Skocz do zawartości

Madzia2009

Mamusia
  • Liczba zawartości

    286
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Madzia2009

  1. [img size=150]" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  2. No ja dzis postanowiłam dac jej troszke marcheweczki...zobaczymy... Napisze co i jak 😉 A Ty jesli mozesz powiedz jak wstawic zdjecie??Bo tyle czasu juz klikam tutaj a nadal nie potrafie tego zrobic :P
  3. Mam czyscic nos sola fizjologiczna i przepisala kropelki do noska..niby lepiej...ale calkowicie nie mineło..tez czyszcze caly czas ,ale wiecie jak to u malucha Zuza nie lubi jak jej ktos grzebie w nosku i sie denerwuje a potem gada do mnie z lamentem
  4. Maxaro..bardzo mi przykro z powodu Twojego taty..ale wierze,ze wszytsko bedzie dobrze i Ty tez musisz... Wiem,ze łatwo sie mowi,ale moze twoj szkrab reaguje prez to,ze Ty sie smucisz dzieci wyczuwaja..ale nie bede mowic,ze nie mozesz bo kazdy by sie niepokoił w Twojej sytuacji choc bedzie dobrze!! Pomodle sie za twojego tate ...jestem z Toba ... Co do snu Zuzy...hmmm..wstaje ok.6-7 zaspia potem ok.9 i spi godzinke...potem tak przysypia na 10-20 min i dopiero ok.14 idzie sobie spac na godzinke czasem dluzej..a kolejna pora snu to ok.17 co mnie troszku drazni bo wstaje ok.20 ;/;/ wiec delikatnie mowiac wybudzam ja ok.19 i kompie corki razem..daje jesc..i do wyra... Wtedy mam chwilke dla siebie..a nastepna pobudka ok3-4 i do rana spokuj... Moja zuza tez kupek nie robila ale zmienilam jej mleczko na Nan i teraz jest ok. Mam wyrzuty sumienia,ze Was tak znaiedbałam ...tyle sie dzialo..a ja o niczym nie wiedzialam.. 😞 😞
  5. Nadrobilam czytanie i juz wiem...;D Widze,ze juz dawno wprowadzilyscie pokarmy a ja burak sie boje ;/ Co do chlopow...to powiem Wam,ze moj niby pomaga mi przy zuzi...np.jak trzeba ja uspac bierze laptopa i buja ja w bujaku...jak trzeba zmienic pampersa po kupce ..mowi "Magda pomoz mi..." jak tzreba wykompac to twierdzi,ze "ona jest taka mala"... wiec same widzicie jak to u mnie jest trafia mnie momentami jego brak zaangazowania...co by zrobił jakbym np.wyszla a zuzia w tym czasie zrobila cos z czym sobie nie radzi no.jak czyszczenie noska... Mam momentami serdecznie dosc..i gdyby nie to,ze zal mi dzieci poszla bym gdzies i niech sobie radzi... Do tego niebawem znow wyjezdza wiec ja zostaje z wszytskim ...dlatego martwi mnie jego podejscie ...
  6. Witam mamuski...wiem,ze mowilam,ze nie zaniedbam,ale my znow chorzy..zuza ma katar katastfofalny a ja i maz wogole z goraczka lezymy...no mowie Wam mam dosc!! zaledwo wyzdrowaily dzieci a teraz znow my..i nadal zuza... Mysle,ze ja i Dawid załatwilismy sie ...badz calkowicie nas do padlo... w sobote...bo bylismy na balu..pierwszy raz od narodzin Zuzi poszlismy gdzies z przyjaciolmi..ale ja nie moglam wysiedziec taka bylam zestresowana i z wyrzutami sumienia,ze dzieci zostawilam ..ale w sumie zaledwie na 5 godzin i juz do domu wrocilimy.. No,ale od tego czasu kaszel,katar,goraczka i brak weny na cokolwiek!! Byłam dzis z Zuza u lekarza i stwierdzono,ze osluchowo nic nie ma ..wiec skad ten katar?? Do tego wczoraj miala 38 goraczki a dzis rano 37.... Niewiem co sie dzieje...i juz ze stresu siwych wlosow mi przybywa! A tak pozatym to calkowicie stracilam pokarm...wiec karmie tylko butla...lekarz powiedzial mi,zeby kaszki jeszcze nie dawac a tak bym juz chciala jej cos nowego wprowadzic..fakt karmie butla zaledwie kilka dni..ale juz bym chciala by posmakowala czegos nowego... A wy juz dokarmiacie czyms innym????
  7. Witam Długo mnie znow nie bylo,ale mialam chore dziewczyny i masakra byla w domku. Starsza to ok.widaomo jej sie owie i zrozumie..ale za to mlodsza neistety nie kuma... natalii miala katar i kaszel..dostalaa syropki i poltoprej tyg siedziala w domu Za to Zuzia mialam oskrzela sytraszny katar i kaszelek...no i dostala zastrzyki az 16 wkluc..bylam tak smutna,ze masakra tak bardzo plakala ;( ale na szczescie juz sie skonczyly i mamy je z glowy Najgosze jest to,ze niby dziecko chopre a musialam w piatek wieczor i przez caly weekend jezdzic z nia do szpiatala bo nie mial kto przyjsc zrobic jej zastrzyku.. teraz ma malutki katararek ale caly zcas odciagamy by jej znow nie zeszlo na oskrzela bo lekarz powiedzial,ze teraz to jzu szpitala a nie zastrzyki ;( Te dwa tyg byly koszmarne nie przespane noce...placz Zuzi i marudzenie Natalii..mozna zwariowac Ale za to jak dziewczynki wyzdrowialy zawiezlismy je do mamy mojej a sami pojechalismy kupic sobie autko...i wkoncu jestesmy mobilni wiec ulatwi nam to zycie Moj maz prawko ma..a ja we wtorek jade sie na egzamin zapisac...to juz bedzie 4 razy jak teraz nie zdam to chyba sie wsciekne i poplacze...jak maz pojedzie do pracy to autko bedzie stalo wiec musze miec prawko by moc jezdzic... Pozatym...ja nie pracuje maz kaze mi siedziec w domku i zajmowac sie dzieci,ale jzu dop glowy dostae...chcialabym gdzies isc do ludzi choc na troszke.... Pozdrawiam 😉 😉 Buziolki dla dzieci od e-cioci 😉
  8. 🙂 Co do prasowania do akuarat robi moj maz...wrobilam go sama nie lubie tego robic hehe.. ale coz sprzatanko i pichcenie obiadkow to dokladnie tak jak ty...wczoraj mala nawet ze mna odkurzala...jestem ciekawa co te dzieci mysla jak my tak do nich caly czas gadamy i gadamy i gadamy Buziaki dla miesieczniaka 😉
  9. Witam 🙂 Moj maluch przysypia na 30 min a potem musi znow poogladac swiat..troche to meczace bo mam teZ starasza i czasem mam wyrzuty suienia,ze moze ja zaniedbuje choc staram sie na tyle samo uwagi choc przy Zuzi ktora uwielbia okienko i mamusi raczki czasme bywa ciezko. Teraz obie dziewczynki mam chore ;/ Wiec kiszonka w domku...maz mi kaze gdzies wylezc bo ponoc mi juz odbija hehe ale jak tu zostawic dzieci ??
  10. W Imieniu Zuzanki dziekujemy za pamiec 😉 Jak tak ogladam wasze profile na Nk to az trudno uwierzyc,ze jeszcze niedawno brzuchate bylyscie ;0 Laki pierwsza klasa..a bobaski juz takie duze i fajniutkie 😉 Zuzia dzis z okazji 3 miesiaca zrobila mega duza kupke hihihi Wiec ogolnie jestesmy bardzo spokojne dzis... 😉 Buziaczki dla pociech od wirtualnej cioci Madzi 😉
  11. Włąsnie ja wychowałam Natalke na tym melku i tez bylo rewelacyjnie a zuzia ma zaparcia teraz kupilam nan powiedziala,ze jesli tak sie dzieje po bebilonie to musze zmienic... wiec niewiadomo co i jak z tymi mlekami..tego co polecila nie znam i tez sie troche boje..karmie mala tylko raz dziennie wiec zle nie jest ale jednak mieszanka jest podana i sama niewiem co mam robic..zrobila kupke w poniedzialek potem w czwartek i znow nic 😞 masakra jakas!! Co do rozstepow to przy Zuzi mi nie p[owychodzily,ale przy Natalii tak wiec i tak je mam i tak a wiem ,ze nic z nimi calkowicie sie zrobic nie da bo tez walczylam i nic 😞 Coz trzeba sie zaakceptowac!!choc mi to z trudem przychodzi ...po tabetkach anty biore Azalie brzusio wskoczyl bo atakuje slodycze no koszmar ...a najgorsze jest to,ze jak nie zjem choc czegos slodkiego to chodze zdenerwowana ;/;/ Ja zaszlam w ciaze w lutym wiec mam jeszcze troche czasu do swietowania :P
  12. Witam 😉 wiem,ze troche Was zaniedbuje,ale jakos tak mi ostatnio nie wychodzi by posiedziec i poklikac... A wiec tydzien temu byismy u lekarza i Zuzanka wazy 5200 do tego ma 61 cm ...juz duza dziewczynka... Jak tylko sie obudzi odrazu sie cieszy bardzo pogodne to moje malenstwo..co do lezenia na plecach to nie bardzo...polezy chwilke a potem sie denerwuje ..woli lezec na mamie... 😜 Caly czas trzyma raczke w buzi i to nie paluszki,ale cala dlon hihi...lekarz powiedzial,ze zabki sa dosc wyskok wiec mam chyba conajmiej 6 mieisecy dopuki nie zaczna wychodzic Co do mojej laktacji...wiec...pokarm jest...ale i tak musze dawac butle raz dziennie ..puki co...tak jakbym miala o jedna porcje za malo a uwierzcie ,ze robilam chyba juz wsyztsko..coz poprostu mam glodomorka w domu powiedzcie mi czy wy dokarmiecie maluszki butelka???? kupilismy mleko bebilon i miala problem z kupka..choc po 5 dniach narobila tak,ze az jej sie z pampersa wylalo..dokladnie po kark ... pozdrawiam serdecznie i buziaczki przesylam dla naszych dzieci pazdziernikowych ;D
  13. Witam mamuski... mialam problemy z zalogowaniem tzn zapomnialam hasła a potem jakos mi sie odwleklo.. Troche sie u nas wydarzylo przez ten czas...wiec zacznijmy od tego,ze mialam zapalenie piersi...tydzien po zapalenie krtani...a na koniec czyli dwa tyg pozniej grype zoladkowa wiec totalna masakra... Maz mi wrocil dopiero 23 grudnia wieccale swieta na mojej glowie ...29 byl chrzest Zuzanki wiec diabelek wypedzony...a najgorsze ejst to,ze cos mi sie porobilo z pokarmem i mala nie doajada dopija nawet po 60 z flachy 😞 jest miz tego powodu bardzo przykro bo chcialam ja karmic conajmiej do 6 miesiaca a tu z dnia na dzien coraz gorzej i niewiem co robic... Do tego Zuzia ma zaparcie od dwoch dni i kupki nie robi... 😞 jutro do lekarza chyba z nia pojde bo jzu niewiem co robic...wiec same widzicie ze caly czas cos sie dzieje i nie koniecznie cos dobrego! A....no wsyztskiego dobrego w nowym roku ;D aby nasze pociechy pazdziernikowe rosly zdrowo 😉 i pozostale dzieci tez 🙂 🙂 pozdrawiam serdecznie ps.stesknilam sie za pisaniem z Wami
  14. Boli nie boli hardcorowy porod przezylam z tym tez dam rade....ale uwierz,ze jestem juz na skarju wytzrymalosci bo wsyztsko nie tak idzie jak mialo byc 😞
  15. A Witam mamusie 🙂 wkoncu doszlam do siebie troszke wiec moge odwiedzic nasze forum... Walcze z zapaleniem piersi...3 dni mialam goraczke siegajaca nawet to 39 stopni non stop..schodzila tylko na ok.2 godziny do 37.8 przy paracetamolu 😞 Masakra...drgawki,bole cycuszkow..no poprostu paranoja 😞 mam w lewym cycuszku 5 mm zastoj i to on wszytskiemu winien..teraz jestem na antybiotyku i z dnia na dzien ejst lepiej,ale czuje sie jak dojarka poprostu bo Zuzi lewa piers nie daje tak dobrego mleczka jak prawa :P Pozdrawiam serdecznie 🙂
  16. Witam mamuski...widze,ze forum zamarło a szkoda... 😞 😞 😞 bo fajnie sie pisalo. Zuzanka ma dzis miesiac 🙂 Juz taka duza dziewczynka hehe jakos szybko zlecialo 😉 Idziemy dzis na wazenie..zobaczymy ile przybrała... Zyjecie?? czy dzieci Was tak doszczetnie pochloneły?Odezwijcie sie pazdziernikowe mamusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudne macie zdjecia na nk..ja jestem stale na bierzaco 🙂 Pozdrawiam i ucalujcie Wasze szkrabki 🙂
  17. Witam mamuski 🙂 I jak tam u Was?? my coraz lepiej Zuza przyiera ladnie na wadze a ja na szczescie ja trace..juz mi spadło 14 kg ;D;D;D Ale coz przy dwojce dzieci jest co robic...marzy mi sie przespana calkowicie nocka..ale to tylko marzenia puki co..choc ogolnie wstaje w nocy tylko dwa razy Zuzanka zrobila sie juz taka pelniejsza...i widac po ciuszkach rosnie i rosnie...co bardzo nie cieszy bo mialam problem z ciuszkami na 50 cm malenstwo hihihihihih
  18. No dzieciaczki sa cudowne ja tez was obserwuje na NK. Rosna jak na drozdzach a niedawno jeszcze nosilysmy je w sobie... Zuzanka przytyla do 3 kg.bardo sie ciesze bo taki okruszek byl a teraz dziewczynka z policzkami hehe...spi ...sobie...je co 3 godzinki,ale ssie ok.20 minutek..wliczajac w to zabawe cycuszkiem hehe... Powiedzcie mi czy jeszcze sie oczyszczacie..bo ja tak...i juz mam dosc ;/ Ostatnio wkoczylam na wage i 14 kg w dol..ale fajnie 🙂 Bardzo sie ucieszylam moze szybciej wroce do formy niz przy Natalce 🙂
  19. Witam 🙂 Maxaro Ty juz odebrałas becikowe????? ja złozyłam papiery i mi powiedzieli,ze do konca listopada bedzie decyzja...jakas masakra w tych urzedach..nie mam zielonego pojecia kiedy sie moge go spodziewac ;/ Dzidzia mi tez przybrala na wadze...wazy juz 3 kg...tez karmie tylko cycuszkiem..ale nie tak czesto...co 3 godzinki ..a w nocy dwa razy.
  20. 🙂 Tak karmie piersia...moja mała -odpukac- spi ,je i kupki robi...tez jak lezy to sie rozglada...robi przeslodkie minki...az sie napatrzec nie mozemy.. Byla u mnie polozna i kazala werandowac...po kilku dniach..wczoraj nadszedl dzien spacerku...ja nie wierze w przesady choc tez juz slyszalam o takim,ze sie przed chrzcinami nie powinno wychodzic tyle,ze ja mam chrzciny dopiero po drugim etapie szkolenia mojego "M:" wiec w drugi dzien swiat Bożego narodzenia wiec nie trzymam malej w domku do tego czasu bo korzystam z pieknej pogody 🙂 🙂 Mam nadzieje,ze zapomne narazie jeszcze macica daje o sobie znac wiec calkiem fajnie nie jest...ale juz blizej niz dalej 🙂 🙂
  21. Witam mamuski 🙂 Weim,ze was zaniedbalam...ale uwierzcie,ze nie mialam ochoty pisac o tym co przeszłam...porod byl hardcorowy..mialam jakies zrosty na macicy wiec sie przedluzyło o ponad 40 min.nie powiem,ze bylo łatwo...mdlałam...kregoslup cholernie bolala az sie wiłam z bolu... NOGDY WIECEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozatym cesarkie prowadzil moj lekarz i jeszcze jeden tzw."rzeznik" nie powinien pracowac w szpiatlu tylko w rzezni ze swianiami... Tak mnie zbadał,ze dostalam krwotoku i z rozwarcia 2 cm zrobilo sie 4 i pol..masakra jakas.... Dzieki Bogu juz po wszytskim...moj maz wrocil wczoraj wiec jestesmy w komplecie... Zuzia ma sie bardzo dobrze...przybiera ładnie na wadze 🙂 🙂 placze tylko gdy jest glodna bo w kupce lubi siedziec heheh...a i czasem do karmienia trzeba ja budzic... jestem szczesliwa ,ze mam juz dwie gwiazdeczki 🙂 🙂 🙂 A jak tam u Was??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...