Skocz do zawartości

andzia0304_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez andzia0304_m

  1. ] aaaa jak Ty też psikasz to może ja też spróbuje 🙂 bo ta koleżanka to tak dziwnie podchodzi do swojej córy, że zwątpiłam w jej autorytet lekarski jaki powinna mieć... hehe,Magda!lekarze czasem podchodza do swoich dzieciakow mniej ksiazkowo 😉nie eksperymentuja z lekami,ale np pozwalaja sie taplac w blocie ,gryźć kamienie,nie nasadzaja przy kazdym kichnieciu antybiotyku.za to w gabinecie co infekcja to antybiotyk,bo nie chca byc posadzeni przez rodzicow ze źle lecza...
  2. Gosia,relaksuj sie na maxa!!!a chocby tylko sie wyspij!zbieraj sily na powrot Boryska 😁 co do alkoholu,ja nie widzialam juz zadnego ponad 2 lata 🤢 a ostatnio zjadlam 1/3 pudelka lodow malaga z carte'd'ora i efekt byl taki ze sie naj..alam rodzynkami nasaczonymi alkoholem z tych lodow.tracalo mnie o sciany 🥴
  3. my z moim uwielbiamy grzyby i grzybobranie,smiem twierdzic,ze na grzybach sie znamy,ale np.nie zbieramy golabkow i opieniek,kanie i baraniochy dajemy w prezencie sasiadom 😉 dziecku grzybow nie dajemy. pieczarki to takie na wpol grzyby,bo hodowlane,nie lesne.mimo wszystko balabym sie.wydaje mi sie ze Iza nie podala grzybow Niki,tylko wywar zupki.a prawdziwa grzybowa ,nie krem to taka jarzynowka ze wszystkim +kilka deko grzybow dla aromatu.i takie cos (bez grzyba)dzieciak moze(nasza jadla i nic jej nie bylo)uff.mam nadzieje ze czytelnie to wszystko napisalam.jednym slowem: -zupa grzybowa bez wkladki z grzyba -tak -mielone grzybki w uszkach,golabkach,pierogach-nie.
  4. no i Gosia-wielki szacun i gratuluje decyzji!odpoczywac bedziesz pierwsza dobe,a pozniej tesknic 😉
  5. Nequitia napisał(a): grzybow dzieciom do 5-6 roku sie nie podaje!!!dorosli z bardziej wrazliwym zoladkiem moga odreagowac np.opienki,kurki,siniaki(borowiki ceglastospore) nasza mloda pediatra kazala mimo wszystko obserwowac.rozpulchnione dziasla sa w miejscu dolnych 4-ek,a gdyby goraczka skoczyla znowu powyzej 38-to blyskawicznie mocz do analizy.mloda i ambitna dziewczyna.
  6. super Iza,ze wypoczywacie!Niki niech sie hartuje!morskie powietrze dobrze robi jeszcze pol roku po wakacjach 🙂 bylismy skontrolowac ta goraczke Lenki-dziecku nic nie jest! za to z pulpeta robi sie dluga i szczupla dziewczynka 😁wagowo centyle polecialy w dol-wazy 10,3 za to wzrost skoczyl powyzej 90-go centyla.ma 79cm na sztywnych nozkach.miarki dla niej zabraknie za kilka lat 😉
  7. witam! goraczki nie ma! ale i tak idziemy do lekarza,bo jesli to byla 3 dniowka,to trwala 1,5 dnia,a zamiast wysypki Lenka ma 5 krostek 😮 jako ciekawostke wam napisze,jaki ciemnogrod jeszcze jest na podprzemyskich wsiach. nasza pani sprzatajaca ma synka 9 miesiecy,mowi dzis ze dziecko goraczkowalo.pytamy,co z tym robila,czy zmierzyla temp.a ona na to cyt.bezposrodni: "a no ni mierzalam,to pewni zęby.ma jakąś wysypke,jakby go co w nocy pochlastalo,po co doktora wolac.przespal sie i przeszlo" ufff.to my jestesmy przewrazliwieni,czy ludzie sa durni???
  8. qr...wa! durnieje..-kataru.kaszlu,sraczki i zygaczki brak -brzuszek miekki,niebolesny,osluchowo bz,kark ruchliwy,brak napiecia miesni szyi(meningo)reszta cialka prawidlowa-brak odwodnienia,napiecie prawidlowe i ciagle temp 38,5.zbita na chwile zaraz(po godz)z powrotem siup w gore. jak na zlosc wszyscy moi pediatrzy znajomi na urlopie 😞 pojechalismy do znanego lekarza do domu i blagalam spod bramy wejsciowej na przyjecie..udzielil mi konsult.telefonicznej(nie powiedzial niczego czego bym nie wiedziala)no i podsumowal-3 dni obserwowac.ghrrr.nawet dziecka nie zbadal pojechalismy na IP.a tam tlum z maluszkami.stwierdzilam,ze przyjechalismy z jednym,wyjdziemy z 10 innymi jednostkami chorobowymi,wiec zrobilam odwrotpoki co spi,po czopku temp.spadla.zobaczymy co dalej.
  9. Nequitia napisał(a): u nas podobnie.ch...wie co Lenke dopadlo.dziasla w miejscu dolnych 4-ek rozpulchnione,w nocy temp 38,5.brak innych objawow chorobowych.rano tez temp+brzydka smierdzaca kupa ze sluzem.teraz spi,goraczki nie ma.albo zeby,albo 3-dniowka bez wysypki,albo cos z brzuszkiem,bo i nas czysci.pije i je normalnie,nie wymiotuje.
  10. co do szczepien..Mgda,zrobisz jak uwazasz!ja jestem bardzo negat.nastawiona do szczepionek kombinowanych,obowiazkowe zaliczamy,zadnych dodatkowych nie robie,ale gdyby Lenka miala oslabiona odpornosc i ciagle cos lapala,pewnie bym te wszystkie"koki"poszczepila.takze w przypadku Marysi-jak proponuja -szczep!tylko sprawdz jaka to szcepionka(zrodlo pochodzenia)
  11. czerwcowka napisał(a): super ze cukier spadl!leki dla kobiet w ciazy sa bezplatne!!! nad naszym morzem jedyna rzecza ktora sie ZAWSZE przydaje jest sztormiak 😉udanych wakacji!!
  12. Dorota552 napisał(a): mozna.
  13. witam sie z pracy 😉 dobrze Iza,ze juz w domu.wiesz co i jak z cukrem,wiec sie bedziesz pilnowac.w koncu to tylko 12 tygodni 😁 odnosnie szpitali juz pisalam. -pakuja z byle gownem na oddzial,stosuja niedoinformowanie i nekanie psych,traktuja mamy jak potencjalne zagrozenie dla dzidzia.. -druga sprawa-wypowiedz zacytuje pewnego pediatry:gdyby nie zaniedbania okoloporodowe poloznikow,to polowa pediatrow nie mialaby co robic.i to jest przerazajace.i niestety prawdziwe. no i tak mi sie przypomnialo-deichmann ma fajna promocje na buty:kupujac 2 przecenione pary 3 gratis,ew.1 przeceniona,druga kolejne 50%mniej.maja DOBRE butki dla dzieci z barum(takie z misiem)i elefanten.normalnie ceny zwalaja,a tak upatrzylam dla Lenki 2 pary porzadnych butkow za ktore zaplace lacznie 87 zl!!!! 😁
  14. witam! ja sie tesciowa nie przejmuje,bo to durna baba,ale przykro.to nie jest tak,ze ona ma demencje,o nie,doskonale wszystko kojarzy,jest sprawna,wymaga od wszystkich naokolo,zeby o niej pamietac i jej DAWAC.ale sama od siebie to nawet glupich zyczen nie zlozy..
  15. Agata,upal wykncza...zyc sie odechciewa,majtki mi sie do du..py przykleily.tradycyjnie odpoczywam w pracy.czekam na wiesci od Magdy,bo sa z Marysia dzis w CZD. u nas ok. a tylko wam napisze jak nam strasznie przykro 😞 wszyscy(prawie )znajomi,wy mamusie"brzuchowe"(tak was nazywa moj malz),sasiedzi,panie w sklepie,nawet moja ciezko obrazona starsza corka-WSZYSCY pamietali o urodzinkach Lenuszki.wszyscy poza interesowna,wstretna, egoistyczna wlasna babcia..ja juz kiedys o niej pisalam na priv do Beti...echhh.a mojego to az trzesie.wstyd !!i nie chodzi bynajmniej o prezenty,bo to jest drugorzedne 😠
  16. czerwcowka napisał(a): Dali mi znowu 75 g glukozy!!! Walczę z mdlosciami... Chyba chcą mi załatwić trzustke!!! Ale uwaga!!! Leże sobie (pusta sala na razie) i czytam gazetę. Liczę ruchy i wpisuje w karte. Generalnie porażka, pościel to jakies szmaty aż na wymioty zbiera, ale ze jestem sama to wybrałam z każdego łóżka najlepsze co było. W pokoju nie ma łazienki!!! Czad. Ale sama wybrałam ten szpital. Przynajmniej Nikusia może tu do mnie przyjść do pokoju i posiedzieć. hahaha!!!sorki,ze sie smieje,co Ty Iza,z kosmosu zlecialas????jaka lazienka????a jedna na caly oddzial nie wystarczy???ale masz wymagania!! 😉ja poprosilam o kluxcz od izolatki-powiedzialam wprost,ze w zadnym publicznym sraczu sie nie wyproznie,a meczyc sie nie bede.1 lazienka na 40 lozek!!!2 czynne sracze na ta sama ilosc.no i ta izolatka z toaleta mnie uratowala 🙂 odpoczywaj!ta glukoza jest d przezycia,mnie smakowala 😁
  17. aha! zauwazylismy,ze jak Lenka goni bez pampucha,to upodobala sobie jedno miejsce na ktorym sie zalatwia 🤢 w zwiazku z tym mamy osikany rog dywanu i kupa tez tam wyladowala 😮 chyba postawimy w tym miejscu nocnik 😁
  18. trzymaj sie Iza,bez paniki...nie ma tego zlego.troche odpoczniesz.niestety jest taka zasada u nas ,ze jak cokolwiek sie dzieje(nawet drobiazg)to pakuja na CP.bakterie w moczu-szpital,nadcisnienie-szpital,cholestaza-szpital,cukrzyca-szpital..a nie patrza na to,ze dobre samopoczucie w ciazy jest najwazniejsze i pobyt w spitalu(zwlaszcza takim miejskim)potrafi dobic.wiele dolegliwosci mozna regulowac ambulatoryjnie i w domu,najwazniejsze jest podejscie i swiadomosc przyszlej mamy,ale oni traktuja matki jak bezmózgie inkubatory stanowiace potencjalne zagrozenie dla dziecka 🥴 jak ja szlam do porodu,to byli wielce zdziwieni,ze ani razu nie bylam na CP,odfuknelam tylko,ze tylko dlatego ze nie bylam,to donosilam.ale ja to jestem ogolnie baaaardzo zle nastawiona do szpitali wiec sie za bardzo nie przejmuj tymi moimi wymąrzdeniami 😁
  19. wytrwalosci Monika!ciesz sie ze masz wsparcie w tesciowej!jesli pamietasz co dziewczyny pisaly,to wiesz,ze taka przyszywana mama to skarb! serdecznie dziekujemy wszystkim za zyczenia!!urodzinki udane,Lenka po dniu pelnym wrazen bardzo niespokojnie spi..
  20. rozpogodzi sie!Magda,zgadza sie-prolaktyna 🙂 u nas zaduch od rana...ja mam chwile dla siebie,Bartek zabral mala na spacer 😁 milego dnia!!!
  21. no a jeszcze do kompletu-szlag trafil moje bingo(zyno-slingo na fb)obsesyjnie zapelniamy plansze-no i kuku-nie wczytuje mi 😞 co ciekawe-moj gra i u niego wszystko ok nie ma tego zlego..zostaja mi 2 inne ulubione gierki 😁
  22. nie mam pojecia....pekl(pękł)przy tylnym zawieszeniu.inna sprawa,ze wozka nie oszczedzalismy-terenowka,to terenowka,upaly dokonczyly robote.najwazniejsze,ze zrobione. ale i tak pomijajac jakies fatum z urzadzeniami mechaniczno-elektronicznymi,to najgorsze to przegrzanie organizmu.nie w pelnym sloncu,na powietrzu tylko w aucie. a z innej beczki.bylismy dzis znowu ogladac kolejny dom.ludzie sprzedajacos w rodzzaju domu dwurodzinnego-niezalezne wejscia,klatki schodowe,kotlownie,liczniki...brzmi niezle..ale-chcielismy wziac parter i przyziemie-w sumie 137m..na parterze 3 pokoje ,kuchnia,spizarka,duza lazienka,przyziemie 2 pokoje,kuchnia lazienka,kotlownia.za cale-uwaga!!!zwlaszcza dziewczyny z duzych miast-155 tys!!!!smiechawa co?zrezygnowalismy..sasiedztwo-masakra-ciezki sprzet i tartak,no i nie da sie polaczyc poziomow wewnetrzna komunikacja,balkon na klatce schodowej,2 metry!!!od sasiedniej chalupy.echhh.jakis pijany architekt to wymyslil.
  23. 🥴 witam z wieczora!w koncu powietrze zelzalo i mozna zlapac oddech! ale mielismy dzis dzien!!!pelen awarii zaczelo sie od wozka-Lenka zalatwila stelaz w terenowce 😮 pojechalam z nia na szybko do spawaczo-slusarza-jedynego,ktorego na necie znalazlam.a tam zonk!starszy pan,ledwo pelzajacy,dluuuugo myslal,myslal az wymyslil.trzeba bylo zrobic 8 otworkow-po godzinie nawiercil 4,w miedzyczasie stwierdzil,ze nie ma srubek,wiec dymalam po wkrety,a Lenka tak marudzila,ze dalam jej do zabawy moj telefon.efekt-telefon zapluty,klawiatura nie dziala.. w domu suszylam suszarka-zaskoczyl,a co do suszarki-zbuntowala sie nam dzis suszarka do grzybow..wiatrak potraktowalam z buta-tez zaskoczyl.w sumie wszystko dziala,ale mnie w korkach w aucie dzis przygrzalo,az do wymiotow. ufff.dobrze ze ten dzien mamy za soba! mOC CIUMAKÓW DLA FILIPKA !!!slemy buzki do Kielc 😘 😘 😘rosnij zdrowo malutki!!
  24. 😁 dziekujemy Dziewczyny!!!zyczenia bedziemy zbierac podwojnie 🙂-tzn dzisiejsze i 7-go,bo rowno rok temu to do szpitala po terminie sobie pojechalam,a wykluli Lenuszke dopiero 7-go lipca...Lena od Ivi pare godzin mlodsza 🙂 jak Borysek Malgosi?? mamy ambitne plany na pare najblizszych miesiecy -przez lato nauczyc mala na nocnik -po lecie odstawic od cycora -po odstawieniu od cyca-nauka samodzielnego spania w drugim pokoju zobaczymy co z tego wyjdzie...
  25. Gosia-moze to reakcja na antybiotyk,z drugiej strony pamietam,ze u mojej starszej KAZDE zapalenie gardla,czy angina zaczynala sie potwornymi wymiotami(tak 2-3 dni)jesli chodzi o leki,to szkoly sa dwie-jedna mowi,ze nawadniac dziecko i nic przeciwwymiotnego nie podawac,druga-ze wolno czopek nasadzic+probiotyk+elektrolity.jak nam Lenka zygala po spagetti,to dla jej dobra,nie patrzac na nic i zeby sie nie meczyla wpakowalam jej czopek i byl spokoj.ale zapytaj zaufanego pediatre.zrobisz jak uwazasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...