thalia_m

Przemyslalam sprawe i tak jak radzial Edyta dzis bylismy u lekarza, za kazdym razem przy karmieniu reka mi wedrowala na kuleczke. No i dobrze, bo juz jestem spokojna. Lekarz stwierdzil, ze to zlote dziecko, ze nie ma sie czym przejmowac - ta pierdola to wezelek chlonny. Tymek zdrowy 🙂 Popytalam o zielone kupki-tez mnie uspokoil i o szczepienia, wiec juz wiem jak bedziemy szczepic. W ogole zarabisty lekarz, wyglada jak sw Mikolaj i ma podejscie i do dzieci i do rodzicow. Tymula ladni spi teraz, chyba lubi jazde autem, pewnie w nocy znowu poszaleje, nie moge go uspic wczesniej niz przed 23-24, ale tez rano spi dluzej bo do 9 czasem 10. Ach kamien z serca mi spadl 🙂

Hej, u nas nocka wspaniala, ale co sie wczoraj w dzien dzialo to szok. Tymek spal moze z 4h i prawie caly czas marudzil lub plakal, wieczorem to juz myslelismy czy do lekarza nie jechac. Najprawdopodobniej brzuszek go bolal, prezyl sie i plakal nawet przy bakach. Dalam mu ss i chyba troche pomoglo, choc rano stekal bardziej niz zwykle przy baczkach. Zja dlam wczoraj lososia ze szpinakim, juz go jadla nie bede. Co do brwi to mojemu szkrabowi schodzi skorka w okolicy brwi, ale zoltych strupkow nie ma nigdzie. Jak maly wsuwa to go glaszcze po glowce i sie przestraszylam ostatnio, bo wyczulam taka malenka kuleczke z boku glowki prawie przy szyjce, wyczytalam, ze moze byc to wezel chlonny. Sama nie wiem, czy jechac teraz do lekarza z tym, 9 stycznia mamy wizyte.

U nas tez noc swietna, w sumie tylko dwie pobudki na mleczo, w dzien Tymon troche marudzil. Chcialam jechac na zakupy, wiec odciagnelam mleko do butli, jak zjadl o 15.30 to do tej pory spi. Zmeczyl sie wczesniej to teraz odpoczywa, oby w nocy tez tak bylo. Jak pojechalismy moja mama miala zapowiedziane, ze jak bedzie syt kryzysowa ma dzwonic, wracam do auta, bo zostawilam tel patrze a tu nieodebrane polaczenie. Juz w myslach widzialam wrzeszczacego Tymka, ale mama mowi, ze magi braklo i czy nie moge kupic, ze maly spi, ze on to musi pojesc porzadnie jak prawdziwy mezczyzna i od razu mu lepiej 😁

Przechytrzylam dzis swoje dziecko i rano karmilam go tylko z jednego cycocha, potem z drugiego odciagnelam ponad 80 ml i dalam mu z butli przed spacerem i teraz spi juz od 4 godzin 🤪 ciekawe czy w nocy tez tak pieknie bedzie.

Hejka, my tez po spacerku, Tymek przespal caly i teraz jeszcze spi, ale poszla kupka wiec pewnie sie przebudzi przy przebieraniu, az mi szkoda go wybudzac, moze uda sie na spiocha. Maly tez ma potowki, ja niczym ich nie smaruje tylko przemywam przegotowana woda i nastepnego dnia juz sa duzo ladniejsze. Po takim spacerze az czlowiek sie lepiej czuje 🙂 nawet sie troche zmeczylam pchajac w sniegu wozek pod gorke, w ogole to postanowilam po malu wziac sie za siebie, trzeba wrocic do formy, zaczelam robic brzuszki i na poczatek takie oszukiwane pompki.

1989gwiazdeczka napisał(a): Nie dokarmiam, jedynie w syt kryzysowych ale juz nawet nie pamietam kiedy. Troche mnie ten kolor niepokoi, zobaczymy co bedzie jak odrzuce powidla.

Hejka, moj maly tez smoczka nie cumla, czasami K jak zostaje z nim sam, a maly placze to probuje mu podac ale musi mu przytrzymywac, bo pluje. Kupki robi codziennie, kilka ale nie sa takie zolte tylko zielonkawe, od dzis nie jem powidel moze to przez nie. Najsmieszniejszy jest jak cisnie baka lub kupke-steka jak stary facet, na spiocha najlepiej niby sie wybudza ale jak pojdzie pierd od razu kimono.

Hejka, u mnie tez bylo zablokowane forum. Tymek dzis w nocy spal pieknie usnal po 9, obudzil sie przed 1, a potem przed 6. Zauwazylam, ze w dzien ciut mniej spi, rozglada sie i trzeba go zabawiac. W sobote zaliczylismy juz dluzszy spacer, poza tym wszystko sunie monotonnie. Oj wyrwalabym sie gdzies na dluzej niz na zakupy.

Zaliczylismy wlasnie pierwszy spacer, pogoda wysmienita. maly srednio byl zadowolony, troche wrzeszczal, za to teraz spi jak susel 🙂

Hejka, my po wizycie wczorajszej, Tymon byl bardzo dzielny, nawet nie zajeczal, wszyscy mowia, ze fajny chlopak, wazy 3,5 wiec przybiera. Dostalismy skierowanie na usg bioderek, jutro sie umowie na wizyte. No i nad szczepionkami musimy sie zastanowic. Moje dziecko jak jest najedzone to jest istnym aniolkiem, jak jest glodne to zamienia sie w demonka. Dzis nocka jak marzenie-pierwsza taka, oby nie ostatnia 🙂

Hejka, u nas nocka straszna do pewnego momentu, od 11 do 2 maluch na zmiane jadl i plakal, nie wytrzymalam i dalismy mu 60ml mleka i zasnal do 7. Teraz zjadl cyca i spi. Juz myslalam, ze butla poszla calkiem w odstawke, ale glodek byl silniejszy ode mnie. U nas tez bielusienko, dzis lekarz, ciekawe jak z waga stoimy.

Tez mysle nad chrzcinami, moze zaraz w nowym roku zrobimy, jestesmy uzaleznieni od siostry K, ktora jakos wtedy przylatuje. Nasz szkrabus ma juz pesel, becikowe zalatwione, jutro pediatra, wiec ma juz wszystko zalatwione ten maly wielki czlowieczek.

Hejka, zazdroszcze Wam tego spania w nocy, moj Ancymonek lubi na cycochu powisiec, spanie go bierze tak od 5 do 9, codziennie mniej wiecej o tej porze spi ciagiem. Wczesniej tez przysnie ale czasem tylko na godz, potrafi 2h podjadac i znow 1h snu. Z mama stwierdzilysmy, ze w lozeczku nie lubi spac, bo mu "zila" wodna przeszkadza 😉. Dzis drugi dzien werandowania, chyba mu sie spodobalo bo spi jak susel 🙂

Witam, ja wracam do zywych wreszcie. W pt przesadzilam i przeliczylam swoje mozliwosci, za dlugo bylam poza domem i moje cycochy tego nie wytrzymaly-dostalam temperatury i boli, goraczke mialam do niedzieli, na szczescie juz przeszlo. Malutki bardzo dobrze to znosil, jadl i spal. W nocy odpadl mu pepek. Jedyne co mnie martwi to, ze zaczal robic zielone kupki, dobrze, ze w srode idziemy na kontrole.

Dziewczyny co jecie z warzyw i owocow oprocz jablek, marchewki, burakow i ziemniakow? Na ciasteczkach zbozowych dlugo nie pociagne 🙂

U nas dzis o niebo lepiej, Tymon ladnie je i spi, wczoraj moj K pociagnal cycka z oporami ale to zrobil, mowil, ze prawie nic nie cieklo, ale jak maly ssie to slysze grzdulniecia. Temperatury nie mam, prawie nie boli, tylko mam delikatne zaczerwienienie. Jutro jedziemy do krk, maluch zostanie z babcia, moj K zalatwi becikowe, a ja mam w pracy pozegnanie nasego ukochanego szefa.

Lenka piekna 🙂 Ja mam dzis dzien masakre, przyszedl nawal i jeszcze mi sie chyba zastoj zrobil w jednym cycochu. Rano zostalam sama w domu i myslalam, ze sie wykoncze, mialam takie dreszcze, ze myslalam, ze zamarzne, potem znowu mi bylo goraco. Cycek mnie pobolewa i mam goraczke. Kapucha poszla w ruch, mam nadzieje, ze nie dostane zapalenia 😞 Jestem ogolnie wyraban z kapciochow.

Anula gratulacje !!! Nareszcie razem 🙂

baiser88 napisał(a): Ja mam NAN

Anula powodzenia, badz dzielna ! No to Macius juz duze chlopisko, 1000 m-cy od ciotki klotki 🙂

anula4ever napisał(a): U mnie z tego co juz tydzien temu rozmawialam z ginem to najlepiej przed porodem byc wyczyszczona na maxa i to samo mowila nam polozna na ogledzinach porodowki-wiec jesli jutro bede musiala sie stawic na odzial to lewatywka czeka juz na mnie 😉 a czy po porodzie to raczej nie bo jak sie wyczysci kobitka przed to czym ma sie wykupsztac po 😉 ale zaczynam miec stracha no co do mnie to nie jest podobne Ja tez mialam lewatywe przed, po porodzie mialam ogromnego gloda, takie ssanie mnie chycilo, ze szok, wiec bylo co wydalac 🙂

Anula nie wiem jak jest u Ciebie w szpitalu, ale u mnie przed wyjsciem trzeba zrobic kupsztals po porodzie, zeby spr czy wszystko ok. Polecam czopki glicerynowe, gladko pojdzie mimo oporow.

Hejka! U nas nocka spokojna, T spal ladnie, budzil sie co ok 3h, a byl tylko na moim mleku 🙂 Kurka wczoraj mnie naciecie dosc mocno bolalo, ja to od razu tam zajrzalam z lusterkim. Masakry nie ma ale mi 2 szwy wypadly i sie troszke rozeszlo, pojechalismy wczoraj na IP ale juz z tym nic nie da sie zrobic, musi sie zagois po prostu. Przynajmniej jestem spokojna, ze nie mam tam jakiegos zakazenia. A moj maly Tymianek znowu sobie spacznie spi, pojadl, walnal kupe giganta i odpoczywa 🙂 Anula trzymamy kciuki i czekamy na wiesci!

Ja jem 1 jogurt naturalny, czasem 2, w szpitalu mowili, ze max 2 szklanki mleka dziennie. Moj K wszystko robi od poczatku, jakos nie ma oporow, ale rok ttemu pocwiczyl na siostrzencu.

Dziewwczyny macie jakies dojscie do sab simplexu? jeszcze nic sie u nas nie dzieje, ale warrto byloby miec buteleczke.