jusmarkl

Dziewczyny ze znieczuleniem to jest zalezne od szpitala w jakim bedziecie rodzic , jakie maja dostepne. Ja np mialam do wyboru az jedno - zewnatrzoponowe , ale nie skorzystalam - urodzilam bez znieczulenia zandego. Musicie sie dowiedziec jakie sa u Was mozliwosci. Mnie tez najbardziej zainteresowal artykul o porodzie aktywnym przed porodem 🙂 Zapamietalam go sobie i byc moze pomogl mi 🙂 Moj synek juz nie spi cale 4 godziny ojej. Pobil rekord , nie wiem czemu nie jest spiacy.

eh czy Wam tez czasem nie wchodzi ta strona? Zostawiam Wam dziewczyny kilka linkow z naprawde ciekawymi artykulami: http://www.we-dwoje.pl/ciaza;-;wszystko;o;czym;wstydzisz;sie;mowic,artykul,5250.html http://www.we-dwoje.pl/ciaza;to;jeden;z;cudownych;okresow;w;zyciu;kobiety,artykul,7277.html http://www.we-dwoje.pl/porod;aktywny,artykul,8150.html http://www.we-dwoje.pl/rekonwalescencja;po;cieciu;cesarskim,artykul,2617.html http://babyonline.pl/bede_mama_przed_porodem_artykul,4963.html http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,1247.html http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,3470.html http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,4385.html

Mozna przed porodem zastrzec , zeby chronili krocze a nacinali tylko w ostatecznej koniecznosci. Wteydy nikt Was nie natnie dla wygody , bo grozilo by im zaskarzenie ze strony pacjentki.

Przy jakim porodzie stosuje się kleszcze Przypominają dwie duże łyżki, dopasowane kształtem do główki dziecka. Obecnie stosowane są rzadziej niż kiedyś. Kiedy stosuje się kleszcze. W stanach zagrożenia płodu, kiedy lekarz musi szybko wydobyć dziecko, a cięcie cesarskie nie jest już możliwe (główka znajduje się w kanale rodnym). Również wtedy, gdy rodzącej brakuje sił, by samodzielnie wyprzeć malca, oraz do skrócenia parcia, gdy kobieta ma dużą wadę wzroku lub problemy kardiologiczne, z powodu których nie może silnie przeć. Jak działają kleszcze. Używa się ich podczas skurczów partych. Lekarz obejmuje nimi główkę płodu i ciągnie w dół z odpowiednią siłą. Kobieta powinna wspomagać zabieg parciem. Użycie kleszczy skraca drugi okres porodu. Czy użycie kleszczy w czasie porodu ma wpływ na dziecko. Po ich użyciu malec może mieć otarcia naskórka na głowie. Znikną one po kilku dniach. Czy po porodzie możesz czuć się gorzej. Czasem użycie kleszczy łączy się z urazami kanału rodnego, większą utratą krwi i większym nacięciem krocza. Ich zastosowanie często jest też bardzo stresujące dla kobiety. Ale to wszystko robi się z myślą o zdrowiu i życiu mamy i jej dziecka.

Wcale nie jest powiedziane , ze bedziesz miala naciete krocze. Chcac tego uniknac mozna cwiczyc miesnie kegla , aby uelastycznic miesnie pochwy. Codziennie przez ostatni trymestr ciazy.

Racja! Ja przed pierwszym porodem tez mialam milion obaw czy podolam , czy bede umiala zajac sie dzieckiem , czy mu przypadkiem krzywdy nie zrobie... mialam 20 lat. Ale okazalo sie , ze to jest tak jakby wrzucic psa do wody i od razu umie plywac . Wszystko samo przychodzi , pozniej bylam zdumiona z wszystko potrafie , wiem jak najlepiej chwycic dzidzie i wogule. Jak jej pomoc kiedy cos sie dzieje. To sie nazywa instynkt macierzynski i w kazdej mamie on jest. Nie martwcie sie to wszystko samo przychodzi.

beatasz dlaczego wolalabys cesarke? Dziewczyny ja rodzilam 9 godzin co prawda , ale jestes taka wtedy tym zajeta , ze szybko zlatuje ten czas. Ten filmik nie ujmuje calego porodu tylko jego ostatnia czesc. Same parcie juz , a ile godzin przed tym ta kobieta miala skurcze to nie wiadomo. U mnie 9 godzin trwaly skorcze , czekanie na pelne rozwarcie , a samo parcie to juz kilkanascie minut. Powiem Wam warto urodzic naturalnie , wiesz ze urodzilas , przezylas to , zrobilas to dla swojego dziecka. Pomeczysz sie troszke z bolami skorczy i to wszystko , a po cesarce wiele dni sie czasem dochodzi do siebie i ta blizna - czesto sa powiklania i wogule. Po porodzie naturalnym organizm najszybciej wraca do siebie 🙂

gosia82 nie bralabym tego pod uwage , 1,5 roku to juz dzidzia duza i biega. Czesto kiedy pojawia sie dziecko pojawiaja sie konflikty - trzeba byc na to przygotowanym i nauczyc sie cierpliwosci. Dziecko nie zawsze jest grzeczne , mama przemeczona , nie daje rady pojawiaja sie nerwy bo nie wie co robic , jest przez to tez opryskliwa dla meza , on czuje sie odrzucony albo winny za to wszystko. Niektore kobiety tez za duzo wymagaja od facetow , a oni przeciez nie potrafia wszystkiego , bo to kobieta ma instynkt macierzynski , a nie facet , dlatego moze pomagac aler nie wolno wymagac za wiele. Niektore w chwilach nerwowych mowia hasla typu "zrob se wiecej dzieci" czy cos w tym rodzaju , facet tez czlowiek i co on moze? To sa powody rozsatnia kiedy pojawi sie dziecko , a nie fakt ze mezczyzna byl przy porodzie. Czesto kobiety tez zaprzestaja z mezami zycia seksualnego po porodzie - facet zaczyna zdradzac , albo imprezowac bo ma dosc napietej sytuacji w domu i co? - znowu konflikt. To sa naturalne sprawy i my musimy umiec robic tak , by do tego nie dopuscic - wlasnie po to miedzy innymi dal nam Pan sile 🙂

Kochane porozmawiajcie z facetami jak oni sobie na ten temat mysla i bedzie latwiej podjac decyzje. Poza tym zaden facet , ktory naprawde kocha swoja kobiete sie do niej nie zrazi , ale wrecz przeciwnie nabierze wiecej szacunku jesli zobaczy ile kobieta musiala przejsc zeby mu dac upragnione dziecko. Pozdrawiam.

Bagira masz racje , w Polsce zrobia Ci wszystko , ale z laska na twarzy , a za granica robia mniej , ale z szacunkiem , usmiechem i wogule taki pozytyw od nich bije. W Polsce wolalam nie isc do lekarza jak chora bylam , bo wredna geba doktorki czy doktora (jakby mieli zal , ze im glowe zawracam) mnie zniechecala , a tutaj to zawsze tak milo i wesolo.

w 36 tyg lekarz powiedzial , ze wazy 2700 dzidzia i powiedzial , ze urodzi sie okolo 3700 - urodzil sie 3710 🙂 Alez dokladny ginekolog co nie 🙂

Tak beatasz widac swietnie. Ja pozniej chcialam jeszcze raz , ale gin. mi odmowil - powiedzial , ze po 30 tyg. ciazy juz sie nie robi , bo dzidzia jest za duza i sie nie zmiesci , uchwyci same czolko lub policzek... A 3d mialam robione w 12 tyg. nawet, ale wtedy to moj synus wygladal ... jeszcze nie wygladal na chlopca hihi. Za to w 20 tyg. na 4d wlasnie lekarz mi uswiadomil , ze bedzie synek 🙂 pozdrawiam.

Kochana to byl moj drugi porod i naprawde byl o polowe lzejszy niz pierwszy , no i szybciej poszlo. Zaczelo sie od tego , ze wzielam ciepla kapiel i juz w wannie zaczely sie skorcze , ktore pozniej sie nasilaly i byly czestsze. Pojechalam do szpitala i w momencie badania odeszly mi wody - chluslo na podloge hihi. O 3 w nocy bylam w szpitalu , a o 11:45 rano urodzilam , wiec ponad 9 godzin. Dobra moja rada to : kiedy juz poczujecie zwatpienie podczas skorczy , bedziecie myslaly "nie dam rady" pomyslcie o tym , ze jesli wezmiecie sie w garsc to zaraz bedziecie tulily swoja kruszynke 🙂 Mnie to motywowalo. Porod porodem musi byc ciezki , ale zaraz po juz o nim nie pamietasz. Oddechy sa bardzo pomocne , cwiczcie je sobie wczesniej , by pozniej wiedziec jak sobie radzic. Aaa urodzilam 10 maja , a termin mialam na 9 maja - wyliczony na podstawie ostatniej miesiaczki.

Bagira napisał: Ja mialam 4d robione w 20 tyg. paulisia223: Zalezy jak na to patrza , 7 tydzien ciazy to 5 tydzien zaplodnieniowy - w Polsce zawsze podaja liczony od ostatniej miesiaczki i tak sie liczy , ale za granica gdzie niegdzie licza wedlug tygodni zaplodnieniowych (zawsze -2tyg.). Ja mieszkam w Hiszpanii i opieka taka w miare , mam mieszane uczucia. usg 3 razy w ciagu ciazy bez problemowej. Wizyta raz w miesiacy , ale mierza tylko cisnienie i pytaja o wage (musisz sie zwazyc sama przed wizyta:/) Za to sa bardzo mili , uprzejmi i daja regularnie skierowania na badania krwi i moczu. Czasem nawet myslalam , ze oni te krew pija tam - tyle brali. W szpitalu znowu opieka rewelacyjna , polozna zachowywala sie przy porodzie jakby byla kims dla mnie bardzo bliskim , glaskala , trzymala za rece zebym mogla scisnac , chodzila ze mna , prawie wyszla z siebie zeby mi ulatwic ten porod. Bardzo fajna kobieta.

Witajcie , wlasnie odebralam smska od Rudej Rybki. Cytuje: "Czesc dziewczyny, ja dopiero dzis o 7 rano urodzilam Bianke. Walczylam o naturalny porod od wtorku-niestety rozwarcie stanelo na 7 cm,bylam dlugo bez wod na poteznych dawkach oksytocyny i musieli robic cesarke. Mala wazy 3.8kg i ma bujna czupryne na glowie. Maz jest nia bardziej zachwycony niz mna Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze-ja musze lezec plackiem i tylko to mi przeszkadza. Buzka. Agnieszka. (Ruda Rybka)" Gratuluje kochana z calego serca - ale sie nameczylas. Szybkiego powrotu do siebie i duzo zdrowka!

No wiec w kwietniu zeszlego roku dostalam natchnienia , ze chce miec dziecko - synka. Odezwala sie we mnie tak wielka chec zajscia w ciaze , ze nie da sie tego opsac. Zaczelam obserwowac sluz , by wiedziec kiedy dokladnie mam owulacje. Pobralam z neta program , w ktorym notuje sie miesiaczki i on oblicza mozliwe dni plodne. Powiedzialam mezowi , ze chcialabym miec znowu dzidziusia i on sie bardzo ucieszyl , powiedzial , ze sam mi tego nie proponowal , bo czekal az sama sie zdecyduje (poprzedni porod mialam tak ciezki , ze myslal ze jak mi powie ze chce miec dziecko to ja go ukatrupie hehe) , takze postanowilismy dzialac. Ogranoczylismy stosunki tylko do dni plodnych , w pozostale nic , bo podobno nasienie tez powinno byc "odstane" zeby bylo dobre. Mierzenie , ustalanie owulacji trwalo 3 cykle kwiecien , maj , czerwiec i w lipcu juz startowalismy. Ostatnia miesiaczke mialam 2 sierpnia, owulacja wypadala na 17 sierpnia i zrobilismy to tego dnia jedyny raz w tym miesiacu. Kolejna @ miala byc 3 wrzesnia. Tego dnia jednak bylismy na wczasach i kompletnie zapomnialam , ze mam miec okres. 5 wrzesnia w restauracji tak sie objadalam , ze szwagier zwrocil uwage i zapytal czy ja w ciazy nie jestem (nie wiedzial ze sie staramy)- nagle zamarlam , uswiadomilam sobie ze spoznia mi sie 2 dni - pierwszy raz spoznil mi sie okres! Pomyslalam jednak , ze moze przez zmiane klimatu , bo wyjechalismy albo cos i nie wierzylam , ze mogloby sie tak szybko udac. Do domu wrocilismy 7 wrzesnia i kupilam test - wyszedl pozytywnie - bardzo wyraznie! Kupilam kolejne dwa i to samo. Nastepnego dnia pobieglam umowic sie na wizyte - 11 pazdziernika zobaczylam mojego synusia na usg po raz pierwszy - polecialy mi lzy szczescia 🙂 Nigdy tego nie zapomne 🙂

Moja polozna kazala mi cwiczyc miesnie kegla 50 razy dziennie i , ze jak przyjde do kontroli w 6 tyg po porodzie to wlozy mi palce i bede musiala jej z calej sily zacisnac.

Kochana to dopiero 3 dzien Ci sie spoznia miesiaczka. A nigdy Ci sie nie spozniala kilka dni?? Bo ja mialam kiedys taka sytuacje , ze nie dostalam okresu i po tygodniowym opoznieniu zrobilam 2 testy , wyszly pozytywnie i okazalo sie ze tak sie zdarza kiedy juz okres praktycznie sie zaczyna , ale jeszcze nie leci krew - hormony w tobie powoduja pomylke testu - tak mi to wytlumaczono no i faktycznie dzien pozniej zaczelam krwawic. W tak szybkim czasie to lekarz Ci jedynie potwierdzi na podstawie badania krwi. Podajze od 8 tyg. ciazy widac zarodek na usg juz. Zycze Ci oby sie testy nie mylily 🙂

Dzien dobry kochane. Dostalam wlasnie smsa od Tusienki , cytuje : "Hej. Dzisiaj o 12:50 w nocy urodzilam Lenusie. Jest slodziutka i zdrowiutka , 3380g i 50 cm. A poza tym to porod byl nie najgorszy. Rodzilam nie cale 5 godz. Pozdrowionka i trzymam kciuki za Ruda Rybke. Tusienka24" Serdeczne gratulacje i duzo zdrowka zycze 🙂

asiula_c napisał: Kurcze nie wiedzialam , a mi wlasnie lekarka to poradzila!! Musze z nia pogadac.

Mi tez sie udalo wtedy gdy najmniej o tym myslalam , podrozowalismy wtedy z mezem , imprezowalismy , zrobilismy sobie wakacje i pewnego dnia w mcdonaldzie tak wpychalam w siebie hamburgera , ze az szwagier zwrocil uwage i spytal czy ja czasem w ciazy nie jestem - i wtedy zaczelam myslec - rzeczywiscie okres mi sie spoznia , nawet nie zwracalam na to uwagi - teraz tule swojego kochanego synka ! 🙂 Porozmawiajcie sobie tez z waszymi facetami , bo slyszalam , ze jesli mezczyzna ma jakas blokade w psychice to sperma tez nie jest wtedy dobra. Moze maja leki jak to bedzie , czy podolaja itd , trzeba im tez rozwiac watpliwosci , a mezczyznom trudniej mowic o tym jak wszystkie wiemy.

Ja mam zamiar rozpoczac antykoncepsje w tabletkach kiedy skoncze karmic , a mam zamiar jakies 4 -5 miesiecy. Mam juz dwojke dzieci i nie zamierzam miec wiecej , tycia sie nie boje , bo ogolnie nigdy nie umialam przytyc - nic na mnie nie dziala - juz taka przemiana materii.

Moj synek ma juz prawie 3 tyg , ale ciemieniuchy nie ma ... nie zapeszam , zeby sie nie pojawila. Coreczka pamietam , ze miala , ale krociutko , zczesywalam jej ja oliwka bambino.

U mnie w pierwszej polowie ciazy na mnie chuchali dmuchali , zebym sie czasem nie przemeczala , czego mi wtedy nie bylo tak trzeba jak w drugiej polowie ciazy , a wtedy z kolei kazdy sie juz oswoil z tym ze ja w ciazy i juz tak bardzo o mnie nie dbali , im wiekszy brzuch tym bardziej musialam sobie radzic sama. Wiec moze cieszcie sie , ze macie nadopiekuncze tesciowe ... moja tez by pewnie byla gdyby zyla.

Kurcze ze dretwieje konczyny to slyszalam , ale twarz ? Wspolczuje , ja nienawidze jak mi cos dretiwje ... czasem w ciazy jak za dlugo na kibelku sie zasiedzialam , bo ksiazke czytalam , to pozniej wstac nie umialam tak mi nogi zdretwialy ... Teraz jestem w pologu i czesto dretwieje mi opuszki palcow u rak ... slyszalam , ze z braku zelaza nie wiem.