Skocz do zawartości

ilka_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ilka_m

  1. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Tosia napisał(a): Nie ma sprawy! Fajnie 🤪
  2. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Rosi super, aż sama jestem w szoku 🤪 Ania to zapraszam do siebie na kawę jak będziesz w Warszawie 🙂 Ale idzie kupa, nie wiem czy pampers to wytrzyma... 🤪 Aaa! Tosia sukienka sliczna, very sexi 😉 😁 😁
  3. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Mam pytanie do dziewczyn, które mają już okres. Czy macie już tak regularnie?? Bo ja miałam we wrześniu i teraz cisza 🤔 Karola zdrówka dla Ciebie i dla Franka, żeby było już dobrze 😘 Ania jak tam siostra i Adaś? A propos przekręcania maluszka, to Jaś sam też się ruszy, ale jak pomogę to daje radę 🙂
  4. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    hejka 🙂 U nas nocka standard, 21-2-6. teraz pospaliśmy do 9. Jeszcze nie zdarzyło się żeby przespał całą noc 🤨 Idę zaraz nas pakować na wyjazd 🙂 U nas na chrzcinach było 10 osób. Rosi trzymam kciuki za badanka 😘 I dzięki za odp o słoiczkach, tak chodziło mi o firmę i zawartość 😉 Musiałam kilka kupić na wyjazd, bo nie wiem czy teściowa ma blender, pewnie nie. I co ja tam jeszcze miałam napisać, zapomniałam 🤔
  5. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Kasia widziałam na zdjęciach, że ubiersz Kaję w rękawiczki. Mój by się chyba wściekł i rozdarł na pół jakbym mu coś takiego zafundowała 😁 On mało tego, on musi widzieć swoje paluszki, dopiero jak zaśnie to chowam mu łapki do kombinezonka 🤪
  6. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    monkado napisał(a): Dokarmiam go tak za jakiś czas, wtedy kiedy się domaga. Nie czekam 2 godzin bo by nie wytrzymał 😉 Jak widze że już by coś przekąsił to sięgamy po cyca 😁
  7. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Rosi a jakie kupujesz słoiczki??
  8. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Domi ja kroję w plasterki, gotuję na wodzie mineralnej (tak ok 250ml) pod koniec gotowania dodaję pół łyżeczki masełka i jak już jest ok to wlewam wszystko do blendera i miksuję. konsystencja jest chyba taka jak w słoiczku (nie wiem dokładnie bo jeszcze nie kupowałam).
  9. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    ja marchewkę kupuję u pani na stoisku, u której od dawna kupuje wszystkie warzywa i owoce, ale jak pojadę do rodziców to od nich weźmiemy marchewkę i ziemniaki także będę miała "swoje". Monkado ja podaję tak po 4-5 łyżeczek, a w zasadzie to jest troszkę na łyżeczce z czego i tak połowa ląduje na śliniaczku 😉
  10. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    A i wiem co jeszcze chciałam napisać 😉 My od 3 dni karmimy się marchewką. Ile przy tym jest zabawy 😁 😁 Zakładam mu śliniaczek i jak tylko się odwrócę to wpycha go sobie do buzi i ma całą twarz marchewkową, łącznie z brwiami 😁 😁 Ile z tego zje to nie wiem, no ale się uczymy 😉 Bałam się że kupki nie bedzie i pierwszego dnia po podaniu był mały problem, ale od wczoraj jest póki co dobrze.
  11. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Hej, u nas nocka w porządku, o 21 zasnął, o 3 i 6 pobudka. Pospał do 7.30 a teraz go uspiłam. Idę pranie nastawić. My jutro w nocy, albo w czwartek bladym świtem wyjeżdżamy na wieś. Mąż będzie z nami do niedzieli a później ja zostaję na tydzień z Jasiem u moich rodziców 🙂 Yupi 🤪 🤪 Morskooka zdrówka życzymy 🙂 A to dla Kamilki 😘
  12. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Monkado mam nadzieję ze witaminki szybko zadziałają i wszystko będzie dobrze. A Ty możesz chyba brać smecte, ja brałam w ciąży jak miałam biegunkę więc przy karmieniu raczej też ona nie szkodzi. A wiesz, ja dzisiaj w nocy obudziłam się z takim potwornym bólem żołądka, myślałam ze mnie skreci. nie byłam w stanie Jasia do łóżeczka donieść. Wypiłam gorącą herbatę, zasnęłam i rano już bylo ok. Tośka!!! 🤪 Co to za cyfry w ogóle są??? Ja też myślałam, ze w jakiegoś totka grasz 😁 😁 A to "tylko" Jaś 🤪 A my po rehabilitacji, Jaś cwiczył ładnie i chętnie. Wiecie jak ja się cieszę, że on tam nie płacze. Od razu z takim pozytywnym nastawieniem tam jade. Ale jak słyszę jak inne dzieci płaczą, wyją za ścianą to aż współczuję tym mamom...
  13. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    U nas dziś nocka udana, zasnął o 20 pobudka o 1.30 a później o 6.15 ale wczorajszy dzień był bardzo ciężki, tak marudził że szok. Powiedzicie mi co ile Wasze dzieci teraz jedzą?? Bo mój wczoraj co 1,5-2 godziny 😮 Wg mnie to chyba za często, ale to co, ja mam za mało pokarmu i dlatego??? Bo już sama nie wiem, ale wczoraj to już wręcz byłam bliska rozpaczy i gdyby nie zamkniete sklepy w pobliżu to wysłałabym m po sztuczne mleko... Na 12.30 mamy rehabilitacje. Kasia a jak Twoja Emilka, ćwiczycie? Dawno do nas nie zaglądałaś, jak przeprowadzka???
  14. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Cześć, czytam Was ale za cholere nie mam kiedy odpisać. Wczoraj padł nam komp, mąż go reaktywował ale długo mu się schodziło powgrywać programy potrzebne mu do projektowania i ja zajrzałam tylko szybko na fb i tu ale nie miałam jak posiedzieć. A dziś od rana sprzątam, bo w sobote nie było nas poł dnia w domu i nie miałam kiedy a syf ze aż wstyd... Wybaczcie odp tylko to co zapamietalam. Ania - żal mi Twojej siostry zarówno z powodu dzicka (mam nadzieję że szybko wyzdrowieje i to nic poważnego nie będzie) jak i z męża (facet - porażka 😠 ) Tosia, Kasiala - super zdjęcia, laseczki mamusie i śliczne maleństwa 😘 😘 Mi włosy też wypadają, wszędzie ich pełno, na łóżku, na podłodze, na Jasiu, w wannie - masakra jakaś ale chyba musimy to przeczekać 🤨 Buziaki dla Kornelci i Jasia 😘 😘 Monika czemu Twoja sytuacja mnie nie dziwi, ja bym NFZ w kosmos wysadziła!! 😠 no i nie wiem co jeszcze miałam pisać...
  15. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    agatka168 napisał(a): ja też byłabym "za" 😁
  16. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Tosia napisał(a): Chyba dzisiaj w nocy 😁 tak dzisiaj 🙂
  17. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Tosia napisał(a): Czyżby Pan Jan miał drzemkę?? bo mój śpi od 16 z przerwą na cyca 😉
  18. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    Cześć 🙂 Rosi gratulujemy ząbka!! 🤪 Ania mam nadzieję że wyniki siostry będą dobre, daj znać. Trzymamy kciuki 🙂 Karola barwo dla męża! Postarał się 🤪 A my juz po karmieniu 🤪 Jaś chyba polubił marchewkę 🤪 Zrobiłam mu sama, nie ze słoiczka. Zobaczymy... Dostał kilka razy po troszku na łyżeczce i jak zabrałam to zaczął buczeć i wpychał raczki do buzi, chyba chciał jeszcze 😁 😁 No a teraz poprawił cycem i zasnął 😜 Ula super że jestescie juz w domciu i najważniejsze że Antoś już zdrowy 😘 Monika jak Oli, byłaś u lekarza??
  19. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    zobaczcie, głupie ale przyznam ze się uśmiałam ☺️ http://www.sadistic.pl/sadystyczny-ojciec-vt142463.htm
  20. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    ania_p napisał(a): Ania ale to pewnie nie jest reguła, nie martw się! A może rzeczywiście jest tak ze 5 miesięcy. Ja nie wiem, bo dziś dopiero od Czarnegoloczka o tym usłyszałam.
  21. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    czarnylok napisał(a): Jaś ważył 3120 czyli podwoił dokładnie swoją wagę 🙂 Dzięki, nie słyszałam o tym że tak jest. A będziesz wprowadzała Miłoszkowi te zupki za tydzień??
  22. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    mi się wydaje że on nie waży najgorzej, 7 września miał 5500 teraz 6300 - to wg Was za mało przybrał?? Bo ja już sama nie wiem. Ona nie powiedziała mi tego że za mało waży, tylko tak wyglądał nasz dialog: ped.: Jak jest karmiony? ja: piersią ped.: i ?? ja: i tylko piersią! ped.: to wprowadzamy mu już zupki!!! No i zaczęła mi tłumaczyć co i jak po kolei. Ja z tego wszystkiego nie spytałam czy coś nie tak jest z jego wagą. W każdym razie ja nie lubie tej doktorki. Jest taka gburowata. Jaś łapał ją za rękę jak go badała, uśmiechał się do niej a ta nic, taka kamienna twarz! Jak oglądałyście kiedyś Władców Much to ona przypomina mi Panią Frau 😁 😁 Wygląda identycznie.
  23. ilka_m

    Lipcóweczki 2012

    U nas tez zimno jak nie wiem co:/ No ale wyjśc musiałam. Jasiek w kombinezonie opatulony (niecierpi tego jak Tosia chyba Twój leżenia w wózku 😁 ). Szczepienie przeszło jak ukąszenie komara. Jasiek tylko się skrzywił i wcale nie zapłakał 🤪 Taki zuch chłopak (słowa p.pielegniarki 😁 ). No ale zobaczymu wieczorem co będzie. Waży 6300, czyli nie jest to waga powalająca na kolana a mierzy 65cm. No i pediatra zaleciła mi, wręcz nakazała - dokarmiać!!! Tzn nie tyle sztucznym mlekiem, co zacząć podawać zupki. Zaczynamy od jutra - marchewka. I tak przez 2-3 dni po kilka łyżeczek a potek marchewka+ziemniak i znowu tak samo. Później mam dodać dynię. Oj boję sie troche tego, a najbardziej ze kupki może nie być 🤨 No i oczywiście cały czas nadal cyc na żądanie. Wszystkiego najlepszego dla Filipka 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...