timecontrol15_m

Hej 🙂 U mnie na Pomorzu wiaterek i w cieniu 23 stopnie 😞Jest taka duchota że szok 😞No ale my już jeden spacerek zaliczony...Teść mi dzisiaj ciśnienie podniósł jak wróciłam i jakoś nie mam ochoty siedzieć z nim w jednym pokoju... Boję się co to będzie w chrzciny,bo jak postawię alkohol to się naje.bie jak autobus i dopiero wstydu mi narobi 😞Doradźcie kochane co byście zrobiły na moim miejscu??Stawałybyście alkohol?

Tusiek podobno w weekend ma już być po 20 stopni 🙂 My planujemy własne,zobaczymy jakie ksiądz będzie miał wolne terminy 🙂Chcemy albo koniec czerwca albo początek lipca.Ale bardziej początek lipca bo wtedy skończę szkołę i będę mogła zająć się przygotowaniami 🙂U nas będzie 11 osób + Gabryś...Bo gdybym chciała zaprosić swoją rodzinę to byłoby około 16 osób(łącznie z dziećmi)+ od Bartka 7 osób i fotograf i bym zbankrutowała 🙂 Dlatego zdecydowaliśmy się na dziadków,chrzestnych,fotografa i nas z Gabisiem 🙂 Mam nadzieję,że szwagier(szef kuchni w hotelu w Kołobrzegu)pomoże nam w gotowaniu a siostra już zaklepana jest na pieczenie ciast 🙂Będzie kokosowe ciacho i sernik,torta nie kupujemy...No i stawiamy tylko 1,2 l wódki,tzn 0,7 i 0,5 nic więcej...No i może jeszcze zrobimy grilla ale to wszystko zależy od tego ile kasy wydamy na obiad...Fotografa mamy za darmo także super...Mam nadzieję,że nam zrobi super sesję i będzie miał fajne pomysły na sesję Gabrysia 🙂W końcu będzie ciepło to dodatkowo może z nim pokombinować 🙂

O to fajnie,bo cena dość przystępna... Ja też mam Ziajkę ale jakąś inną...Będę musiała się zaopatrzyć w 30 🙂 My w piątek znowu jedziemy do moich rodziców 😞I zostajemy na tydzień niestety ale może uda mi się w końcu chrzciny załatwić bo każdy naciska 😞

Tusiek fajnie,że się udało na pewno Nince pomoże 🙂 A ile płaciłaś za ten z ziajii krem? Mój Gabryś dziś w nocy spał w samym pampersie bo jak sie dach w dzień nagrzeje to u nas na górze wyrobić się nie da 😞 Aniu nie mam zaproszenia na FB 😞

Hej kobietki 🙂 A u nas noc nawet nawet.Mały wstał o 1:30 i o 4:30.Później o 5:45 i zasnął troszkę po 7 🙂No i wstał o 9:40 🙂I właśnie przed 10 minutami padł w łóżeczku 🙂Jestem zadowolona bo Gabryś do 4:30 spał u siebie w łóżeczku i nie było problemu a ja w końcu mogłam cieszyć się swoim i Bartka łóżkiem 🙂 U mnie 3 tygodnie po porodzie na wadze było już 57 kg,także tylko o 5 kg więcej niż przed ciążą 🙂No ale brzuszek wisi i chyba muszę się za siebie wziąć...Nie wiem ile jest w tym prawdy ale większość znajomych mówi żebym nie ćwiczyła bo mi może mleko "zaniknąć"...Co Wy o tym myślicie?? My wesele mamy 15 września w Rudzie Śląskiej ale już wiemy,że nie pojedziemy bo nie mam zamiaru ciągnąć małego z Pomorza na Śląsk.

Wróciliśmy ze spacerku ale upał ja pierdziu 😞32 stopnie w cieniu 😞 A Gabryś właśnie próbuje zjeść poduszkę w łóżeczku 🙂Gabryś w wózku jeździ tylko w ramperze(tak to się chyba nazywa) i w czapeczce,no i nóżki ma przykryte pieluszką też bez skarpetek. Evelcia zdrówka dla Marcelka 🙂 My za tydzień kończymy 4 miesiące 🙂Ale ten czas leci 🙂 Monisia dużo zdrówka dla męża 🙂

Hej 🙂 U nas noc oki 🙂Gabryś jak zasnął o 20 to obudził się o 1,później o 4:30 i o 6 🙂Teraz właśnie pożegnał tatę bo wychodził do pracy i fika...Pewnie za jakieś pół godzinki pójdziemy spać... Ja również uważam,że każde dziecko rozwija się we własnym tempie.Mój próbuję się podnosić ale jakoś specjalnie mu nie pomagam niech się sam pogimnastykuje 🙂My jeszcze się mieścimy w gondoli ale jak byłam u rodziców kilka tygodni temu to już Gabryś jeździł w spacerówce bo nie mieliśmy miejsca w aucie żeby zabrać gondolę 😞

A oto mój tygrysek 🙂

Pójdę z nim w piątek do pediatry to go zważę 🙂 24 kwietnia ważył 5840 🙂Teraz pewnie coś koło 7 kg... Ogólnie tak popatrzyłam ostatnio w sklepie dziecięcym i zauważyłam,że dla chłopców są ładniejsze kolory czapeczek niż dla dziewczynek 🙂Bo dla dziewczynek większość różowych i tyle.Tak Evelcia czuprynkę ma bujną i na czubku mega długie włosy 🙂On zawsze jak się bawi a chcę mu pstryknąć fotkę to patrzy się prosto w aparat... Ogólnie to moje dziecko jest nauczone,że ciągle jestem przy nim tzn.zostawiam go samego czasami w pokoju ale jak ma z tatą zostać to jest krzyk.Teraz robiłam kolację to musiał do mnie przylecieć z nim na dół bo płakał jak szalony 😞Nie wiem jak to będzie jak będzie musiał zostawać z babcią bo ja do szkoły 😞

Tynka Alek śliczny 🙂 Tusiek-Ninka super akrobatka... Mój Gabiś przekręcił się kilka razy dopiero z brzuszka na plecki 🙂 Ja również stosuję odżywki i jedwab,zobaczymy jak to będzie 🙂 Mój Gabryś bardzo lubi jabłuszko,ostatnio kuzynka dawała mu marcheweczkę spróbować ale lizał:P Evelcia Marcel wali w materac a Gabryś ma nad łóżeczkiem balona powieszonego i tak wali w niego aż w górę podskakuje i oczywiście radochę ma przy tym co niemiara. A oto mój pulpecik 🙂

Tynka ja jestem zadowolona ze zmiany,rok temu też byłam tak obcięta...Ja zawsze miałam włosy za łopatki ale teraz mi wygodniej tak jak jest...Mi też włosy wypadają i moja fryzjerka powiedziała,że obcięcie może być sposobem na "odnowe" więc się zastosowałam. A my już po spacerku,Gabryś leży w łóżeczku w samym pampersie i ciąga się za stópki...A ja zamiast uczyć się z matmy robie wszystkie inne rzeczy,które powinnam sobie odpuścić.. Po południu muszę odkurzyć teściowej bo jest po laparoskopii i nie może się przeciążać 🙂

Monia oczywiście,że trzymamy kciuki za twojego męża 🙂 A mojemu dziecku coś się stało bo od 2 nocy nie sypia ładnie... Wczoraj o 19:10 już spał ale obudził się około 22 zjadł i dalej kima,pobudka o 24,a później o 3:30...Dla mnie to nowość i chodzę jak zombi bo byłam przyzwyczajona,że od 19 do 2-3 śpi i później je dopiero coś koło 6 lub 7.

Ewciu obcięłam się...No ale niestety dzisiaj wiaterek był i włosy się pokręciły a jak wychodziłam były całkiem proste 🙂 Hanulka cudna dziewuszka 🙂 Ja Gabrysiowi zazwyczaj zakładam czapkę,ale jak siedzę na podwórku i nie wieje to mu ściągam 🙂

Hej kochane 🙂 Mi pediatra kazał podawać wit. K do 3 miesiąca ja na początku miałam K i D razem.A od 3 miesiąca tylko i wyłącznie D.A to podobno podaję się do roku chyba że ciemiączko nie zarosło to wtedy daje dawkę uderzeniową i do 2 lat... A u nas upał,że szok...Ciągle praktycznie jesteśmy na dworze 🙂Dużo czasu zajmuję mi nauka na egzaminy..Polski już na 4 zaliczony 🙂No i sprzedajemy samochód i trochę mamy do załatwiania spraw...Ale ciesze się bo może w końcu uda nam się do księdza kolejnego dotrzeć... Gabryś coraz mniej śpi,ale potrafi się zająć już zabawkami to jest nawet ok 🙂 A oto ja z Gabisiem nad jeziorkiem 🙂

Hej.Dawno mnie tu nie było ale niestety nie mam czasu,każdą wolną chwilę spędzamy albo na spacerkach,albo ze znajomymi albo w trójkę...A ja ostatnio musze się uczyć do egzaminów...Z resztą zaczęłam prowadzić bloga i zajęłam się współpracami z różnymi firmami...Ostatnio zaczęłam współpracować z firmą NUK.Super produkty dostałam...Wkładki laktacyjne super,smoczek też pasuję malutkiemu,przydatne rady i notesik...A kubek niekapek wypróbujemy za jakiś czas 🙂

Ja jak Gabryś podrywał ręce do góry to roztopiłam świeczkę,nad główką trzymałam miskę z wodą i wlałam powoli do niej wosk,nam wyszedł coś jakby żołądek...I od tej pory mamy spokój...

Tak wszędzie jest napisane,że od 4 miesiąca...A mój Gabryś ma problemy z kupą i jedzenie przeze mnie jabłek nie pomaga,więc lekarz kazał dawać...Z resztą to nie są jakieś ilości wielkie tylko pół łyżeczki dziecięcej...Ja też dostawałam jak miałam 3 miesiace jabłko i żyję...Z resztą nie jestem z tych mam,które są nadopiekuńcze...Z resztą wczoraj mu dałam ,brzuszek nie bolał to i zamierzam dawać mu dalej...Bo dzisiaj rano w końcu po 7 dniach bez kupki była kupka piękna i mega bąki,których też nie było...A brzuszek przez te dni go nie bolał bo był miękki...

🙂 Monisia mamuśka z Ciebie pierwsza klasa 😘 Wczoraj nakarmiłam Gabinka o 20:30 i wstał o 2,pogramolił się i zjadł około 3:10 później wzięłam go do nas bo chciałam być twarda ale tak płakał że musiałam go wziąć...My dzisiaj też sami,jutro Bartek ma wolne no i jutro maluszek nasz kończy 3 miesiące...Dawałam mu wczoraj do spróbowania deserek:jabłko z delikatnym bananem,lekarz powiedział,że może jeść powoli...Problemów z brzusiem nie ma więc luzik 🙂A wcinał aż mu się uszy trzęsły 🙂 A 3 maja idziemy całą rodziną do Parku w Drawsku bo będzie impreza 🙂No i w czerwcu na jakiś koncert się wybieramy jak będzie w Drawsku...Coraz bardziej brakuję mi imprez...No ale małego nie zostawie z Bartka mamą bo jakoś się boję...Moi rodzice inaczej się małym zajmują...U mnie po grypie ani śladu,tylko ból gardła został 😞

Ja mam do smarowania buźki Ziajkę pielęgnacyjny z filtrem UVA i UVB.mój mały grzeczny w wózku,na spacerze,w domu i wgl złote dziecko...A ja już lepiej gorączka 37,5 także luzik...No i u nas dzisiaj o 20 na dworze 26 stopni...A w dzień gdzieś około 37...makabra...

Hej kobietki. A mnie grypa rozłożyła,nici ze szkoły i chyba Bartek będzie musiał wziąć wolne bo mam 38 stopni gorączki,boli mnie gardło i ledwo chodzę...Niestety u mnie nawet 37 stopni i jestem wyłączona z życia...Dzisiaj mam pod opieką 8-letnią siostrzenicę,całe szczęście kumata to mi przy małym pomoże.No i około 10 muszę wyjść do apteki po krem dla Gabisia i po jakiś syrop dla siebie,mamy fajną aptekarkę i byle gówna nie wciśnie..A w poniedziałek lekarzu rodzinny witaj...Mały dzisiaj jak zjadł o 20:30 to później pobudka o 2,później o 5:30 i dopiero teraz zasnął...

Tusiek u mnie to było tak:pracowałam,stres przez szefową itd.Staraliśmy się o dziecko no i średnio wychodziło,okres nieregularny no i cały czas był,jak przyszłam do lekarza jak okresu nie dostałam to się okazało,że jestem w 12 tygodniu ciąży.No i teraz bedę musiała się z tego wszystkiego przed obcymi ludzmi spowiadać...mam nadzieje,że mi przyznaja bo to dla nas to ratunek ta kasa

A ja Cię Tynka rozumiem i powiem Ci,że ja bym nie odpuściła... Miałam podobną sytuację,Bartek wracał z pracy,pił kawkę,włączał kompa i tyle go było, a później kładł się spać i nie miał dla małego czasu...Ja rozumiem,że faceci pracują ale my też w domu nie siedzimy bezczynnie...Na głowie mamy sprzątanie,dziecko,gotowanie a im ciągle mało no i dziewczyny uczące się mają jeszcze naukę...A teraz jak wróciłam od rodziców a byłam tam 2 tygodnie to wszystko się zmieniło,ja sprzątam i robię obiad,a on czasami kolację,dba o auto i robi to co facet powinien naprawić,dodatkowo zajmuję się Gabinkiem. No kiedyś dostałam odmowe że z becikowego nici,pisałam odwołanie,a teraz dostałam odmowe,że tego drugiego tysiąca nie dostanę bo nie,a kur*a dali mi 68 zł rodzinnego... Becikowe to jest jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka, a ten tysiąc"za niski dochód" to dodatkowy zasiłek rodzinny z tytułu urodzenia się dziecka...Teraz też będę sie odwoływać bo kurka dbałam o ciążę,byłam 9 razy na wizycie i dodatkowo raz w szpitalu.A dla nich dbaniem o ciąże jest bycie przed 10 tygodniem i później w 2 i 3 trymestrze kobieta musi być po razie...I to kur*a dbanie o ciążę... Sorrki ale musiałam się "wygadać"bo mnie szlak trafi...

K*rwa dosyć że nie dostałam becikowego to jeszcze nie dostałam zasiłku z tytułu urodzenia sie dziecka...ale za to miesięcznie dostała 68 zł rodzinnego...Ja pier*ole co za kraj 😞 Doła mam na maksa...

Hej mamuśki 🙂 Ja miałam jechać do rodziców jutro a okazało sie,że już dzisiaj po mnie przyjadą...Jakoś specjalnie sie nie cieszę 😞Muszę zostawić Bartka w domu bo rodzice mają mały samochód i albo wózek albo Bartek,to logiczne,że wybrałam wózek 🙂 A ja małego przepajam wodą bo wtedy bez problemu kupki robi... Mój mały w ciągu 3 tygodni przybrał 690 gram,piguła mi powiedziała,że to ekstra i,że nie ma czym się przejmować bo jest ok...

Ja też Kamilo chodzę co 2 tygodnie....Tyle,że czasami przed egzaminami mam zjazd co tydzień... Olcia ty mówisz,że nie masz czasu książki czytać a ja właśnie zaczęłam czytać "Rainmaker"