc i ma lepiej siusiac co spowoduje czestrze oddawanie moczu i zmniejszenie pecherza, bo on ma slabe cisnienie moczu, przez ten refluks i sie nie wysikuje do konca i rozciaga mu sie pecherz jak ma przepelniony, a jak to nic nie da to lekarz powiedzial, ze bede musiala go cewnikowac sama 😮
  17. Witam, po calym dniu 🙂 nadrobilam zaleglosci...

    aaagaaa jak tam poranne zbieranie siuskow, udane? 😉

    chloe maly po zabiegu calkiem niezle, dzieki 😘

    A dzisiaj bylismy na kontroli po operayjnej i maly mial USG, ogolnie tak sobie, bo okazalo sie, ze maly ma za duzy pechez i zamiast 60ml pojemnosci pecherza on ma 120ml (teraz juz przynajmniej wiem czemu potrafi nie sikac cala noc i dopiero rano zapelnic calego pampera), to przez slabe cisnienie moczu w pecherzu i ten refluks, doktor go musial scewnikowac, zeby zbadac dokladna pojemnosc i oproznic calkowicie pecherz, dostal dodatowe leki i za tydzien znowu do kontroli...

    Potem bylismy na wsi u tesciow i tak do wieczorka, dzien sobie zlecial...
    Teraz juz zmykam spac... 🙂
  18. Rita napisał(a):
    wpadłam sobie was poczytać ale słysze że sobie nie posiedze-od 2 godzin mała daje nam taki koncert że juz nie wiem co robić-nigdy tak sie nie zachowywała echhh no nic spokojnej nocy dziewczyny 😘

    To biedulki, a moze cos jej dolega, daj jej pracetamol w czopku, czasami pomaga, a nie szkodzi jak nic nie pomoze, bywa, ze dziecko cos boli...
    Obyscie za za dlugo nie meczyli 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...