Skocz do zawartości

zaka_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    362
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez zaka_m

  1. hej,

    Zosiu, myślę,że można tłumaczyć ale to taki wiek i musi przez to przejść. Najgorsze apogeum zabieradztwa będzie około 2 roku życia chyba. ale rozmawiać i tłumaczyć, nawet jak jeszcze nie rozumie można jak najbardziej!!!

    no ja zadzwoniłam powiedzieć, że mnie nie będzie i na razie ok. Na 11-ą do lekarza, zobaczymy co Pani dr powie.

    Sprzedałam wózek na allegro ale trzeci dzień mija a ja nie mam wpłaty. wiem że weekend itd ale poradźcie te które coś sprzedawały (ja dopiero się uczę) - skoro nie zawarłam żadnego zapisu w aukcji to w razie braku dłuższej wpłaty od kupującego mogę z tym coś zrobić?
  2. moje chłopaki

    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=771badf6cf5c6642][IMG]http://images50.fotosik.pl/1662/771badf6cf5c6642m.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a12660d3479f9f5c][IMG]http://images50.fotosik.pl/1662/a12660d3479f9f5cm.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=10b356ac7652d0ba][IMG]http://images41.fotosik.pl/1752/10b356ac7652d0bam.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b1a2bb9ded6e3585][IMG]http://images44.fotosik.pl/404/b1a2bb9ded6e3585m.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=59ead771265e2e06][IMG]http://images46.fotosik.pl/1764/59ead771265e2e06m.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4c10a559a8ddc686][IMG]http://images39.fotosik.pl/1748/4c10a559a8ddc686m.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e3c8aab0d87d1c64][IMG]http://images41.fotosik.pl/1752/e3c8aab0d87d1c64m.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=af5277ed93c00277][IMG]http://images44.fotosik.pl/404/af5277ed93c00277m.jpg[/IMG][/URL]
  3. cześć Babeczki!

    czytam was własnie i odpowiadam na bieżąco: przykro mi Madziu z powodu upadku, ludzie to nie myślą. Mam nadzieję, że czujesz się ok, bo bebzolek na pewno skutecznie ochronił malca. Ale uważaj kochana, niestety, trzeba myśleć częśto za innych.... 🥴
    Lala czekamy na fotki z remontu. Myślę, ze teściowa nie miała nic złego na myśli, chociaż nie mogę być pewna. w każdym razie ja bym robiła po swojemu, to wy jesteście rodzinką oddzielną i to wy sobie organizujecie wszystko wygodnie.
    Shelby, podziwiam Cię ,że tak pamiętasz o wszystkich, dzięki, miło czytać Twoje posty 😉
    Judzia, Twoje również 🙃
    Kobitki pracujące, trzymam kciukasy za nas, bo wiem jak jest ciężko. Mam nadzieję, że w pracy wszystko się wyprostuje, w każdym razie dobrze, że było gdzie wrócić. Ja też pod paszkę włażę Kruszyna Twoją razem z Gosiaqiem, he, he...
    No i nie pamiętam co dalej a i jeszcze kilka stron czytania przede mną...

    U nas: młody przeziębiony był na tydzień przez wrześniem, tydzień pochodziliśmy na adaptację do żloba i znowu choróbsko. Na 5 dni przyjechała moja mamusia ale potem już być nie mogła, więc ja znowu dzień urlopu i do lekarza po kartkę, że może od pon iść do żłobka. niestety, gluty wlazły do oskrzela, wprowadzono antybiotyk i w pon musze zadzwonić do pracy, że idę na zwolnienie - nie wiem na ile. Boję się jak cholera, bo z pracą, same wiecie jak jest...
    mnie czasową umowę przedłużyli w ciąży, jak już byłam na L4, więc byli mega w porządku, wróciłam i po 4 miesiącach dostałam na stałe. No ale początek mojej umowy na stałe nie wyszedł za ciekawie: tydzień urlopu, dzień urlopu no i teraz to zwolnienie - boję się reakcji w każdym razie. Pocieszam się jednak, że byli w porządku wobec mnie i to budżetówka więc nie będzie jakiegoś zwolnienia czy czegoś takiego ale....
    Młody śmiga na czworakach jak perszing, ciągle krzyczy Mat! dzwoni do taty telefonem, szok, tylko umęczy się tymi gilami, zębole wychodzą - 8 w drodze, no i dzisiaj 10 miesięcy, jupii!!!
  4. Yen, to fajnie, że masz tak blisko pomoc. Ja mogę też liczyć głównie na siebie poza 5 minutami dziennie....
    Mój śpi pod kołderką ale sie odkopuje, mamy 6 zębów w calości a wychodza już 7 i 8-y.
    poza tym czworakuje jak szalony, nauczył się mówić Mat i pokazuje brata palcem.
    Ale z tym palcem szok!!!!
  5. Gosiaq, a ty dajesz Filipkowi jakieś ciapciuszki do złobka? Bo ja się zastanawiam, żeby butki nie zdeformowały stópek i były pomocne przy stawaniu i nauce chodzenia, powinny być sztywne, przynajmniej zapiętek i są bardziej zabudowane takie butki ale znowu spoci się ta nożyna i niewygodnie maluszkowi, jak tych prób wstawania, przynajmniej u nas, nie ma samemu (chyba, że ktoś go trzyma a nie sądzę, żeby ktoś zajmował się tylko Jaśkiem jak dzieci będzie 25 ). więc chyba na razie dam skarpeteczki. Oglądałam takie szmaciane butki ale to wszystko taki flak, dla przedszkolaka ok ale nie dla takiego malucha.
    Jedzenie wam zapewniają? U nas tak i się zastanawiam, czy nic nie muszę mieć na pewno (nie było kurczę spotkania żadnego)
  6. Wiola gratulacje. Jejku, kiedy to było!!!

    Lala, to super, że się takie dofinansowanie trafiło. na pokoik jak znalazł. Już widzę oczami wyobraźni, jak ty zaszalejesz. Zazdroszczę i podziwiam zdolności artystyczne - u mnie brak kompletny...

    Aniusia, jeszcze nie grzebałam w tych ciuszkach po moich siostrzenicach dla koleżanki ale jak będę to wyślę coś. Pamiętam w każdym razie. A z zębem to rzeczywiście pech. Ale jak pisze Gosiaq, po prostu zdarza się, zrobisz i będzie ok, co poradzić. Ja też mam strasznie słabe zęby, niby mam wszystkie i dbam ale co dłużej nie pójdę (np. 6-12 miesięcy) to mam kilkanaście (!!!) ubytków. Śmieję się, że mam merca w gębie 🙃

    Gosiaq, babo kochana, to my razem ruszamy - żłobek i szkoła, tylko u nas taka adaptacja jest we wrześniu, to biorę tydzień wolnego i będę z nim chodzić na ok 4 godzinki, zostawiać ,żeby mnie nie widział tak po ok 1-2 godzinki a od następnego tygodnia 200% normy tzn 10 godzin. Ale co, nie ma rodziny, nie ma rady. Wcale się nie boję, bo Jasiek został by z każdym dosłownie i nie robi mu to różnicy. Zeby tylko nie chorował... A i zmieniliśmy wózek, x-landera zaraz wystawiam do sprzedaży a kupiliśmy maclarena techno xt - będzie mi łatwiej w komunikacji miejskiej. Tylko muszę dokupić jeszcze śpiworek na nóżki ale to kosztuje 290 zł!!!

    nie pamiętam co tam jeszcze, starość....

    Pusto tu, smutno, piszcie laski!!!!
  7. Hej, przeczytałam wszystko ale na raty i już nie pamietam co komu odpisac. Zdjęcia obejrzę jak dorwę kompa ale na pewno dzieciaczki śliczne .
    Kate witaj, ją jestem z Wawy, mieszkam na mokotowie, chętnie sie spotkam tylko po poludniu bi pracuję i w domku o 17-ej jestem.
    Mój je tak: wstaje codziennie 4:00-5:00, mleczko 180, kaszka na mleczku 120 + 2 biszkopty (rada Lali naszej kochanej), zupka własnej roboty ok. 200 g przynajmniej, deserek własnej roboty ok. 150 g, 2x mleczko 180, w nocy ostatnio 1 pobudka i wtedy woda.
    Je ślicznie, nie to co starszy, patyczak jeden...
  8. Zania, gratuluję wygrania konkursu. Jesteś pewna, że w założeniach mieli oceniać tylko dziecko? Obie jesteście modelki, jak do konkursu najpiękniejsza matka i córka, może w tym konkursie brałyście udział?
  9. co tam u Gosi743? Chodzi mi to po głowie...
    Shelby? A co u was?
    A Lenymama? Mamma_mia? Zapomniałyście o nas czy co?

    U nas 4 zęby - do kompletu, wszystkie jedynki, górne wyszły dopiero na jakieś 2 mm. Ważymy około 10 kg, ubranka tak na 80 już maławe. Czy chętnie wasze szkraby dają sobie myć ząbki, mój brudasek nie chce, myślę, że ma obolałe dziąsełka. W pracy jest ok tylko mój artysta codziennie wstaje 4-5.30, więc szykuję się z nim do pracy, kąpię, maluję, prasuję, obrabiam jego i jakoś tak w biegu ciągle, więc i sił brak (bo ja śpioch jestem i jak tylko mam okazję chrapnąć gdzieś to spię).
  10. hej, czytam was codziennie ale dopiero teraz dorwałam się do komputera aby zalogować się, pooglądać zdjęcia i napisać.

    Dzieciaczki przeurocze, wstawię zdjęcia swojego jak tylko mój M zgra zdjęcia ze swojej komórki - tam ma najaktualniejsze.
    Madziu! GRATULACJE!!!! Odpoczywaj i się nie denerwuj przede wszystkim a będzie ok, zobaczysz!!!
    Aaaniusia, przykro mi z powodu Twojej koleżanki ,napisz jeszcze bo nie pamiętam jakie te dzieciątka duże, wiem że jedna dziewusia - poszukam coś po siostry dziewczynkach jak będę u mamy to napiszę o adres i też coś wyślę.
    Yen! Mam takie same meble ja Ty (ale nie takie same siniory, he, he, dajesz czadu dziewczyno.
    Gratulacje dla dzieciaczków, które raczkują lub stoją, szczególnie dla Kacperka - najmłodszy a tak wymiata, no no.
    Gosiaq, trzymaj się kobito silnie poręczy, nie dawaj się złym myślom - to pisałam ja, też kobieta pracująca!!!
    Judziutka! Czapki z głów dla wszystkich pracujących, masz mój największy szacunek. pomyśl, co to by było, gdyby na świecie "same prezesy były"? Tak trzymaj!!!!
    Co tam jeszcze?
  11. cześć dziewczynki!
    dawno mnie nie było - miesiąc cholercia. Ale tak to jest - praca, dom, dzieciaki, uff
    jakoś daję radę i sobie poukładałam ale nieraz padam na bimbały - jak to mawia nasza Cherry, he, he 🤪
    zaraz poczytam ale do nadrobienia dużo bo od 923 strony 😞 😞
    U nas tak w skrócie - 2 zęby na dole, górne się szykują i to bardzo boleśnie...
    no i dostaliśmy się do żłobka !!!! i prawie na pewno zrezygnuję z pani - przynajmniej debet ak się nie będzie drastycznie powiększał 😞 😞 Powiedzcie mi coś o złobkach, jeśli macie już słyszałyście o jakichś doświadczeniach. Pracować muszę i chcę, no a kaska przydałaby się na ratę i zakup mieszkanka. Oby tylko nie chorował.... Jak do tej pory z chorobami jest ok, miał tylko raz gorączkę 3-dniową.
    Włosy przestały mi wypadać, Jaśkowi też rosną, hi,hi
    no dobrze, zaczynam czytać i oglądać wasze maleństwa (?!???). Maleństwa???? Toż to już duże dzieciaczki, jej, kiedy to minęło, no nie?
  12. w ta sobote tez do pracy i dom kurzem zarosnie chyba.
    po komunii ok, wszystko sie udalo tylko wykonczył mnie pierwszy tydzień - wrocilam do racy, bialy tydzień, dzieci itd
    jas sie wycwanił, krzyczy jak sam zostanie na moment, szok. 21 maja wazył 8790 i miał 71 cm
  13. cześć dziewczyny!
    jak dawno mnie tu nie było. Zawsze chciałam najpierw przecyztać wszystko na bieżąco i potem coś napisać ale nazbierało się tyle tego ,zę nie ma mowy o takiej kolejności.
    maly ryczy i mam go na rekach wiec bedzie bez polskich znakow 😞
    wrocilam do pracy, juz 2 tyg pracuje. na poczatku masakra, bo dojezdzam i nie ma mnie w domu 10 godzin, wszedzie biegiem i padam na twarz.
    jas wstaje codziennie miedzy 4 a 5 rano i juz z nim musze sie naszykowac, mata do szkoly, jaska. obaj ida spac ok 22-ej i dopiero wtedy mam czas cos w domu ogarnac ale przewaznie nie mam sily wiec "plan oszczednosciowy"
  14. No jestem na bieżąco ale teraz oglądam zdjęcia – śliczne te nasze dzieciaczki!!!!
    Lala – super ciasteczka – świnki! Świnki też sama lepiłaś? Yeee!!!! A jaka Majcia plażowiczka w leżaku/hamaku, superaśna!!!!
    Cygnee – Elunia wymiata w tym fotelu, Ty super pokazujesz brzuszek – właśnie coś takiego mam, He, He. Jak czytałam was nie zalogowana to nie widzę zdjęć, no i czytam u Ciebie - tata w foteliku i sobie pomyślałam, że tak ci się napisało i mówię do mojego, że już sobie twojego męża wyobrażam w foteliku. No i dziś patrzę i oczom nie wierzę!!!!!! A mnie się wydawało (jak cię nie widziałam), że jesteś „wielka kobita” a ty taka drobniuteńka…… A wysypka wygląda mi na jakąś pokrzywkę, przemyśl czy może coś ją uczulać – jedzenie, proszek, słońce (choć chyba go nie za dużo u was), płyn do płukania, może coś nowego wprowadzałaś…..
    Yen – Oskarek już na siedząco całkiem się kąpie super!!!!!
    Wanilia – no Weri modelka taka, że szok na zdjęciu profilowym ależ ty ją stroisz, no i jak tu się nie starać o dziewczynkę, co? Mój marzy o córuni tylko jak tu z kaską wyrobić przy trójce??? Martka, jak ty kobitko dajesz radę, bo to już raczej dzieciaczków trzeba dopilnować, jest co robić w każdym bądź razie!!!!!
    Gosiaq – twój Filippo też elegant, że ho,ho i super podcięta grzyweczka!!!

    Co do forum ja też pierwszy raz się zapisałam i …..ogromnie się cieszę!!!!!!! Moje forumowe ciotki klotki kochane!!!!!!!
    Jasiek nie przekreca się jeszcze choć na Maksa się wygina i lada moment….. Jak go biorę pod rączki to staje na wyprostowanych nogach i chętnie wyszedłby z pokoju! A Mat – bardzo grzeczny, jak porównuję do dzieci, z którymi się stykam to jest naprawdę dobrze wychowany (ehhh, aż bym sobie nieskromnie dała brawko za niego, He, He) 🙃 🙃 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...