agnes1978_m

Ola to Ty niosisz małą jak idziecie na spacer? u nas sprawdza sie spacerówka 😉 takiemu małemu dziecku to chyba jeszcze za ciężko aby chodził po nogach na dworze 😉 jakby na to nie patrzeć te nasze bąbelki mają zaledwie 9 miesięcy 🙂 🙂 😉 a ja bardzo dobrze pamiętam te akcje z fikcyjnym "ciężąkówkami" jedna to nawet w ciąży z trojaczkami była 🤪

🙂 my większość rzeczy mamy po kuzynkach Emilki 🙂 jest tylko rok różnicy 🙂 jeśli chodzi o lumpeksy to jeszcze nigdy nie kupowałam tam rzeczy, wiem że można trafić na fajne okazje,ale ja sama nie jestem przekonana 😞 może kiedyś zmienie zdanie 🙂 🙂 😉 my kombinezon mamy taki uniwersalny po kuzynie, bardzo ciepły w ogóle nie zniszczony tylko wiadomo kolor nie typowo jak na dziewczynkę raczej takie szare kolory 🙂 kupimy czapkę w różu i będzie ok 🙂 🙂 Monia Tobie to dobrze 🙂 🙂 🙂

🙂 w zeszłym roku moja siostra z mężem i 4 miesięczną córką mieli wypadek, dokładnie tak jak u Mileny babka wymusiła pierwszeńswo, auto do kasacji ale im NA SZCZĘSCIE nic się nie stało, Lenkę przebadał lekarz i wróciła tego samego dnia do domu, więc różnie to bywa... po co Milena miałaby wymyślać taką historię, chyba każdy chce uniknąć tego typu przygód 🤨 życzę szybkiego powrotu do zdrowia 🙂 🙂

wszystkiego najlepszego Monika 🙂 🙂 🙂

Hej 🙂 u nas również pada...śnieg 🙂 jeśli chodzi o Toruń to byłam kiedyś na pielgrzymce, zwiedzaliśmy Radio Maryja... ☺️ kojarzy mi się właśnie głównie z tym oto radiem... no i oczywiście z pierniczkami, a tak w ogóle bardzo ładne 🙂 o ile wiem to M. Kożuchowska pochodzi z Torunia 🙂 wczoraj przyszła do nas siateczka na owoce, Emilka zachwycona wcina że aż miło 🙂 sto lat dla Michałka 🙂 🙂 ja również zastanawiam się kiedy to zleciało, szkoda że ten czs tak szybko upływa 😞 🤨 Kamila u Was to dopiero kraina sniegu, prawdziwa zima za oknem 🙂

Hej 🙂 nas tzn. mnie, męża i starszej córki choroby nie łapią, Emilka była chora, pewnie któreś z nas przywlekło tego wirusa do domu, lekarz każe nam dokładnie myć, oprócz rąk, twarz i ściągać ubranie nim zbliżymy się do Emilki 😮 gorączkę bostońską przerabialiśmy, latem chorowała Ola, Emilki nie zaatakowało ale wtedy była karmiona cycem 🙂 czasem myślę że gdybym nadal karmiła to Emilka byłaby lepiej chroniona, ale cóż... co do bajek my nie oglądamy, puszczamy jej piosenki na youtube 🙂 🙂bardzo lubimy Natalkę Kukulską z dzieciństwa 🙂 laleczka z saskiej porcelany, Magdy Fronczewskiej, to ulubiona Emilki 🙂 życzymu duużooo zdrówka 🙂 🙂 🙂 🙂

Witam 🙂 dawno nic nie pisałam ale jakoś tak weny brak... przepis na kisiel super, na pewno zrobimy taki dla Emilki może starsza córa też posmakuje 😉 u nas jak na razie wszystko dobrze, mała ruszyła do przodu pierwsze raczkowanie za nami 🤪 uwielbia też wspinać się jak tylko ma możliwość to chce stawać na nóżki choć nie za bardzo jej na to jeszcze pozwalamy, co do chodzika my nie mamy, żadnych pchaczy itp też nie będziemy zakupywać, starsza wychowała się bez nich to i młodsza da radę 😉 dla wszystkich szkrabów i ich mam duuuużo zdrówka 🙂 🙂

oczywiście nikogo nie chciałam przestraszyć już wykasowałam inf. o zapaleniu krtani 🙂 tego szczekającego kaszlu nie da się a niczym pomylić, także spokojnie

Sto lat dla Amelki 🙂 u nas jest podobnie jak u Ani "bara bara buc" 🙂 napisze jak to u nas , Emilka jakieś dwa tygodnie temu miała lekko czerwone gardło dostaliśmy syropek hedelix wit. C nasivin, w zeszłym tygodniu w czwartek poszliśmy na kontrolę, do poradni dzieci chorych (niestety) mała okazało się że jest całkiem zdrowa, ale byliśmy zadowoleni, wydawało się wszystko ok, w niedziele byli u nas znajomi z 14 miesięcznym synkiem fajnie spędziliśmy czas, nic ale to absolutnie!! nic nie wskazywało na to że następnego dnia trafimy do szpitala, w poniedziałek obudził mnie charakterystyczny szczekający kaszel mała ciężko oddychała, biegiem ubrałam siebie i ją i pojechaliśmy od razu do szpitala skąd odesłali nas po skierowanie do całodobowego ambolatorium, już ze skierowaniem trafiliśmy na oddział, od razu zrobili jej inhalację, diagnoza zapalenie krtani, i stwierdzenie pana ordynatora "to będzie nawracało" do tego zrobili jej zdjęcie płuc i miała niewielkie zmiany w czwartek juz była czysta osłuchowo a w piątek wyszliśmy do domu, oczywiście nie obyło sie bez antybiotyku 😞 😞 sam pobyt w szpitalu mała zniosła dobrze, uśmiechnięta z zadowoleniem robiła pa,pa każdej wychodzącej z sali osobie 🙂 🙂 wiadomo nie obyło sie bez wenflonu 😞 Emilka zniosła to dzielnie gorzej ze mną 😞 z tego co powiedział lekarz to typowa wirusówka.na oddziale leżała dziewczynka z mamą która też była tego samego dnia u lekarza u tej samej pani doktor. mam tylko nadzieję że jednak u nas się to nie sprawdzi i Emilka już więcej nie załapie tego paskudzctwa ale się rozpisałam aż wstyd ☺️ ☺️

.

a tak w ogóle to my dziś wróciliśmy ze szpitala, jestem dość zmęczona i nie mam weny aby o tym pisać ale na pewno jutro coś więcej napiszę jak tylko się ogarnę w każdym bądź razie jest już dobrze przynajmniej na tą chwilę 🙂

Witam nadrobiłam Was gratuluję kolejnych zębolków i wszystkiego dobrego dla 8-miesięczniaków 🙂 🙂 Monia życzę aby Wam sie udało 🙂 Ania wiem coś na temat pisania pracy mgr z małym dzieckiem u boku, ale dasz radę 🙂 jeśli chodzi o jedzenie to nasza Emilka wcina z apetytem każdy słoiczek a szpinak ja osobiście uwielbiam 🙂

http://dzieciowo.pl/2009/04/kaszki-nestle-kontra-kaszki-bobovita-pojedynek-gigantow.html niby te z nestle mają mniej cukru prostuję to co napisałam poprzednio od czasu do czasu dostaje gotową kaszkę z owocami z Hippa(w słoiczku), zupełnie o tym zapomniałam ☺️

dziękujemy 🙂 a ja kaszkę podałam tylko kilka razy, my dodajemy do mleka kleik, jedynie na wieczór do mleka dodajemy łyżkę kaszki "pyszne śniadanko 3 owoce" ze względu na gluten 🙂 nie wiem, jakoś tak nie jestem przekonana do kaszek wszystkie są bardzo słodkie, tera mąż coś wspominał że bobovita niedługo będzie wprowadzać na rynek kaszki bez cukru 🙂

wszystkiego dobrego dla Azizka 🙂 🙂 dziś kończymy 8 miesięcy 🙂 🙂 🙂

Adusia silna dziewczynka i do tego sliczniutka 🙂 🙂

🙂 Ania tak jak pisała Monia od 37,5 do 38 jest stan podgorączkowy dopiero powyżej 38 temperatura, Michałek nie ma nawet stanu podgorączkowego 🙂 🙂 widzę że nasze maluchy podobnie się rozwijają nasza mała też zaczyna sama siadać i tak śmiesznie podnosi dupcie do góry jakby chciała raczkować 🙂 co do innych umiejętności, Emilka to mała papuga robi praktycznie wszystko co jej pokaże Ola 🙂 bardzo szybko się uczy 🙂 🙂

🙂 my wczoraj byliśmy na wizycie w poradni rehabilitacyjnej, mała nie potrzebuje dalszych ćwiczen vojtą, jedynie od czasu do czasu (do ukończenia roku) mamy pokazywać się pani rehab. aby mogła sprawdzić czy wszystko ok 🙂 jeśli chodzi o rozwój fizyczny jest na poziomie 7 m-ca, ale nie martwię się tym ważne że idzie do przodu 🙂 Olcia współczuję tego wstawania, dobrze że przynajmniej nie musisz chodzić do pracy, z tego co wiem dzieci (tylko) cycowe potrzebuję więcej bliskości, zaobserwowałam to u mojej siostry, która małego karmiła do 2 lat z tego co pamiętam to bardzo długo budził się w nocy, spał z moją siostrą ona wyciągała cyca i karmiła go przez sen, niekiedy sam się obsłużył 😉 może Amelka lubi czuć Twoją bliskość 🙂 🙂 a do tego dziąsełka pobolewają? Kamila dużo zdrówka dla Adusi 🙂 Konefka oby tym razem lekarz trafił z diagnozą 🙂 choć z Tego co piszesz to bardzo przypomina AZS, mój chrześniak chorował na to, teraz ma 4 lata i praktycznie po AZS ani śladu, jest wszystko ok, był kąpany w oilatum i do każdej partii ciała miał przepisaną inną maść wiem że taka mała tubka kosztowała 70 zł 😮 my używamy tylko pampersów, kupujemy w promocji, ostatnio w tesco wychodziło po 0,38 zł 🙂 na temat dady słyszałam dużo pochwał, ale moją siostrzenicę akurat uczuliły wróciła do pampersów, ja zastanawiam się czy nie przetestować huggisów? koleżanka używa i też sobie chwali. zdrówka dla wszystkich 8-miesięczniaków 🙂 🙂 🙂 🙂

🙂 to oczywiste że dziecko nie będzie do końca życia wcinało słoiczków 🙂 ale póki mogę ją ochronoć przed tym całym modyfikowanym sztucznym żarciem to będe to robiła 🙂 żołądek u takiego malucha jest jeszcze bardzo delikatny 🙂 takie jest moje zdanie 🙂 niech każda mama karmi swoje dziecko czym tam sobie chce 🙂 🙂 😉 🙂 a nasza mała zabiera się za raczkowanie 🙂 jestem w szoku bo myślałam że jeszcze długo nic... a tu taka niespodzianka 🙂 fakt Monia narozrabiał Twój mąż 😠 ale ja i tak życzę Tobie aby to się dało jakoś poskładać ...może w końcu zrozumie że może wiele stracić...

moja siostra w Poznaniu zapłaciła 3500 zł, jej pierwszy poród był bardo ciężki mały urodził się w zamartwicy z 2 pkt zakończył się cc, nie wyobrażała sobie żeby przechodzić jeszcze raz przez to samo, bała się 😞 gdyby mnie coś takiego spotkała to pewnie tez bym zapłaciła, ale na szczęście moje porody nie były najgorsze a cesarka to zawsze operacja i też zdarzają się powikłania, moja szwagierka z kolei cc wspomina bardzo źle i ani myśli rodzić drugi raz, co kobieta to opinia... nasza Emilka je tylko słoiczki nie wyobrażam sobie podawać jej tego co my jemy, i niech tylko ktoś spróbuje mi ją czymś podkarmić 😠 przy Oli też bardzo tego pilnowałam a ile się nasłuchałam zwłaszcza od mamy i teściowej na szczęście mieszkałam osobno 😜 one by ją dopiero nafutrowały 😁 😉

oczywiście Monisia wiem o co Tobie chodzi 🙂 mój mąż jako palacz też n nie pali przy dzieciach, kobietach ciężarnych, truje się sam a na pytanie kiedy rzuci odpowiada nie wiem 😠 🥴 500 zł to faktycznie bardzo mało!

zazdroszczę Olcia 🙂 marzę o tym aby mój T rzucił

🙂 ja nigdy nie miałam papierosa w ustach, ale mój mąż pali 😞 😞 walcze z nim ale na razie nie ma skutków 😞 😞 pali oczywiście na zewnątrz nigdy w domu a po przyjściu musi umyć zęby!! ja jestem przeciwniczką ale uważam że jeśli ktoś wydaje swoje pieniądze(nie nasze wspólne) i niszczy sam swoje zdrowie to jego sprawa, byle nie zasmradzał innym!!, każdy ma jakieś nałogi nie tylko przez palenie papierosów można niszczyć swoje zdrowie, obżerając się słodyczami czy niezdrowo jedząc też 😉 ja nie cierpię papierosów naprawdę!! jak poznałam mojego mężą to myślałam że to takie szczeniackie i na pewno rzuci, ale się przeliczyłam, 😞 przykre 😞 😠 a tak to najbardziej mnie wkurza krytyka tych co kiedyś SAME paliły, tylko bez obrazy 😉 ciąża+karmienie+papieros= największa głupota!!!

niestety, ale już nie karmie, jakieś dwa tygodnie, Emilka sama zrezygnowała, mleka było mało, teraz jak sobie pomyślę to ża 😞l, jak ją wczoraj chciałam dostawić to nawet cycka do buzi nie chciała chwycić 😞, ale bierze w łapki i chce się nim bawić,teraz czas przeziębień przydałoby się dokarmiać zawsze to jakaś ochrona, ale cóż... Emilka waży 7400 🙂 ale przybiera i to najważniejsze 🙂 zmykam, dobranoc 🙂

Tynka na pewno też zakupimy ten gryzak 🙂 zwłaszcza że Aleks mega zadowolony 🙂 Kamila gratuluję 🙂 🙂 my mamy podobny http://allegro.pl/cool-club-kombinezon-na-jesien-nowy-smyk-74-i2670627764.html kupiliśmy w przecenie za 35zł ale widzę że na allegro o wiele taniej 😠 😮 Monia przykro mi 😞 gratuluję pierwszego ząbka 🙂 nasza Emilka też śpi w łóżeczku, mąż pilnuje..."miejsce dziecka jest w łóżeczku" 😜 ble, ble...niekiedy udaje mi się ją "przemycić" 😉 🙃